Skocz do zawartości
IGNORED

Brak humoru na forum | Dobre dowcipy... | Żarty


Rekomendowane odpowiedzi

Coraz wcześniej zapada zmierzch, coraz mniej słońca i coraz więcej deszczu. Humor potrzebny, zeby nie zwariować.

Ja dostałem ostatnio taki kawał po czesku:

 

Víte, jaký je rozdíl mezi ruským optimistou,

pesimistou a realistou?

Optimista se učí anglicky.

Pesimista se učí čínsky.

Realista sedí doma a čistí kalašnikov...

:-)

 

Mi ostatnio kolega opowiedział taki kawał:

Idzie sobie chodnikiem jąkała i widzi na ulicy zdechłego konia. Wyjął komórkę i dzwoni na policję:

-Komisariat polisji słucham

-Pro-ooszę paa-na t-tu na ulli-icy le-le-żży za-zabi-iity kkoń

-A jaka to ulica

-Mi-mi-mi

-Mickiewicza?

-Niee, mi-mi...

-Mikołaja?

-Niee!

-No to niechże pan zadzwoni za 10 minut jak pan bedzie mógł to powiedzieć!

Jąkała dzwoni za 10 minut

-No i wie Pan już na jakiej ten koń leży ulicy?

-Noo na mi-mi-mi...

-Mickiewicza?

-Niee, mi-mi...

-Mikołaja?

-Niee!

-To proszę zadzwonić później

Facet zadzwonił za pół godziny:

-tten k-kooń le-leży na ul-uliccy mi-mi

-Mickiewicza!?

-Taak! Prze-przenioosłłem sk-kurr-wy-wysyynna!

  • Redaktorzy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To sobie zobaczcie, humor jak sie patrzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kiedyś widziałem reklamę vw przedstawiającą zamieć i pług śnieżny przebijający się przez zaspy po czym padało pytanie: "czy wiesz czym kierowca pługa śnieżnego dojeżdża do pracy? VW Golf" Jak widać vw mają wiele zastosowań.

 

Pzdr.

wraca pijaniutki maz o 4 nad ranem do domu, w progu wita go wsciekla zona i zaczyna ..o ktorej to do domu sie wraca??....a na to mąz : a kto k**wa powiedzial ze wracam...po gitere przyszedlem....

:))))

www.cichykot.com

Dwaj Rosjanie jadą pociagiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić.

Jeden mowi:

"Zdrastwuj, kuda jedjosz?"

Drugi mowi:

"Ja jedu iz Maskwy w Nowosybirsk".

Pierwszy na to:

"Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu".

Palą dalej i po pewnej chwili jeden z nich mowi na to z zachwytem w

głosie:

"Wot k**wa tiechnika!".

 

 

 

Dwaj myśliwi przemierzają puszczę, gdy nagle jeden z nich pada, wywraca

oczy i brakuje mu tchu. Drugi myśliwy sięga po telefon komórkowy i wybiera

numer pogotowia: - Mój przyjaciel chyba jest martwy ? krzyczy ? Co robić?

Dyspozytor próbuje uspokoić dzwoniącego: Proszę się nie denerwować. Zaraz

panu pomożemy. Proszę się najpierw upewnić, że pana przyjaciel naprawdę

nie żyje. Po drugiej stronie słuchawki przez chwilę panuje cisza i pada

strzał. ? Załatwione - mówi myśliwy ? I co teraz?

 

 

Dlaczego Bóg kiedy tworzył kobietę ukradł Adamowi żebro?

Chciał pokazać, że z kradzieży nic dobrego nie wyniknie;)

 

 

Na komisariat doprowadzono trzech meżczyzn, oskarżonych o wywolanie potężnej bójki w tramwaju.

Komisarz ich jednego po drugim przesłuchuje.

Pierwszy zeznaje Murzyn:

- Moja nic nie rozumiecz. Moja jechacz sobie spokojnie tramwaj

nagle meczizna stojąca near mnie dacz mi w ryj.

 

Drugi zeznaje student:

- Jechałem sobie tramwajem na uczelnię. Nagle widzę: wsiada

Murzyn i staje koło mnie. No nic, Murzyn jak Murzyn, jadę sobie dalej. I

wtedy Murzyn stanął mi na stopie. Myśle sobie: Murzynowi zwracać

uwage to tak jakoś głupio, pewnie nie za dobrze rozumie po

polsku, może sam zejdzie. Dam mu minute. Odczekałem z zegarkiem

w reku minutę, a ten mi dalej stoi na nodze. No to dałem mu

jeszcze minute. A ten jak gdyby nigdy nic stoi dalej na mojej

stopie. Wytrzymalem tak ze cztery kolejne minuty, a potem tak

się wkurzyłem, że po prostu mu dałem w dziob.

 

Potem zeznaje trzeci facet:

- Jade sobie tramwajem. Patrze, przede mną stoją koło siebie:

Murzyn i student. I ten student tak patrzy - to na zegarek, to

na Murzyna. I znowu - to na zegarek, to na Murzyna. I nagle

spojrzal na zegarek i jak

Murzynowi nie da w morde! No to ja od razu pomyślalem, że w

całej Polsce się zaczęło...

Idą miedzą dwa byki, ojciec i syn. w pewnym momencie w dali widzą stado krów. Młody byczek zaczyna nerwowo podskakiwać...

- Tato, tato, zobacz - krówki, tyle krówek, o matko - całe stado. Tato, tato, chodź - skoczymy szybko i bzykniemy po jednej !

- Spokooojnie synu ..... pójdziemy powoooli i bzykniemy wszystkie

Leci bociek z dwoma noworodkami: chłopczykiem i dziewczynką.

I chłopczyk się zapytuje dziewczynki:

- Ty tez będziesz przyniesiona rodzicom ?

-A co ty myślałeś, że ja tu jestem stewardessa ?

  • Redaktorzy

Przepraszam ze troche na inny temat niz zwykle, ale nie moglem sie powstrzymac.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kornik> dowcip o koniu funkcjinuje w stanach w wersji że policjant zauwazyl tegoz konia na moście Kościuszki i w wyniku niemożności wymówienia przeciagnął go w inne miejsce

rzyjezdza przedstawiciel z zarzadu banku z Portugalii do centrali banku w

>Polsce. Jest poczatek roku, w calym banku wyplacali premie, wiec

>postanowil dowiedziec sie czy pracownicy sa z nich zadowoleni.

>Wchodzi do gabinetu prezesa i pyta:

>- No jak tam, dobrze idzie biznes? Zadowoleni jestescie z bonusów?

>- A dziekuje, dziekuje, jestem bardzo zadowolony - odpowiada prezes

>- A na co przeznaczyliscie swoja premie?

>- Za czesc pieniedzy kupilem sobie nowy jacht...

>- A reszta?

>- Za reszte kupilem sobie pakiet akcji naszej firmy. Jestem bardzo

>szczesliwy, dziekuje raz jeszcze. Ucieszyl sie przedstawiciel, ze istnieje

>gleboka wiara pracowników w sukces firmy i inwestuja nawet w akcje. Krazy

>dalej po biurze. Wchodzi do gabinetu Vice-Prezesa, i mówi:

>- Dzien dobry, wszystko w porzadku? Przyszedlem spytac czy

>usatysfakcjonowany jestes tegorocznymi premiami?

>- Bardzo jestem uradowany, nie spodziewalem sie az takiej hojnosci.

>Serdecznie dziekuje... bede sie przykladal do pracy jeszcze mocniej, bo

>widze, ze doceniana jest w naszej firmie ciezka praca.

>- A na co przeznaczyles swoja premie?

>- Za czesc pieniedzy kupilem sobie piekna wille na Lazurowym Wybrzezu...

>- A reszta?

>- Reszte zainwestowalem w akcje naszej firmy, zeby w przyszlosci czerpac

>zyski. Jeszcze bardziej ucieszony przedstawiciel szykuje sie powoli do

>wyjazdu, zeby zdazyc na samolot. Przed wyjazdem postanawia zajrzeæ jeszcze

>do oddzia³u, a przy kasie siedzi asystent i napierdala co sil w klawisze.

>Oczy podkrazone, fryzura w nieladzie, wokól porozrzucane puszki po Red

>Bullu. Podchodzi wiec, zeby spytac czy ów cz³owiek tez jest zadowolony z

>bonusa (bede mial pelen obraz - pomyslal):

>- Dzien dobry, jestem z Portugalii, chcialem spytac, czy dobrze sie panu

>pracuje w naszej firmie. Czy wysokosc bonusa pana zadowala?

>- Tak, tak, dziekuje - odpowiada pracownik, nieodrywajac siê nawet od

>klawiatury.

>- A na co przeznaczyl pan te pieniadze?

>- Kupilem sobie nowy garnitur - odpowiada z duma kasjer

>- A reszta?

>- Reszte dolozyla mama...

Pewien koleś po śmierci znalazł się w piekle. Wita go diabeł.

- Koleś: A jak myślisz?! Przecież jestem w piekle!

- Diabeł: Piekło nie jest takie złe, jak o nim mówią. Mamy tu parę fajnych rozrywek. Pijesz?

- Koleś: No... pewnie, lubię sobie strzelić kielicha ...

- Diabeł: No to polubisz poniedziałki! W poniedziałki nie

robimy nic, tylko chlejemy tu na okrągło. Wóda, wińsko, piwsko,

najlepsze trunki. Tankujemy, aż padniemy i jeszcze trochę!

- Koleś: Brzmi nieźle!

- Diabeł: Palisz?

- Koleś: Nawet sporo ...

- Diabeł: No to dobrze trafiłeś, polubisz wtorki. We wtorki

palimy wagony najlepszych fajek. Martwisz się rakiem płuc?

Wyluzuj stary! Przecież już jesteś martwy!

- Koleś: Poważnie?! To świetnie!

- Diabeł: Lubisz hazard?

- Koleś: Pewnie, uwielbiam dreszczyk emocji!

- Diabeł: W środy ruletka, koperek, kości, co tylko chcesz.

Boisz się zbankrutować? Przecież jesteś martwy!

- Koleś: Odjazdowo!!

- Diabeł: Lubisz czasem zarzucić jakiś mocniejszy towar? No wiesz...

- Koleś: No spoko, lubię dobre odloty!! Ale chyba nie powiesz

mi, że...

- Diabeł: Zgadłeś! Nie będziesz mógł doczekać się czwartku!

Możesz brać co chcesz, skręty wielkości okrętu podwodnego,

najlepszy gatunek, możesz iść na całość, znajdzie się i

mocniejszy towar!

- Koleś: Ekstra, w mordę, maksownie fajnie!!! Piekło jest w dechę!

- Diabeł: Jesteś gejem?

- Koleś: Nie...

- Diabeł: Uuuh... Chyba nie polubisz piątków

Pewien koleś po śmierci znalazł się w piekle. Wita go diabeł.

- Diabel: Czemu jesteś taki zmartwiony?

- Koleś: A jak myślisz?! Przecież jestem w piekle!

- Diabeł: Piekło nie jest takie złe, jak o nim mówią. Mamy tu parę fajnych rozrywek. Pijesz?

- Koleś: No... pewnie, lubię sobie strzelić kielicha ...

- Diabeł: No to polubisz poniedziałki! W poniedziałki nie

robimy nic, tylko chlejemy tu na okrągło. Wóda, wińsko, piwsko,

najlepsze trunki. Tankujemy, aż padniemy i jeszcze trochę!

- Koleś: Brzmi nieźle!

- Diabeł: Palisz?

- Koleś: Nawet sporo ...

- Diabeł: No to dobrze trafiłeś, polubisz wtorki. We wtorki

palimy wagony najlepszych fajek. Martwisz się rakiem płuc?

Wyluzuj stary! Przecież już jesteś martwy!

- Koleś: Poważnie?! To świetnie!

- Diabeł: Lubisz hazard?

- Koleś: Pewnie, uwielbiam dreszczyk emocji!

- Diabeł: W środy ruletka, koperek, kości, co tylko chcesz.

Boisz się zbankrutować? Przecież jesteś martwy!

- Koleś: Odjazdowo!!

- Diabeł: Lubisz czasem zarzucić jakiś mocniejszy towar? No wiesz...

- Koleś: No spoko, lubię dobre odloty!! Ale chyba nie powiesz

mi, że...

- Diabeł: Zgadłeś! Nie będziesz mógł doczekać się czwartku!

Możesz brać co chcesz, skręty wielkości okrętu podwodnego,

najlepszy gatunek, możesz iść na całość, znajdzie się i

mocniejszy towar!

- Koleś: Ekstra, w mordę, maksownie fajnie!!! Piekło jest w dechę!

- Diabeł: Jesteś gejem?

- Koleś: Nie...

- Diabeł: Uuuh... Chyba nie polubisz piątków

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.