Nautilusy za grosze

[sav]

bowersy 603 nie są wysokich lotów

[Gość]

sav, 7 Kwi 2009, 13:16

 

>bowersy 603 nie są wysokich lotów

 

Nie ma to jak się przenieść w czasie o 6 lat :))

[sav]

Mnie sie wydaje że 2003 rok był wczoraj :(

[gelson]

No to jeśli wczoraj,a w dodatku za grosze to bardzo proszę :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sav]

garażowa samoruba ze sklejki i paieru toaletowego to nigdy nie będzie to

[maracz]

Fadeover->Ty jeszcze piszesz tą recenzję?Chłopie pośpiesz się bo czekamy z niecierpliwością.

[areczek]

sav, 7 Kwi 2009, 16:38

 

>garażowa samoruba ze sklejki i paieru toaletowego to nigdy nie będzie to

 

Co to ma znaczyć?''to nigdy nie będzie to'',a niby co ma być?,może sugerujesz że ten człowiek zrobił badziewie?.Takiej osobie należy się szacun bo ma talent!Pewne jest jedno albo zwyczajnie zlewczo traktujesz jego pracę albo może zazdrościsz troszeczkę co?.Żałuje że nie na naszym forum ten człowiek się znajduje i że nie jest naszym rodakiem.

P.S.wiele rzeczy produkuje się garażowo,tylko że jak na większą skalę to potrzeba fabryki sporej a nie garażu.

 

Pozdrawiam.

[gelson]

Skoro garażowa samoróba,to myślę łatwa do skopiowania,więc życzę Ci powodzenia,choć w 10%

[gelson]

"garażowa samoruba ze sklejki i paieru toaletowego to nigdy nie będzie to"

Łatwo siać ferment i krytykować

[sav]

Ja nie odmawiam talentu ani nic temu facetowi ale garaż nie będzie nigdy miał takiego parku maszynowego jak fabryka nie mówiąc o doświadczeniu i zapleczu badawczym , więc amatorom zostaja lepsze lub gorsze klony. Poza tym atautem fabryki jest powtarzalaność i to że nei będzie żadnych niespodzianek jak fornir łuszczący sie przy wkrętach.

[sav]

A sam nie potrafię gwoździa wbić i to przyznaję.

[areczek]

Przede wszystkim to należy obalić śmieszny mit.Mianowicie nie mówmy o zapleczu badawczym bo produkt nautilus został opracowany i przebadany a ktoś kto robi kopie nie musi tego robić bo ma wymiary ,grubości ścianek,kształty itd itd...A kto też napisał że klon musi być idealnie jak fabryczny oryginał?,jeśli będzie odrobinę inny to nie będzie na pewno oznaczać że gorszy tylko po prostu inny.Znam bardzo inteligentnych i wykształconych ludzi którzy do znudzenia powtarzają że nie zrobię swojego klona tak aby był chociaż trochę dobry i podobny do brzmienia oryginału oraz że to nie możliwe.I najdziwniejsze dzieje się po odsłuchu,mianowicie przyznają się ze dzwięk jest niesamowity wręcz mistyczny ale jednak powracają do zdania że nie bardzo w to wierzą aby to grało tak jak oryginał.Przecież to absurd,ale życie pokazało mi nie raz że niektórzy wykształceni ludzie o umysłach ścisłych zachowują się w ten sposób.Może na początek musieli by zrozumieć że tych kolumn nie tworzą ufoludki tylko utalentowani ludzie których nie brakuje na świecie.Śmieszne żeby trzeba było wyjaśniać tak oczywiste sprawy.

 

Pozdrawiam.

[Piotrek608]

areczek niby racja nawet takie głośniki jak nautilisy są po opracowaniu na deskach kreślarskich czy programach cad et c trafia po prostu do jakiejś tam seryjnej produkcji..jakaś maszyna wielo czynnościowa musi powycinać dechy ktoś to skleja skręca składa w całość z głośnikami przy 50sztuce to już rutyna a w takiej firmie masowej jak BW trafia to po prostu na linie krótkich serii i nikt się nad tym tam już nie spuszcza jak trzeba to deski poprawiają młotkiem..mity o magicznych gościach którzy stroją, mierzą czy do późnej nocy wprowadzają setki poprawek można w masowej firmie po między bajki włożyć..wbrew pozorom oni tam na tych kolumnach maja mimo całej mitycznej otoczki marketingowej ZAROBIĆ KASĘ!!

[sav]

może w budżetówce

[areczek]

Piotrek608, 7 Kwi 2009, 21:37

 

>areczek niby racja nawet takie głośniki jak nautilisy są po opracowaniu na deskach kreślarskich czy

>programach cad et c trafia po prostu do jakiejś tam seryjnej produkcji..jakaś maszyna wielo

>czynnościowa musi powycinać dechy ktoś to skleja skręca składa w całość z głośnikami przy 50sztuce

>to już rutyna a w takiej firmie masowej jak BW trafia to po prostu na linie krótkich serii i nikt

>się nad tym tam już nie spuszcza jak trzeba to deski poprawiają młotkiem..mity o magicznych gościach

>którzy stroją, mierzą czy do późnej nocy wprowadzają setki poprawek można w masowej firmie po między

>bajki włożyć..wbrew pozorom oni tam na tych kolumnach maja mimo całej mitycznej otoczki

>marketingowej ZAROBIĆ KASĘ!!

 

Nareszcie człowiek co to ma olej w głowie.

Pozdrawiam.

[gelson]

Najgorsze jest to,że w wielu firmach tak jest,ale do świadomości nie dopuszczają tego,ci,którzy posiadają urządzenia firmy,o której mówi się,że tłucze dla kasy,no bo jakże to.

[areczek]

gelson czy wiesz za jaka kwotę ten kopista nautilusów sprzedaje ślimaki?

[żółwik]

>Piotrek608

>wbrew pozorom oni tam na tych kolumnach maja mimo całej mitycznej otoczki marketingowej ZAROBIĆ KASĘ!!

 

Zgadzam się z tobą poza tym zacytowanym zdaniem.

Tu nie tylko chodzi o marketinkową otoczkę (zapewne też), ale i o sztukę, gdyż te kolumny zostały juz kilka razy określone mianem jednych z najlepszych na świecie, po prostu ideały. I to nie testy gazetkowe, czy bełkot producenta.

To chyba nie jest wysane z palca ? Choć zgoda, zapewne nikt nad mimi nie klęczy i mierzy godzinami, a potem dopieszcza.

Czy wiesz, że podobno spredało się mniej niż 100szt. tego zestawu na świecie.

Także chłopacy się musili troche postarać, by nie zniechęcić innych oraz nie straćić reputacji na tym modelu. Bo tu raczej wkrazamy w holendarne sumy.

[gelson]

areczek

7 Kwi 2009, 22:26

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 321 / 274 / 0 gelson czy wiesz za jaka kwotę ten kopista nautilusów sprzedaje ślimaki?

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji

 

Nie mam bladego pojęcia,ale wydaje mi się,że nic nie stoi na przeszkodzie zasięgnąć języka ...

[areczek]

He he mam lepszy pomysł skopiuje adres wrzucę w GOGELKA i kliknę tłumaczenie strony.