Na co wymienić Technicsa?

ADAS · 5 Września 2005

Witam, to moj pierwszy post na tym forum ale mam nadzieje, ze sie nikomu nie naraze.

Mam nastepujacy problem ktorego nie moge rozwiazac tak jak bym chcial z powodu braku gotowki: kilka lat temu popełnilem blad zyciowy i kupilem sprzet Technicsa (amplituner SA-EX 320 i CD SL-PG 490, o glosnikach pozniej).

Zycie jest brutalne i tak sklada, ze ciagle nie moge sie dorobic lepszego zestawu wiec postanowilem wykombinowac cos minimalnym kosztem. Mysle, ze najrozsadniej byloby sprzedac amplituner i zakupic jakis starszy wzmak zacnej firmy. I tu pojawia sie pytanie - co wybrac? Po lekturze forum napalilem sie na Radmora 5102. Wyglada cudownie i na forum same zachwyty ale zastanawia mnie jedna rzecz - ludzie, ktorzy wychwalaja Radka zwykle maja do kompletu jakies Altusy, korektory i itp. W zwiazku z tym pierwsze pytanie do tych, ktorzy sluchali Radmora w zestawieniu z dobrymi glosnikami i zrodlem - czy jest on tylko dobry w kategori cenowej

Needled24/7 · 5 Września 2005

Miałem kiedyś dokładnie ten sam model technics'a ... na cokolwiek go wymienisz będzie lepiej ... tegoż radmora w dobrym zestawieniu nigdy nie słyszałem... ale na 100% bedzie grał lepiej od tego technics'a . Tym bardziej, ze ten technics byl przeznaczeny do KD a nie strikte stereo.

Papamek · 5 Września 2005

W ogłoszeniach w ostatnim Audio widziałem Denona PMA-350SE w cenie 350zł. Jak sprawny brać!

jozwa maryn · 5 Września 2005

Chyba pamiętam te stare amplitunery Technicsa, sam o mało takiego nie kupiłem kiedy poszła fama, że Dolby Surround to przyszłość. Nie wiem, ile możesz za niego dostać. Co do Radmora, to stare radmorowskie amplitunery miały moc około 25-30 W na kanał, co przy technice tranzystorowej może wróżyć kłopoty z kolumnami (chyba że tranzystor to Sugden A21, ale to inna klasa cenowa). Być może stąd łączenie ze sprzętem "z epoki" w typie Altusów, które były skuteczne, jak przystało na prawie-estradówki. Niestety, grały również jak prawie-estradówki, czyli w warunkach domowych kiepsko. Oczywiście jeśli jesteś fanem Radmora, to z pewnością nowy Radicon Amplkifikator pana Burskiego przypadł by ci do gustu, ale to jakieś 4000 PLN. Co by tutaj wymyśleć? Jeśli udałoby ci się znaleźć z drugiej ręki jakiś wzmacniacz NAD, nawet stary 3020, mogłoby to być niezłe połączenie. LS10 to dość szczegółowe i energiczne kolumienki, z miękkim dźwiękiem starego NAD-a mogłoby być nieźle. Wprawdzie TEŻ jest słaby mocowo, ale sprawdzony - sprzedali go pewnie z milion egzemplarzy i nie było narzekań na niekompatybilność. Oczywiście nowsze modele, jak 310, 312, 314 itd. dadzą trochę silniejszy napęd. Cambridge Audio 500 to też niezły match. W ostateczności jakaś Yamaha. Rozejrzyj się na warszawskim Wolumenie albo na Allegro. Możesz też spróbować z konstrukcją Gainclone, nie wiem czy za kilkaset złotych da się zmontować najprostszy układ, sprawdź w wyszukiwarce forum pod "gainclone".

Dreamer_1 · 5 Września 2005

Ja Radmora będę bronił bo moje kolumny z Altusami mają mało wspólnego.

Odrestaurowany gra bardzo dobrze z kolumnami niezbyt ciemnymi lub raczej jasnymi.Sam Radmor jest bardzo muzykalny i spokojny co w połączeniu z takimi samymi kolumnami może dawać efekt zamulonego dźwięku.

Ogólnie w swojej cenie wart uwagi.Oczywiste wady to wiek niektórych elementów typu przełączniki,potencjometry (z tymi ostatnimi mam straszny problem bo nigdzie nie moge ich dostać,a dawać 40 zł za sztuke nie mam zamiaru) no i same płytki,które przy nieumiejętnym lutowaniu lubią się pozbywać ścieżek:p

ADAS · 6 Września 2005

Na duzej mocy mi nie zalezy. Technicsa (40W) nie odkrecalem nawet do polowy. Obawiam sie jedynie o brak dynamiki przy slabszym wzmacniaczu. LS-10 sa, jak to okreslam, leniwe - przy malej mocy dzwiek jest plaski i matowy. Poza tym sa dosc jasne i trudno oderwac dzwiek od kolumn. Dlatego zalezy mi szczegolnie na opiniach ludzi ktorzy znaja LS-10.

GainClone odpada - z tego co czytalem aby uzyskac dobry efekt trzeba zainwestowac w porzadne elementy i wtedy cena rosnie.