Synergistyczne systemy czyli 1+1+1=5

[MariuszJ]

Opteron, nie mowie nie co 310 bo nie znam, ja mialem rownolegle BX i NAD 312 i wybieram wyraznie BX. NAD 312 z M2 to budyn do kwadratu. Ale wszystko kwestia gustu, jak zreszta zwykle.

[R.u.s.t]

Darekk

Na Audio Show 2003 (jedynym, na jakim dotąd byłem), również podobał mi się dźwięk

zestawu:

kolumny: Hedlundhorn (z glośnikiem szerokopasmowym firmy Lowrher)

wzmacniacz: Consonance Opera (lampowy)

gramofon: Clearaudio Champion

CD: Consonance Opera

magnetofon szpulowy Studer

okablowanie: ?

 

Dźwięk tego zestawu był najbardziej zbliżony do dźwięku naturalnego,

jeśli chodzi o barwę czy rytm.

Mało syntetyku, sztuczności, za to dużo muzyki.

Nie wiem, jak to nazwać synergią?, symbiozą? czy jakkolwiek inaczej :-)

 

Teoretycznie warunki do prezentacji muzyki na Audio Show są ciekawsze, niż (przykładowo) na berlińskiej wystawie IFA,

której boksy wystawowe są czymś pośrednim między poznańskimi MTP, a warszawskimi Międzynarodowymi Targami Książki.

AS - to pomieszczenia zamknięte (pokoje hotelowe), a jednak malo co gra (podobnie, jak na innych wystawach) :-(

 

Z zestawów domowych, podobały mi się zestawienia (tańszy i droższe):

 

folk, rock, klasyka, elektronika:

Mission Cyrus 751

Mission Cyrus One (Mk II)

NAD C541

okablowanie: vDH The First/solid core Mission

Duża przyjemność, za niezbyt astronomiczną sumę pieniędzy

(te kolumny zasługują na lepszych partnerów).

 

muzyka klasyczna (epoki dawne):

Rogers LS 3/5a

Burmester 850

Wadia 16

okablowanie: Monster Sigma

bardzo dobry dźwięk, muzyka w miniaturze

 

muzyka klasyczna (opera, symfonika):

Dynaudio Special Twenty-Five

wzmacniacz AudioNet

Wadia 302

okablowanie: ?

dobry, w "porywach", bardzo dobry dźwięk, ale za "techniczny".

Parafrazując utwór "Motorek" (Marek Grechuta -płyta "Szalona lokomotywa", 1978)

"...jest to system mechanicznie doskonały..." :-)

 

Pozdrawiam

[opteron]

MariuszJ, oczywiście ze to wszystko jest kwestia gustu, dla mnie i nie tylko zapewne ten poczciwy, malutki NAD jest wzorem dla najtanszych wzmacniaczy. McGyver tez kiedys potwierdził ze NAD320 nie ma szans z 310-tką.

[a_men]

Bezpośrednio porównywałem swój 306 z RA-840BX4. Ten drugi przegrywał we wszystkich dziedzinach oprócz dynamiki.

[Darekk]

Rust

AS 2003: kolumny: Hedlundhorn (z glośnikiem szerokopasmowym firmy Lowther)

>wzmacniacz: Consonance Opera (lampowy)

>gramofon: Clearaudio Champion

 

Tak to właśnie ten zestaw zrobił na mnie wielkie wrażenie! (mój wcześniejszy opis jest niedokładny). Jazz akustyczny odtwarzał prawie jak na żywo. Niestety, kolumny kosztowały 60 tys. zł a późniejsze odsłuchy Lowtherów w prostszych/tańszych obudowach u Pana Naborowskiego w Piasecznie rozczarowały mnie. Niestety ;-) słucham różnych gatunków muzyki, co uniemożliwia posiadanie tak wąsko wyspecjalizowanego synergicznego zestawu.

[R.u.s.t]

Darekk

Też słucham różnych gatunków muzyki, dlatego w rozwiązaniu jednogłośnikowym, brakowaloby mi trochę skrajów pasma.

Za 60 tyś. zł, (dla mnie to niewyobrażalna suma), da się zlożyć coś ciekawego, również o dźwięku, nie podchodzącym pod techniczny.

Także nie będącym "rozwiązaniem siłowym", typu dwumetrowe szafy + kilka 12-15 calowych glośnikow w subwooferach - na kanał :-)

 

Pozdrawiam

[Darekk]

Rust

W Lowtherach dla mnie osobiście problem nie polega na skrajach pasma (mam subwoofer, do góry można dokupić supertweeter np Townshen lub Tannoy) - lecz na tym, że od czasu do czasu Lowther potrafi strasznie dać po uszach - w częstotliwościach ok. 3000 Hz potrafi być bardzo "jazgotliwy".

Tym niemniej Lowthery mają swoich wielbicieli.

A za kwoty poniżej 60 tys zł da się coś złożyć na pewno ;-)

Pozdr. D.

[R.u.s.t]

Darekk

Kolumny Hedlundhorn z AS 2003, to było moje jedyne doświadczenie odsłuchowe z głośnikiem firmy Lowther.

Ciekawe, jak Hedlundhorny, zagrałyby z lampą "dynamitem", typu BAT? :-)

Lub z lampą firmy Jadis, o dźwięku ani lampowym, ani tranzystorowym.

 

Ciekawym doświadczeniem bylo dla mnie słuchanie muzyki z 3-drożnych "desek" (dosłownie, a właściwie warstw kartonu) z głośnikami firmy Focal (wysokie: TC120tdx, średnie - 7 calowy: 7K2 Audiom, bass - 25 cm:10K617).

Plus dwa wzmacniacze hybrydowe (DIY, MOSFET + lampa na wejściu, 12 i 18 watt, klasa A, bi-amping z prostym filtrem).

Cena (ze wzmacniaczami,...: sporo poniżej 10 000 zł).

Grało :-)

Bez syntetyku, z dużą płynnością.

 

Subwoofer, to nie problem :-)

Ciekawie grają głosniki basowe w obudowie otwartej.

Można dopasować ilość i ich wielkość w zależności od pomieszczenia.

 

Pozdrawiam