Awaria lampy-listwy halogenowej

borrrys · 21 Września 2005

Witam

Dzisiaj przyniosłem do domu nowe żarówki halogenowe do lampy-listwy. Włożyłem je na miejsce starych(jeszcze działających). Po parunastu minutach świecenia lampa zgasła. Zamieniłem na poprzednie żarówki, ale nic sie nie zmieniło, lampa nie działa. Dopiero potem odczytałem że oprawy sa na max 20w, a nowe żarówki które wsadziłem to 50w. Co robić ? Czy lampa nadaje sie do wyrzucenia :( ???

Molibden · 21 Września 2005

Spaliłeś transformator albo przetwornicę. ten element jest do wymiany, kupisz w elektrycznym, tylko pamiętaj o dopowiedniej mocuy i napięciu (zw. 12V AC).

borrrys · 22 Września 2005

A jak sprawdzic co spaliłem ?

Jak wygląda ta przetwornica, bo nie mam pojęcia.

Sorki za lamerskie pytania, ale z elektryką nie mam nic wspólnego.

Dreamer_1 · 22 Września 2005

Tutaj radziłbym Ci żeby to sprawdził ktoś z chociaż minimalnym pojęciem o tych sprawach bo z prądem nie ma żartów. Myśle,że przetwornica jakby była to pod wpływem nadmiernego obciążenia powinna się poprostu wyłączyć. (o ile to nie jest kolejny krok na drodze do oszczednosci). Stawiam wiec na trafo,które się poprostu przegrzało. Jakbyś już to trafo wymieniał to (chcąc zachować takie żarówki) polecam kupno minimum 100W,a najlepiej 150W (toroidalne) na te standardowe 12 lub 24V (w zależności od napięcia pracy tych halogenów).

Trafo tak NAJPROŚCIEJ sprawdzić testerem zwarć.Oczywiście odłańczasz je od pradu i przytykasz najpierw do jednego uzwojenia i sprawdzasz przejście,a potem do drugiego i robisz to samo.

Jeszcze jedna sprawa,korki masz całe??

Ps.Najprościej sprawdzić co się mogło uszkodzić rozkręcając listwe i patrząc czy kabelki do halogenu idą od jakieś kwadratowej puszki czy od trafa. Poprostu zapamietujac jak byla skrecona rozkreć listwe. (odłączoną z prądu) ;)