Skocz do zawartości
IGNORED

Możdżer i hip-hop...


wovo

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwi mnie ogólnie to całe larum LM i HH, Panowie LM nagrał płytkę z Ziomalami- jak kto woli, jakieś dwa-trzy lata temu, więc nie wiem jak śledzicie jego twórczość, a może od niedawna jest waszym Guru?? Znudziła mnie ta dyskusja...

"kim jesteś??? jednym z 30- kilku milonów Polaków, którzy mają prawo do własnego zdanie i poglądów. Więc schowaj prosze swoje górnolotne wywody dla siebie"

 

Przepisz to sobie sto razy, powies nad lozeczkiem i czytaj co rano. Ze zrozumieniem.

dudivan jak czytam Twoje posty - wovo wypowiadał się w podobnym tonie- to nasuwa mi się kilka ciekawych skojarzeń np: A. Hitler, R. Giertych. Dudivan gogusiu Ty jak widzę, nie zrozumiałeś mojego postu, szczerze mówiąc nie dziwi mnie to i przykro mi chłopczyku, ale nie słucham The Beatels, a podałem ta nazwe jako przykład, czegoś co podobno miało bardzo duży wpływ na rozwój współczesnej muzyki. Facet szkoda z Tobą gadać.

aTom,

 

jest to cokolwiek dziwne, jednak wystepuje takie zjawisko, pisalem o perwersyjnej potrzebie unurzania sie i zrownania z parobkiem.

Sa to jednak rzeczy wstydliwe, ktorych nie powinno sie poruszac publicznie, tak samo jak np. regularnego ogladania "Teletubisiow" w wieku 40 lat.

Jak Wy się kochacie ... a miało być tylko na temat połączenia Leszka Możdżera z "ziomalami"....

 

A co do porównan to wypraszam sobie ... najpierw siędiwedz kim był A. Hitler, potem mnie poznaj jak niewielu ludzi, a potem porównuj ...

a tak w ogóle ... to prośba do Was ... dla mnie może to nie być dobre, ale zarysykuje. Poprosze o moj protret psyhologiczny wg. Was. Wszyscy po mnie jadą że ja to... ja tamto... i ja w taki sposób ... no ale qrcze no ... nie zabardzo potrafie z tego wnioski wyciagnąć i to skorygować ewentualnie no bo ... no bo tyle tego...

Więc co się Wam nie podoba w moim stylu wypowiadania się ??

A co mialoby niby wyrosnac na tej jalowej ziemi ? Jazzowy pianista, ktory umie grac muzyke z pobudek populistycznycg albo dla draki (co osobiscie sam swietnie rozumiem i uprawiam) zadal sie z kmiotkami nie potrafiacymi grac i pojecia o muzyce nie majacymi. Mozna jedynie przedyskutowac czy kmiotki sa rasowe, bardzo kmiece, czy tez mniej, czy sa malo smieszni czy bardzo bo traktuja to, co robia smiertelnie powaznie i mamy kontrast. Mozna przedyskutowac strone wizualna przedsiewziecia, np. dlaczego maja spodnie z krokiem w kolanach, czy dlatego, ze maja tam pieluchy. I to w zasadzie wszystko na ten temat, nie rozwijaja sie tu zbyt dalekie perspektywy a pozniej zostaje tylko potworzyc i potworzyc...

dudivan zastanawia mnie jedno czy byłbyś na tyle odważny żeby powiedziec takiemu człowiekowi w cztery oczy, że według Ciebie jest kmotkiem itd??? i jakbyś wyglądal plując zębami. Jestem daleki od tego, żeby Ci grozić itd, bo to nie mój poziom i żal mi poprostu takich ludzi jak Ty. Musze Ci również powiedziec - w odpowiedzi na Twój wspaniały post pełen elokwencji, świadczący o Twym wysokim pozimie intelektualnym- że nie jestem " czarnuchem" jak się wyraziłeś, ani też "pederastą", więc jak zwykle sie mylisz. Jesli ktoś masz tu jakieś kompleksy- może mama Cię gwałciła albo robiła to razem z tatą- to tylko Ty. Masz człowieku kłopoty z głową, udaj się do specjalisty, może uda się coś jeszcze zrobić- w co wątpię- i wrócisz do normalności.

 

 

Nie zamierzam dalej brać udział w tej dyskusji, bo jak mniemam nazwanie mnie w/ w epitetami to dopiero próbka możliwości naszego wspaniałego kolegi z forum - jakby nie było klasyka.

Jestes taki uroczy, kiedy sie irytujesz ! Ten przezabawny widoczek zakloca tylko niepokojaco ostry zapach.

Jak sadzisz Madej czy do Bleu d'Avergne bedzie dobre Cote de Brouilly czy moze cos innego z Loire AOC ?

ZbojMadej... ja może bym się i nie odważył powiedzieć to temu kolesiowi w oczy z powodów moich obaw o swoje bezpieczeństwo ... natomiast prawdą jest że taki "ziom" bladego pojęcia o muzyce nie ma niestety ...

Na pierwszy rzut oka widać ogromną różnice klasową pomiędzy Leszkiem a takim "ziomalem" i chociażby dlatego nie powinno się ich łączyć.

 

A BartkuT.... Ty to naprawde pozytywny gość jesteś :) Wszystko Cię bawi i rozśmiesza :)

Ciekawe czy sam siebie rozśmieszyć potrafisz ...

Skoro lubisz Leszka i polubi go Twoj antagonista na tym forum, niekoniecznie za ten sam projekt,

to znaczy ze jego muza jest jak guma do majtek.

Zawsze sie dopasuje tam gdzie jest jej miejsce...

innymi slowy gosc jest i chcial pewnie byc popularny, tylko czasem popada w populizm nie majacy nic wspolnego z artyzmem.

Nie wiem czy mnie zrozumiales, czytaj miedzy wierszami.

no nie do końca właśnie wiem oco chodzi ...

W tym co mówisz jest troche racji ... jestem raczej zwolennikiem tego, by pewne gatunki były jednak dla "wybranych" czyli nie dla wszystkich ... nie świadczy to bynajmniej (jak mnie już tu wyzwano) o moim domniemanym rasizmie muzycznym, ale uważam że takie coś ubogaca muzyke , sprawia że jest ona bardziej warta świeczki, awangardowa, bez naleciałości, klasyczna i wyjątkowa w swoim rodzaju.

Czy Leszek to populista ... nie wiem ... do puki nie dostałem płyty Piano nie znałem go ... tzn nie wiedziałem że to on, bo pare płyt miałem na których gra (między innymi" głosy" i płyty Anny Marji Jopek)... teraz mam zamiar kupić sobie jego nową płyte ... wydaje siębardzo orginalnym muzykiem, który robi wg. mnie bardzo ciekawą kariere.. a niestety tak to jest ...kariera = popularność. Każdy chce zarobić, a graniem w piwnicach jazz-pubów się nie zarobi.

Odszczekuje moje wczorajsze niegrzeczne odzwyki (powiedzmy, ze nie bylem w formie;) i jednak skomentuje (choc czy ma to sens wciąż mam wątpliwosci)

 

wovo, 28 Wrz 2005, 20:53

 

>W tym co mówisz jest troche racji ... jestem raczej zwolennikiem tego, by pewne gatunki były jednak

>dla "wybranych" czyli nie dla wszystkich ... nie świadczy to bynajmniej (jak mnie już tu wyzwano) o

>moim domniemanym rasizmie muzycznym, ale uważam że takie coś ubogaca muzyke , sprawia że jest ona

>bardziej warta świeczki, awangardowa, bez naleciałości, klasyczna i wyjątkowa w swoim rodzaju.

 

Ale jak wyodrębnić tych 'wybranych'? Może jakieś egzaminy powinny być dla tych, co mają 'nieodpowiednie' bo ja wiem co - pochodzenie, wykształcenie, miejsce zamieszkania? a chcieliby wejśc do tych rzekomych 'elit' sluchających klasyki i jazzu. A powiedzze mi wreszcie, w jakiz to sposob ten 'elitarny' odbiorca 'ubogaca muzyke, sprawia, ze jest ona bardziej warta swieczki (?), awangardowa, bez nalecialosci, klasyczna i wyjatkowa w swoim rodzaju'. Rozumiem, ze w takim razie odbiorca-kmiotek 'zepsułby' tą muzykę? Na ten przykład - taki kmiotek w szerokich spodniach i bluzie z kapturem na koncercie jazzowym, FUJJ

 

Pewne gatunki są dla 'wybranych', ale to wynika z faktu, ze tylko 'wybrani' są nimi zainteresowani. Truizm. Statystyka powie zapewne, ze są to osoby lepiej wyszktałcone, oczytane, o szerszych horyzontach, itd., więc chciał czy nie chciał - elita :)

Jednak sposob, w jaki przedstawiasz to, kol. wovo, zalatuje jednak 'muzycznym rasizmem'. Prawdziwa muzyka - tylko dla wybranych, prawdziwych elit, nie dla plebsu. Odrzuca mnie taka retoryka.

dudivan, 27 Wrz 2005, 18:08

 

>aTom,

>

>jest to cokolwiek dziwne, jednak wystepuje takie zjawisko, pisalem o perwersyjnej potrzebie

>unurzania sie i zrownania z parobkiem.

>Sa to jednak rzeczy wstydliwe, ktorych nie powinno sie poruszac publicznie, tak samo jak np.

>regularnego ogladania "Teletubisiow" w wieku 40 lat.

 

 

Hehe, takiej odpowiedzi sie spodziewalem...

Ale w takim razie - czyz sluchanie jazzu nie jest tez w pewnym sensie 'unurzaniem się w gnoju i zrównywaniem z parobkiem'? Jaki Ty, zapewne zdrowy moralnie biały Europejczyk, czujesz związek z zaćpanymi i zapitymi, generalnie niezbyt dobrze 'sie prowadzącymi' czarnuchami (że poslużę się retoryką oponentow;) ?

Uważam, że jazz wepchał się na 'salony' zupełnie niepotrzebnie. Jasne, chciał się po prostu dowartościować. W efekcie tegoż słuchanie jazzu dowartościowuje teraz różnych nadętych dupków :)

aTom>

>Uważam, że jazz wepchał się na 'salony' zupełnie niepotrzebnie. Jasne, chciał się po prostu

>dowartościować. W efekcie tegoż słuchanie jazzu dowartościowuje teraz różnych nadętych dupków :)

 

Jasne, niemniej jednak nie można też nie zauważać, że za ów jazz sięgnęły "salony", które chciały się też "dowartościować", czy "zadośćuczynić" swemu rasizmowi.

Niestety owe wejście na salony doprowadziło do disco i smooth jazzu. Całe szczęście, że jest jeszcze "drugi obieg". No to jak, Panie i Panowie, cieńć manej?;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.