MORDERSTWO

[syntax]

A może po prostu wycinka drzew jest konieczna, bo trzeba poszerzyć trakt?

 

Też jetem zwolennikiem zieleni ale akurat topole są beznadziejnie kretyńskim pomysłem - jak napisano - strasznie syfią i uczulają i zupełnie się nie nadają do miast. Piękne za to są platany i jest ich sporo we Wrocławiu. Są to drzewa potezne i majestatyczne i do sadzenia przy ylicach się nie nadają, raczej do parków.

 

Przy drogach można nasadzać niższe drzewa, karłowate odmiany albo wysokie krzewy - można pogodzić potrzeby komunikacyjne z estetycznymi, w Austrii udaje się to znakomicie i tam, gdzie jest dość miejsca buduje się żywe ekrany dźwiękowe, w Polsce upycha się koszmarne pleksiglasowe parkany (na mostachi wiaduktach nie da się inaczej, ale domy mieszkalne można odgrodzić żywywm ekranem).

[slyszecisze]

Topole to nie drzewa to chwasty, a chodniki przy ktorych rosna wygladaja jak Himalaje. Wiem co pisze bo przez 20 lat rosly w poblizu miejsca gdzie mieszkam. Topole wycieto, polozono nowy chodnik i Himalaje sa ponownie. To chyba najbardziej klopotliwe drzewa jakie mozna sobie wyobrazic.

[tarant]

Czytajcie uważniej, proszę.

Traktu nie poszerzono, szef budowy nie miał uzasadanień natury inzynieryjnej dla tego przedsięwzięcia, topola w całym szpalerze była jedna - to wszystko już napisałem.

[syntax]

szef budowy nic nie ma do projektu - on realizuje budowę wg projektu i jeśli projekt zakładał wycinkę drzew, to musiał je usunąć

[tarant]

>szef budowy nic nie ma do projektu - on realizuje budowę wg projektu i jeśli projekt zakładał

>wycinkę drzew, to musiał je usunąć

Ale chyba ma prawo i wymagany poziom zawodowy by ocenić (w tym wypadku prywatnie rzecz jasna) zasadność takiego projektu a o tym pisałem!