Wybory 2005.. ale bez chamstwa ....

[Qubric]

qb_1, 10 Lut 2006, 16:29

>Ciekawe, UNB znow cos majstruje...

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Twoje żale są bezpodstawne, podobnie jak żale serwisu Interia (takie liberalne dupki).

Kredyty w CHF oparte o LIBOR + mają to do siebie że kiedy umacnia się złoty to tanieje CHF i po przeliczeniu na złote kredyt jest tani. Ale im bardziej spada kurs CHF tym większe staje się ryzyko banku. Rozwiązaniem będzie ustalenie limitów zaangażowania kredytowego - kredytów walutowych w akcji kredytowej albo wprowadzenie jakichś obowiązkowych rezerw na takie kredyty.

 

Tu jest ciekawe choć pobieżne omówienie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trzeba też wziąc pod uwagę że w razie wzrostu kursu CHF kredyt mozna przewalutować, ale zwykle to kosztuje (w PKO BP tylko raz za darmo później za 1%), więc ni epograsz na róznicach kursowych a raczej dostaniesz na nich po tyłku. Banki szacują że większość klientów i tak zapłaci w długim okresie kredytowania więcej niż za analogiczny kredyt złotowy. Zysk na takim kredycie jest iluzją - ale łatwą do stworzenia na papierze.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[dudivan]

Haha, Qubric, to że ty sobie pustaków w piachu naprzemycałeś to nie znaczy że wszyscy tak mogli :)

Ja znam pewną leciwą panią - sąsiadkę, która do dziś ciosa mężowi kołki na głowie, że nie zapisał się do PZPR i przez to mieszkają w bloku.

Z drugiej zaś strony znam fakt potwierdzający to co mówisz i to w wersji jeszcze bardziej ekstremalnej. Mój dziadek znał faceta, który wynosił codziennie w teczce jedną, dwie cegly z budowy (był budowlańcem) i po jakichś dziesięciu latach ulepił z nich domek :))) Domek ten stoi juz kilkadziesiąt lat, stoi pewnie a opowieść o heroiźmie jego twórcy jest rodzinną legendą.

Zwieńczeniem tego postu niech będzie wyznanie Olka Kwacha (pseudonim jak u Passenta, prawdziwe nazwisko Stolzman :)), że przeprowadził się z Gdańska do Warszawy, bo Partia dała tam jemu i Jolce mieszkanie.

O Trabancie nie bedę już pisał, co można było (rzekomo) w sklepie kupić a jednak nie można było to ci już jar1 wyłuszczy.

Qubric, firanki w sklepie dla takich jak ty były żółtego koloru a srajtaśma ? Tez jakaś wesoła ?

[jozwa maryn]

"Pustaki i cement to ci wywieźli z budowy w pryzmie piachu za litr wódki. Całe osiedla tak powstawały. Zwłaszcza domów letniskowych, gdzie oficjalnie miała stać altanka a wychodziła z tego willa."

 

Najfajniejsze domy są w zasięgu kursu wywrotką od niedoszłej elektrowni jądrowej Żarnowiec. Może na obecne kryteria brzydkie, ale cholernie solidne. Beton i zbrojenia - sam cymes! Może to i fajnie, że Najjaśniejsza Ludowa tej elektrowni w końcu nie zbudowała?

 

A dudi, co do Passenta - często nie miał racji, owszem, ale nie donosił na łamach na kolegów, którzy w stanie wojennym wybrali inaczej niż on, i starał się pisać rzeczy przyzwoite i w swojej opinii pożyteczne. Sporo było takich, którym ta elementarna przyzwoitość wydawała się wówczas zbędnymi inteligenckimi skrupułami.

[Qubric]

dudivan, 10 Lut 2006, 20:14

>Z drugiej zaś strony znam fakt potwierdzający to co mówisz i to w wersji jeszcze bardziej ekstremalnej. Mój dziadek znał faceta, który wynosił codziennie w teczce jedną, dwie cegly z budowy (był budowlańcem) i po jakichś dziesięciu latach ulepił z nich domek :))) <

 

To musiałbyć domek dla lalek chyba skoro wystarczyło nań jakies 5000 cegieł ;) Oj bredzisz chłopie.

 

Normalnie to się umawiałes na dostawę i ci panowie w kufajkach i berecikach z antenką przywozili wywrotkę cegieł na działkę. Wywrotkę żwiru mogłeś nawet złapac z trasy ;)

 

>Zwieńczeniem tego postu niech będzie wyznanie Olka Kwacha, że przeprowadził się z Gdańska do Warszawy, bo Partia dała tam jemu i Jolce mieszkanie.<

 

Skoro był etatowym partyjniusem to dostał słuzbowe mieszkanie. A że łatwiej to oczywiste - wadza zawsze ma łatwiej.

 

Do kradzenia cegieł i cementu z budowy też warto było uzyć wadzy - najlepiej mundurowej, bo była bardziej przekonywująca. Ale kradły też wadze samorządowe na budowę obiektów uzyteczności publicznej. pokazałbym ci kilka hal sportowych które nie tylko powstały z ukradzionego ale czasem zgodnie z planem w ogóle nie istnieją :)

 

Około 1987/88 roku Trabanta w polmozbycie kupowałeś za jakieś 700tys. starych złotych. Fiat 126p kosztował około 650tys., a Fiat 126 Bis był za ok. 1,5mln. Wchodziłes, kupowałeś i wyjeżdzałeś. Full kapytalyzm choc samochody gówniane.

 

>Qubric, firanki w sklepie dla takich jak ty były żółtego koloru a srajtaśma ? Tez jakaś wesoła ?

 

Oczywiście! Twoja rydzykowa jest w krzyżyki i w dodatku obsrana na brunatno.

[Kurt Dupel]

Czyli jednym słowem PRL sprzed 15 lat tak fatalnie złamał tej sąsiadce życie że dał jej mieszkanie, a w cudownym dostatnim kapitaliźmie III/IV RP na nic dalej ją nie stać lepszego?

 

Skoro Kwas dostał mieszkanie znaczyło by że komuna coś jednak komuś dała, i to w dodatku coś co teraz jest szczytem marzeń wielu młodych ludzi.

 

Znajomy dziadka jakoś nie wylądował w łagrach ani katyniu za postawienie domu z ukradzionych cegieł, w państwie opanowanym przez komunistów i spec służby ,jak to nie raz udowadniałeś?

 

Mieliśmy kiedyś wardburga kupionego za PRL w salonie podobnie jak dziś.

 

Oj Dudivan, dudivan.....

Kup sobie teraz srajtaśmę w ulubionym czarnym kolorze, na pewno znajdziesz.

[dudivan]

Daniel Passent, dziennikarz, felietonista “Polityki”. Wychowanek bardzo wpływowego w początkach stalinizmu w Polsce komunistycznego generała Jakuba Prawina (że też oni wszyscy mają jakichś od przedszkola mantorów !). Wysławia stan wojenny. Jak o autor gra zawsze na dwie strony, byleby się nadmiernie nie wychylić. Ataki na beton są łączone z atakami na ludzi opozycji: Bratkowskiego, Maziarskiego, Wierzyńskiego, Holoubka, Hannę Krall, Osmańczyka, Timothy Garton Asha (por. felieton Passenta: Pół uczony, pół dziennikarz, “Polityka” z 8 czerwca 1985 r.).

Z zajadłością wyszydza i pomniejsza wszelkie akty niezależności duchowej, wszelkie zwycięstwa godności osobistej nad uległością. Po wznowieniu “Polityki” w stanie wojennym wyśmiewa własnych kolegów, którzy nie zgadzając się na bierne przeczekanie opuścili redakcję (por. J.Szperkowicz: Dlaczego Passent to robi? “GW” 7 grudnia 1989 r.).

W przeddzień III RP w Polityce (nr 13 z 1988 roku) ostrzega władzę przed zbyt pospiesznym zawieraniem kompromisów z opozycją "To, co w polityce liczy się naprawdę, to władza i walka o nią (...) proponowane neokompromisy i pakty nic by nie pomogły w realizacji niepopularnych posunięć w rodzaju podwyżek cen, zamrażania płac, dociskania pasa itp., itd. (...) powinni to zrozumieć zwłaszcza ci obserwatorzy krajowi i zagraniczni, którzy stwierdzają jednym tonem - władza nie ma żadnego oparcia i dlatego powinna wprowadzić demokrację, czyli założyć sobie stryczek na szyję (...).

W swej zajadłości publicystycznej Passent częstokroć rozmija się z faktami vide: głośny protest słynnej włoskiej dziennikarki Oriany Fallaci przeciw zafałszowaniu jej tekstu przez Passenta; “Polityka” z 18 września 1993 r.

W latach 80. i na początku lat 90., odpowiedzialny za antynarodową linię “Polityki”, skąd rozliczne publikacje tropicieli polskiego “nacjonalizmu” i “antysemityzmu” typu Kałużyńskiego, Grońskiego, KTT czy Koźniewskiego. Wieloletbni przyjaciel Jerzego Kosińskiego - hohsztaplera, autorem "Malowanego ptaka" - broni go uparcie i w latach 90., pomimo zdemaskowania jego oszustw (Passenta: Zamach na Kosińskiego, “Polityka” z 6 maja 1995 r.). Chwalca tropiciela “polskiego antysemityzmu" Jana Błońskiego m.in. za haniebny atak na Zofię Kossak-Szczucką (por. Sprawiedliwy z Krakowa, “Polityka” z 3 września 1994 r.). Protestuje przeciwko deportowaniu z Polski chorego z nienawiści do Polaków awanturniczego rabina Weissa. W 1985 roku, za to blokuje wjazd do Polski narażającemu się komunistycznej władzy Sewerynowi Blumsztajnowi (por. tekst Leszka Maleszki z 5 września 1994 r. w “GW”, przypominający, jak Daniel Passent bronił decyzji o deportacji Blumsztajna w “Polityce” z kwietnia 1985 roku).

Wielbiciel Urbana (Polska walcząca, “Polityka” z 20 sierpnia 1994 r.), pisząc, że: Urban, będąc całkowicie pokonany i wzgardzony, rzucił wyzwanie trzem największym siłom w Polsce, kiedy były u szczytu potęgi: Kościołowi, “Solidarności” i Wałęsie.

Ze cynizmem i dezynwolturą uderza w ludzi, którzy znaleźli się w innym obozie politycznym, choćby nawet kiedyś łączyła go z nimi przyjaźń (vide ataki na D.Fikusa i innych byłych członków redakcji “Polityki”).

[dudivan]

Kurt Dupel, 10 Lut 2006, 20:45

 

>Czyli jednym słowem PRL sprzed 15 lat tak fatalnie złamał tej sąsiadce życie że dał jej mieszkanie,

>a w cudownym dostatnim kapitaliźmie III/IV RP na nic dalej ją nie stać lepszego?

 

Nic jej nie dał. Nawet w komuniźmnie "there ain't no free lunch" no chyba ze w "Konsumach" gdzie żarłeś towarzyszu Dupel kotlety wieksze od talerza na jakim go podawano. Zapytaj się może jak bardzo ją okradał system dając jej kilka dolarów miesiecznie pensji.

 

>Skoro Kwas dostał mieszkanie znaczyło by że komuna coś jednak komuś dała, i to w dodatku coś co

>teraz jest szczytem marzeń wielu młodych ludzi.

 

Tak to przykład że dała, jak ktoś jej służył to dała, czemu nie - nawet żydowski kapo w Auschwitz miał żarcie, lekarstwa, wódę i dziwki za darmo - waadza hitlerowska mu dała.

 

>Znajomy dziadka jakoś nie wylądował w łagrach ani katyniu za postawienie domu z ukradzionych cegieł,

>w państwie opanowanym przez komunistów i spec służby ,jak to nie raz udowadniałeś?

 

Ale za to jak mój ojciec podał koledze z pracy ulotkę w sraczu biurowca, to w kazamatach był za to przesłuchiwany. A może tamtemu pozwolili wynosić cegły i domek zbudować żeby miec na niego haka i żeby im kapował na ludzi ?

 

P.S. Jaki ci nadali pseudonim operacyjny ? Przecież nie Dupel - wtedy obowiązywała moralność socjalistyczna.

[Kurt Dupel]

dudivan

 

Mój Ojciec był wysoko postawionym działaczem solidarności, -miał dom, samochód.

 

Matka i jej cała liczna rodzina nigdy nie byli w partii a mieli nawet prywatny sklep w czasach głębokiego socializmu.

 

Jak nic nie dała skoro miała ten dom?

 

Czyli jak dała jej to nie dała a jak dała Kwasowi to dała?

 

Otrzyj pianę z ust i napisz coś logicznie.

 

A ile teraz w przeliczeniu na dolary daje jej rzeczpospolita i na jakie luksusy to jej wystarcza?

 

Czy nie zapomniałeś też że przy tych marnych wypłatach (oszustwach niech będzie) ile potrzebnych rzeczy dawało państwo za darmo?

 

Czy przeciętny Kowalski martwił się za co wykrami rodzinę?

 

Ba nawet becikowe wtedy było -pieniężne i materialne.

 

Masz wyższe wykształcenie?

 

Pamiętasz o darmowych studiach, szpitalach, wczasach, prawie darmowych mieszkaniach?

 

Moją prababcię Twowarzysz Cyrankiewicz uratował przed śmiercią w Auschwitz, ją i wielu innych.

 

Widzę że każdy np . ten znajomy co dom zbudował to ma u ciebie przesrane z samego faktu życia przed 1989r.

 

Zamiast nazywać wszystkich agentami i towarzyszami Dudivan zatrudnij się w sztabie dekomunizacyjnym - dostaniesz mundur, broń i będziesz mógł w imię boga robić to co zawsze chciałeś.

 

Byłbyś idealnym kandydatem, terminator by wysiadł.

[lolo]

dudi...

 

A co tak pociąłeś tego biednego Passenta? I bez tego malizna i chudzina z niego.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powyżej pełny tekst pochodzący z wiekopomnego opracowania prof. Jerzego R. Nowaka z Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu "Kto jest kim w lobby filosemickim" drukowanego w "Naszej Polsce" Swoją drogą JRN wart jest Passenta - najpierw wielbi komunizm a na starość tropi żyda. Jego strona w wikipedii została zablokowana na skutek wojny edycyjnej, ale mozna sobie poczytać dyskusję edytorów - jak to marszałek Marek Jurek mawia "jazda bez trzymanki" (chyba to pożyczył od Jurka Owsiaka jeszcze z czasów Towarzystwa Przyjaciół Chińskich Ręczników).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

dudivan, 10 Lut 2006, 21:47

>Nic jej nie dał. Zapytaj się może jak bardzo ją okradał system dając jej kilka dolarów miesiecznie pensji.<

 

Tak bardzo jak każdego kto sobie przeliczał pensję na dolary. Za to mieszkanie dostała za 1/20 obecnej wartości - czyli jednak jej wyrównała ta wstrętna komuna.

 

Zapytaj może jak system okrada teraz te 3mln bezrobotnych którym odebrał pracę.

 

PS. Dudi ty zapewne masz pseudonim operacyjny Scheisskopf.

Nawettak, jak ów generał uważasz że ludzie zajmuje polityka tylko z powodu defilad odwalanych przez polityków megalomanów pier**lących coś o wolności, przeszłości, łagrach, żydach, pedałach i jakichś "kotletach w konsumach" których na oczy nie widzieli.

[Qubric]

lolo, 10 Lut 2006, 22:27

 

Ty tak na serio z tymi toruńskimi szkaplezykami i starymi piernikami wyjeżdzasz? Czy sobie jaja robisz?

 

Czy oni tam mają srajtaśmę w Rydzyki? Czcialem sobie taką kupić :)))

[lolo]

Na serio czy na poważnie? Czy to ważne? Jak dla mnie ważniejsze że ubaw po pachy.

 

PS No dobra, powiem prawdę - ostatno jestem w kiepskim humorze i denerwują mnie i ci z prawa i ci z lewa i ci ze środka też.

[Kurt Dupel]

A jak się zapatrujesz na tych z góry:) ?

[majo]

moj boze, trojki modlitewne w lodzi. jak noc zywych trupow. ciagle jestesmy w polsce? nie sadze. przeciez to jakis, k**wa, taliban

[lolo]

Kurt... oni są niestety ponad to wszystko, a nie miałbym nic przeciwko żeby co jakis czas których z archaniołów przypier... długą lagą temu i owemu. Może rozumu byłoby więcej.

[dudivan]

lolo, 10 Lut 2006, 22:27

 

>Powyżej pełny tekst pochodzący z wiekopomnego opracowania prof. Jerzego R. Nowaka z Wyższej Szkoły

>Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu

 

Że J.R. Nowak wspólpracował z Passentem w "Polityce" więc wie co mówi.

 

>Swoją drogą JRN wart jest Passenta - najpierw wielbi komunizm

 

Na jakiej podstawie ta rewelacja ?

 

> a na starość tropi żyda.

 

Co to znaczy "tropić Żyda" ? Czy pisać o Żydach nic nie mozna ? Czy Żyd jest niewymowny jak gacie w PRL-u ? :)

[dudivan]

lolo, 10 Lut 2006, 23:05

 

>Kurt... oni są niestety ponad to wszystko, a nie miałbym nic przeciwko żeby co jakis czas których z

>archaniołów przypier... długą lagą temu i owemu. Może rozumu byłoby więcej.

 

Haha ! Jak slicznie ! :P

[Kurt Dupel]

Oo !

 

Czyżby komuś już przyp.....:)?

[dudivan]

Qubric, wyjaśnij zatem kwestę kotleta z "Konsumów". Czy to prawda że cię tam notorycznie oszukiwano i dostawałeś miast mięsa tzw. plędzę czyli podobnie wyglądający placek kartoflanny i od tego czasu zostałeś cholerykiem ? LOL

[dudivan]

Kurt Dupel, 10 Lut 2006, 23:12

 

>Oo !

>

>Czyżby komuś już przyp.....:)?

 

Nie, ja tylko się ucieszyłem z tego powodu:

 

Gdy czasem młoda polonistka

Taka naiwna, schludna taka,

Egzaltowana, świeża, czysta,

Że chciało by się siąść i płakać.

 

Więc gdy ta polonistka właśnie

Małpując młodopolskie pozy

Wybiegnie o porannym czasie

Boso na łąkę między brzozy,

Poigra z pliszką i skowronkiem

Oraz z pudliszką i z biedronką,

Przywita ze wschodzącym słonkiem,

Wołając: - Witaj jasne słonko!

 

Z róż i powojów splecie wieńce,

Pomacha rączką do motyla,

Kraśnym obleje się rumieńcem

Widząc jak pszczółka kwiat zapyla.

 

Coś z Anny German gdy zanuci,

Wyrecytuje coś z Asnyka,

A potem bardzo się zasmuci

Nad żabką, którą bocian łyka,

 

I chcąc zapłakać nad półtrupem

(bo drugie pół ten bocian urwał)

Wlizie tą bosą nogą w kupę

I wyda okrzyk: - Ożesz k**wa!

 

To - jeśli byłbym na tej łące

Naocznym świadkiem tego zgrzytu -

Jak jestem facet niepijący,

Pół litra wychlałbym z zachwytu!

[Kurt Dupel]

Przypierdolił za mocno!

 

Proszę cię zacznij pić!

 

Może zobaczysz wszystko wreszcie prosto i pojedyńczo, i przestaniesz mylić plusy z krzyżami.

[dudivan]

Picie alkoholu jest bardzo niewskazane. Mozna spłodzić dziecię takie jak Kurt Dupel no i klops (z "Konsumów").

[jar1]

>Picie alkoholu jest bardzo niewskazane. Mozna spłodzić dziecię

 

A ja myslałem, że to bocian przynosi...

[dudivan]

Ale nie Kurt Duple. Kurt Duple lęgną się z samogonowego odory, z fuzla i karbidu. bocian by tego nie zniósł.

[Walery]

Jestem ciekaw co zażywali rodzice dudusia;-) LSD?

[Kurt Dupel]

Proponuję na konkurs eurowizji wysłać naszą formułową propozycje:

 

Zespół DUDIVAN I DELFIN

 

wykona piosenkę:

 

"jego czarne stroje, śnią się czarne stroje

 

już radia nie przestroję wiem że nie....."

 

kto głosuje?

[Kurt Dupel]

Dudivan nie ma rodziców bo katolicy "tych" rzeczy nierobią.

 

Sikają w workach z otworem żeby nie widzieć genitaliów a jak zobaczą to muszą się przeżegnać

[dudivan]

Kurt Dupel - przeciwnie, katolicy robią TO ze sobą i to więcej niż poganie (bo dłużej :P).

"Nierobienie" jest wystapieniem przeciwko czystości (tak ! ale to zbyt wysublimowane abyś zrozumiał) i prowadzi do uznania małżeństwa za nieważne.

[Kurt Dupel]

Ok.

 

Teraz już rozumiem arc. Paetza i jego ministrantów.

[dudivan]

Tam rozumiesz...tak się na tym znasz jak na muzyce - miłośniku zespołu Stjopa i Kaszalot.