Skocz do zawartości
IGNORED

Wybory 2005.. ale bez chamstwa ....


darkul

Rekomendowane odpowiedzi

dudivan, 19 Lut 2006, 13:26

 

Ciekawe jak Romek wygląda w czarnym mundurze...

 

Tak mi się przypomniało - Poznań ma w tym ruchu długoletnie tradycje. Była tam formacja mundurowana na czarno. Wołali na nich "esesmani z Poznania" :))) Zgadnij o kim mowa ?

 

Wam też Romek obiecał stołki w Wielkopolskim Banku Rolnym? :))) Ale LPR już wszystko z niego rozkradł :)))

  • Redaktorzy

"Od UAM proszę się uprzejmie odstosunkować, zwłaszcza będąc wychowankiem UG, ktora wydała

takich ..synów jak Kwach."

 

Nie tylko Kwach kończyl moja uczelnię. Sądzę że parę gwiazd z innej konstelacji politycznej też by się znalazło. A w jakim stopniu Kwach skończył UG, można dyskutować.

 

Natomiast co do kendo, to mogło być bardzo miło. Okazałoby się przy okazji, który styl walki jest skuteczniejszy. Nota bene, na codzień ćwiczę w karate-gi, tak wygodniej. Nie bez powodu sądzę, że mój obecny styl jest nieco hybrydyczny, lata japońszczyzny nie przechodzą bez śladu. Niektóre kombinacje ruchów w europejskim mieczu można ciekawie zmodyfikować. Wprawdzie moja prawdziwa miłość to szabla, ale miecz długi jest chyba bardziej stylowo adekwatny wobec katany.

Qubric, czymże jest to że ktoś tam sobie z banku malutkiego trochę dokradł do pensji wobec afer FOZZ, lakoholowej, karabinowej, rublowej, Agrobanku, paliwowej i wszystkich innych popełnionych pod osłoną dawnych towarzyszy PZPR i oficerów SB ?

jozwa maryn, 19 Lut 2006, 13:49

 

Józwa, albo nie czytasz uważnie albo przekręcasz świadomie - napisałem o Kwachu jako wychowanku UG a nie, że ukończył i nie ma tu nad czym dyskutować. Jedyną uczelnią jaką ukończył Kwach jest wspomniany już Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych przy MSZ w Moskwie (na jednym roku z Qubrikiem) ale ten fakt zataił, bo to zwyczajnie szkoła szpionów KGB była :)

 

>Natomiast co do kendo, to mogło być bardzo miło. Okazałoby się przy okazji, który styl walki jest

>skuteczniejszy.

 

"Z gołymi ręcami" nie ma szans przeciwko szabli (nie shinai).

dudivan, 19 Lut 2006, 13:53

 

Alez oczywiście. Jakiś Giertych okradający WBR to przeciez nic takiego. W końcu on kradł ideologicznie, na te czarne mundurki dla was.

Ale wiesz co - afera WBR i Telegrafu są sprzed kilku lat. Wygląda na to że towarzysze z PZPR i SB osłaniali także waszych brunatnych braci :)))

 

Poza tym ty się dudi tak nie napinaj - w końcu jako służebny aparatczyk musisz to kendo ćwiczyć na pedałkach. Wkrótce wyslą cię na dzieci z przedszkola :))) Partia wymaga poświęceń - dudi, bedziesz się uczył pierwszakom wysypywać kredki z plecaka :)))

 

Wzorem wodza Giertycha możesz też coś przy tym dla partii zarobić. Na przykład kradnąc ucznia telefony komórkowe - cóz to znaczy wobec afer popełnionych pod osłoną dawnych towarzyszy PZPR i oficerów SB? To chyba nic złego - zwłaszcza w imię partii :)))

  • Redaktorzy

Dudi, nie miałem do ciebie pretensji, clou mojej uwagi było takie, że nie jeden Kwach zaszczycał mój uniwersytet, pewnie jakiegoś Kaczora też by się tam znalazło. Natomiast co do gołych rąk - przecież pisałem o mieczu długim.

dudivan, 19 Lut 2006, 14:01

>wspomniany już Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych przy MSZ w Moskwie (na jednym roku z Qubrikiem)<

 

Ależ oczywiście. Dudi ulubina moją rozrywką było wyrywanie paznokci takim nazistowskim półgłówką. W przerwach lekcyjnych topiliśmy popiełószkę i łamaliżmy ręce Pyjasowi. Ech - to były czasy.

 

Aaaa duduś - zapomniałem ci powiedzieć że skinheadzi też byli nasi :))) Nigdzie się tak dobrze szpiegów nie umieszczało jak w nazistowskich bojówkach. Zasadzniczo to głupki, bardzo łatwowierni. Na UAM tez mielismy swoich ludzi, dlatego to jedyna uczelnia na którą byli w stanie zdać egzaminy wstępne:)

 

Do połowy lat 90-tych policja miała rozpracowane miejcowe grupy nazistowskie. Znali wszystkich aktywnych działaczy - i co? I nic. Nie ruszyli ich nawet kiedy już byli niepotrzebni. Bo nie było pretekstu...

No może poza Łodzią w której byli ludzie prowokujący tych ogolonych przygłupów do bójek. Mięli układ z policją, która zwijała łysoli i kiboli na gorącym uczynku. W ciągu dwóch lat problem tam zniknął.

 

Niestety w innych rejonach nasi ludzie z SB zrobili dobrze swoją robotę i takie nazistowskie zombie - jak ty, snuja się jeszcze po tym świecie werbowani przez porzuconych agentów i tajnych wspólpracowników...

Giertych też jest nasz i jeszcze paru innych - zawsze się moga w przyszłości przydać ;)))

dudivan, 19 Lut 2006, 14:24

 

Ale teraz też jest fajnie jak cedzisz przez zęby do jakiegoś gimnazjalisty "Wyskakuj z komóry gnojku!" :)))

Ach ten dreszcz emocji. Pewnie ci staje z podniecenia w czasie takich akcji :)))

Cardamon, 19 Lut 2006, 21:59

 

Nie, nie... Dudivan nie pije.

On jest ubermensch wszechpolski. Walczy z pedałami i dziećmi o lepsze jutro rzplitej. A to głupie gadanie ma z powodu słuchania przmówień Romka G. a nie od alkoholu :)))

>Qubric

 

Do mnie pijesz ? Czysta czy kolorowa ?

Jesli jestes taki sprytny i przenikliwy to sprobuj wymienic wszystkie

moje nicki !? Pozostawialem wszedzie mnostwo wskazowek !

Te powyzsze to oczywiscie pudla ;)

Wiec strzelaj ! Przynajmniej pierwsza dziesiatke !

Nie potwierdze ani nie zaprzecze ofkors, ale docenie przenikliwosc ! :)

 

Pozdrawiam

jar1, 19 Lut 2006, 21:43

 

A ty co tak morsem nadajesz do tego Nowego turysty???

 

Cos cie zdziwiło? Jak Dudivan mordował w SS to może być dobrze, a jak Qubrick mordował na Łubiance to źle??? A co k..wa - nie mogłem??? :)))

 

PS. Tekst o agentach w bojówkach skineheadów jest jak najbardziej poważny. Bezpieka używała ich do wszczynania prowokacji i rozbojów ulicznych na krótko przed 1989 rokiem. Na początku lat 90tych służby specjalne także ich wykorzystywały. Policja miała dokładnie rozpracowane środowiska nazistowskie w Polsce, ale nic przeciw nim nie robiła.

Przynajmniej jeden o tym artykuł pamiętam z WPROST.

 

Zetknąłem się z ludżmi o rasistowskich i nazistowskich przekonaniach - i nie byli to jacys kibole, a z pozoru normalni inteligentni ludzie po studiach humanistycznych pracujący w prywatnych firmach i z pozoru dobrze sobie radzący w zyciu. Z powodu swojego upierdliwego charakteru i manifestowania na kazdym kroku swych chorych przekonań, byli też bardzo samotni. A człowiek szukający akceptacji w najbliższym środowisku jest podatny na najmniejsze wyrazy życzliwości. Łatwo go podejść - o tym też wiedzieli agenci umieszczani w takich środowiskach.

Qubric, 19 Lut 2006, 22:37

 

>jar1, 19 Lut 2006, 21:43

>

>A ty co tak morsem nadajesz do tego Nowego turysty???

 

Ja mu tak odpowiadam na to jego tajemnicze pytanie.

 

A co do mordowania.... i charakterów. To nie takie proste. jedno wiem, lansowana przez kaczyniaków metoda 'wyczyszczania' nie słuzy rozładowywaniu ludzkich frustracji prowadzących do mordu.. I z tym próbuję tak wytrwale walczyć;-)

 

Giertych i jego młodzieżówka - to był margines i pozostanie, jesli im ktoś nie poda władzy na tacy.

jar1, 19 Lut 2006, 22:45

>Giertych i jego młodzieżówka - to był margines i pozostanie, jesli im ktoś nie poda władzy na tacy.<

 

Własnie im Giertych tę władze podaje. Tuz przed wyborami pobsadzał swoje liety wyborcze młodzińcami wszechpolskimi. Dlatego Dudivan sie tak mocno udziela i dlatego jest jasne że absolwenci UAM w Poznaniu (których tam najwięcej jak napisał Jozwa) znacząco podnieśli rankingi tej uczelni w zdobywaniu dobrze płatnych posad.

 

Wszechpolacy nie są pierwsi.

 

Przed nimi byli Strzelcy KPNu - Moczulskiego. Te same metody ta sama retoryka - dopóki Moczulski z Najderem nie okazali się ubeckimi szpiegami. I wszelki słuch po nich zaginał.

 

A przed Strzelcami były bojówki niejakiego Tejkowskiego (który też spłynał gdzies ze ściekiem).

 

Obok tych nazistowkich rozrabiaczy których przygarniały różne najonalistyczne partyjki, działało sporo grup nieformalnych - skinheadów/nazistów mających własne strony internetowe, wydających ulotki, wykorzystywanych w lokalnych kampaniach wyborczych. Doskonały materiał dla wykorzystania przez agentów policji i wewnętrzny wywiad.

Wspomniany przeze mnie WPROST pisał również o tym że partie polityczne po prostu wynajmuja bojówkarzy na demonstracje. Za pieniądze ci ludzie mieli np. prowokować demonstrantów do rzucania kamieniami w policje. I to zarówno kiedy mocodawca chciał zrobić burdę żeby pokazać się w telewizji, jak i wtedy kiedy chciał by w wyniku burdy policja miała pretekst do rozpędzenia demonstracji.

 

Oni są zwykłymi narzedziami. Prostymi jak budowa młotka.

Kurt Dupel, 19 Lut 2006, 23:02

 

Jesli staną pod partyjnym sztandarem w dodatku partii sejmowej, to wtedy już nie beda zwykłymi bandziorami ulicznymi. Staną sie politykami i przy kazdej próbie rozpędzenia przez policję bedą krzyczeć że to akcja polityczna.

Tak samo było ze Strzelcami KPN-u. Kiedy KPN wrócił do szamba, z którego wypłynął, jego nazistowskie sługi pozbawione ochrony znalazły sobie nowego protektora - LPR.

Qubric

 

Czyli dobrze wychodzi na nasze PRL górą :-)

 

Tylko obawiam się że jak tak dalej pójdzie to bedzie prawdziwy komunizm, taki jak był w chinach, vietnamie itp.

 

Wtedy się dudivan dowie czym się Gierek od komunisty różni.

 

Nie,on będzie patrzył już wtedy na to od tej właściwej strony barykady, nie będzie wiedział.

A teraz z innej beczki...

 

"Monika Olejnik: Panie pośle, czy to nie jest początek cenzury? W telewizyjnych wiadomościach zdjęto rozmowę reportera z panem Jasińskim, który przyjaźnił się z Jarosławem Kaczyńskim, został ministrem skarbu, choć nie z tego powodu został pewnie ministrem skarbu. Dialog wyglądał tak:

- Czy panowie chodzili na piwo?

Jasiński: - Tak, bywało.

- Koleżanki?

- To akurat z Jarosławem Kaczyńskim nie”. I to zostało zdjęte."

 

Cały wywiad jest tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

Może Jarek K. nie chodził na koleżanki... tylko na kolegów?

 

;-D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z TVN:

"Gdy opisywaliśmy prowokację dziennikarską gazety "Fakt", kiedy minister rolnictwa błyskawicznie wysłał limuzynę na rzekome życzenie ojca Tadeusza Rydzyka, nie sądziliśmy, że sprawa może mieć ciąg dalszy. Pamiętamy - premier ministra zbeształ, bronił go ojciec dyrektor, a minister wolał się nie wypowiadać. Jednak teraz ta sprawa trafiła do prokuratury. Czy ktoś doniósł na ministra, że źle dysponuje powierzonym mu mieniem? Nie. Eurodeputowani LPR donieśli na dziennikarzy, że swoją prowokacją znieważyli ministra, przyczyniając się do erozji autorytetu państwa."

 

No i co - POpłuczyny? Siedzicie cicho? A kilka miesięcy temu robiliscie wrzask że posłanka SLD wyszła z sali obrad komisji sejmowej bo dziennikarze w prowodacyjnym telefonie zaproponowali jej sprzedaż lel. komórkowego w promocyjnej cenie.

 

A teraz znacznie grubsza sprawa z idiota ministrem, lizidupem Rydzyka i cisza matołki??? Tak łatwo wam nazistowskie Kaczorki potrafią zatkać usta?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.