Wybory 2005.. ale bez chamstwa ....

[??wirek]

No nie wiem. Niesiołowski... Jak się patrzyło na jego działalność w kampanii prezydenckiej, wypowiedzi. Dzi/zes...

 

Naprawdę dziwnym, i jakby czemuś zamierzonym, krokiem było zaproponowanie takich ludzi, którzy- może i dyplomatycznie- pluli PISowi w twarz waląc ich w międzyczasie po mordzie.

[??wirek]

:-) a może Tusk w tym zagarnianiu przez PIS waaadzy im Kaczorom dopomógł w tej zmowie dając im pretekst w postaci uhroczego Niesiołowskiego i tegoAKKomorowskiego. Kaczor Kaczorom oka nie wykole a może nawet dopomoże w zagarnięciu całości waaadzy i zniewoleniu (wraz z ojcem Rydzykiem) całego narodu polskiego (amen)

[niespokojny]

Jesteśmy świadkami przewrotu dokonanego metodami jak do tej pory jeszcze bezkrwawymi na drodze czysto parlamentarnej , z wykorzystaniem partii tak zwanych marginalnych nie będę ich wymieniał wszystcy wiedzą. o

których ugrupowaniach mowa w odwodzie są jednak bojówki skinowskie zwolenników narodowonacjonalistyczneji opcji. Przerabialiśmy już kiedyś systemy monopartyjne z zachodu wschodu i południa

w latach trzydziestych Partia Narodowo Socjalistyczna Niemiec drogą legalną doszła do władzy czym to się skończyło wszystcy wiedzą z lekcji historii a niektórzy niestety z własnych życiorysów. Mamy do czynienia z nowym kumoterstwem za niedługo spotkamy się z nepotyzmem i będziemy mieli jeszcze jedną republikę kolesiów

zamiast Przenajświętszej RzeczyPospolitej.

Piotr.

Nie żryjcie się między sobą zaklinam bo w tej chwili stosuje się zasadę DZIEL I RZĄDŹ

[??wirek]

niespokojny, 28 Paź 2005, 09:29

>Nie żryjcie się między sobą zaklinam bo w tej chwili stosuje się zasadę DZIEL I RZĄDŹ

 

taż my tu jak baranki... lubimy się i szanujemy mimo odmiennych spojrzeń na politykę :-D

 

to jest naprawdę zastanawiające, że wybrali na kandydatów na marszałków Komorowskiego i Niesioła- oni naprawdę byli jawnie i nachalnie oraz szczerze do bólu złośliwi wobec PIS w kampanii- jakby byli jakimiś prowokatorami- może w ten sposób PO chciało pomóc PIS w tzw "zagarnięciu" władzy

[Leszek]

Niespokojny myślę,że z tą analogią do NSDAP to przesadziłeś ;o)Myslisz,że PiS idzie tą drogą?Ja osobiście nie sądzę.Powtarzam jeszcze raz:w drodze demokratycznej w Austrii wybrano kanclerza(o odchylkach narodowosocjalistycznych) i w drodze demokratycznej(?) nim nie został ;O)

W otoczeniu Tuska są osoby których nie toleruję: pani walzgroniewiczowa,pan komorowski,pan piskorski ;o)chociażby dlatego nie głosowałem na Tuska.I zapewniam każdego,że nie mam zamiaru się z kimkolwiek żreć ;o)Każdy ma swoje poglądy,życie i każdy z nas umrze( nie ma innej opcji po prostu) i tą przedświąteczną prawdą kończę.Amen.

[??wirek]

Leszek, 28 Paź 2005, 09:43

 

>W otoczeniu Tuska są osoby których nie toleruję: pani walzgroniewiczowa,pan komorowski,pan piskorski

>;o)chociażby dlatego nie głosowałem na Tuska.

 

Komorowski- Szeremietiew, który nie dał się złapać. Taaak, dla mnie pamięć o AK byłaby czystsza, gdyby jakiemuś tam dziadkowi czy tatusiowi nie trafił się taki wnuk/syn Komoroszczak. Nikt nie odpowiada (?) za potomstwo..

[jar1]

>Demokracja polega niestety na tym, że większość nie rozumie.

Brawo!!! Za totalitaryzm uczy rozumu...

[jozwa maryn]

"to jest naprawdę zastanawiające, że wybrali na kandydatów na marszałków Komorowskiego i Niesioła- oni naprawdę byli jawnie i nachalnie oraz szczerze do bólu złośliwi wobec PIS w kampanii"

 

Żwirku, skoro faktycznie dyskutujemy z szacunkiem dla swych poglądów, miejmy też szacunek dla faktów. Bo na razie wyszło, że kampania PO była złośliwa wobec PiS. Czy jest to cała prawda? Sądzę że jednak zwróciłeś uwagę na fakt (o czym też już tu kilka razy wspomniano), że kampania PiS wobec PO była niezrozumiale agresywna (tj. w świetle obecnych wydarzeń już zrozumiale). Gdyby posłużyć się podanym przez ciebie kryterium "złośliwości", to PO nie mogłaby zaakceptować żadnego chyba polityka PiS na żadnym stanowisku, poza może Jarosławem Kaczyńskim, bo on zdaje się publicznie nie wypowiadał. Zachowajmy proporcje. Nie wspominam już o tym, że PO ma prawo do wysuwania swoich polityków na stanowiska, zgodnie z (niedoszłą) umową koalicyjną, a PiS w sposób nieznany dotąd usiłowało w to prawo ingerować, wyznaczając, kto z polityków PO powinien jakie stanowisko zająć. Nie zauważyłem aby PO uniemożliwiło PiS wyznaczenie na stanowisko premiera Marcinkiewicza, mimo że jest politykiem drugoligowym, a osoba Jarosława K. była kandydatem oczywistym. Tak więc sądźmy innych tą samą miarą co swoich - tego wymaga uczciwość.

[dudivan]

qb_1 napisał:

 

"Znaczy na LPR glosowales."

 

Pudło ! Zgaduj dalej, obstawiam, że trafisz za jakimś ósmym razem :P

[dudivan]

Z cytatem także pudło: rzekł to również krwawy drań reprezentujący ten sam prąd ale kilkaset lat wcześniej - Danton, który nota bene właśnie został tak pożarty. Źle cię nauczyli. O ile dziś świętowanie Rewolucji Październikowej rozpatrujemy w kategoriach skandalu, to fetowanie tamtej rewolucji i ludobójstwa jest jaknajbardziej w dobrym tonie a na haśle "Wolność, Równość, Braterstwo" ufundowano Unię Europejską - to tak dla przypomnienia, gdyby ktoś miał wątpliwości jaka banda to buduje, jakie metody i cele.

[niespokojny]

Do LESZKA

Jak ja widzę tego dwojga imion Jana Marię czy Marię Jana wsio rawno to robi mi się słabo, a jak jeszcze słyszę co

mówi to mi klejnoty obrywa i z hukiem opadają na podłogę . W otoczeniu Tuska jest cała masa takich egzemplarzy co się używając wspólczesnej terminologii załapali a według mojej starej na cudzej d... się wożą i

pragną dostać do raju. Samego Tuska osobiście wyjątkowo szanuję jest to człowiek o niezwykłej kulturze osobistej i politycznej za dobry dla tych poparańców z końskimi klapkami na oczach. Znalazł się facet w złym towarzystwie moralnie nieokreślonym, bo z podstawowymi zasadami etyki wiecznie na bakier i chwiejnym jak

chorągiewka jak tylko wiatr trochę zapiździ.

Piotr

[syntax]

"gdyby ktoś miał wątpliwości jaka banda to buduje, jakie metody i cele."

 

jakoś nie dostrzegam współczesnej gilotyny.....

 

a tak na marginesie: czyż chrześcijaństwo nie jest jedyną tzw. wielką religią monoteistyczną, która za swój symbol obrała narzędzie do wykonywania kary śmierci?

 

ścinanie w imię Wolności, Równości i Braterstwa jedst nieuzasadnione, co innego palenie na stosach w imię Ojca i Syna - masz rację, metody się nie zmieniają, jedynie wykonawcy; choć zawsze są to fanatycy, niektórym zdarza się nawet publikować swoje zamierzenia przed ich realizacją, jak pewien kanclerz, inni tylko straszą forumowiczów podrzynaniem gardeł za pomocą sierpów, tak wiem, że to tylko wybryki gówniarza

[jar1]

>gdyby ktoś miał wątpliwości jaka banda to buduje, jakie metody i cele.

 

I tu się z Tobą zgadzam, w odniesieniu oczywiście rewolucji IV RP...bo o tym była mowa. Rewolucja to rewolucja. Złodziejstwo to złodziejstwo. Ja, w odróznieniu od Pana Ziobry nie podzielam poglądu, że są dwa rózne śiwty: w jednym Lepper jest przestepcą i awanturnikiem a w drugim sympatycznym sojusznikiem. Co wiecej, Pan Ziobro oszukał swoich wyborców, bo zapowiedał ze swoja partią, że z tą dwoistością ocen należy w końcu skończyc w polityce. I dla mnie, to właśnie w tym kontekście wyraźnie widać, komu zabrakło rozumu w tych wyborach;-)

[??wirek]

niespokojny, 28 Paź 2005, 10:43

 

>Do LESZKA

>Jak ja widzę tego dwojga imion Jana Marię czy Marię Jana wsio rawno to robi mi się słabo, a jak

>jeszcze słyszę co

>mówi to mi klejnoty obrywa i z hukiem opadają na podłogę . W otoczeniu Tuska jest cała masa takich

>egzemplarzy co się używając wspólczesnej terminologii załapali a według mojej starej na cudzej d...

>się wożą i

>pragną dostać do raju. Samego Tuska osobiście wyjątkowo szanuję jest to człowiek o niezwykłej

>kulturze osobistej i politycznej za dobry dla tych poparańców z końskimi klapkami na oczach. Znalazł

>się facet w złym towarzystwie moralnie nieokreślonym, bo z podstawowymi zasadami etyki wiecznie na

>bakier i chwiejnym jak

>chorągiewka jak tylko wiatr trochę zapiździ.

>Piotr

 

ŻŻą Mariji Rock i ta, fakt człowiek jest z trudnym charakterem, prawie jak Niesiołowski. To jest po prostu zbytni indywidualizm. Coś forumowego- świetne talenty do ukrytej, żjadliwej ekspresji swojej pogardy wobec kolegi lub grupy.

[dudivan]

Nie wiem po co te porównania, które pozbawione są sensu. W jednym przypadku mord jest sednem systemu, w drugim jedynie wypaczeniem, w jednym pojęto, że zgroza, w drugim sławi się scięte łby do dzisiaj...Ale skoro już jesteśmy (prawie) w oparach absurdu: ile ofiar spłonęło na stosach a ile ma na sumieniu największe osiągnięcie intelektualne Europy ? Trzysta parę osób wobec noOO...ilu trupów ...?

O konsekwencjach dla całej cywilizacji w postaci zatrutych umysłów już nie wspomne: jakie nastepstwa miały stosy a jakie RF (wielkie tyranie XX w.)

[??wirek]

jar1, 28 Paź 2005, 10:51

 

>w jednym Lepper jest przestepcą i awanturnikiem a w drugim sympatycznym

>sojusznikiem

 

Lepper jest prowokatorem neutralizującym- spuszczającym w kanał pewne czasem słuszne pomysły. I jako taki, jest udanie subtelnym mechanizmem. Nie mówię że to jakiś spisek. Ot takie polityczne samorództwo- odpowiadające oczekiwaniom tych sił, które mają zapotrzebowanie na to aby spuszczał w kanał te swoje pomysły.

 

jak Lepper powie, e nalezy chlac wodke na umor, to wszyscy zostana abstynentami, czego i wam zycze

[niespokojny]

A więc znowu mamy problem

Teoria a praktyka i drugi problem problem podziału dóbr doczesnych tego niedoskonałego świata Hasła Wielkiej

Francuskiej były słuszne i niezwykle piękne realizacja ich skurwysyńska.

" nie mają chleba to niech jedzą bułki" a reszta już jest wszystkim znana .

Za namiar na AVT jeszcze raz serdecznie dziękuję robię już dwa następne SMD ale montuję je nie na płytce tylko

na tak zwanego bardzo zwartego pającza , którego potem zaleję masą epoksydową i umieszczę w rączce mikrofonu.

pozdrawiam

Piotr

[dudivan]

Ciszę się, że przedwzmacniacz śmiga. Pająk to także to co lubie, szybkie, samonośne i miłe dla oka ;)

A zamiast bułek było coś lepszego - ciastka. "Niech jedzą ciastka". Niestety co do sedna nie zgadzam się, idea byłe z gruntu zła a piękne hasła były od samego początku zasłoną dymną, dokładnie jak poźniej w komuniżmie sowieckim - Leninioi nigdy nie zaleźało na dobru robotnika i chłopa, cele były całkiem inne pod względem skali i lokalizacji.

[syntax]

nie pasuje kryterium ideologiczne, to zejdźmy na liczby..... nie wiem na jakiej podstawie szacujesz liczbę ofiar na stosie na 300, ale niech Ci będzie, dolicz do tego ofiary wojen religijnych w Europie, tych między chrześcijanami;

 

a monarchia francuska nie prowadziła wojen? a inne monarchie? a o wypaczeniach systemu wielu przed Tobą już mówiło, najwięcej na tym zjeździe KPZR po śmierci Stalina, system jest dobry, to tylko wypaczenia mordują ludzi, można powiedzieć, że równają do średniej, jak czyjaś głowa odstaje, to się ja poświęca dla idei....

 

Włoski faszyzm dawał ludziom pracę, pełne zatrudnienie, osuszał bagna, zwalczał malarię, zdobywał kolonie... niemiecki podobnie, dał prostym ludziom radio, volkswagena i wczasy - Kraft durch Freude - ale się niestety wypaczył.... komunizm też miał wszystkich uszczęśliwić /część co prawda trzeba było zgładzić, teoria tego wymagała/ ale też się trochę wypaczył...

 

Średniowiecze przeminęło i powinieneś to zaakceptować. Świat dwuwymiarowy swój-obcy /umysły zatrute-dudivan/ jest z gruntu fałszywy, ponadto jest on charakterystyczny dla systemów zbrodniczych: kułacy-prloletariat, żydzi-aryjczycy, muzułmanie-niewierni, Radio Maryja-masoni. Typowa mobilizacja poprzez antagonizację, syndrom oblęzonej twierdzy i wiele tego typu zagadnień z pogranicza socjologii, psychologii i psychiatrii....

[dudivan]

Hahaha ! A o czym ja muszę czytać od dwóch tygodni w gazetach i na forach, słuchać w radio i tiwi:

wieś-miasto, ciemni-oświeceni, niewykształceni-wykształceni, przedsiębiorczy-nieaktywni, proeuropejscy-zaściankowi, otwarci-ksenofobiczni, młodzi-starzy. LOL.

[dudivan]

syntax, napisz jeszcze kto i kiedy potępił Rewolucję Francuską, bo może mi się tylko wydaje ale co roku TVP pokazuje defiladę, legionistów, kirasjerów, trójkolorowe dymy z odrzutowców i jest festyn, ludzie się cieszą a w szkołach choćby polskich na historii uczą o wiekopomnym osiągnięciu i jak to heroicznie i krwawo zdobywano Bastylie (niczym Jasną Górę Szwedzi). Papież przeprosił, o Hitlerze każdy wie co sądzić a tu ?

[jar1]

>Hahaha ! A o czym ja muszę czytać od dwóch tygodni w gazetach i na forach, słuchać w radio i tiwi

 

Przede wszystkim, nie musisz. Nikt Cię nie zmusza. Możesz zupełnie w spokoju i ciszy konteplować swoją rozgłosnię i telewizję (RM i Trwam) i napełniać się miłością do bliźnich:-)

Mnie (i jak z ubolewaniem zauważasz, dużej części naszego społeczeństwa), ten styl i treści w tych stacjach nie odpowiada, więc wolę sobie obejrzeć i posłuchać czegoś innego. Coś bardziej pasującego do mojego poziomu i potrzeb intelektualnych.

Statystyki jakie są, takie są, i nic na to, chłopie, nie poradzisz, a jak się będziesz coraz bardziej nadymał, to w końcu żyłka pierdząca może pęknąć. I jeśli chcecie nawracać innych lub szukać nowych zwolenników wśród ludzi przeciętnie bardziej wykształconych niż podstawówka, to musicie zmienić sposób agitacji. Warto zauwazyć, że w miarę postępu cywilizacji, człowiek stara się panować nad najniższymi instynktami, ma troche inne ideały niż zwykły cepiarz.

Może warto się nad tym zastanowić.

[dudivan]

jar, apel o uszlachetnienie metod jest krzepiący i miły a nawet słuszny, co z tego, gdy szukam w atlasie anatomicznym i szukam i żyłki pierdzącej tam ni ma ! :(

[syntax]

dudivan:

 

po prostu daj spokój i nie wypisuj publicznie jak to będziesz kogoś chłostał albo sierpem po gardłach..., nie chodzi mi nawet o paragraf na takie hece ale po prostu - tak po prostu - nie przystoi....

 

jar ma rację: nikt Cię nie zmusza, ja nie oglądam w TV nic poza piłką nożną i National Geographic;

 

co do rewolucji francuskiej - jej ocena zależy od punktu siedzenia - trywializując; masz rację - może za mało się mówi o cenie, jaką ktoś musiał zapłacić, by kto inny mógł oglądać defilady;

 

przed wojną panował kult Piłsudskiego - obrązowiono człowieka, któremu zapamietano tylko dobre /złe też miałna sumieniu/ i dziś się ten kult - za sprawą głównie telewizji - odgrzewa: 18-ta decydująca bitwa w dziejach świata, ojciec państwowości... a krwawy zamach stanu, Bereza Kartuska, zafajdane małpy - wszystko poszło w niepamięć; ja rozumiem, że każda władza potrzebuje ideologii i każda tworzy mity ale demokratyczne państwo prawa powinno sobie znaleźći nnego patrona....

[jar1]

>demokratyczne państwo prawa powinno sobie znaleźći nnego patrona....

 

A musi być? Po co na siłę go szukać. Wystarczy ten JEDEN, JEDYNY, CICHY

[niespokojny]

Pod względem szerzenia wszelakiej zbrodni i zarazy było dla mnie chrześcijaństwo, dręczenie i mordowanie włącznie z okaleczaniem kaznit' pa sustawam vide Stanisław Szczepanowski paleniem żywcem na stosie , to była wąska specjalność tej religii później przy aplauzie papieża Sykstusa została poszerzona o zsyłanie na galery 64 tysiące i sprzedaż niewolników niewiernym około 120 tysięcy tylko 12 zostało spalone na stosie nie polecam świeckiej literatury proszę sięgnąć na półkę w pierwszej lepszej bibliotece klasztornej i poczytać sobie cokolwiek

na ten temat napisane przez historyków związanych ściśle z kościołem.

Niema czegoś takiego jak tylko czerń i biel, kiedyś były takie filmy, życie zawiera całe widmo słoneczne z przewagą niestety czerwonego i jest to barwa niewinnej i niepotrzebnie przelanej krwi.

Piotr

Jest to moja opinia na ten temat, nie stanowi ona ani propagandy ani antypropagandy Wasze z całą pewnością

od niej się różnią Wy uszanujecie moją ja uszanuję Wasze.

[??wirek]

te stare rewolucje naprawdę wynikały z desperacji "ludu", arystokracja i te stany uprzywilejowane po prostu drastycznie traciły umiar w dojeniu i wykorzystywaniu niższych stanów, we Francji dochodziła do tego specyficzna skłonność do rozpasanej korupcji i nepotyzmów wszelkiej maści

 

 

np w Rosji carskiej przegrana wojny Rosyjsko Japońskiej wynikała z faktu że nie dość, że karabiny ruskie były przestarzałe- co w samo w sobie powodowało masakrę rosyjskiego mięsa armatniego- miały dużo mniejszy zasięg niż karabiny przeciwnika, to jeszcze na dokładkę w skutek złodziejstwa korupcji w magazynach brakowało prawie połowy karabinów które być powinny

 

z powodu tegoż złodziejstwa spora częśc naboi zamiast prochu zawierała proso... fakty

 

wyobraź sobie, że twój oddział dziesiątkują jak kaczki, bo mają 1.5 raza lepszy zasięg broni, a jeśli już uda ci się fuksem dojść do linii strzału to to proso w naboju...

[syntax]

niespokojny:

 

widzisz, jaki masz zatruty umysł???

 

pozdrawiam

[??wirek]

niespokojny, 28 Paź 2005, 13:10

 

>Pod względem szerzenia wszelakiej zbrodni i zarazy było dla mnie chrześcijaństwo, dręczenie i

>mordowanie włącznie z okaleczaniem kaznit' pa sustawam vide Stanisław Szczepanowski paleniem żywcem

>na stosie , to była wąska specjalność tej religii później przy aplauzie papieża Sykstusa została

 

 

 

>Jest to moja opinia na ten temat, nie stanowi ona ani propagandy ani antypropagandy Wasze z całą

>pewnością

>od niej się różnią Wy uszanujecie moją ja uszanuję Wasze.

he he uszanujemy się, być może

 

kojarzysz napewno znaczenie słowa "rycerski", "rycerskość"

 

a były całe watahy Raubritterów, i w ogóle był to jak gdyby system wymuszania haraczy

 

były też takie demaskatorskie filmy i programy o dżapańskich odpowiednikach: samurajach

 

feudalizm (bo ty piszesz o jego części, o ÓWCZESNYM chrześcijaństwie) to nie były takie sobie "cacanki", a wojny kolonialne nie toczyły się tylko pod hasłem Chrystusa (świetne, proste "Jądro ciemności" np.)

[dudivan]

żwirek co do desperacji ludu - faktycznie Robespierre, Danton, Czrrier, Saint-Just, Marat, Mirabeau i reszta zgrai to byli chłopi pańszczyźniani, którzy wyprostowali swe karki, bo nagle zaswędziały ich plecy od batożenia przez "pona" (n.b. chłopi w loży ???). Prawdziwie "ucisnione" warstwy zachowały w tamtych okolicznościach zadziwiająco antyrewolucyjną postawę, za co zresztą płaciły krwawą cenę (poźniejsza analogia - rzeź w Kronsztadzie).

Niespokojny - piewca pięknej idei Danton w Tulonie w ciągu niecałych 2 dni wymordował 800 ludzi (prawie 3 x tyle co krwawy Kościół w ciągu kilku stuleci. Warto zauważyć, że sądu w okresie Inkwizycji to byl luksus, full-wypas i wzór praworządności w porównaniu do instytucji świeckich w swoich czasach a w porównaniu do sprawiedliwości jakobińskiej to już w ogóle - tam nie było przesłuchań i nie przysługiwało nawet prawo do obrony !)