Skocz do zawartości
IGNORED

Shure E2 - referencja na każdą kieszeń?


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

mp3 to format który w ogóle nie ma startu w porównaniach,stworzony do małych przenośnych urządzeń,okrojone pasmo(niżej 30Hz nie zejdzie,wyżej 15kHz?).Miesiącami próbowałem cos wydusic z tego ale szkoda czasu.Satysfakcjonować może tylko mało wybrednych słuchaczy.

tylko proszę koledzy nie zaczynajmy dyskusji o playerach i formatach w tym wątku, bo się całkiem rozjedzie :-/

 

wątek jest o słuchawkach

i tak już się rozwlekł i na pewno trudno się go czyta

 

pozdrawiam!

graaf

co do aruvana creativa to czytalem recenzje gdzie kolega napisal ze ciezko dosyc je napedzic-60omow, to sporo jak na pluginy,ani mp3 player, ani jego wzmak w soniaku-wejscie sluchawkowe, dopiero zenwtrzxny wzmak pokazal co potrafia, i z tego co tam czytalem to brzmia calkiem podbnie do tego co pisze graff o E2

>Maro,

 

Creartive Zen Aurvana przy CX300 brzmią jak rozmowa telefoniczna przez VoIP w godzinach szczytu. W CX300 jest czysto i przejrzyście, na Aurvanach dorabiane alikwoty i dużo szumu. Normalnie telefon. Grają pełniej od CX300, bo dorabiają masę hałasu. Mogą robić wrażenie bardziej wyrównanych ze względu na stępioną górę i ogólny szumo-hałas udający średnicę. Te słuchawki chciałyby pewnie konkurować z Shure E3c, ale brzmią jak ich bezbarwna kserokopia, może z nieco twardszym basem. Możliwe, że odchudzone brzmienie iPoda dobrze wychodzi na Aurvanach, ale iRiver ifp - no way!

 

>intuos,

60 ohm w IEMach to jest żaden problem dla mp3 playera, bo IEMy mają wysoką skuteczność i małą masę przetwornika. Koss Porta Pro też tyle mają, do tego znacznie większe przetworniki, a z iRiverów, iAudio, RIO Karmy grają jak ta lala.

Re: michelangelo, 16 Maj 2007, 18:38

 

>Pasowałoby, żeby ktoś to zweryfikował, bo Aurvany jak dla mnie są dalekie od referencji, a

>przynajmniej znacznie dalej od Shure E500.

 

pasowałoby żebyś sam zweryfikował skoroś ciekaw :-)

 

z pewnością E500 powinny być bliżej referencji niż Aurvany - w cenie 10 krotnie wyższej powinny :-))

E500 - ok. 1900 zł

Aurvana - ok. 190 zł

 

bardzo bym się zdziwił gdyby E500 nie były bliżej referencji :-))

 

a co do ewentuialnych podobieństw między Aurvana i E2

 

zdziwiłbym się gdyby były bo te słuchawki są zupełnie inaczej skonstruowane, E2 w ogóle są unikatem wśród profesjonalnych IEM-ów jeśli chodzi o konstrukcję

 

 

być może Aurvany "dorabiają masę hałasu", "szumo-hałas udający średnicę" itp. nie wiem, nie znam

 

natomiast z pewnością nie robią tego E2 - w każdym razie (powiem bardziej dyplomatycznie) "nie za to je cenimy" ;-)

a ceni sporo ludzi (także tu na forum jest to już przynajmniej kilkanaście osób), którzy definitywnie nie cenią szumu i hałasu :-)

 

pzdr.

graaf

Drogi graafie,

 

Nie jest to zbyt łatwe sprawdzić samemu, gdyż nie jesteśmy w USA, gdzie można po miesiącu odnieść z powrotem do sklepu, natomiast przy okazji Aurvan chciałem pokazać ile warte mogą być porównania znalezione w różnych zakątkach Intersieci. intuos znalazł wnioski człowieka, dla którego Aurvany są podobne do E2, dla Ciebie moje nieco zgryźliwe uwagi na temat Aurvan są nie do przyjęcia jako określenia względem Shure E2. Przyznam, że jestem ciekaw tych "referencji" za 80-90$, ale z drugiej strony nadciągnęły już Shure SE210, ponoć lepsze od poprzedniczek. Oczywiście "lepszość" jest tu znowu względna, bo to opinia jakiegoś tam człowieka.

 

Warto by wziąć na warsztat JBL Reference 220, bo to też membranówki, jak Shure E2, Sennheiser CX300, Creatvie EP-630.

 

Pozdrawiam!

Re: michelangelo, 17 Maj 2007, 11:39

 

>Nie jest to zbyt łatwe sprawdzić samemu, gdyż nie jesteśmy w USA, gdzie można po miesiącu odnieść z

>powrotem do sklepu

 

ale jesteśmy w Unii Europejskiej, gdzie przynajmniej można odesłać w ciągu 10 dni przy zakupie wysyłkowym

wysyłkowo E2 można kupić tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a co do subiektywizmu opinii - jeśli tych opinii jest dużo, w tym nadzwyczaj wiarygodnych ludzi (dla mnie np. takimi są Linkwitz czy Dunlavy) i czyta się "między wierszami" to można sobie jednak wyrobić jakiś pogląd

 

oczywiście opinie pojedyncze nie są miarodajne

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

graaf zastanawiam się tylko, po co Ci te zamówione akg k240 monitor, bo jako słuchawki docelowe napewno nie, więc sądzę, że po prostu jako ciekawostka :) tak jak pisał liamk, akg to raczej mały krok do tyłu względem shure, no ale przekonasz się sam i byćmoże podzielisz opinię.

 

ja miałem akg k240 studio, wiem, że to nie to samo co wersja monitor, różnice są spore, głównie jeśli chodzi o bas. natomiast akg k240 studio i monitor leżą u mojego kumpla, który kupił je sobie po tym, jak posłuchał moich akg k240 studio i wtedy był nimi zachwycony. gość ma studio (realizacja, mix, mastering itp) i słuchawki są mu przydatne tylko w określonych celach, dlatego nie interesował się wcześniej wysokimi modelami. potem jak kupiłem sobie beyery dt-770 pro, to akg z miejsca poszły w kąt, zresztą te beyery ma nadal - ode mnie :) porównywał je do senneiserów hd-650 i stwierdził, że to ta sama klasa za zupełnie różne pieniądze. ostatnio podrzuciłem mu na chwilę beyery dt-150, od tamtego czasu męczy mnie, czy nie chcę ich sprzedać :) jak to określił - świetne do masteringu. natomiast o tym, że na zdaniu innych i recenzjach można polegać tylko połowicznie przekonałem się, jak dałem mu do posłuchania shure e2, co prawda było to słuchanie bardzo pobieżne i szybkie (z porównaniem do dt-150, dt-700 pro i wspomnianych akg), ale stwierdził, że shure e2 wogóle go nie interesują i nie dałby za nie złamanego grosza :) słuchawki były odsłuchiwane nie na dedykowanym wzmacniaczu, tylko na tym, co on ma w studio, a był to akurat Benchmark DAC-1. Poza tym kwestie hi-endowe i konsumpcyjne zalety nie są dla niego wyznacznikiem, jedynie względy pro. ogólnie na akg kolega nie może już patrzeć po beyerach i senkach hd-650 i nie wiem, czy jeszcze je ma czy już je "popchnął" dalej.

 

pozdrawiam,

Re:cszwagiero, 17 Maj 2007, 12:50

 

>graaf zastanawiam się tylko, po co Ci te zamówione akg k240 monitor, bo jako słuchawki docelowe

>napewno nie, więc sądzę, że po prostu jako ciekawostka :)

 

tak, były dość okazyjnie s/h i postanowiłem posłuchać legendy samemu

 

>tak jak pisał liamk, akg to raczej mały

>krok do tyłu względem shure, no ale przekonasz się sam i byćmoże podzielisz opinię.

>ja miałem akg k240 studio, wiem, że to nie to samo co wersja monitor, różnice są spore

 

no właśnie Liamk też pisał o 240Studio, pomiarowo (pasmo) Monitor i Studio różnią się znacząco, nie tylko na basie

 

>natomiast o tym, że na zdaniu innych i recenzjach można polegać tylko połowicznie przekonałem się,

>jak dałem mu do posłuchania shure e2, co prawda było to słuchanie bardzo pobieżne i szybkie (z

>porównaniem do dt-150, dt-700 pro i wspomnianych akg), ale stwierdził, że shure e2 wogóle go nie

>interesują i nie dałby za nie złamanego grosza :)

 

brzmieniowo? może wkładek nie dopasował? takie słuchanie na jednej nodze niejednokrotnie wprowadza w błąd

 

na pewno DT-150 są ok.

 

teraz idą do mnie także Sony MDR 7506, mam spore oczekiwania - może je znasz?

>graaf, 17 Maj 2007, 13:07

 

>brzmieniowo? może wkładek nie dopasował? takie słuchanie na jednej nodze niejednokrotnie wprowadza w

>błąd

 

podejżewam, że tak właśnie było, będę musiał mu kiedyś podrzucić te słuchawki na dłużej z wkładkami. jak narazie prawdopodobnie jutro bierze je ode mnie intuos, zobaczymy jakie będą jego wrażenia :) ja za to posłucham jego yamah i chyba tonsili sd-524.

 

>teraz idą do mnie także Sony MDR 7506, mam spore oczekiwania - może je znasz?

 

niestety nie.

 

pozdrawiam,

no dokladnie

 

szwagiero-wieczorem domowimy sie ,moze telefonicznie, dostaniesz pelnia wiazke jak chcesz, czyli pioneery se-a1000, yamahy,tonsile jedne i drugie

 

do yamach dostaniesz odemnie jeszcze plyte gratis- specjalnie do nich -boccieli chcialbym zebys zwrocil uwage na barwe glosu i to jak glos w yamahah jest oddawany-dla mnie to referencja w sferze glosu wokalisty- zarowno ja jak i moja dziewczyna stwierdzilismy ze w nich boccieli spiewa jakby dla nas

 

do tonsili tez dostaniesz plytke :)

 

takich pare gratisow, chojny jestem-czym chata bogata....:)

porządna reklamówka albo pudełko kartonowe, albo jeszcze lepiej pudełko w reklamówce. w sumie nie ma obawy, że coś się uszkodzi, co do tego nie ma wątpliwości.

>michelangelo

To zadziwiające, jak dwie osoby bez ubytków słuchu postrzegają ten sam dźwięk. Dla mnie brzmienie CX-ów było basową sraczką okraszoną jazgotliwą górą. A przecież powinienem był odnieść wrażenie, że na szczupło brzmiącym iPodzie to CX-y mają bardziej kontrolowany bas. Cytuję" (Aurvany) Grają pełniej od CX300, bo dorabiają masę hałasu." Swoją drogą słyszałem iRivera i powiem tylko, że nie podobał mi się ten dźwięk - słodziutki i podbudowany podkręconym basem, słowem spreparowany. To pewnie komunał, że niby o gustach się nie rozmawia, ale gdyby wszyscy wzięli go sobie do serca, na forum zostałyby ze dwa wpisy, a tak miło sobie gawędzimy. Pozdrawiam.

>Maro,

 

Jak widzisz opisujemy prawidłowo te same zjawiska, tylko co Ty lubisz ja nie akceptuję i vice versa. Rzeczywiście po zdjęciu Aurvan z CX300 słyszałem głównie górę i dół, ale oprócz tego "przejaśniało", zrobiło się czysto i przejrzyście. Natomiast jesteś raczej odosobniony w tym, że Ci się dźwięk iRivera ifp nie podoba, bo jednak sporo osób go lubi, a nazywanie go spreparowanym to już bardzo śmiała teza i daleka od prawdy. Po prostu iPody grają po aptekarsku i bez treści, z wyłączeniem Szufli pierwszej generacji, która to jako jedyna ma szanse konkurować z odtwarzaczową czołówką pod względem dźwięku.

 

Pozdrawiam!

> michelangelo

Gwoli ścisłości, sluchałem takiego dużego iRivera ze sporym ekranem i 20gb dyskiem, nazwy nie pamiętam. No cóż iRiver ma spore grono wyznawców, ale na podstawie tego odsłuchu ja się do nich nie zaliczam. Być może nie słuchałem właściwego iRivera. Ale nie gadajmy już o playerach bo nas założyciel wątku złaja łagodnie swym zwyczajem. Cheers

>michelangelo

 

Czy ja Cie aby nie znam z forum mp3store? :)

 

Co do ipodow. Mnie sie brzmienie ipoda wideo podoba - jest ono bardzo naturalne, bez zadnych podbic - mozna byc rzecz ze ipod to referencyjne zrodlo :) Chociaz oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze nie kazdy taka naturalnosc musi lubic.

 

Pozdro

>>michelangelo

>

>Czy ja Cie aby nie znam z forum mp3store? :)

 

A w jaki sposób mnie stamtąd znasz? Muszę pomyśleć, czy ja znam jakiegoś Mieczysława... Niestety, nick 'majkel' był zajęty, gdy się tu rejestrowałem. :(

 

A w kwestii zadośćuczynienia tematowi chciałbyś pewnie powiedzieć, że iPod Video to referencja na każdą kieszeń? :)

dla mnie iRiver IFP jest jednym z lepszych playerow mp3 , dzis sluchalem i EP630 i Altec 716 lansing i te pierwsze sa po prostu muzykalniejsze mimo ze te drugie slyszalnie lepsze ( i mimo ze bija na glowe Creativy srednica i gora to tez przez to wydaje sie ze maja szczuplejszy dzwiek..., niektorzy lubia taki szczegolowy dzwiek, ktiory notabene jest swietny do kobiecych wokali ( dzwiek Altec) musze jeszcze raz przeczytac porownanie Shure E2 do HD580 Graafa i sie zastanowie czy warto Shure E2 czy tam kiedys w przyszosci rzucic sie na Super Fi 5.

Bardzo malo sie na tym forum wypowiadam, ale zagladam tam dosc czesto. Moj nick na tamtym forum tez jest inny niz tutaj, ale nevermind.

 

Nie twierdze ze iPod [w polsce nazwany iPodem Video - co jest IMO bardzo wiesniacką nazwą :P] jest "referencją na kazdą kieszen" bo po pierwsze na pewno mu do referencji jeszcze daleko, a po drugie raczej nie jest na kazda kieszen [cena w polsce to >1200 zl za wersje 30gb]. Jednak jesli ktos lubi referencyjne zrodla to ipod powinien go zadowolic - jest to chyba najbardziej neutralnie i naturalnie brzmiacy odtwarzacz przenosny.

 

Mnie osobiscie akurat takie brzmienie hm... nudzi. Wole duzo bardziej muzykalnego i "kolorowego" ipoda shuffle pierwszej generacji - ktory defacto, mimo iz wyglada bardzo niepozornie, jest wg. zdecydowanie najlepiej grajacym produktem apple'a. Ba... jest jednym z najlepszych flashowych odtwarzacz wogole [a na pewno najlepszy od wszystkiego co do tej pory slszalem - irivery, iaudio i reszta ipodow wymieka!!!]. Poza tym w porownaniu do iPoda Viedeo, Shuffle praktycznie nie szumi [!!!], niestety "świszczy" w przerwach miedzy utworami - chociaz idzie sie do tego przyzwyczaic.

 

Akutalnie zastanawiam sie nad zakupem jakis fajnych IEM'ow [byc moze wlasnie E2] do mojego Shuffle1 bo moje obecne Creative Zen Aurvana graja troche za suchym dzwiekiem jak dla mnie.

To bzdura, czy Ty wogole miales doczynienia z formatem mp3 w wysokim bt zrobionym dobrym kodekiem?

Owszem kompresja stratna ucina zawsze skrajne czesci pasma ale na pewno nie od 30Hz na dole i 15kHz na gorze!

>>>T-Bolt

>mp3 to format który w ogóle nie ma startu w porównaniach,stworzony do małych przenośnych urządzeń,okrojone >pasmo(niżej 30Hz nie zejdzie,wyżej 15kHz?).Miesiącami próbowałem cos wydusic z tego ale szkoda >czasu.Satysfakcjonować może tylko mało wybrednych słuchaczy.

mp3 Blade nie ma żadnych filtrów pasmowych tak na przykład. :) Przy zgrywaniu z CD będzie przenosił 0Hz - 20kHz. W ogóle bardzo ciekawy kodek, nie korzysta z joint-stereo i paru innych "udoskonaleń".

 

>Mieczysław,

Co do brzmienia Szufli, to skoro ją lubisz, to irivery ifp/ihp też Ci pewnie podejdą. Maro pewnie słuchał H10 20GB, a to inna bajka, podobno dźwiękowo nie bardzo się udał.

>graaf, 17 Maj 2007, 09:44

 

>tylko proszę koledzy nie zaczynajmy dyskusji o playerach i formatach w tym wątku, bo się całkiem

>rozjedzie :-/

>

>wątek jest o słuchawkach

>i tak już się rozwlekł i na pewno trudno się go czyta

>

>pozdrawiam!

>graaf

 

ładnie proszę

tymczasem zero reakcji :-/

Oki, sorki

Ale zauwaz, ze jest watek o dosyc specyficznych sluchawkach. Shure E2 [zreszta wogole tzw IEM'y] sa malymi sluchawkami dousznymi, ktore dzieki b. wysokiej skutecznosci oraz niskiej Impedancji podpiete pod ampa zagraja tylko nieznacznie lepiej niz po podpieciu do dziurki (oczywiscie DOBREGO) odtwarzacza przenosnego [przynajmniej tak zachowuja sie moje creative zen aurvana - choc zdaje sobie sprawe ze to polka nizej niz shure]. Tak wiec w powodow w/w oraz dzieki doskonalemu tlumieniu sluchawki te wydaja sie byc wrecz dedykowane do uzytku zewnetrznego.

 

Dlatego uwazam, ze niczym niezwyklym jest to, iz dyskusji o e2 towarzyszy rozmowa o odtwarzaczach przenosnych ktore sa potencjalnym zrodlem dla takich sluchawek.

Mieczysław, 18 Maj 2007, 15:35

Jestem za to co z przenośnych urządzeń zagra nam naprawdę super w plenerze na słuchawkach Shure 2,3,4,5,500

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.