Skocz do zawartości
IGNORED

Shure E2 - referencja na każdą kieszeń?


graaf

Rekomendowane odpowiedzi

graaf => "filharmonii bywasz rzadko"

bo tam nie grają jazzu , a to przecież nie moja wina ,że tam go nie grają ;-)

Jak zaczną to daj znać ;-)

 

A tu był maly błąd ,miało być;

"zabija" dynamika, potęga dźwięku i ilość basu " o teraz lepiej.

Prowadzimy akademicki spór ,moje zdanie jest niezmienne ; uwypóklona średnica ,skraje pasma lekko wycofane.

Może będą inne opinie.

graff => zakładałem poprawnie ,nawet zwykłego stopera nie wsadzisz dobrze nie odciągając ucha ;-)

Ale zgodzę sie z moimi poprzednikami ,że wkładki zmieniają brzmienie słuchawek.

Duże czarne więcej basu, a kupiona w aptece pomarańczowa modelina - mniej basu basu, ale ładna średnica i ryzyko zaklejenia wylotów.

 

Warto mysleć o Shure E3 ?

Witajcie

Ot moje grosze...

No i ja po (...mać) ponadpółrocznym oczekiwaniu na przychylność amerykańskiego znajomego wsiadłem w E2.

Cóż, in plus podpisuję sie pod wszystkimi zachwytami dodając jedyny - z gąbeczkami "po" Koss Plug (rozprężnymi) po chwili słuchawki są nieodczuwalne... wspaniałe (mam duże ucha i fakt, najwieksze czarne pasowały najlepiej z zestawu korków do mych kanałów:). Minus ? Dwa tygodnie na dotarcie się, przyzwyczajenie? Bez załamywania się:)

Uprzednio "przenośnie" miałem soniacze (wuszne, nie IEM - przez parę lat niezastąpione napisy dawno starte, więc nie wiem, jaki typ:-) ) Koss Plug (nienadające sie do niczego poza dawstwem kabelka i gąbek) i EC630 (niestety zgubione - były poniżej poziomu Sony acz całkiem całkiem). Domowo Beyery DT931.

Na wzmacniaczu na THS/TPA6120 żadnych szumów, doskonale grają, nigdy nie słyszałem tak wspaniale grającego saksofonu (poza żywcem). Czar.Żadnych braków. Z wielką przyjemnościa, radościa słuchania.

Pozdrawiam i dziękuję Graaf. To przez Ciebie :-D

no to super!

witaj w KLUBIE!

ale podziękowania należą się w zasadzie staremu Siegfriedowi Linkwitzowi :-)

to on je odkrył

 

ja tylko jestem "apostołem na Polskę" ;-))

 

pozdrawiam!

graaf

graaf, 11 Wrz 2006, 09:09

 

>ale podziękowania należą się w zasadzie staremu Siegfriedowi Linkwitzowi :-)

>to on je odkrył

 

 

Nie przesadzasz troche ? ;)

przesadzam z czym?

 

chodzi mi o to, że to on je odkrył dla mnie a pośrednio i dla tego forum a w zasadzie w ogóle na polskiego audiofilstwa, bo zanim ja nie zacząłem o nich pisać tu i ówdzie to właściwie nie byly znane wśród naszej audiofilskiej braci

 

a kupiłem je w ciemno pod wpływem Jego rekomendacji

 

tak poza tym to opinia o E2 na anglojęzycznych forach audiofilskich jest taka, że są "unlistenable"

ostatnio Piotr Ryka próbował przebić się z inną opinią na temat E2 a także Fostexów T50 na forum head-fi, ale dostał szyderczą odprawę od tamtejszych "headphoneusów supremusów"

 

ciekawa sprawa...

czy tym wszystkim ludziom, wielbicielom szczytowych modeli Sennheisera, Beyera czy AKG, fanatykom AKG K1000, koneserom Staxa czy topowych Sony, posiadaczom wyrafinowanej słuchawkowej amplifikacji i tuningowanych źródeł "SŁOŃ NA UCHO NADEPNĄŁ"?

 

pozdrawiam!

graaf

Graaf - mialem na mysli odkrycie sluchawek w ogole. Natomias zgadzam sie po czesci, ze sluchawki te od niedawna stosuja audiofile.

Przypadkiem(?) sluchawki Shure maja podobne brzmienie do sluchawek studyjnych AKG K240 (monitorowe zbalansowanie pasma), z ta roznica ze daja absolutna izolacje. Shure zaprojektowal je do zastosowan studyjnych jak i koncertowych, dla perkusistow, wokalistow i jako takie sa stosowane od poczatkow pojawienia sie na rynku " ze skutkiem wzrostowym". Ba! Stosowane sa nawet wsrod realizatorow live, rowniez od poczatku pojawienia sie na rynku.

Mam 3 i 4 - różnica hmmm troche jak loudness już o tym pisałem - są mniej neutralne i łatwiej znaleźć przyjemność ze słuchania, ale najlepiej sprawdzić własnousznie:). Myśle, że są łatwiejsze w odbiorze niż e2c. Jakość srednicy też nieco lepsza. Myślę, że do sprzętu prznośnego nie ma co kombinować. Na iriver340 różnice to głównie ilość wysokich tonów i basu. Dopiero na wyjściu słuchawkowym w DX71 słychać, że tony średnie są także lepsze - bardziej szczegółowe z lepsza gradacja planów.

michał

Doman miał i słyszał wszystkie trzy modele

 

wyżej napisał:

 

>Moim zdaniem e2c są bardziej zrównoważone, e3c posiadają pewien charakter brzmienia, który nie jest w pełni

>neutralny. Mają delikatnie wyeksponowane skraje pasma - coś jak kiedyś loudness. Z tym, że jest to loudnes

>bardzo wysokiej jakości.

 

>graja srednica. E3c sa z bardziej wyeksponowanymi skrajami pasma, e4c tez. Ale ta srednica jest rewealcyjna -

>na poczatku mi sie nie podobalo, po tygodniu bylo troche lepiej a teraz prawie nie moge zyc bez tego dzwieku.

 

>shure e3c - ich zaleta to neutralność brzmienia z lekkim podbarwieniem skrajów pasma albo je pokochasz albo

>wywalisz do śmietnika ja doceniłem je dopiero po kilku tygodniach słuchania - są jak dobre goodmansy myśle,

>że średnica z shure jest nie do pobicia w tej cenie.

 

>shure e4c - moje ulubione shure'y:)

>tu zmiana dotyczy tylko ilosci basu - maja dzwiek taki troche bardziej "podrasowany" w porownaniu do

>e3c.

 

ja - odkąd zobaczyłem pomiary porównawcze na stronie Headroom - jestem ciekaw zwłaszcza nowych E500

 

te pomiary jeśli się je właściwie czyta mówią sporo o różnicach w tonalności między słuchawkami - w każdym razie takiego przekonania nabrałem kiedy robiłem swój "megatest" słuchawek (z HD580, K501, DT150, Fostex T50 i Shure na Forum608 i bateryjnym Holdegronie) i konfrontowałem swoje opinie z innymi i z tymi pomiarami

 

i jak tak patrzę na wyniki tych pomiarów i konfrontuję z opiniami Domana i innych, to z moimi upodobaniami i doceniając to co słyszę z E2 nie ryzykowałbym inwestycji ani w E3 ani w E4 ani w E5

istnieje ryzyko, że drożej w tym przypadku nie znaczy lepiej (oczywiście "lepiej" dla mnie)

 

najpodobniejsze pomiarowo do E2 są najnowsze i najdroższe E500:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam!

graaf

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>I nadają się do biegania i mozna ich używać w siłowni - sprawdziłem ;-)

 

jak dla mnie nie nadaja sie zupelnie, bieganie w nich to katorga !

im sa szczelniej wlozone tym zwieksza sie ich destrukcyjna dla dzwiku przypadlosc przy wstrzasach i ruchu.

Gutek, czy jak je wsadzisz pozadne w uchu i biegniesz (w sluchawkach nic nie gra) to nie masz takiego ŁUP! ŁUP! ŁUP! ???

Doman => ja odsłuchuje na dość dobrym sprzęcie ( inaczej nie tylko na iRiver H320),

mam przedłużacz i ostatnie wieczory spedzam ze słuchawkami - Shure E2 ,

nie muszę domowników katować jazzem ;-)

W Shure E2 wyraźnie brakuje mi basu i wysokie dość twarde i chyba też trochę mało.

Czy 3 mi to poprawią nie dając gorszej srednicy ? Czy od razu kupić E4 ?

Bo E5 czy 500 to trochę drogo jak na tak nietrwały towar.

Acha czy 3-4 sa wygodniejsze ( mniejsze ) od 2 ?

Odsłuch raczej ,nie ma takiej możliwości ;-(

 

Zaznaczam Shure E2 bardzo mi się podobją i polecam wszystkim, ale zawsze można lepiej ;-)

Co do ilosci wysokich tonow to wyzsze modele maja ich wiecej. Niestety w tej chwili nie moge zrobic konfrontacji z e2c bo ich po prostu nie mam, ale jak pamietam to wlasnie byla ta roznica, ktora spowodowala moja chec nabycia e3c, e4c. Wykresy z HeadRoom wcale tego nie pokazuje, ale takie mialem wrazenie. Docelowo sluchawki mialy sluzyc do irivera h340, ale on najlepiej gra z beyerami dt231 (aluchawki zupelnie nie neutralne, ale przez to ze daja podrasowany dzwiek jest duzo frajdy ze sluchania - miekko, plastycznie i nic nie przeszkadza). Taka jest uroda wszystkich shure, ze jak ktos uzywa np senheissery 600 albo grado to jak je uslyszy to wydaje się, że gora jest przytłumiona a niskie tony bardziej matowe - ale to tak ma byc. Sam zlapalem sie na tym, ze czesto lubimy dzwiek, ktory do konca nie jest naturalny - wystarczy isc do filharmonii usiasc w 1,2 rzedzie i posluchac i wtedy okazuje sie, ze shure sa najblizsze prawdy.

Co do wygody to sa zdecydowanie wygodniejsze - od razu w komplecie dostajesz duzo wiecej wkladek i latwo wybrac, ktore pasuja - jak dla mnie najlepsze pomaranczowe piankowe. Co do odsluchu to faktycznie problem - ja kupilem je w usa w promocyjnej cenie e3c i e4c chyba po 199 USD (byla taka sama mimo, ze różne modele). No i moze poczekaj troche az sie przyzwyczaisz - na poczatku dla mnie graly beznadziejnie, potem podobaly mi sie coraz bardziej a teraz slucham tylko na shure. Na innych forach czytalem ze 2 tygodnie to burn in period - moim zdaniem to raczej przyzwyczajenie do innego dzwieku:), bo slychac wszystko tylko jakby inaczej a czesto okazuje sie ze nawet wiecej.

michal

nie wiem jak to mozliwe . .. u mnie lupie nawet jak chodze.

Moze jendak nie masz pelnej szczelnosci ? Chociaz na innych wkladkach mam to samo, nawet na ep630 a tam szczelnosc jest slabsza niz na czarnych wkl. e2.

Widocznie inne homo sapiens jestesmy i mamy inaczej zbudowany kanal sluchowy ;)

Mi to przeszkadza nawet przy stosunkowo glosno sluchanej muzyce a przy cichych fragmentach czuje sie jak bym przechodzil obok jakiegos techno-klubu.

gutekbull, 11 Wrz 2006, 14:12

W Shure E2 wyraźnie brakuje mi basu i wysokie dość twarde i chyba też trochę mało.

>Czy 3 mi to poprawią nie dając gorszej srednicy ? Czy od razu kupić E4 ?

 

Mam shure 3 i ifp 790 i mogę ci opisać jak ja odbieram ten duet (niestety nie porównywałem z innymi shure). Ja słucham bez korekcji i basu nie jest dużo potrafi nisko zejść (nizej niż w senkach px200) ale jest go mniej. Wg mnie 3 grają średnicą, nie usłyszysz też wyrafinowanych wysokich tonów. Talerze są metaliczne ale brakuje im kultury. Trochę to trwało nim przyzwyczaiłem się do tego brzmienia, ale teraz potrafię słuchać metalu na tych słuchawkach godzinami i uszy nie bolą (używam wkładek średnich czarnych) a dźwięk nie męczy. Jeżeli chodzi o komfort są świetne. Do senn... px 200 nie chce mi się wracać (przy e3c grają ciemno jakby były zamulone). Kolega miał 3 i 4 i powiedział, że 4 są lepsze zwłaszcza właśnie na wysokich tonach. Podeprę się opinią kolegi i doradzam ci od razu shure e4c.

liamk => to może zmień buty ;-) ;-) bo słuchawki sa ok.

 

A tak poważnie, robię co 2-3 dni ok.6km i trakcie biegania nie prowadzę ,żadnych wyrafinowanych odsluchów,

przeważnie slucham radia lub coś co mnie ,że tak powiem podpuszcza do lepszego biegania, Guns N' Roses lub Dire Straits ;-)

 

 

Doman => wielkie dzięki ,powoli sie decyduję , tylko ta cena .....

Re: Grzech76, 11 Wrz 2006, 15:05

 

>ale jest go mniej. Wg mnie 3 grają średnicą, nie usłyszysz też wyrafinowanych wysokich tonów.

>Talerze są metaliczne ale brakuje im kultury. Trochę to trwało nim przyzwyczaiłem się do tego

>brzmienia, ale teraz potrafię słuchać metalu na tych słuchawkach godzinami i uszy nie bolą (używam

>wkładek średnich czarnych) a dźwięk nie męczy.

 

"kulturalne" talerze w "metalu"? czy "metaliczne" talerze w "metalu"?

 

pozdrawiam!

graaf

 

ps.

czy grasz na jakimś akustycznym instrumencie lub bywasz w filharmonii? czy słyszałeś tam ów brakujący w Shure bas i "wyrafinowane wysokie tony"?

Słuchawki Shure za niecałe 40 zł:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

o co tu chodzi?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grzech76 => mamy bardzo podobne obserwacje tylko ja mam Shure E2 i nigdy bym nie powiedziął ,

że sa to neutralne - wyrównane w całym paśmie słuchawki ,zreszta już pisalem o tym wyżej,

Takie jest moje zdanie. Przepiękna średnica ,wycofane skraje pasma.

Nie dziwię się ,ze sie podobają , ale dziwię się ,że ponoć sa dla wielu tak bardzo neutralne ??

Mi z płyt znikneły pewne basowe dźwieki i niech mi nikt nie mowi ze tak ma być ,

skoro jest na CD ,a ja tego nie slyszę , a przed tem słyszałem - ktoś to w końcu nagrał tam ,aby tam było i aby tego słuchać ;-) ;-)

To moze byc alternatywa ale nie wiem bo nie slyszalem:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mialem okazje niedawno okazje do posluchania przez chwile sluchawek Shure E500.

Gdybym mial wybierac powtornie , to wybralbym te wlasnie. Sa jednak dosc drogie ( cena powyzej 400$).

Maja wszystkiego w sam raz, graja bardzo muzykalnie i klarownie. Maja rowniez troche lepsza izolacje akustyczna, przy nieco wiekszym konforcie w uszach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.