Komornik

[stryjek]

I jeszcze kontynuując wątek trochę się powymądrzam:

 

Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 października 2004 r. OSK 769/2004 (Gazeta Prawna 2004/201 str. 22, Rzeczpospolita 2004/241 str. C1):

 

"Aby przekazać wraz ze sprzedaną wierzytelnością dane osobowe dłużnika, konieczna jest jego wyraźna zgoda."

 

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie II SA 1603/2003 (Gazeta Prawna 2004/48 str. 19)

 

"Żeby skutecznie dokonać przelewu wierzytelności konsumenckiej na firmę windykacyjną, trzeba uzyskać zgodę klienta w indywidualnej umowie"

[Genesis]

Qubric, leninowiec z Ciebie w czystej postaci - Grab zagrabione!

 

Z wyrazami, etc.

 

Szubrawy agitator z BCC

[Qubric]

stryjek, 24 Lis 2005, 20:59

 

Ale ja nic innego niż Advocat nie twierdzę. Zwracam mu tylko uwagę że miałem na myśli nie prawo do obrony tylko konieczność obecności na rozprawie (o ile do wydania nakazu zapłaty czy klauzuli wykonalności na tytuł egzekucyjny jest rozprawa nawet). On odczytał moja wypowiedź literalnie.

 

Sam kiedyś windykowałem i to nie jako szmondak z jakiejs firmy biegający za osobami fizycznymi. Ale od samego pocztku - obliczenia zobowiązania, wystawienia tytułu, not odsetkowych, wniosku do Sądu itd. itp.

I własnie dlatego nie mam sentymentu do wierzycieli.

Jeśli ktoś nie potrafi zadbać o własne interesy to płaci gapowe. A z drugiej strony tak samo mozna zrobić "kuku" dłużnikowi. Zwłaszcza na etapie prowadzenia sporu.

[Qubric]

stryjek, 24 Lis 2005, 21:12

 

Własnie te orzeczenia miałem na myśli. Czy jesteś pewien ze one nadal skutecznie obowiązują? Mnie się wydaje że od tamtego czasu było orzeczenie przeciwne albo była zmiana ustawy.

 

O to między innymi pytałem Advocata.

 

I jeszcze coś. Jeśli wymagana jest zgoda na przekazanie danych osobowych wraz ze sprzedażą wierzytelności to chyba równiez wymagana jest taka zgoda wraz z przekazaniem zlecenia na prowadzenie windykacji bez dokonywania przelewu. Chyba ze uznajemy iż zleceniobiorca nie administruje bazą danych (tylko czy zleceniodawca i tak wtedy nie odpowiada za nieuprawnione przekazanie danych?).

[stryjek]

Znalazłem całkiem świeżą rzecz: Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 16 listopada 2005 r. II SA/Wa 139/2005 (Gazeta Prawna 2005/223 str. 22) - Firma „P.” S.A. mogła przekazać dane osobowe swojego dłużnika firmie windykacyjnej, która nabyła od operatora wierzytelność. Niestety nie znam uzasadnienia, a chyba ono jest kluczem do rozwiązania tego rebusa. Niemniej jednak przekazanie danych osobowych wbrew przepisom ustawy nie wyłącza ważności cesji wierzytelności.

 

Jeśli chodzi o przekazanie danych osobowych firmie windykacyjnej, to nie bez znaczenia jest, czy jest ona administratorem bazy danych, bo w myśl art. 51 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych odpowiedzialności karnej podlega kto administrując zbiorem danych lub będąc obowiązany do ochrony danych osobowych udostępnia je lub umożliwia dostęp do nich osobom nieupoważnionym.

[Qubric]

stryjek, 24 Lis 2005, 23:29

 

I własnie w tym był klucz. Na tej podstawie mozna trzymać za twarz zarówno wierzyciela udostępniającego dane jak i firmę windykacyjną. Nie chodzi o ukaranie czy znaczenie dla ważnożności cesji. Tylko o nakazanie wykreślenia danych z bazy windykatora i zagrożenie karą wobec wierzyciela. Praktycznie tamowało to dochodzenie wierzytelności przez firmy windykacyjne.

 

Wyrok WSA z 16 listopada 2005 który przytoczyłeś zmienia ten stan prawny.

[jaroomen]

Wczoraj dostałem "ostateczne wezwanie do zapłaty" :)

 

Jutro rano ide wpłacic całą sume.Zastanawiam sie tylko czy sie odczepią odemnie czy nie.

[saint]

odczepić to się odczepią ale nie zapomnij wziąc potwierdzenia wpłaty.

a najlepiej jeśli ustalisz że wydadzą ci oświadczenie, że twoja wpłata reguluje w całości roszczenia wierzyciela (obecne i przyszłe).

Niby nic wielkiego ale będziesz miał jeden kwitek i w razie jakichkolwiek wątpliwości w przyszłości (tak dmuchając na zimne) nie będziesz musiał się zastanawiać gdzie czy aby spłaciłeś całość czy tylko odsetki i kosytz windykacji.

[adse]

Gdzieś czytałem niedawno.... Kogoś ścigali, w końcu wpłacił, myślał, że ma spokój. I co? Za jakiś czas się dowiedział, że odsetki mu nadal rosną, gdyż wpłacona kwota wystraczyła na pokrycie odsetek i tylko częsci właściwego długu, a nie wszystkich zobowiązan jakie były w momencie wpłaty pieniędzy.

[Molibden]

Witam. Potrzebuję porady w sprawie niezapłaconego rachunku w TP S.A., która oddała sprawę firmie windykjacyjnej Pactor z Poznania. Straszą komornikiem :-) Czy wystarczy wpłacić część zadłużenia na rachunek tepsy żeby zapobiec pojawieniu się smutnych panów (aka komornik) i egzekucji? Pactor twierdzi zę można zaplacić tylko całość (dzwonili - pewnie klamia bezczelnie).

[zdezintegrowany_3PO]

Molibden -->

 

przede wszystkim... firma windykacyjna nie może niczego zwindykować bez Twojej zgody!

windykator to nie komornik i w zasadzie możesz nie wpuszczać go do domu !

jednak po pewnym czasie sprawa na 100% trafi do sądu ... a w przypadku tego typu długów sądy przyklepują setki wyroków na jednej rozprawie :(

 

z wyrokiem w ręku pojawi się u Ciebie komornik .. który doliczy koszty egzeukcji :(

 

sugeruję napisać pisemko do tp-sy z prośbą o rozłożenie zadłużenia na raty ... przed napisaniem pisma wpłać jakieś 100 - 200 PLN by pokazać że jesteś gotów polubownie rozwiązać sprawę :)

 

jakiś czas temu pracowałem w branży windykacyjnej ;)

 

zdezintegrowany_3PO

[Molibden]

Dzięki 3PO, ja to rozumiem, interesuje mnie polubowne zakończenie sprawy ale bez udziału firmy windykacyjnej. To jasne, że trzeba zaplacić, a komornik tak szybko nie przyjdzie. Dzwonią tylko z firmy windykacyjnej przed wyznaczonym terminem zaplaty i mowią, że chcą całość, a w ratach nie można (!!). Rozpoczęcie spłaty zadłużenia zamknie im mordy? Nie życzę sobie od nich telefonów, itp. nacisków na rodziców (bo to ich tel.). Pozdrawiam!

[zdezintegrowany_3PO]

Molibden -->

najprawdopodobniej tp sprzedała Twoje zadłużenie :( i niestety przyjdzie Ci męczyć się z firmą windykacyjną ... no chyba że umowa którą podpisałeś z tp-są nie przewidywała możliwości zbycia praw

 

zdezintegrowany_3PO

[Molibden]

Raczej nie sprzedali bo wpłata ma być dokonana na konto TP S.A. (Bank Handlowy W-Wa, ul Senatorska) - chyba zę klamią. Co do umowy - to nie wiem, była zawarta prze z rodziców b. dawno temu.

[zdezintegrowany_3PO]

Molibden -->

w takim razie zacznij spłacać zadłużenie ... oczywiście poinformuj o tym tp i firmę windykacyjną .... zaproponuj ugodę i poproś o rozłożenie spłaty na raty + odstąpienie od części odsetek ...

 

ale wpłać cokolwiek... wpłata spowoduje, że jeśli tp wrzuci sprawę do sądu ... sąd odrzuci wniosek w przypadku gdy dłużnik dobrowolnie spłaca zadłużenie :)

 

zdezintegrowany_3PO

 

ps. wybacz ale nie mam czasu więcej pisać.... jest mnóstwo sposobów a firmę windykacyjną olej ciepłym moczem ;)

[Molibden]

Oczywiście, dzięki, tak zrobię.