Jaka to wkładka?

ZETES · 30 Czerwca 2006

Znowu mogę powiedzieć, że miałem ten sam problem :-). Myślałem i myślałem i... przykręciłem gramofon do ściany. Właściwie to do ściany przykręciłem metalowy stelaż na półki. Na to położyłem szybę, postawiłem gramofon i wypoziomowałem za pomocą audiofilskich elementów dystansujących (do kupienia w każdym sklepie hydraulicznym za kilkadziesiąt groszy :-)). Teraz mogę przez pokój przepuścić tabun koni i nic się nie dzieje. Jednak jak puknę w sam gramofon, to efekt takiego stukania jest słyszalny w głośnikach, ale taka już konstrukcja tego urządzonka.

Sprawdziłem na dwóch stronach Monacora. Polskiej i niemieckiej. Zalecany nacisk 3g (2,5 - 3,5g). Aha. Jak się dobrze przypatrzysz (przed chwilą sprawdziłem, bo mnie to męczyło), to dojrzysz wytłoczone literki "L" i "R" przy dwóch końcówkach wychodzących z wkładki. Przynajmniej tak jest w moim egzemplarzu. Jednak literki są tak małe, że zobaczyłem je w bardzo silnym świetle i to pod odpowiednim kątem.

pietro4 · 4 Lipca 2006

>ZETES , rzeczywiście. Zaopatrzyłem się w lupę , latarkę i lusterko i cudem dosłownie spostrzegłem dwie ledwo wytłoczone literki L i P. Niech więc nauka zostanie dla potomnych , którzy od byle jakiego gramofonu zaczynają analogową przygodę i z najtańszą wkładką.

Zanim zaczną stawiać gramofon z wkładką za 5000 PLN na złotych kolcach , przykrywać diamentową pokrywą i zasilać platynowym złączem kablowym. Bo wtedy przestaną już odpowiadać na forach audio na normalne pytania ;)

Pozdrawiam

Piotr