Kable - czyżby rewolucja ?

[4kowal]

>kobayashi, 9 Gru 2005, 19:08

>Jeśli zewrzemy okładziny kondensatora (kablem) to o jakiej różnicy potencjałów mówimy?!!

 

Hmmm to naładuj kondensator do 100V i dotknij się koncow :)

[kobayashi]

Ale tutaj oba końce kabla są uziemione!

[kobayashi]

Czyli na obu końcach kabla jest potencjał (-)!

[dudivan]

Kobayashi - a zjonizowanie ? Ja i tak uproscilem problem, np. nie wspomniałem nic o pradach błądzących.

Nie teoretyzujcie, bo opis zjawiska był w ramach ciekawostki a po prosu ułóżcie poziomo te kable i posłuchajcie ! Porównajcie najtańszy kabel głośnikowy ze sklepu wypoziomowany z tradycyjnie poprowadzonym drogim audiofilskim kablem.

[Iceman]

Zakładając, że masz rację to poziome ułożenie nic nie da - powietrze jest w ciągłym ruchu tak jak w każdym ciele gazowym (nie jest ani cieczą ani cialem stałym) jego cząsteczki śmigają z wielką predkościa a więc i ładunki w powietrzu - odbywa sie ich ruch nie tylko w poziome ale i w pionie - poruszając sie powietrze sie oczywiście delikatnie zmienia swe ładunki wiec wokół przewodnika czy to poziomego czy to pionowego będą wprowadzały zakłócenia i infukowały prąd.

[4kowal]

kobayashi, 9 Gru 2005, 19:23

 

>Czyli na obu końcach kabla jest potencjał

 

To podskocz i dotknij w powietrzu. Tylko uważaj bo jak za wysoko wskoczysz to wpadniesz na wyższy poziom energetyczny i przy spadaniu bedziesz emitował fotony :)

 

A tak na poważnie to w kondensatorze przecież dojdzie do wyrównania ładunków jak sie go zewrze. A jak zwarłbyś go idealnym przewodnikiem to zdaje się, zaczął by się przeładowywać bez końca.

[kobayashi]

Dudi, kurde, jakie znowu prądy błądzące? W czym? W powietrzu?!

A zjonizowanie cząsteczek jest tutaj całym sprawcą zamieszania - to właśnie ono powoduje, że w atmosferze jest potencjał dodatni - i o tym właśnie mówimy. Przy dużej różnicy potencjałów następuje przezwyciężenie oporności powietrza i przeskok iskry z ziemi do strefy zjonizowanego powietrza (np. cumulonimbusa) - to jest piorun - potem różnica potencjałów się wyrównuje, aż do następnego "naładowania kondensatora".

[dudivan]

Prądy błądzące w kablach - to z uwagi na nie podłączamy ekrany tak, jak podłączamy.

[dudivan]

Co do piorunów - jest odwrotnie - to one właśnie ładują kondensator, pompując (poprzez przynoszenie ładunków ujemnych) prąd z Ziemi do atmosfery i podtrzymują różnicę potencjałów. Gdyby nie to cały ładunek dodatni spłynąłby do ziemi w ciagu ok. 0.5 h.

[kobayashi]

Słuchajcie, nie ma co "filozać", ponieważ wielkości, o których pisze Dudivan są spore (przypominam 100 V na metr wysokości), łatwo je będzie zmierzyć - proponuję proste doświadczenie:

 

W co drugim domu audiofila znajdzie się woltomierz. Należy rozpiąć jakikolwiek kabel tak, aby jego górny koniec był metr wyżej niż dolny. Moim zdaniem dolny koniec należy uziemić (dla pewności doświadczenie powtórzyć bez uziemiania i jeszcze dla pewności, z uziemieniem obu końców - innych opcji chyba nie ma?). Podpiąć woltomierz pomiędzy górny, a dolny odcinek kabla. Zgodnie z teorią Dudivana, woltomierz wskaże napięcie 100 V.

 

Ponieważ nie posiadam woltomierza (jestem ten co drugi ;-), proszę aby doświadczenie to wykonał ktoś inny (może Dudivan?).

 

Pozdrawiam, jutro poczytam o wynikach.

[dudivan]

Jezeli będziecie już mieli włączone multimetry jak doradza kobayashi, to przy okazji przłączcie na funkcję omomierza i sprawdźcie czy anteny od tunera i kabel antenowy mają dokladnie 75, względnie 300 Ohm. Jeśli przyrząd wskaże mniejszą wartość to macie zwarcie i trzeba to nareperować !

[IvanM]

Dobra - koniec z zartami.

Zakladajmy teoretyczny przypadek, ze przyrost potencjalu jest nawet 1000V/m i jest obecne w powietrzu tak o sobie, choc to izolator.

Kilka pytan dotyczacych odkrycia audiofislkiego dudivana:

- Moj sprzet jest w pomiesczeniu w budynku. Pod spodem podloga - z gory dach - w betonie prety zelazne - wszystko polaczone murem i cala gama rur metalowych roznych instalacji. Na dachu blachowka polaczona elektrycznie z podloga. JAKA JEST ROZNICA POTENCJALOW DWOCH NIEPODLACZONYCH KAWALKOW KABLI, KIEDY JEDEN JEST NA WYSOKOSCI 0.5m I DRUGI NA 1.5M?

- Moj garaz i miejsce pracy sa w 80% pod poziomem ziemi. Jaka jest roznica potencjalow na wysokosci 20cm od podlogy garazu i 1,20m od podlogy garazu i jak sie ona ma do sprzetu audio?

- W tym garazu stoji moj samochod z dosyc solidna instalacja audio. Interkonekty powadzone sa pod tapicerka dachu na prawie calej dlugosci samochodu, zmieniajac przy tym polozenie o okolo 1m na wysokosci. Kable zasilajace sa prowadzone lewym bokiem samochodu a glosnikowe prawym bokiem. Czy brzmienie systemu zmieni sie jak wyjade z garazu nad poziom ziemi?

 

Kto zna odpowiedz na te pytania, wie do czego ta rewolucja sie nadaje.

[dudivan]

Ja wiem, do czego rewolucja się nadaje, ty także wiesz, ale to nieważne, ważne co wie proletariat.

[gutekbull]

dudivan => ja czegoś nie rozumiem ,to po co ja płacę za prąd !!?

Teraz to mówisz !!! Wystarczy kable do góry na 220m i TV, pralka same chodzą - znaczy bez gniastka ;-)

 

Jaka jest róznica w dźwięku , jakie zmiany, czy warto się bawić ?

[gutekbull]

dudivan => to kompletna rewolucja ,dzwoń do prezydenta ,trzeba to opatentować ,to perpetuum mobile ;-)

[kobayashi]

dudivan, 9 Gru 2005, 20:35

 

>Co do piorunów - jest odwrotnie - to one właśnie ładują kondensator, pompując (poprzez przynoszenie

>ładunków ujemnych) prąd z Ziemi do atmosfery i podtrzymują różnicę potencjałów. Gdyby nie to cały

>ładunek dodatni spłynąłby do ziemi w ciagu ok. 0.5 h.

 

To mówisz, że te elektrony, jak dolecą już do atmosfery, to wytwarzają tam potencjał dodatni? Bardzo interesujące.

[kobayashi]

gutekbull, 9 Gru 2005, 21:27

 

>dudivan => ja czegoś nie rozumiem ,to po co ja płacę za prąd !!?

>Teraz to mówisz !!! Wystarczy kable do góry na 220m i TV, pralka same chodzą - znaczy bez gniastka

>;-)

 

Według dyskutowanej tu teorii wystarczy 2,20m.

[gutekbull]

gniazdka miało być ,tak 2,20m , ale tak mnie to ruszyło ;-)

Zaraz wyczochram długi stolik z pokoju syna i będę przestawiał ,tylko czy warto się bawić, ktoś próbował ? ;-)

[IvanM]

Panowie ale to przecies napiecie stale a nie zmienne jakl w gniazdku.

A co sie dzieje - jak na wysokosci 20m ciagnety jest kabel wysokiego napiecia z potencjalem 30 000 V.

Natura tam ma jakier marne 2000V a na 21m jest to 2100V. Napiecie nad kablem jest wiec odwrocone??? A jest tam na jednym metrze 30kV- 2100V= 27900V - czy roznica potencjalow normalizuje sie juz na mniejszej odleglosci???

Przecies 100V/m oznacza 10V na/cm. Wiec na jakiej odleglosci od kabla normalizuje sie ten przyrost na swojich 100V/m?

[kazik]

To jednak audioquest z bateria przy kablu miał racje???

[kazik]

Ja wszystko wyrównałem, ale mam problem z sieciówkami...

Już wiem czemu kiedyś montowali je pół metra nad podłogą.

[kobayashi]

Poza tym (nawet zgodnie z tą teorią) jeśli wpięty między dwa klocki kabel zwisa i tworzy "U", ale gniazda są na tej samej wysokości, różnica potencjałów wynosi zero - po co poziomować?! W takim wiszącym jako "U" kablu różnica potencjałów by się zniosła, ponieważ jedna połowa kabla wisi "w dół", podczas kiedy druga "w górę".

 

Dudi, to będzie 100V na 1 metrze, czy nie? Bo już sam sobie zaprzeczasz. Co ma do tego 75 Ohm kabla antenowego? Odbiłeś tylko piłeczkę.

[kobayashi]

>Panowie ale to przecies napiecie stale a nie zmienne jakl w gniazdku.

 

A co tam - wprowadzi się kabelek w rotację 50 obrotów na sekundę i po problemie.

[Ururam Tururam]

No to poszperałem w różnych mądrych księgach z zakresu elektromagnetyzmu - i już

wiem! Doprawdy widzę, że wszyscy dyskutują tutaj o swoich domniemaniach, bez choćby

próby zrozumienia istoty rzeczy...

 

Posłuchajcie:

 

1) Czy można czerpać energie elektryczną korzystając z różnicy potencjałów na

różnych wysokościach?

 

Można! I ie jest to perpetuum mobile a - podobnie jak turbina wiatrowa - pośredni

sposób na wykorzystywanie energii słonecznej. Policzmy, jaka jest średnia wydajność

takiego źródła. Weżmy następujący przykład: w rogach kwadratu o boku 10 metrów

ustawiamy słupy z izolatorów o wysokości 10 metrów. Całość przykrywamy przewodzącą

płytą. Jaką moc będziemy w stanie otrzymać? Płyta względem ziemi będzie miała

potencjał około 1300V. Wydajność prądowa przewodnictwa jonowego dającego tę różnicę

potencjałów to 2.5*10^-16A/cm2. Nasza płyta ma powierzchnię 10^6cm^2. Czyli uzyskany

prąd wynosić będzie 2.5*10^-10 A, zaś całkowita moc 3.25*10^-7W, czyli 0.000325

MILIWATA! Pojęcie wydajności prądowej nie powinno być obce audiofilom...

 

2) Jak ma się sprawa w przypadku Ivana, który niczym drugi Juliusz Słowacki siedzi

na maszcie i cierpi. (Zwróćmy tu uwagę, że Ivan jest, nomen omen, Słowakiem.)

 

Niech rzeczywiście średni gradient potencjału od zera do 68 metrów nad poziom gruntu

wynosi 100V/m, co dale 6800V rónicy potencjałów. Oczywiście cały maszt jako

przewodnik ma potencjał ziemi. Powoduje to bardzo duże zgęszczenie linii pola

elektrycznego ponad jego wierzchołkiem. Jeśli przyjmiemy, że Ivan ma 2 metry

wzrostu, to stojąc na maszcie, może pon przecinać swoim ciałem różnicę potencjałów

rzędu na przykład 2500V. (Czyli, że gradient w tym miejscu wynosi około 1500V/m,

rozsądna wielkość.) Patrząc na Ivana z góry, mozna stwierdzić, że da sie go nakryć

powiierzchnią o wymiarach 25*40 cm, czyli 1000 cm^2. Jaki więc prąd przez niego

płynie? Na początku będzie to 2500V*1000cm^2*2.5*10^-16A/cm^2, czyli 6.25*10^-10W.

Malutko, nieprawdaż? W rzeczywistości taki prąd będzie płynął tylko przez moment.

Jako że jest Ivan dobrym przewodnikiem, stanie sie on w sensie elektrycznym

przedłużeniem masztu, który na długości 70 matrów będzie miał potencjał Ziemi. Za to

zgęszczenie linii pola powstanie nad jego głową. Czyli nie grozi mu usmażenie, ale

trafienie przez piorun - i owszem.

 

3) Stojące na ziemi budynki dzięki prętom zbrojeniowym, instalacji wodnej i

elektrycznej, wodzie zawartej w materiałach budowlanych itp. Można uznać za

znajdujące się na potencjale Ziemi. Pokój w takim domu jest klatką o ścianach na

potencjale ziemi, więc i w jego wnętrzu potencjał nie zmienia się pomijając

fluktuacje, które jednak mogą być duże - od kilku woltów do kilku tysięcy. Te duże

fluktuacje odczuwamy, gdy czasem kran albo żelazna framuga "kopnie" nas.

 

4) Ustawienie kabli głośnikowych na podpórkach na sens nie ze wzgędu na to, że będą

przebiegać w poziomie (bo wewnątrz budynków, jak napisałem wyżej nie ma stałego

pionowego gradientu pola elektrycznego, ale z tego powodu, że minimalizuje się wtedy

pole powierzcchni ich styku z przedmiotami zewnetrznymi, które moga mieć różny

potencjał. Dla kabla najlepiej aby w ogóle w żadnym punkcie nie dotykał żadnego

obiektu (cały czas wisiał w powietrzu). Przy tym powinien być sztywny na tyle, żeby

się nie kiwał.

 

Mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne.

[kobayashi]

Czyli rozumiem z tego, że:

wedle p-tu 1), w naszym przypadku "kondensator", który ma okładziny o wielkości powierzchni takiej, jaką ma powierzchnia styku górnej części kabla z powietrzem, czyli ok. 1[cm^2] (?) da prąd o natężeniu 0,00000000000000025[A] i to tylko przez moment (aż "kondensator" znowu się na ładuje), co przy różnicy wysokości 1[m] daje moc 0,000000000000025[W].

 

To wiecie co, to ja sobie myślę, że tak mały prąd będzie miał nasz audiofilski kabel normalnie w du... i nie będzie sobie w ogóle zawracał gitary, żeby popłynąć.

[kazik]

Producenci postawek pod kable z odpowiednią izolacją (super ostre gumowe stożki) proszę się ujawnić, wiem nawet kto chętnie przetestuje :)

[kobayashi]

Ururam Tururam, 10 Gru 2005, 11:46

 

>Pokój w takim domu jest klatką o ścianach na

>potencjale ziemi, więc i w jego wnętrzu potencjał nie zmienia się pomijając

>fluktuacje, które jednak mogą być duże - od kilku woltów do kilku tysięcy. Te duże

>fluktuacje odczuwamy, gdy czasem kran albo żelazna framuga "kopnie" nas.

 

Kran albo żelazna framuga "kopnie" nas tylko po tym, jak poszuramy kapciami po dywanie. To my zbieramy ładunki z dywanu, a nie framuga, ktora jest przeca uziemniona :-)

[gutekbull]

Ururam Tururam => ja tylko spojrzałem na ten wątek i juz wiedziałem , bez żadnych mądrych książek,

że można wejść na stołek i czerpać z tych nieograniczonych zasobów energii ;-)

Ale z tymi miliwatami to przegiąłeś , jesteś po prostu zazdrosny w stosunku do naszego kolegi ,

który dokonał tego wiekopomnego odkrycia, nie posądzałem cię o takie zawistne zachowanie ;-)

To wielka chwila tego forum, a ty chcesz umniejszyć odkrycie naszego wielkiego - nie wstydzę się tego słowa

wielkiego kolegi dudivana , wstydź się ;-)

[IvanM]

@Ururam

Dzieki. Ciesze sie, ze sa ludzie, ktorzy zadaja sobie tyle trudu i szperaja i licza. Niemam na to osobiscie juz sily - sczegolnie z powodu, ze ty do podobnych konkluzji przyszedl bys i bez obliczen a dla nawiedzonych i tak gadasz voodoo, ktore niezrozumieja.

Znajdz jescze jaka pojemnosc ma kula ziemska od jednego do drugiego "polu" i policz, czy moze sens ma ustawianie kabli za pomoca kompasu.

[Ururam Tururam]

> Kobayashi:

 

Zazwyczaj wtedy, ale nie tylko.

 

> Ivan:

 

W tej chwili jestem z dala od ksiąg, ale z tego, co pamiętam, to Ziemia ma pojemność poniżej jednego farada.