Zakład, ślepy odsłuch kabli sieciowych.

[audiofreak]

cóż po raz kolejny okazuje się, że w zakładce stereo większość forumowiczów to pieniacze bez słuchu bojący sie kompromitacji...

 

najwyższy czas zacząć w.w. zakładkę omijać

[jar1]

>najwyższy czas zacząć w.w. zakładkę omijać

 

No, co niektórzy już nawet wypowiedzieli to znamienne "pa" :-)

[graaf]

jes ofkors

ale cóż... "przerażająca jest siła nałogu" ;)

wytrzymałem ponad miesiąc... nienajgorszy rezultat jak na "pierwsze rzucanie" ;)

pozdr.

graaf

[majo]

ktos z panow uczestniczyl w slepych testach kabli? ktos z panow mialby ochote? ktos z panow wierzy w kable? ktos z panow wierzy... ktos z panow postawi 100 tysiecy zlotych w ruletce kablowej? nie? co za pech! sami krupierzy i nie ma nikogo, kto chcialby wsiasc do limuzyny dla wybranca?

[graaf]

och majo

ależ porównania do ruletki nie mają żanego uzasadnienia

kolega wqwqw zadelkarował że poniesie całe ryzyko w razie porażki a w razie wygranej pomocne "złote ucho" otrzyma należną "połowę księżniczki"

 

przeczytaj uważnie pierwszy wpis (podkr. moje):

Witam, mam znajomego, który jest całkowicie pewien, że kable sieciowe to kompletna bzdura i uważa, że różnicy w brzmieniu miedzy kablem komputerowym a najbardziej wypasionym i najdroższym audiofilowskim kablem sieciowym ludzkie ucho nie jest w stanie usłyszeć. Powiedział mi nawet, że może się ze mną ZAŁOŻYĆ W STOSUNKU 10:1 (np. jak wygram, daje mi 5000 zł, jak on wygra, daję mu 500zł). Warunki zakładu: wygrywa ten, kto w 8 na 10 przypadków w "ślepym" teście wskaże, który kabel jest wpięty w system. Reszta jeszcze nie jest ustalona, ale chyba będzie tak, że na każdą próbę mam 10 minut słuchania tego, co sobie sam wybiorę (zresztą nie muszę to być tylko ja - jak napisał, mogę przyjść z 10 kumplami . Sprzęt, którym dysponuje to aa hyperion 3 i parę wzmaków raczej z niskiej półki. Mam teac ax-1000, mogę podłączyć yamahę (niezbyt nową, ale też nie starą) i fishera; kabli też nie mam audiofilowskich. Sam do końca nie jestem pewien wpływu kabli sieciowych na brzmienie, ale przekonałem się, że np. z kablami głośnikowymi i konektami wpływ jest, i to nie maly. Mam do Was taką prośbę - pomóżcie mi w wygraniu zakładu. Najlepiej jakby ktoś z Was się zgodził i zabrał swój kabel (wygrzanie kabli podobno istnieje); jeśli jest pewien rozpoznania różnicy to oczywiście DOSTANIE POŁOWĘ MOJEGO ZYSKU, a jeśli nie rozpoznamy, to TYLKO JA STRACĘ. Poza tym znacie swoje kable, a jeśli nikt nie ma ochoty iść na układ, to prosiłbym o doradzenie, jaki kabel (jak najtańszy) zmieniałby brzmienie możliwie najbardziej, nawet niekoniecznie na lepsze, ale żeby jego obecność dało się łatwo odróżnić"

[rekin]

Proza życia Panowie. Brak czasu i ciągłe wyjazdy. Przepraszam, że nic jeszcze z tego nie wyszło - moja wina. Wczoraj dopiero reaktywowałem moją działalność hobbystyczną i jak tylko ogarnę mój warsztat/pokój mieszkalny/pokój odsłuchowy testy będą mogły się odbyć. Na pewno o wynikach poinformujemy. Trzy osoby muszą znaleźć czas w tym samym dniu i porze, a to przy mojej pracy jest trudne. Sam testów nie przeprowadzę, gdyż na szczęście schizofremia nie dopadła mnie jeszcze, a i wtedy, ktoś mógłby powiedzieć, że poprzez podświadomość obie osobowości porozumiały się ze sobą ;)

[majo]

eee, tam... jakies warunki. 8/10, 50, 80, 100/200... bez jaj. jak ktos sie czuje mocny, to niech przystapi do zwyklej kablowej ruletki. na zasadzie - jak kto nie wierzy, ze kloc za 100 tysiecy zlotych nie gra lepiej niz kloc za 1000 zlotych, niech porabie ten pierwszy siekierka. publicznie. ktos to zrobi? nikt. bo wszyscy sie boja porabac - jak pisze stasiuk - rozpirzyc w male chujki - swoje wlasne, osobiste, najbardziej intymne uczucia.

[graaf]

osobiście chętnie bym porąbał parę takich kloców za 100 tys. zł - publicznie oczywiści :)

 

ciekawe majo, o jakich uczuciach piszesz?

ja, przyznam się, nie mam do sprzętu aż tak emocjonalnego stosunku

ale gdybym miał przewalcować jakąś piękną płytotekę, to co innego - dusza by mi się rozdarła

[graaf]

nadal nic??!!

[lancaster]

graafie, gdzie masz swój ładny podpis?;)

Nadal nic, ale nie ma się co niepokoić. Do testu mam nadzieję dojdzie. W każdym razie tak jak rekin pisał, może nie tyle jego wina, co akurat ja rzuciłem pomysł w okresie świąteczno-noworocznym. A wiadomo nie samymi odsłuchami człowiek żyje.

Rekin, daj znać jak będziesz miał chwilę, bo przez nas coponiektórzy koledzy wysyłają negatywne fluidy;)

Audiofreak, pozdrawiam.

[Qubric]

Wszystko dlatego że nie ma nagrody za to iż rożnic między kablami nie da sie usłyszeć. Gdyby taka była to pewnie chętni na osłuchy waliliby drzwiami i oknami.

 

A po zainkasowaniu nagrody nadal dokonywali wpisów na temat swoich przeżyć po wumianie kabla za 1000PLN na kabel za 1500PLN :)))

[lancaster]

....no bo jakaś różnica pewnie by była, ot choćby estetyczno-finansowa;)

Co do dźwięku, jak zwykle dobrze posluchać.

[graaf]

Re: lancaster

 

testy testami a czy dojdzie do rozstrzygnięcia zakładu? o pomoc w tym prosił przecież założyciel wątku. i się nie doczekał chyba, co za wstyd dla całego forum, nikt nie słyszy kabli choć tylu o tym pisze :(

 

pozdr.

graaf

 

ps.

co do obrazka, to bądź co bądź znak towarowy, nie chcę żeby ktoś mi powiedział, że się podszywam :)

dlatego zrezygnowałem

[lancaster]

Spoko graafie, przyjdzie pora to się test zrobi. Do tego obiecuję dać opis warunkow eksperymentu. Sam pomysł z testem podoba mi się, jestem ciekaw wyniku tak jak wszyscy.

Pozdrawiam

[lancaster]

...i zaraz tam wstyd. Niepewność to zmora;)

[lancaster]

Tylko podpuszczam:)

[graaf]

a zakład?

[graaf]

i przecież nie piję do Ciebie Lancaster, rozumiem, że coś organizujesz,

a tylko do innych różnych "osłuchanych" kablowych specjalistów i smakoszy subtelności

miesiąc już wątek wisi i razem z nim prośba o pomoc i co?

a jaka by była reklama dla producenta, który by pospieszył z pomocą

że producentów sieciówek, zachwalających swoje wyroby, na forum nie brakuje to przecież wszyscy wiemy

:(

[Marcin (g)]

Śmieszna sprawa z tym zakładem. Graaf dobrze mówi, że sami się tu ośmieszamy: mówimy o cechach brzmieniowych kabli (także sieciowych), ale rękawicy jakoś podjąć nikt się nie kwapi.

 

Osobiście wydaje mi się, że trochę w tym obawy przed stresem i pośpiechem, zawsze towarzyszącym "komisyjnym" porównaniom. Ja osobiście w takich warunkach nie podejmuję się oceny niczego... i pewnie nie ja jeden. Może więc zmodyfikujmy formułę testu? Powiedzmy, tak:

 

Bierzemy trzy sieciówki, dwie identyczne, trzecią - inną (oczywiście, perwersyjnie dobieramy je tak, by różnica brzmieniowa pomiędzy ich typami w opinii znawców była spora). Następnie pakujemy je w identyczną koszulkę i oznaczamy, powiedzmy, A, B, C (to powininna zrobić strona nie wierząca w kable, by uniknąć posądzenia o oszustwo; jedynie ta osoba będzie wiedziała, który jest który. Z podobnych powodów oplot plombujemy w jakiś sposób). Następnie te trzy kable dostaje ktoś na dłużej - miesiąc? Dwa? Jego zadaniem jest rozstrzygnąć, czy A=B, A=C, czy B=C.

 

Co Wy na to?

[Krzemien]

Wiem, że się powtarzam - być może nawet w tym wątku - ale raz jeszcze proponuję lekturę:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Warto także zaznajomić się z dyskusjami sprzed tego wydarzenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

graaf, 12 Sty 2006, 12:32

 

Ładnie to tak podjudzać;-), a fe....

 

Może sam zorganizuj takie testy, zaproś ludzi i udowadniaj....Pokibicujemy;-)

[graaf]

och Jar1,

wróć do pierwszego wpisu, tu nie chodzi o to żeby ktoś coś organizował i zapraszał ludzi

organizator jest, jest i fundator, trzeba tylko złotouchego audiofila, żeby wygrać kasę i jeśli się ktoś brzydzi pieniędzmi z zakładu to zawsze może wpłacić na WOŚP, Caritas czy insze

ja sieciówek na ucho nie odróżniam więc co mogę zrobić?

ale są tacy co dobre siecióweczki uważają za podstawowy element nawet budżetowego systemu i wiele wypisują na temat oczywistości ich brzmienia

i Ci jakoś się nie zjawili w tym wątku

ciekawe dlaczego?

 

pozdr.

graaf

[graaf]

Re: Krzemien, 12 Sty 2006, 15:58

 

>Wiem, że się powtarzam - być może nawet w tym wątku - ale raz jeszcze proponuję lekturę:

>

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

owszem, tzw. interkonekty to też ściema

a nawet z tego, że ktoś w warunkach testu usłyszy w sposób idealnie powtarzalny różnicę nie oznacza, że usłyszałby ją w normalnych warunkach podczas "nietestowego" słuchania muzyki (to kwestia koncentracji)

 

a w żadnym z testów, o których słyszałem nikt nie osiągnął 100 procentowej rozpoznawalności interkonektu podczas ślepego testu

nie ma więc o czym mówić

 

pozdr.

graaf

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Qubric]

BRODA, Abudzik i Arek67 gdzie jesteście! Oooo... wysztkosłyszący miszczowie. Pieniądze leżą. Trzeba je tylko podnieść :)))

[jar1]

Qubric, 12 Sty 2006, 17:05

 

>BRODA, Abudzik i Arek67 gdzie jesteście! Oooo... wysztkosłyszący miszczowie. Pieniądze leżą. Trzeba

>je tylko podnieść :)))

 

Prawdziwy audiofil slucha dla przyjemności a nie dla pieniedzy...:-)

[graaf]

pieniądze można oddać np. na WOŚP

przecież chyba złotouchy nie nienawidzą dzieci?

[Qubric]

jar1, 12 Sty 2006, 17:10

>Prawdziwy audiofil slucha dla przyjemności a nie dla pieniedzy...:-)<

 

A to niech przystąpi do zakładu z przyjemnością...

 

To co robi prawdziwy zoofil też jest dla przyjemności. Chyba przyjemność nie przeszkadza w wygraniu zakładu :)))

[adamo_0]

Pomysl Marcina z 12 Sty 2006, 15:54 jest mysle jakims wyjsciem...

 

Chociaz my tu caly czas kombinujemy zeby testujacych jak najmniej stresowac a oni nic...

Nie lubia stresu to rozumie ale dzieci??? ;)

[audiofill]

Witam

Ciekawa propozycja.Pod jednym warunkiem.Wydaje mi sie prawie nie możliwe aby tarfić 8 na 10 .Następnie czas o którym jest mowa stawia ogromna zaporę.Uważam,że powinno być duzo więcej czasu na odsłuchanie kabelków i to nie na czyimś sprzęcie lecz tylko na własnym.Mianowicie wypozyczam sobie dane 10 kabelków do domu na 1 miesiac (przy tym musiałbyc mieć chyba urlop z pracy)i prowadze odsłuchy.Nastepnie przystępujemy do testów danych kabelków.Być może wtedy byłoby dużo łatwiej wybrać dany kabelek. Napewno łatwiej jest wskazać różnice ,ale dużo trudniej tarfić który w danej chwili.

Innej mozliwości nie widzę.

pozdr

[fotoarkady]

Qubric, 12 Sty 2006, 17:22

>To co robi prawdziwy zoofil też jest dla przyjemności. Chyba przyjemność nie przeszkadza w wygraniu

>zakładu :)))

nie wiedzialem ze masz takie doswiadczenia

Quubric