Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

piter z, 28 Kwi 2009, 19:51

 

>a co do kubicy to dalej dobry kierowca i nic sie niezmienia - prawda jest taka ze w F1 jest wielu

>swietnych kierowcow i podniecanie sie ze ktos jest lepszy duzo od innych zakrawa o ignorancje -

>teraz wszyscy krzycza ze button jest genialny - ciekawe kto z tych osob by powiedzial to samo rok

>temu

 

Wiadomo, ale kłócimy się nie o Roberta ale o Mario Thiessena ;). Wg mnie to nie Robert coś zawdzięcza Thiessenowi ale jest odwrotnie. To dzięki Kubicy bmw pierwszy raz zaczęło odnosić sukcesy. Kubica pierwszy raz wywalczył pole position dla bmw, Kubica pierwszy raz wygrał dla bmw.

Jest ostatnio w ogniu krytyki z powodu agresywnej jazdy ale po pierwsze on tak lubi jeździć a po drugie jak się jedzie wolnym bolidem to musi stawiać wszystko na jedną kartę.

A co do kibicowania to ciężko kibicować Robertowi jak wlecze się na końcu stawki naładowanym wachą bolidem i już przed startem wszyscy wiemy że nie będzie mógł się ścigać. Niby mieliśmy ostatnio kibicować żeby ktoś się rozbił na torze i SC sie pojawił ? Trochę bez sensu. Czekam na wyścig gdzie będzie mógł walczyć i na doping będzie mógł liczyć.

 

Co do Buttona - mnie z kolei mniej dziwi dobra postawa Buttona od obecności Barrichello. Spodziewałem się że dziadek jednak odejdzie z f1 i Brawn weźmie jakiegoś młodego kierowcę np Sutils. Co do kierowców to poza Robertem najbardziej mnie ciekawi jak by się w lepszym bolidzie prezentował.

wasylak, 28 Kwi 2009, 20:18

 

>Tench, strasznie konfliktowe masz podejście...

>Wątek ma się dobrze bez naprowadzania nas na właściwy sposób kibicowania- ja np. na razie nie

>kibicuje, a krytykuję. I tyle.

 

Tylko ze merytoryka tego watku jest rodem z onetu:) Jedynie Foxbat pisze z sensem tutaj.

Nie kibicujesz bo nie ma wygranych? Przegranym nie wypada kibicowac?

 

>Wiadomo, ale kłócimy się nie o Roberta ale o Mario Thiessena ;). Wg mnie to nie Robert coś

>zawdzięcza Thiessenowi ale jest odwrotnie. To dzięki Kubicy bmw pierwszy raz zaczęło odnosić

>sukcesy. Kubica pierwszy raz wywalczył pole position dla bmw, Kubica pierwszy raz wygrał dla bmw.

 

I tu sie mylisz:) Robert nie projektowal bolidu, w stawce jest conajmniej 10kierowcow ktorzy zrobiliby to samo na jego miejscu wiec Robert nie jest prezentem od boga dla Theissena. W Kanadzie

zaraz za Kubica byl Heidfeld wiec rownie dobrze on mogl wygrac. Zreszta Kubica nie wywalczyl wygranej bog wie jak tylko dostal ja od Hamiltona. To Theissen dal szanse Kubicy a nie na odwrot.

Myslisz ze Ron Denis łaskawie dziekowal Hamiltonowi za to ze ten zechcial jezdzic dla niego i prawie zdobyl tytul w debiutanckim sezonie?

 

>drugie jak się jedzie wolnym bolidem to musi stawiać wszystko na jedną kartę.

To tankowanie pod korek to stawianie wszystkiego na jedna karte, skuteczna taktyka co pokazal Raikkonen awansujac z 10 na 6 miejsce.

 

>A co do kibicowania to ciężko kibicować Robertowi jak wlecze się na końcu stawki naładowanym wachą

>bolidem i już przed startem wszyscy wiemy że nie będzie mógł się ścigać.

 

Na czym polega kibicowanie? Chyba nie tylko na jaraniu sie gdy nasz idol stoi na podium?

Czy wedlug Ciebie sluszne jest zmienianie preferencji kibicowania wraz ze zmiana leadera?

2005/2006 Renault 2007/2008 Ferrari/McLaren 2009 Brawn?

 

>Spodziewałem się że dziadek jednak odejdzie z f1 i Brawn weźmie jakiegoś młodego kierowcę np Sutils.

 

R.Brawn przez wiele lat wspolpracowal z Barrichello. Czesto go chwalili za to ze dostarczal wiele cennych informacji podczas testow gdy w stawce byly opony B i M. Myslisz ze ktos pokroju Piqueta, Kovalainena czy Burdaisa bylby bardziej przydatny niz Barrichello?

>I tu sie mylisz:) Robert nie projektowal bolidu, w stawce jest conajmniej 10kierowcow ktorzy

>zrobiliby to samo na jego miejscu wiec Robert nie jest prezentem od boga dla Theissena. W Kanadzie

>zaraz za Kubica byl Heidfeld wiec rownie dobrze on mogl wygrac. Zreszta Kubica nie wywalczyl

>wygranej bog wie jak tylko dostal ja od Hamiltona. To Theissen dal szanse Kubicy a nie na odwrot.

>Myslisz ze Ron Denis łaskawie dziekowal Hamiltonowi za to ze ten zechcial jezdzic dla niego i prawie

>zdobyl tytul w debiutanckim sezonie?

 

Owszem nie projektował ale sam projekt to nie wszystko. Bolid trzeba ustawić (geometria skrzydeł, itp, itd) a w tym duża jest zasługa Roberta. W stawce owszem może jest 10 kierowców którzy tak samo dobrze by się przyczynili do rozwoju bmw, ale jakoś nie widać ich w bmw i nie sądzę żeby chcieli tam przejść. A co do Dennisa to sądzę że tak, że całował czarną dupę w podziękowaniu.

 

>>drugie jak się jedzie wolnym bolidem to musi stawiać wszystko na jedną kartę.

>To tankowanie pod korek to stawianie wszystkiego na jedna karte, skuteczna taktyka co pokazal

>Raikkonen awansujac z 10 na 6 miejsce.

 

To czemu w bmw sie nie sprawdziło ? Nie mówię o wypadku na 1 okrążeniu tylko później nawet po wymianie skrzydeł czasy jakie obaj kierowcy bmw osiągali były dramatyczne. Jakby nie było wypadku na 1 okrążeniu to sądzę żebyśmy widzieli jak bmw jest wyprzedzane po kolei przez wszystkich łącznie z samurajem Nakajimą.

 

>Na czym polega kibicowanie? Chyba nie tylko na jaraniu sie gdy nasz idol stoi na podium?

>Czy wedlug Ciebie sluszne jest zmienianie preferencji kibicowania wraz ze zmiana leadera?

>2005/2006 Renault 2007/2008 Ferrari/McLaren 2009 Brawn?

 

Nie, nadal kibicuję bmw tyle że ich krytykuję. Robertowi będę kibicował nawet jak będzie 20-sty. Tylko krytykuję to, że taki zespół napewno ma potencjał żeby dac Kubicy bolid taki żeby walczył. Może przyznasz że kibicowałeś Robertowi w bahrajnie ? Może jeszcze krzyczałeś w telewizor : walcz Robert walcz !?!?

 

>R.Brawn przez wiele lat wspolpracowal z Barrichello. Czesto go chwalili za to ze dostarczal wiele

>cennych informacji podczas testow gdy w stawce byly opony B i M. Myslisz ze ktos pokroju Piqueta,

>Kovalainena czy Burdaisa bylby bardziej przydatny niz Barrichello?

 

Myślałem o Sutilu. Jednego doświadczonego kierowcę już ma - Buttona. Czas na młodą krew.

>To czemu w bmw sie nie sprawdziło ? Nie mówię o wypadku na 1 okrążeniu tylko później nawet po

>wymianie skrzydeł czasy jakie obaj kierowcy bmw osiągali były dramatyczne. Jakby nie było wypadku na

 

Obstawiam dekoncentracje. Massa po zmianie skrzydla tez nie blyszczal na torze.

Co do tego kto jezdzi w BMW a kto nie jezdzi to Kubica trafil przez przypadek na fotel drugiego kierowcy. Mistrz swiata sie rozchorowal i Kubek pojechal za niego. Moze gdyby nie ten przypadek Kubica dalej bylby kierowca testowym/rezerwowym? Ani ja ani Ty tego nie wiemy.

Tench, 29 Kwi 2009, 10:19

 

>Obstawiam dekoncentracje. Massa po zmianie skrzydla tez nie blyszczal na torze.

>Co do tego kto jezdzi w BMW a kto nie jezdzi to Kubica trafil przez przypadek na fotel drugiego

>kierowcy. Mistrz swiata sie rozchorowal i Kubek pojechal za niego. Moze gdyby nie ten przypadek

>Kubica dalej bylby kierowca testowym/rezerwowym? Ani ja ani Ty tego nie wiemy.

 

Wiesz, Kubica też się w Kanadzie rozchorował ale Vettel go nie zastąpił na stałe. Sądzę że Kubica na treningach pokazał że ma wielki potencjał i stąd ta decyzja o wywaleniu Villeneuve. O ile pamiętam to na treningach piątkowych wykręcał najlepsze czasy.

Ty Tench chyba nie rozumiesz, co się do Ciebie mówi.

Jeżeli ktoś coś obiecuje (jak to zrobiło BMW w końcówce zeszłęgo sezonu) i mówi, że tym razem sobie czegoś odmawiamy, żeby następnym razem było lepiej- masz prawo go z tego wyliczyć. Jako kibic właśnie. I masz dwa wyjścia. Albo z tego prawa korzystasz, albo nie. Jeśli tak- możesz powiedzieć: zawiodłem się. Sportowiec ma wtedy prawo do tłumaczeń, w tym przyznania się do błędów. I takie np. BWM wywiązało się, w stosunku do kibiców, najgorzej jak mogło i z obietnic, i ze zobowiązań. Pewnie dawno byśmy im wybaczyli ten fatalny początek sezonu, gdyby się po prostu przyznali, że plan nie wypalił.

A Ty byś chciał, żebyśmy jak te dupy wołowe- ślepo kibicowali, fanatycznie. Bo na tym właśnie polega fanatyzm, że nie dopuszcza krytyki. Oczywiście, piarowcy są przeszczęśliwi, mając takich kibiców. A F1, to jej trzeba przyznać, ma dobry PR. I jedną z zasad jest- nie przyznawać się do winy. Iść w zaparte. I można ich zrozumieć.

Ale dawać się wodzić za nos? I namawiać do tego innych? To z fair play nie ma nic wspólnego, tak samo, jak ze sportem- ten aspekt F1, który przesądza o zwyciestwie tylko dlatego, że mamy minimalnie słabszy sprzęt. Ten sezon jest świetną nauczką dla wierzących w mity.

>Jeżeli ktoś coś obiecuje (jak to zrobiło BMW w końcówce zeszłęgo sezonu) i mówi, że tym razem sobie

>czegoś odmawiamy, żeby następnym razem było lepiej- masz prawo go z tego wyliczyć.

 

A ty jestes male dziecko ktore nie dostalo zabawki... Kazdy stara sie zrobic jak najlepszy bolid...

Myslisz ze Theissen postanowil zrobic nazlosc durnym polaczkom? Myslisz ze doktorek zaprzestal rozwoju zeszlorocznego BMW zeby miec dluzsze wakacje?

Nie oceniaj czegos czego nie jestes w stanie zrozumiec.

Hahaha krytyka a krytykanctwo to dwie rozne rzeczy, wy nie krytykujecie tylko opluwacie BMW bo zawiodlo wasze nadzieje na to ze wreszcie zobaczycie Polaczka ktory cos osiagnal.

Czy krytka to dla Ciebie wyzywanie Theissena od debili?

Jaki PR o czym ty glupoty piszesz.

Wez na przyklad kibicowanie pilkarskim druzyna. Nasza polska liga...

Myslisz ze jak druzyna A wygrywa to na stadion wala tlumy? A jak sie nie udaje to caly stadion rzuca pomidorami i skanduje "debile"? Myslisz ze ktos wysmiewa druzyne ze to partacze?

Moge sie zalozyc ze po pierwszym udanym wyscigu bedzie piali z zachwytu jaki to doktorek wspanialy a jakie BMW super... Jak ja sie ciesze ze Kubicy nie ma w Ferrari...

>A ty jestes male dziecko ktore nie dostalo zabawki... Kazdy stara sie zrobic jak najlepszy bolid...

>Myslisz ze Theissen postanowil zrobic nazlosc durnym polaczkom? Myslisz ze doktorek zaprzestal

>rozwoju zeszlorocznego BMW zeby miec dluzsze wakacje?

>Nie oceniaj czegos czego nie jestes w stanie zrozumiec.

 

Jakim polaczkom ? Przecież i heidfeld nie ma szans na walkę o cokolwiek dzięki takiemu "rozwojowi" bolidu. Swojemu rodakowi zrobiło bmw taką paskudę ? Nie mówi tu nikt przecież że to co robią to jest celowe. Jak dla mnie to zbyt pewnie ekipa bmw podeszła do rozwoju bolidu i sami twierdzili w 2008 roku że będą walczyć o MŚ. I to nie moje słowa tylko Thiessana. Czemu mam go więc nie oceniać z tego co zapowiadał ?

Przyjrzyj sie na przykład Renaultowi. Tak jak bmw byli pewni że dyfuzory zostaną wyeliminowane i się przeliczyli. Tyle że ekipa Renault tak zapieprzała że już po ogłoszeniu wyniku mieli gotowe zmiany w bolidzie i dzięki temu Alonso miał 2 miejsce w kwalifikacjach. A bmw ciągle tylko zapowiada zmiany ...

>Moge sie zalozyc ze po pierwszym udanym wyscigu bedzie piali z zachwytu jaki to doktorek wspanialy a

>jakie BMW super...

 

To się przeliczysz. żeby dogonić stawkę musiałby jakis cud się zdarzyć, a sam robert mówi żeby się ich nie spodziewać. Już pozamiatane jest. Button i Brawn juz mają zbyt dużą przewagę żeby odebrać im mistrzostwo.

 

>> Jak ja sie ciesze ze Kubicy nie ma w Ferrari...

 

A nie smucisz się że Thiessena nie ma w Ferrari ?

Kubica to doskonały kierowca, tylko samochód ma ch...wy.

 

----------

 

Moja pani w mięsnym: panie, panie, co z tym kubicą się porobiło, pewnie to wina niemców, coś mu tam dolali do paliwa, taka pani mówiła, wie pan?

>Moja pani w mięsnym: panie, panie, co z tym kubicą się porobiło, pewnie to wina niemców, coś mu tam >dolali do paliwa, taka pani mówiła, wie pan?

 

A nie mówiła że i swojemu niemcowi też tam coś dolali ?

FIA potwierdziła oficjalnie , że w sezonie 2010 tankowanie w trakcie wyścigu Grand Prix będzie zakazane. W czwartek federacja podała powody takiej decyzji.

 

Ostatni raz tankowanie w trakcie wyścigu Grand Prix zakazane było w latach 1984-1994.

 

FIA potwierdziła także, że w sezonie 2010 zabronione zostanie stosowanie koców grzewczych używanych przy rozgrzewaniu opon, zanim zostaną zamontowane w bolidzie.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

>FIA potwierdziła także, że w sezonie 2010 zabronione zostanie stosowanie koców grzewczych używanych

>przy rozgrzewaniu opon, zanim zostaną zamontowane w bolidzie.

 

Nic tylko pogratulować decyzji. Już widzę pierwszy zakręt w Australii w 2010 roku i 20 bolidów bez jakiejkolwiek przyczepności zimnych opon.

He he, albo znowu ktoś "wpadnie na pomysł" stosowania przenośnych piekarników zamiast koców,

a reszta znowu będzie lamentować i protestować, zamiast już dzisiaj kombinować jak obejść przepis.

Tak swoją drogą, to ciekawe czy na przykład tankowanie z powietrza jest w przepisach wyraźnie zabronione...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

"tankowanie w trakcie wyścigu Grand Prix będzie zakazane" ...to zadnie mówi ze nie mozna tankować ...a nie "nie mozna tankowac z naziemnej cysterny" ....

jak nie mozna tankować to co za roznica czy z powietrza czy na lądzie ? ;p

 

z tym tankowaniem to troche przesadzili jak dla mnie ........

mam nadzieje ze przymusowgo skorzystania z dwoch rodzajów opon nie wywalą bo bedzie nudne jaki kiedys.... jak sie ustawią po pierwszym kółku tak zostanie do konca :/

usunięcie kocy grzewczych jestem jak najbardziej za .........

Kubek, 30 Kwi 2009, 09:24

 

>>Moge sie zalozyc ze po pierwszym udanym wyscigu bedzie piali z zachwytu jaki to doktorek wspanialy

>a

>>jakie BMW super...

>

>To się przeliczysz. żeby dogonić stawkę musiałby jakis cud się zdarzyć, a sam robert mówi żeby się

>ich nie spodziewać. Już pozamiatane jest. Button i Brawn juz mają zbyt dużą przewagę żeby odebrać im

>mistrzostwo.

Shit happens. Z tymi wakacjami to byla ironia. Poprostu BMW dalo dupy tak samo jak dupy dalo Ferrari i Mclaren. Nie mowiac o tym ze Renault dalo dupy w 2007 gdzie po odejsciu Alonso ledwo zdobywali punkty. Zespoly daja dupy bo sie nie myli ten co nic nie robi ale czy to jest powod do szydzenia i opluwania?

 

>

>>> Jak ja sie ciesze ze Kubicy nie ma w Ferrari...

>

>A nie smucisz się że Thiessena nie ma w Ferrari ?

 

Smuce sie ze nie ma Todt'a i Brawn'a, a i na "dziadka miśka" byloby milo popatrzec, To mnie smuci.

 

Co do zakazu tankowania dla mnie tak samo trafiony pomysl jak zakaz zmiany opon. Ciekawe jak czesto bolidy beda parkowaly na poboczu w powodu braku paliwa. A czkolwiek ciekawa bedzie walka kto zaoszczedzi opony i kto bedzie w stanie lepiej jechac na zuzytych oponach.

Niezłe jaja...

Z doświadczeń z kartingiem wiem, co to zimne opony...i nie wyobrażam sobie tego w F1. Będzie masakra. Choć z drugiej strony- oczywiście jestem za! Brak tankowań- też ciekawe.

W ogóle- większe baki, zimne opony...co by tu jeszcze?

chyba zapominacie ze to wyscigi pomiedzy zawodnikami a nie bicie bezwzglednych rekordów szybkosci okrazen

zreszta wszystko juz kiedys było wiec mamy zmiany jak w modzie odziezowej a interes sie kreci

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.