Skocz do zawartości
IGNORED

trafa do SE i SET


amplifon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Stale pojawiają się w e-mailach do minie pytania dotyczące transformatorów głośnikowych do wzmacniaczy SE. Jest to temat również często poruszany na forum.

Sprawa ma się następująco. Transformatorów do układów SE nigdy nie miałem w swojej ofercie nie licząc traf do modelu WT15SE (ale transformator w tym wzmacniaczu wymagał złożonego układu elektronicznego do rozmagnesowania rdzenia). Z standardowymi trafami do wzmacniaczy SE (ze szczeliną powietrzną ) jest bardzo dużo problemów technicznych w praktyce bardzo trudnych do pokonania. Mi osobiście się nie udało uzyskać zadowalających parametrów technicznych abym takie trafa zaczął stosować do swoich wzmacniaczy. Zaznaczam że prób było wiele. Miałem styczność z takimi trafami pochodzącymi z importu i w ich przypadku parametry były znacznie lepsze lecz mnie nadal nie zadawalające zwłaszcza że cena była bardzo wysoka. Nie wieżę również że komukolwiek w Polsce udało się zrobić takie trafo o zadowalających parametrach. Nie ma co za tym idzie producentów takich transformatorów w naszym kraju. A wykonywanie takich traf pod zamówienie uważam osobiście za naciąganie. Zwłaszcza że transformatory tego typu w praktyce muszą być optymalizowane pod dany typ lampy. Widziałem już takie trafa zrobione nawet bez szczeliny powietrznej w rdzeniu co może najdobitniej świadczyć że osoba to wykonująca nie miała pojęcia o tym co robi lub zrobiła to w celu zwykłego oszustwa. Inaczej tego nie potrafię wytłumaczyć.

Zlecanie wykonania takiego trafa firmom produkującym transformatory w naszym kraju również nie ma sensu. Bo wątpię że te firmy to potrafią zrobić naprawdę porządnie mając tylko do dyspozycji dane dostarczone przez zamawiającego takie jak: impedancja pierwotna, prąd magnesujący, moc i impedancja wyjściowa. Nie mając gotowego układu i możliwości wprowadzenia korekt.

W transformatorach do układów przeciwsobnych tak dużych problemów nie ma i pomimo sporego doświadczenia z takimi trafami ostatecznie naprawdę dobre trafo udaje mi się zrobić dopiero za trzecim czwartym razem. Zatem nie wyobrażam sobie tego jak inni mogą takie trafa robić pod indywidualne zamówienie w oparciu tylko o kilka podstawowych parametrów.

Moi drodzy nie dajcie się naciągać.

 

Są jeszcze pytania w stylu czy lampa np. 6c33c nadaje się do wzmacniaczy SE. Odpowiedź brzmi tak. W zasadzie każda lampa się nadaje do takiego układu jedna bardziej druga trochę mniej ale każda. Najlepsze są lampy o dużej liniowości w szerokim zakresie napięć i prądów czyli w zasadzie triody bezpośrednio żarzone typu np. 300B, 211, 845 itp. Gorzej wypadają triody pośrednio żarzone. Lampy typu np. 6H13C (6AS7) czy radziecka 6C33C są lampami specyficznymi o bardzo małym wzmocnieniu napięciowym lecz dużym nachyleniu charakterystyki i dużym prądzie. Mają stosunkowo kiepską liniowość lecz ich niepodważalną zaletą jest ich wydajność prądowa a co za tym idzie niska impedancja wyjściowa. Mówię tutaj o impedancji po stronie pierwotnej trafa wyjściowego. Ma to taką zaletę że trafo takie można znacznie łatwiej wykonać i z reguły ma lepsze parametry niż trafa o dużych impedancjach wejściowych koniecznych do lamp bezpośrednio żarzonych. Takie coś za coś.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te nieszczęsne trasformatory!!!!

Temat rzeka, powód do zgryzoty tych , którzy budują wzmacniacze lampowe, Temat wielokrotnie maglowany na różnych forach i niestety konkluzja tak samo przygnębiająca, chciało by się krzyknąć: TO SIĘ NIE DA ZROBIĆ!!!!

Ale czy naprawdę tak jest w istocie?, ta niemoc jest w naszym kraju czasami irytująca.

Rozumiem, że to był problem powiedzmy 14 lat temu i wcześniej, zdobycie odpowiednich blach to było wielkie wyzwanie dla zaopatrzeniowca, drut nawojowy?, - marzenie ściętej głowy ...szkoda czasu na te wspomnienia.

Wydawałoby się, że jak ma być zbudowany transformator wyjściowy, zostało już rozstrzygnięte dawno temu, wymogi jakie musi spełniać są doskonale znane, tych lamp dla których mają byc tworzone, nie jest też tak bardzo wiele (w gruncie rzeczy wykorzystuje się do budowy końcowych stopni, kilka ,no kilkanaście typów lamp, a na pewno można się do takiej ilości ograniczyć), więc w czym tkwi Toim zdaniem Amplifonie cały problem?

Nie uwierzę, że brakuje u nas umysłów aby sprostać takiemu wyzwaniu jak opracowanie dobrego czy wyśmienitego wręcz transformatora.

Jak sobie radzą inni?

Jak Amplifonie oceniasz w sensie użytkowo-brzmieniowym, trafa takich marek jak:

 

Lundahl

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tamura

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Plitron

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hammond

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

oprócz cen oczywiscie, bo te zapewne nie wymagaja komentarza i moga być zniechęcajace dla wielu...

Pytałem się Ciebie Amplifonie w jednym z watków o "układ z obciążeniem dzielonym w katodzie" czy go znasz, czemu tak rzadko jest stosowany, wiem że ma on chyba najbardzej trudny, bo najbardziej złożony, transformator ze wszystkich znanych rozwiązań, teraz rozumiem brak odpowiedzi...

Swoją drogą zadziwiajace jest, że dla znanych na naszym rynku producentów nie jest oczywistym przyjecie zamówienia na dowolny wręcz transormator i wykonanie go ku uciesze zamawiającego. Gdzie Twoim zdaniem tkwi przyczyna takiego stanu rzeczy, że tak jest, jak jest ?

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długo się zbierałem do napisania odpowiedzi na twoje pytania glisto. A więc odpowiadam.

To nie jest do końca tak że nikt tego nie potrafi zrobić w naszym kraju. Zrobienie takich transformatorów jest możliwe tylko bardzo uciążliwe i kosztowne mowa tutaj oczywiście tylko o trafach do SE z układami przeciwsobnymi nie ma problemu.

Pisałeś że czasy gdzie trzeba było walczyć o zdobycie odpowiednich blach to w chwili obecnej przeszłość. A ja Ci mówię że to niestety teraźniejszość. W Polsce jest tylko jeden producent blach transformatorowych firma STALPRODUKT z siedzibą w Bochni. Produkują oni blachy przeciętnej jakości do transformatorów głośnikowych SE według mnie się nie nadające ze względu na zbyt małą maksymalną indukcję jaką te blachy mogą przenieść. Czyli problem nadal istnieje. Według mnie jest to główny problem z tymi trafami. Bez bardzo dobrego materiału rdzenia nic się nie da zrobić. Z byt mała max indukcja rdzenia powoduje że trafo ma kłopoty z niskimi częstotliwościami. Chcąc to z kolei z kompensować musimy zwiększyć rdzeń ale to z kolei powoduje zwiększenie również indukcyjności pasożytniczych, pojemności. Rezultatem czego tracimy znowu górę pasma. Tak to już jest że w przyrodzie nie ma nic za darmo. Tak też jest w trafach zyskujemy na dole tracimy u góry i na odwrót. Pozostaje więc import bardzo dobrych blach z zagranicy. Ale tu też jest problem bo są dużo droższe a minimalne zamówienie to kilka ton. Zatem ten temat jest zamknięty.

W efekcie chcąc zrobić dobry transformator do SE wydamy podobną kasę co za gotowy z zagranicznej firmy. Dotyczy to również polskich producentów i firm takich jak moja bo przecież nie sprzedam tego aż tak dużo żeby mi się to wszystko kalkulowało.

 

Jeżeli chodzi o ocenę transformatorów do SE zachodnich producentów których wymieniłeś to miałem tylko kontakt z trafami firmy Hammond i nie wymienionej przez ciebie firmy Tango. Moja ocena jest taka. Są to dobre produkty lecz bardzo drogie. W zasadzie cena uniemożliwia ich stosowanie na skalę przemysłową. Mają jednak wady. Zwróć uwagę na pasmo przenoszenia wszystkich tych traf. A w zasadzie na fakt że żaden producent nie podaje przy jakiej mocy wyjściowej dokonany został pomiar. Zapewniam Cię że przy standardowym 1W. Przy wyższych mocach pasmo jest znacznie niższe dotyczy to zwłaszcza dołu czyli obszaru w którym jest największe zapotrzebowanie na moc. Bardzo wątpię że przekracza ono 30 Hz przy mocy powiedzmy 10W dla trafa o maksymalnej mocy 20 W. Wybaczcie ale dla mnie to w dobie współczesnej techniki ułomność. Przypuszczam że podobne mówiąc szczerze ułomne trafa wyrobiły niesłuszną opinię o słabowitych wzmacniaczach lampowych i ich kłopotach z basem. Pewnym odskocznikiem mogą tu być trafa firmy Plitron nie znam ich ale jakbym miał coś wybierać to wybrałbym te wyroby. Swoją drogą nie mam zielonego pojęcia jak zrobili trafo do SE na toroidzie. Może ktoś mnie oświeci.

 

Jeżeli mowa o Polskich producentach transformatorów i faktu że nie wykonują oni traf na zamówienia to sprawa jest prosta. Im się to nie opłaci. Wykonanie pojedynczych egzemplarzy jest nie opłacalne. Widzę to również po mojej firmie.

 

Układy z dzielonym obciążeniem w katodzie stosuję się rzadko właśnie ze względu na skomplikowany transformator oraz z tego co słyszałem na duże przesunięcia fazy w zakresie wysokich tonów. Nigdy sam tego nie robiłem i nie wiem jak to jest naprawdę z tymi przesunięciami ale wydaje mi się że mogą z tym być problemy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Aplifonie za odpowiedź, przyznam się, że mnie trochę zasmuciła, obraz rzeczywistosci jest jak widać dosyć przygnębiajacy...

Szkoda, że nie najlepszej jakosci blach nie da się zrekompensować rozmiarami rdzenia, liczylem w błębi ducha na to.

Amplifonie, a czy rozważaleś może wciągnięcie do współpracy w takich trudnych tematach, absolwentów uczelni? Przy takim bezrobociu i nadprodukcji wysokokwalifikowanych kadr to mogłoby być nietrudne i może bardzo pożyteczne.

Nie, nie :-)))) nie szukam zatrudnienia dla siebie, czy kogoś ze znajomych, pytam tak ogólnie.

Serdecznie pozdrawiam

 

PS gdy mi przyjdą do głowy jakies pytania to pozwolę sobie zapytać Ciebie, dobrze?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz z wciąganiem do współpracy innych audiofilów i elektroników to mi się na razie nie kwapi jest to głównie spowodowane brakiem na to funduszy. Nie chodzi mi tutaj o koszty zatrudnienia lecz o fakt że mam dużo swoich własnych pomysłów na bardzo ciekawe urządzenia audio i niestety muszą grzecznie czekać na swoja kolej aż znajdzie się czas i kasa na ich realizację. Zatem nie zrozum mnie źle nie potrzebuję dodatkowych ludzi i pomysłów tylko czasu i pieniędzy. Jeżeli chodzi o rozwiązywanie takich trudnych problemów jak np. trafa do SE to nie sądzę że jest tu coś nowego do wymyślenia. To znaczy coś czego seryjna produkcja byłaby możliwa i opłacalna. Zasady są znane od dziesięcioleci i pewnych technicznych problemów się nie przeskoczy.

 

Jeżeli chodzi o jakieś nowe pytania to proszę bardzo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach te pieniądze, wszystko sie o nie rozbija (a dokładnie o ich brak :-).

Amplifonie mam "pomysła" napisz Ty ksiażkę o wzmacniaczach lampowych, mówie poważnie, podsumujmy: wiedzę masz, doświadczenie masz, piszesz ładnie, język masz przejrzysty i co najważniejsze zrozumiały, no jesli by się okazał za słaby na napisanie książki, to zawsze można się przecież podeprzeć "murzynem". W takiej książce napisałbyś "co trzeba", do tego troche rysunków, ilustracji no i koniecznie coś z tzw. DIY czyli mówiąc po ludzku samoróbki, a może do tego joferta kupna jakieś gotowych zestawów do samodzielnego montażu o róznym stopniu trudności, dla obeznanych z tematem (tańsze) bo bardziej surowe i nieco droższe dla mniej zaawansowanych bo juz bardziej przetworzone.

Mając na uwadze że na rynku księgarskim istnieje czarna dziura w tym temacie, wiec takie przedsięwzięcie ma pełne szanse sukcesu, a i te zestawy do samodzielnego montażu...

Na innych grupach dyskusyjnych ciagle ktoś pyta jaki wzmacniacz ma zbudować i prosi o poradę o wskazanie który bylby najlepszy na początek. A jak taki majsterklepka podrosnie, zacznie pracować, mieć pieniądze, to zacznie sie rozgladać za czymś poważniejszym, no i pewna marke bedzie juz znał....

Myśle ze rynek potrzebuje takiej książki, więc wytłumacz mi, dlaczego to nie miałaby byc Twoja książka? Często się zdarza że autorzy książek zarabiają na tym, są tacy którzy żyją wręcz z tego. No więc?

Jesli sie zastanawiasz jaki ja mam w tym interes abys Ty napisał te książkę, już wyjaśniam, dostałbym od Ciebie jeden egzemlarz i to z dedykacją :-))))

Już nawet widzę jej treść "Drogiej gliście, jako pomysłodawcy tego wielkopomnego dzieła o wzmacniaczach lampowych, Amplifon (milioner)"

 

Pozdrawiam i życzę dużego nakladu, który rozejdzie sie w mig.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=> glista

 

Pomysl dobry ale mysle, ze pan z amplifona nie ma takiej odwagi zeby

KID sprzedawac ... juz to widze jak ktos dostanie po lapach ... katodowym

 

Az strach pomyslec ...

 

Ksiazka dobry pomysl tylko bedzie sie sprzedawac pewnie gorzej niz zmacniacze ... sam bym kupi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=>glista Firma jest japońska, namiary można znaleźć w Necie (tak samo, jak Lundahla), polecam jeszcze firmę ONE ELECTRON ze Stanów, ze specyfikacji wynika, że trafa są niezłe. Przypuszczam,że z USA będzie Ci łatwiej sprowadzić, niż od Japońców. Niestety, w kraju firmy nie mają dystrybutora (szukałem długo i bezskutecznie).

Pozdrawiam

M.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak tylko,że Lundahl jest dosyć swoistą nazwą, a gdy się wpisze Tango to jest tego że ho ho, a może i więcej. Liczyłem na jakąś pełniejszą nazwę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już się mogę zrewanżować linkiem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=Nowy2

tak, te ceny są powalające...

aż dziw bierze, że u nas nikt się na to nie skusi, sprowadzi dobrej blachy na rdzenie i nie zacznie ...się pogacić produkując dobra trafa.

Jest czarna dziura na polskim rynku "w tym temacie".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

To zapewne z tych samych powodow, dla ktorych lampy na caly swiat produkuja Sovtek (Svetlana), Tesla (JJ), oraz Ei, a nie na przyklad Polam, oraz gramofony znowu Tesla (ProJect), a nie Fonica. Nasze chlopaki woleli wyrzucic wszystko do smietnika, i odpoczac. Jakie to sa powody, dokladnie nie wiem, ale chetnie bym je poznal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.