Spotkanie w Krakowie - lista obecności

[Gość rochu]

http://www.youtube.com/watch?v=LF2x5IKxmAQ&feature=related

[Gość rochu]

http://www.youtube.com/watch?v=K6pTdzt7BiI

[Gość Arek__45]

http://cgi.ebay.co.uk/WHITE-NOISE-An-Electric-Storm-CD-Delia-Derbyshire_W0QQitemZ380204396129QQcmdZViewItemQQptZUK_CDsDVDs_CDs_CDs_GL?hash=item5885f2ae61

[Gość discomaniac71]

To Limahla i Kajagoogoo ktos zaliczyl do New Romantic? LOL Ultravox uwielbiam. W zasadzie mam cala dyskografie wlacznie z plytami z lat 90-tych bez Midge Ure. Ulubiony kawalek? Bonus do plyty Rage in Eden zatytulowany: Paths and Angles. Zreszta cala plyta jest znakomita. Spandau Ballet lubie srednio. Czy zna ktos rzadki numer Kissing The Pink: The last film?

[Gość Arek__45]

Fotograf a.....na liscie "muzycznego fotografa"...Neila Younga brak....wstyd....

[Gość discomaniac71]

Taa rzadki numer jak rzadkie gowno;)

[Gość rochu]

Neil Young to jest ktoś.

Czasami na odsłuchach idzie "Mirror Ball".

[Gość Arek__45]

....lepiej "Sleeps With Angels"....

[Gość rochu]

Mnie sie ostatnio Neil podoba coraz bardziej w takim towarzystwie:

[yancho]

Disco, żeby zakończyć:

W wieku 16 lat zmieniłem kierunek, i nie ważne mogłem czy nie mogłem tego słuchać, przestałem wiedzieć że coś takiego jest.

Nie "ostrzyłem sobie pióra" na nic, bo nic nie mam do disco. Muzyka taneczna była, jest i będzie często durna - bo takie jej prawo. Natomiast durnota "utworów" które niegdyś aspirowały do sztuki wysokiej to już co innego.

Raczej nie ma możliwości porozumienia.

 

Ponieważ jest tak, że jak się u Rocha trochę nawalę, to puszczam "swoje" nie koniecznie przyswajalne przez innych, - dwa razy poinformowałem że zaniecham, i nie biorę żadnych swoich płyt. I dwa razy zostałem opieprzony przez gospodarzy (i nie tylko), i zobowiązany żeby jednak brać. To biorę. Ale żeby nie było że wciskam.

 

A Young jest cholernie OK.

[Gość rochu]

yancho,

nie próbuj nawet przychodzić na odsłuch bez swoich płyt : )

[majonez]

Ło matko, dajcie sobie po razie

 

Nie kłóćta się bo życie na to za krótkie

 

:)

[majonez]

Tzn. disco z yanchem

[Gość discomaniac71]

Ano Young jest ok:) Podobnie jak np Jacques Brel (przynajmniej wg mnie). Plyty mozesz przynosic podobnie jak kazdy z nas. Wszak na spotkaniach u rocha panuje demokracja;)

[Gość discomaniac71]

My sie nie klocimy bo nie ma o co;)

[majonez]

rochu, 9 Lut 2010, 18:20

 

>yancho,

>nie próbuj nawet przychodzić na odsłuch bez swoich płyt : )

 

A to swoja drogą fakt :)

Odsłuch bez "yancho music" słabo widzę

 

:)

[yancho]

Dobrze żeś to Disco napisał, bo zacząłem podejrzewać że przeginam i sympatii w tym co piszę nie ma za grosz - a jest.

Mam gorączkę, smarkam, i wszystko mnie wk***ia (to na usprawiedliwienie).

[gagacek]

->groźba karalna

Yancho jeśli tylko spróbujesz nie brać płyt, TO NIE PODWIOZĘ

[majonez]

Yancho witaj w klubie -

tez jestem chory, siedzę w domu

i szlag chce mnie trafić

[barmanekm]

Young jest ok, a co myślicie o Crosby, Stills, Nash And Young - Deja Vu ? Strasznie wkręciła mnie ta płyta...

[Gość discomaniac71]

yancho

9 Lut 2010, 18:38

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1242 / 388 / 0

 

Dobrze żeś to Disco napisał, bo zacząłem podejrzewać że przeginam i sympatii w tym co piszę nie ma za grosz - a jest.

 

 

 

 

O ile pamietam podalismy sobie rece. I pewnie podamy sobie nieraz. Obys jak najszybciej powrocil do zdrowia no i jak prawia koledzy: pamietaj o plytach;) Pozdrawiam.

[yayesia]

matko z córką! to przecie Wersal :D

[majonez]

Dobrze że Wersal bo mogło się skończyć

u "Anny Marii Wesołowskiej"

[Gość discomaniac71]

majonez

10 Lut 2010, 00:25

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 473 / 283 / 0

 

Dobrze że Wersal bo mogło się skończyć

u "Anny Marii Wesołowskiej"

 

 

To raczej niemozliwe;) yancho jest facetem z jajami ktory mowi co mysli i bardzo dobrze. Ja czasem tez nie pozostaje dluzny. Mowienie wprost jest o wiele lepsze niz wszelakie wojny podjazdowe i glupie zlosliwosci.

[yayesia]

Panowie, Panowie!

przeczytałam od początku i oczom nie wierzę!

 

zmuszona jestem przywołać Panów do porządku (ktoś musi):

 

Panowie,

przecież my na odsłuchach nie słuchamy muzyki! my słuchamy SPRZĘTU!!!

inną sprawą jest, że sprzęt dobrze brzmi na "jazzowym plumkaniu" (sorki yancho, mam nadzieję, że mi wybaczysz...)

 

a i podobnie jak majonez nie wyobrażam sobie odsłuchu bez "yancho music", tyle, że odróżniam "yancho music" od "jazzowego plumkania"

 

a różnica jest taka:

 

"yancho music" = "nagrania saksofonistów alkoholików" (wyrażenie zaczerpnięte z wpisu wilu_żubra z dnia 2.03.2009)

 

"jazzowe plumkanie" = ecm

[yayesia]

do yancho:

proszę, przynoś płyty - jak najwięcj płyt :D

cenię sobie Twój gust muzyczny

[Gość rochu]

Zapraszam na kolejne spotkanie, które odbędzie się w sobotę 6 lutego.

 

Zapowiedziana jest warszawska ekipa pod wodzą Starego Audiofila, który przywiezie swój system, a więc będzie McIntosh, Krell, Wilson Benesch.

Drugi system przywiezie McGyver, a zatem będą hand made kolumny "Amon Sul" na Skanach i Dynaudio, monobloki Phase Triode SE na 6S4S, hand made preamp lampowy, hand made DAC na PCM1798 z lampowym stopniem analogowym.

 

Tak więc dwa kompletne systemy, zatem tym razem nie będę przynudzał jakimiś Goodmansami i takimi tam setami 300B ; )

 

Oczywiście w wątku towarzyskim spotkania, tak jak było już zapowiedziane, planowany jest wieczór z Ludwikiem.

 

Zapraszam nieco wcześniej niż zwykle i myślę, że bramy otwarte będą od 15.00.

[gagacek]

Bramy? Hmm.. to heaven? Konocking on the heaven's door? Niee, tutaj stanowczo potrzeba Ludwika.

[barmanekm]

6 marca jak mam rozumiec impreza?

[McGyver]

A tam. Trzeba mocy. A moc grzeje. Dla ochłody - Borygo!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )