Jak dokręcać śrubki

[pmwas]

Witam!

Pytanie może trywialne (zaraz pewnie pojawiłaby się odpowiedź "śrubokrętem"), ale jednak nigdzie nie znalazłem odpowiedzi. Czy śrubki M4 mocujące głośnik niskotonowy wchodzące w metalowy gwint należy dokręcać do oporu, czy też zostawiać im nieco luzu?

Pytam, bo przy dokręcaniu głośników zdarza się, że brzeg kosza nieco się wygina z powodu sprasowania pianki uszczelniającej pod śrubkami, podczas gdy pomiędzy śrubami brzeg nie dociska uszczelki aż tak bardzo i pozostaje w oryginalnej pozycji. Różnice są bardzo małe, rzędu ułamka milimetra, ale kosz chyba nie powinien się wyginać. A z drugiej strony kompletny brak tego ugiecia jest jednoznaczny z niedokręceniem śrubek, co też ponoć nie jest korzystne no i z tym, że każda śruba jest dokręcona nieco inaczej (tj jedna bardziej inne mniej).

Paweł

[arturp]

Do oporu, z wielu powodów. Jednak ten opór powinien być niewielki ,obrazowo to bedzie tak - uzywaj do tego dwóch palców a nie pięciu ;> Jesli kosz sie wygina to znaczy ,że przesadziłeś. Mozesz tez dołozyc nieco podkładek - np pod wkręty podłożyc plastykowe krążki ( tak jak robia w Audio Physic ). A jesli przesadzisz ostro z dokręcaniem to wyrwiesz te metalowe ,, gwinty " siedzące w płycie . Mnie się udało i trzeba było reanimować. Ponadto przykręcając na maxa powodujesz ,że drgania membrany sa intensywnie przenoszone na obudowę i głosnik wysokotonowy.

A juz zupełnie ma maxa to radze kupic głośniki z poważnym koszem - odlewanym .

Żart!

Pozdrawiam

[Ian]

a ponadto jeżeli używasz gniazd które mocowane są na "pazurki" i są one wykonane z podłych materiałów to jak za mocno przekręcisz jest ryzyko wyrwania pazurków z mdfu. wtedy robi sie nieciekawie bo nie możesz takowego wkręta wykręcić (kręci się w kółko bo nie ma oparcia od spodu)