Skocz do zawartości
IGNORED

Jak oderwać dźwięk od głośników ?


anlu

Rekomendowane odpowiedzi

Dorzucę swoje trzy grosze .

Pewnym sprawdzonym sposobem na wytłumienie ściany za kolumnami jest

powieszenie na niej najzwyklejszego dywanu.

Znam człowieka , który tak postąpił i miał przy tym świetne rezyltaty.

Wchodzi w grę koszt dywanu ( wskazany z domieszka wełny ? ) oraz końcowy efekt w postaci akceptacji pięknej połowy.

 

Dywan 2,5x3 m , w ciemnych kolorach ( żadne tam kwiaty , boże broń ) dosyć gruby i sprawa może ruszyć z kopyta. Kolumny 1 m od ściany .

 

PS wbrew pozorom, efekt wizualny był w porządku , dywan się zgrał z pomieszczeniem. A wartości soniczne zrobiły się miodzio.

Porusze jeszcze jeden pokrewny temat, bardzo dla mnie ważny, wywołujący tzw. "niepokuj ducha". Otóż, wszyscy zgodzimy się z tym , że na podstawie lokalizacji źródeł z płyty Amused to death wiele można powiedzieć o jakości sprzętu. w 6-tym utworze na początku oraz pod koniec słychać spadające krople wody. U mnie początkowo słychać ją pośrodku między głośnikami a na końcu zdecydowanie przed linią kolumn po prawej stronie. Znajomy który zajmuje sie zawodowo hi-fi twierdzi, że powinno być ją słychać cały czas na wysokości lewego ucha. I jeszcze jeden odgłos. W 28sek słychać wyraźne muczenie krowy. u mnie daleko w tyle na skos od prawej kolumny. A jak jest u was??? Czy np. wzmacniacz odbiegający jakością od reszty sprzętu może mieć wpływ na zakłócenie lokalizacji. Dodam, że dosyć mocno kręciłem kolumnami i lokalizacje nie zmieniały się. a może to akustyka pomieszczenia. B. niecierpliwie czekam na odzew.

Ja też mam taką płytkę, która pokazuje jak na dłoni jakość sprzetu jesli chodz o efekty stereofoniczne. W drugim utworze gdzieś na początku słychać jak trzmiel przelatuje koło ucha środkowego od lewej strony, potem lecąc obok prawego oka zatrzymuje się aby umyć sobie skrzydełka a potem odlatując w kierunku tylnym słychać jak pierdzi basem. Nie wolno tylko odwracać głowy, bo skurczysyn potrafi upierdzielić w szyję! niesamowita namacalność!

Chłopie, nie zauważyłeś jak nalewam z takich jak Ty? A myślisz że z czego lub kogo? Przecież jak czytam te wszystkie posty to mi o mało gardła nie wyrwie ze śmiechu! Normalnie ruski cyrk!

Nie, no audiofile są zaj....!

synku - wlasnie w tym problem - czytanie sprawia Ci ogromny problem czy wrecz bol - nie mecz sie wiec i wroc do swojej piaskownicy, przeciez nikt Cie tu nie trzyma

Ależ ja się nie męczę! nawet nie wiesz ile dajecie mi radochy! wystarczy mi kilka waszych(nie wszystkich zaznaczam...) postów i już mam materiał na opowiadanie dowcipów!

Galothron, twoje subtelne i jakże inteligentne poczucie humoru po raz kolejny powala mnie na kolana. Marnujesz się u nas. Szkoda talentu. Poszukaj sobie jakiegoś forum, gdzie w pełni docenią twoje satyryczne zacięcie. Może jest jakaś strona dla sfrustrowanych subiektów?

CV Galothronka a la Galothron

 

Rocznik 87'

Pomimo bardzo młodego wieku, w branży audio jestem od bardzo dawna - prawie 20 lat, a techniką audio jestem "zaprzyjaźniony" od 2 roku życia. Pracowałem w kilku sklepach audio na terenie południowej Polski.

Obecnie sam konstruuję monitory studyjne. W najbliższym czasie zamierzam pracować w studiu nagrań w Krakowie, myślę również bardzo poważnie o własnej wytwórni płytowej. Ale to później...

 

Co do brzmienia, to lubię takie jakie ma być... to znaczy prawdziwe.

Widzę że Panu brak inwencji - jak na Pana wiek. Spodziewałem się czegoś mocniejszego. A o czym to by Pan chciał ze mną porozmawiać? Proszę mi wierzyć, nie boję się Pana...

Widzę, że wymiękliście... tak to już jest. człowiek mocny w gębie jak jest w kupie i może się podciągnąć kolegą, a gdy przyjdzie co co czego to nie ma...

Czego się boicie? "smarkacza"? ha!ha! No to pięknie! Wstyd!

Panowie, panowie,

Jak dzieci, sfrustrowanych zaprzszam na wątek o kblach sieciowych, tam piszą intelektualiści techniczni i nikt się na nikogo nie wypluwa...;)

Andrea; ja również jestem co roku. Jest bardzo prawdopodobne że będę również teraz, chociaż całkiem niedawno nie miałem na to ochoty ze względu na pogarszającą się jakość imprezy. Ale przyjeżdzam tam, aby przede wszystkim popatrzeć na ludzi.

Pozdrawiam

Ja przyznam, że trochę nie wiem o czym piszecie - chodzi o dźwięk wychodzący poza kolumny. Kiedyś ktoś podrzucił link do samouczka "jak ustawić kolumny" na stronie audiophysic'a i dla mnie był on bardzo pouczający. Przemeblowałem pokój aby zapewnić jak największą odległość od kolumn do ścian bocznych (kolumny powędrowały na serszą ścianę) i dopiero usłyszałem co to stereofonia.

 

Zwalczałem przy tym wszelkie "wychodzenie sceny poza głośniki" jako szkodliwe. Z tego co rozumiem są to po prostu odbicia dźwięku od ścian bocznych, dzięki czemu pozycjonujemy dźwięk gdzieś między kolumną a boczną ścianą. U mnie nadal dźwięk czasem wyjdzie poza kolumnę (rzadko), ale za małe pomieszczenie żeby to całkiem zwalczyć. Jak ktoś lubi szerszą scenę to może tak lubić (scena poza głośniki), ale jakość stereofonii się wtedy pogarsza, źródła się rozmywają.

 

Oczywiście nie chodzi o płyty nagrane w QAudio lub czymś podobnym.

 

Tak więc widzę pewien konflikt między "znikaniem głośników" (co w końcu osiągnąłem u siebie) a "rozsunięciem sceny poza głośniki" - albo jedno albo drugie. Czy coś tu źle rozumiem?

 

PS. Mam obecnie ok metr (nieco ponad) od kolumn do ścian bocznych. Pewnie można mniej i w zamian wytłumić (lub rozproszyć?) miejsca odbić - miejsca znaleźć chociażby sposobem z owego samouczka audiophysic - lustrem.

galothron: znacznie bardziej interesuje mnie to, czego jeszcze nie wiem o audio, niż, co wiem ; )

 

kazik: co Ty chcesz właściwie osiągnąć, bo nie rozumiem ?

U mnie dźwięk dobiega z dosc głębokiej sceny 9task lubię), raz trochę na lewo lub prawo od osi symetrii pomiędzy kolumnami, czasem wprost z głośników, czasem np. pół m na lewo od lewego głosnika, jakby głos dochodził od kogoś, kto stoi do mnie bokiemi mówi do drugiej, prawej kolumny. Oczywiście siedzę pośrodku w szczycie trójkąta...

Najfajniej jest na starych nagraniach akustycznych.

 

Najdziwniejszy przypadek zdarzył mi się z płytą The Stranglers: "The Hit Men", gdzie dźwięk dochodził mi wyraźnie zza głowy, z prawej strony. Przyznaję, że w 1. chwili nieźle spanikowałem, bo przysypiałem na fotelu. Ocuciło mnie to natychmiast, wstałemi puszczałem ten fragment wielokrotnie, aż mi się znudziło. Efekt był zawsze ten sam. Przez kilka lat słuchania nigdy czegoś takiego nie doświadczyłem.

Dal tych, co się teraz śmieją (sam bym tak zrobił), oświadczam, że jestem abstynentem i stąpam twardo po ziemi. Piszę, jak było. N-ru utworu nie pamiętam, ale na pewno z płyty nr 2.

Niestety jak na ironię, przez pomyłkę, wyniosłem te płyty na śmietnik i mam teraz problem, skąd je wziąć, bo nakład zostal wyczerpany. Wiem, że to trochę brzmi, jak tragikomedia, ale czy ktoś może mi pomóc zdobyć oryginał, bo muszę odkupić ?

Mam je na kompie, ale muszę zwrócić oryginał.

Pozdr.

Andrea - nic nie chcę osiągnąć, w sumie to ja ciebie teraz nie rozumiem. Po prostu opisałem swoje doświadczenia.

 

PS. Linki do audiophysic:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jest też wersja niemiecka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kazik: ok. Nieskapowałem i myślałem, że tylko pytania nie zadałeś , hihihi

Ja też opisałem swoje doświadzenia. Jak widać - bez wyjątków ( i bez skrupułów ; )

Pozdr.

kazik, nawiązując do Twojego maila i komentarzy andrei - wg mnie kwestia ustawienia glosników - to zalezy od tego "kto co lubi". Dla mnie akurat superostra lokalizacja nie jest najwazniejsza. Lubie dzwiek przestrzenny, oderwany od glosników, scena otwarta i szeroka, z duza iloscia powietrza. I to osiągnałem przy takim ustawieniu kolumn, jakie opisalem wyzej. I tam także opisałem, co i jak ulegało zmianie przy różnych katach dogięcia kolumn. Tak jak Tobie najbardziej się podoba, u mnie było przy osiach kolumn wpadajacych prosto na punkt odsłuchu.

andrea - taka płyte wynieść na smietnik??? i jeszcze mowisz nam ze abstynentem jestes, hehehehehe :-))))))

anlu,

jakoś niezdarnie udało mi sie poprzestawiac graty w Twoim pokoju ;-))

probowałeś cos takiego?

co inni Koledzy na taki pomysł??

oczywiście rysunek jest"mniej więcej",

[obrazekLUKASZ-35741_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.