Wzmacniacz antenowy

[kaszanka7]

Pewno zaraz dostane po uszach za ten temat i to w dziale STEREO, ale tu jestem najczesciej :)

 

Czy warto inwestowac we wzmacniacz antenowy do odbioru FM, bo jak pisalem na forum, moj dostawca sygnalu w kablowce ma jakosc tegoz gleboko w ... (tu sobie prosze dopowiedziec). Czy podlaczenie tego wzmacniacza da widoczna, slyszalna poprawe - mowie tu o ograniczeniu szumow i wzroscie sygnalu dostarczanego do tunera.

 

Pozdrawiam kaszanka7

[Snajper]

kaszanka7, 17 Lut 2006, 04:13

 

> Pewno zaraz dostane po uszach za ten temat i to w dziale STEREO, ale tu jestem najczesciej :)

 

To przyłączę swoje uszy i mimo wszystko odpowiem. ;)

 

> Czy warto inwestowac we wzmacniacz antenowy do odbioru FM

 

Ja nie mam na razie kablówki - sygnał radiowy ciągnę z eteru. Na antenie pod tytułem "kabel 0.5mm srednicy wiszący sobie smętnie gdzieś z tyłu CR-L5" na większości stacji radiowych miałem sporo zakłóceń, zdarzały się gubienia sygnału, trzaski, piski, etc. Kupiłem antenkę pokojową, w100% pasywną. Wszystko zniknęło jak ręką odjął. Sygnał czysty, zero zakłóceń, stacje które wcześniej ledwo-ledwo łapałem teraz grają bez zająknięcia. Bajera. No, ale lepsze wrogiem dobrego - kupiłem antenkę ze wzmacniaczem. Efekt? Dokładnie taki sam, jak w przypadku anteny pasywnej. Odbiór znacznie lepszy, ale najwidoczniej nie jest to kwestia wzmacniacza, jeśli na pasywnej było to samo. Co więcej, kombinowanie z potencjometrem wzmocnienia sygnału ma wyłącznie negatywny wpływ na dźwięk. Czyli przy najlepszym ustawieniu potencjometra jakość odbioru jest na poziomie anteny pasywnej. Przy innych ustawieniach jest tylko gorzej.

 

Jak będzie u Ciebie - nie wiem. Ja na dniach zakładam kablówkę, ale radia nie będę do niej podpinał. Wrócę do pasywnej antenki i wszystko będzie cacy. :)

[soso]

Przerabialem to samo. Wzmacniacz mial poprawic sygnal o 7 dB. W sumie wyrzucone pieniadze. Mysle, ze wprawdzie to tania zabawka ale tylko zabawka. Moze sygnal 'z eteru' poprawia ale nie w instalacji kablowej - tu zadnych zmian.

 

W rezultacie wyrobilem sobie poglad, ze siec kablowa dobrze transmituje ale chyba same odbiorniki sygnalu radiowego w centrach kablowek maja czasami marne lub sygnal do nich dochodzacy jest marny.

 

pzdrw

 

soso

[kaszanka7]

Moze uzupelnie wiadomosci. Moj tuner ma wejscia antenowe i czesc stacji odbieram na antenie kablowej a czesc na antenie ktora jest w pokoju i mysle o wzmacniaczu do niej

[kaszanka7]

mialo byc 2 wejscia antenowe i gdzies wcielo

[lenam]

Używam anteny z wbudowanym wzmacniaczem antenowym. Włączenie wzmacniacza i ustawienie nawet w pozycji minimum powoduje zaświecenie pełnym światłem piątej, ostatniej diody w tunerze. Bez wzmocnienia ta piąta świeci nieco słabiej. Oto i cała różnica :-P Wpływu na jakość dźwieku nie stwierdzam.

[Seband]

Wzmacniacz bezpośrednio przy tunerze bardziej zaszkodzi niż pomoże. Jedyna różnica na plus będzie widoczna na wskaźniku sygnału. Zakładam, że masz dobrej jakości tuner (kiepskie raczej nie mają 2 wejść antenowych).

Wzmacniacz może mieć sens, jeśli sygnał jest przesyłany długim kablem (kilkadziesiąt metrów), ale zastosowany przed kablem a nie po.

[stefanB]

Wzmacniacz wzmocni wszystko, to co dostanie na wejście, czyli szumy i wszystkie paprochy też. Twój drut trzeba zastąpić czymś lepszym

[malywojt]

Zeby uzyskac dobry sygnal po wzmacniaczu musi on byc jak "najczystszy" przewd wzm.Tzn dobrej jakosci antena przede wszystkim.I dopiero wtedy,gdy z tej anteny sygn . jest niewystarczajacy mozemy go wzmocnic.I tu tez trzeba dobrac odpowiednia wartosc wzmocnienia.Wiecej wcale nie znaczy lepiej.mozna sygn. przesterowac.Tak jak we wpisie wczesniej,wzmacniacz wzmacnia wszystko-sygnal i smieci.A tych w kablowce pelno.Polecam dobra antene dookolna,w miare mozliwosci zawieszona jak najwyzej,a przynajmniej zeby nic jej nie zaslanialo.

[Molibden]

Myślę, że czułość tunerów i zakres regulacji ARW są na tyle duże, że o wszystkim przesądza stosunek sygnał /szum. Ponieważ szumu nie możemy wyeliminować z otoczenia i z tranzystorów w głowicy UKF, to najlepszym sposobem wydaje się maksymalizacja zysku sygnalu z anteny - wybór jej typu , miejsca ustawienia i starannego zorientowania w stos. do docierającego sygnalu.

Kaszanka, napisz proszę jakie efekty dało u Ciebie zastosowanie wzmacniacza antenowego.

[norbert101]

ja mieszkam na zadupiu -80 kilometrów od masztu i bez wzmacniacza antenowego bym nie posłóchał- czyli w moim wypadku ma sęs

[Rafał]

> kaszanka 7

 

To, co chcesz zrobić jest najgorszym pomysłem z możliwych. Domyślam się, że nie masz w tunerze wskaźnika siły sygnału. Bo gdybyś miał, to byś zauważył, że jest ona bliska maksimum. Kiepski sygnał z kablówki nie oznacza, że jest on słaby. Podejrzałem właśnie swój tunerek Universum - pokazuje 4,5 na 5. Jest podlączony do kablówki. W innym zainstalowałem - aby polepszyć odbiór - tłumik antenowy. Ze wzmacniaczem antenowym byłoby w Twoim wypadku nie lepiej, a raczej dużo, dużo gorzej.

 

A jak się całkiem ociepli, to i tak założę antenę zewnętrzną.

 

Jak byłem u Zbiga, to namówiłem go aby zamiast do anteny ze wzmacniaczem podłączył tuner do kablówki. Spróbował i było lepiej. Opisywał to zresztą kiedyś na forum.

[guzia]

soso, 17 Lut 2006, 08:28

 

>Przerabialem to samo. Wzmacniacz mial poprawic sygnal o 7 dB. W sumie wyrzucone pieniadze. Mysle,

>ze wprawdzie to tania zabawka ale tylko zabawka. Moze sygnal 'z eteru' poprawia ale nie w instalacji

>kablowej - tu zadnych zmian.

>

 

soso, wzmacniacz antenowy wzmacnia odpowiednie częstotliwości (np zakres UKF), w kablówce nie chodzi o niski poziom sygnału tylko o zniekształcenie go przez urządzenia przekaźnikowe, modulujące itp (sporo tego po drodze do gniazdka w naszym domu). wzmacniacz wzmocni jedynie zniekształcenia, napewno nie poprawi jakości.

 

Jak szukasz lepszgo zrodła sygnalu radiowego wypróbuj cyfrowy tuner satelitarny do odbioru stacji radiowych, tam kompresja dzwieku w mpeg ale jest lepiej niz z nadajników naziemnych (rozgłosnie tez kompresuja był na forum wątek o tym).

 

Z antenami w mieście trzeba sie liczyc z odbiciami i zakłóceniami, które najlepiej wyeliminować poprzednim sposobem lub zastosować antenę kierunkową ale trzeba znaleźć punkt w którym anteny nadawcza i nasza "zobaczą się" co czasami jest b.trudne wręcz niemożliw, (też niebezpieczne gdy biegamy po dachu).

Wzmacniacz będzie potrzebny gdy jestesmy średnio 30~100km od nadajnika, bliżej raczej nie ma sensu, chyba że nadajnik jest kiepski.

[kaszanka7]

Rafal dla zaspoojenia twojej ciekawosci moj tuer ma wskazni sygnalu podawany w decybelach od0 do 70 dB - ale faktem jest ze jezeli nastawie ta sama stacje na antenie a przy 50dB i na antenie b przy 50 dB (ta jest nie z kanlowki) to szumow jest znaczne mniej.

[gutekbull]

kaszanka7 => nie chciało mi się czytać całego wątku, temat był wielokrotnie poruszany w "ślicznych tunerach",

ale trochę się bawię antenami 4 już są w piwnicy ;-)

Wszystko zależy od odległości twego radia od anteny nadawczej, choć nie koniecznie ;-)

Ja mieszkam pod masztem w Chwaszczynie (widzę go z balkonu) i odbiór w mojej okolicy nigdy nie był za dobry ?

Nawet jadąc samochodem ludzie narzekali ,że UKF zanika - grymasi ???

Ostatnio się poprawiło ?

Zakładam ,że masz średnio daleko do anteny nadawczej - wysoki maszt, antena kierunkowa najlepiej Hirszmana -( 5-7 elementów ), precyzyjnie ustawiona !!!, dobry kabel koncentryczny - z dobrej miedzi np.OFC, starannie ekranowany,symetryzator dla UKF., nie za długi ten kabel- tyle ile potrzeba, to wszystko staranie zmontowane-wyczyszczone wszystkie styki.

Antena Hirszmana bez wzmacniacza powinna dać zysk 5 -7 db.

Efekt mimo wszystko jest niewiadomą, ale to co napisałem to optymalne warunki dla dobrego sygnału, a dopiero wtedy gdy będzie "kicha" to bym dołączył wzmacniacz antenowy - a jaki to może koledzy z DIY się wypowiedzą.

[gutekbull]

Zapomniałem - koszt tej zabawy stosunkowo niewielki ;-)

Antena ok. 120-150zł ,kabel ok.2-3zł m, symetryzator do 10zł max. parę groszy wtyk końcowy, no i jakieś mocowanie do np. balkonu (u mnie nie wchodził w rachubę masz na dachu ;-(

[malywojt]

Zalezy gdzie mieszkacie,ale np. we Wroclawiu,i mysle ze w kazdym wiekszym miescie jest zwykle kilka nadajnikow radiowych,najczesciej transmitujacych sygnal z kilku roznych miejsc.Dlatego sadze ze dobrym rozwiazaniem jest antena dookolna.Cala reszta-czyli symetryzator,dobry kabel,solidnosc-jak powyzej.Montowalem kiedys anteny,i wzmacniacz stosowalem jako ostatecznosc.Najczesciej udawalo sie osiagnac dobry sygnal dzieki przemyslanemu sposobowi montazu.Ale problemy pojawiaja sie zwykle przy wyzszych czestotliwosciach.UKF nadaje w dolnym pasmie,i nie jest ono tak podatne na znieksztalcenia.Oczywiscie bywa ze sygnal jest slaby,lub wrecz go nie ma wogole,wtedy zadna antena,ani wzmacniacz nie pomoga.Paradoksalnie zdaza sie to rowniez wtedy gdy widzimy maszt nadawczy wzrokiem.Ale tu jest tez problem strojenia anten nadawczych-tak zeby nie bylo zadnych "dziur" w pokrywanym sygnalem terenie.Nie wiem jak teraz,ale jakis czas temu przykladem tego o czym pisze byla jedna z poludniowych dzielnic Wroclawia.Chociaz widzialem maszt nadawczy telewizji TeDe nie mozna bylo ustawic prawidlowego sygnalu.

Anteny nadawcze "rozjechaly" sie im i juz.

No i jeszcze jedno. Sygnal radiowy nadawany jest w dwoch polaryzacjach-pionowej i poziomej,tak jak z satelity.

I dlatego antena powinna umozliwic odbior obu.

[BRODA]

kaszanka7 - Miałem kiedyś wzmacniacz antenowy firmy Schwaiger, był rewelacyjny, dodawał ogromne wzmocnienie nadawanych stacji radiowych. Tam gdzie mieszkam dookoła jest masa zabudowań, konstrukcji stalowych, konstrukcji wysokoprądowych itd, poradził sobie z tym wszystkim. Sprzedałem ponieważ kablodostawca poprawił nadawanie, chociaż w tej chwili z chęcią powróciłbym do tego wzmacniacza .

Jednak własna antenka i ewentualnie jak potrzebny swój wzmacniacz to jest to !

[BRODA]

Taki miałem .