Jaki był Twój pierwszy sprzet?

[Rafał]

U mnie zachował się po magnetofonie MK 125 tylko mikrofon. Magnetofon służył ojcu do nagrywania koncertów z Sopotu i Opola oraz prób wokalnych swoich dzieci. Kiedy i w jakich okolicznościach przepadł sam magnetofon - nie pamiętam. Nagrania w czasach niedoborów skasowała siostra.

 

Do polskich szpulowców były stosowane MDO IX. Czy tylko - to juz pewien nie jestem (raczej nie) ale między innymi na pewno. Kupiłem jakiś czas taki w pudełku z instrukcja na Wolumenie. A skoro już miałem mikrofon, to postanowiłem zaopatrzyć się w odpowiedni magnetofon. Szpulaka oczywiście. By zaspokoić ciekawość. Za moich czasów wychodziły już z użycia i nie przeszedłem już przez ten etap. Pod biurko trafił najtańszy ZK 120T Na szpuli koncert z Kołobrzegu z 1985. W tym roku przedłużono ważność układu warszawskiego o kolejne dwadzieścia lat. Do 2005 roku... Teraz mocno żałuję, że zapolowałem raczej na jego lampowego odpowiednika (bez literki T) z magicznym okiem. Nie tylko ze względu na magiczne oko. Ale trudno.

 

Odtwarza, nagrywa (wystąpiem już w roli prezentera tamtego koncertu) - ale podłączony do stareńkiego Melomana sprzęga się. Nie mam pomysłu co z tym zrobić. I na pewno wymaga solidnego mycia. Na razie doczyściłem mu klapę. I wynotowałem komplet literatury do przerzucenia przed zabraniem się do tego ;-)

[Momok]

Czyli ZK 120 jest lepszy od wersji T, hmm, mam tego pierwszego u dziadków - jak go reanimowac, wymienic lampy i paski i ew głowice - tylko gdzie dostac zamienniki, czy sa to oglolnodostepne lampy czy jakies fikusne.

[Rafał]

Ma magiczne oko i lampy ;-)

 

Praktycznie to łatwiej o literaturę: T. Głuski, M. Próchnicki "Magnetofony ZK120, ZK125, ZK140, ZK145". Do tego na triodzie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest paru fanatyków wszystkiego co lampowe, w tym też i tych szpulaków. - zawiadujący tym forum Alek sam ma kilka - i chętnie podzielą się doświadczeniami z ich reanimacji. Lampy też tak jak i paski do dostania. Głowice znajdziesz zaś do kupienia tutaj:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (nie wiem, czy nie przesadza z ceną).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Momok]

Ale czy warto sie w to bawic...Dzieki za info pomysle na razie chce reanimowac DDR'wskie radio Undine.

[Rafał]

Nie mam za bardzo przekonania, czy warto. ja zamierzam się w to pobawić tak z ciekawości - no i by poeksperymentowac na sprzęcie, którego jakby nie wyszłó, nie będzie za bardzo żal.

 

Książka o której pisałem jest nawet na Allegro:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja zamierzam skorzystać ...z Biblioteki Narodowej. Bo z innych bibliotek to już dawno wszelką na ten temat literaturę wyrzucili na makulaturę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[guitarmen]

ja mialem takie cudo

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[trebliG]

Około 1984 roku radyjko mono Monika bez ukfu nawet, dostana na 1 komunię, słuchało się "lata z radiem" i "radia dzieciom", 4 lata później jakaś mono unitra już z ukf + magnetofon mono grundig... i się zaczęło nagrywanie "muzyki młodych" , "metalowych tortur" a potem "wieczorów płytowych" z radyjka. Potem w 1989 był już bardzo "poważny" sprzęt: ampli Elizabeth, deck szuflada Diory, i nieśmiertelne Altusy, otrzymane w "spadku" od sporo starszego kuzyna, któremu rodzice przysłali z robót za granicą wypasiony sprzęt Technicsa. Ten ostatni zestaw był wtedy szczytem marzeń, pracował długo i wytrwale i nigdy go nie zapomnę...

[xniwax]

Ja zaczynałem od takich własnych sprzętów lata 1977-1980

Fonomastera miałem do 89 roku, po drodze był wzmak i tuner unitry Takie płaskie naleśniki (nie pamiętam symbolu), kaseciak kasprzaka (83-90).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Radmar]

Ja zaczynałem swoją przygodę od sprzętu Kasprzak RB-3200 Automatic, nie licząc wcześniejszego sprzętu rodziców jakim był szpulowy ZK-120. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daru0105]

Ja też zaczynałem od Kasprzaka RB-3200 jak wyżej na fotce.Dorobiłem mu dekoder stereo wg Młodego technika na UL1621 i wzmak na GML 025.Głośniki jakieś tonsilu (bez obudowy) stały na parapecie w moim pokoju.

[krzychlis]

Mój to był magnetofon kasetowy Grundig MK 232... mono...

Pierwszy sprzęt stereo to Amator...+ magnetofon Altus D60 [z Kasprzaka... fajne diodki... :)]

 

pozdrawiam

[krzychlis]

Mój to był magnetofon kasetowy Grundig MK 232... mono...

Pierwszy sprzęt stereo to Amator...+ magnetofon Altus D60 [z Kasprzaka... fajne diodki... :)]

 

pozdrawiam

[robix]

A niech tam powiem, powiem prawde byl rok 1982 i zabralem starym z kuchni radyjo marki ,,Taraban,, :)

 

Nastepnie byla podroba Grundiga ,,kaseciak,, z radiem ach jakie to g...o bylo.

 

No i wreszcie 1986 i wieza ,,Extra Flet,, lacznie 5 elemetow a wienczyl to gramofon Bernard !

 

Powiem tak : Bylem kozak wtedy -ociec sie szarpnal i zostalem osiedlowym guru od muzy.

 

A zapomnialbym o kolumnach na 18 urodziny sciepa calej rodziny (sie zrymowalo) pyk i staly nowiutkie Altony 110 a sasiedzi mieli prz......e to byly czasy.

 

robix

[łasic]

grundyś, MK235, co za SYF, ale grał...

[Nubira2cdx]

Witam,

magnetofon ZK 140T ! a nie lampowy 120 i jakieś radio mono.

[Kasjel]

Mój osobisty i kupiony za własne pieniądze, to amplituner AIDA oraz deck Kasprzaka M 7011. Gramofon Fonica GS 440 który mam do dziś z wkładką AT 95E.A pierwszy w ogóle to magnetofon B 113 KAPRAL oraz radio JOWITA.

[MariuszH]

A mi babcia kupiła Rometa :) Byl lepszy od Vierhoviny kumpla. Chciałem Jawke, ale była droższa i babcia nie dała rady... :(

[_WILU_]

To z czym ja się styknołem po raz pierwszy to pamiętam kleopatrę napewno....szpulowiec to wyglądowo wyglądał tak samo jak ten na zdjęciu ale marki nie pamiętam i kolumny tylko takie zdjęcie znalazłem wiem że maskownica była na rzepy a w głośnikach ( chyba wszystkich egzemplarzach ) wykruszało się zawieszenie górne - ząbek czasu :] okablowania niestety nie pamiętam :P

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[msyl]

Radioodbiornik "Giewont" - własność babci i magnetofon MK-235 - własność taty. To był zestaw do nagrywania "Muzyki Młodych". Z braku kabla przystawiałem magnetofon do głośnika radia. Antenę zastępował widelec z jednym zębem.