Skocz do zawartości
IGNORED

W. LYSIAK o BALCERKU


Jerzyk23

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

"Ani słowa nie usłyszałem natomiast, co JA! na tej operacji mogę zyskać? Tym, którzy przeciw, łatek przylepia się co niemiara: że wsteczni, że antyeuropejscy, że kseno i fobia ich trawi ... Ale dlaczego nikt nie chce mi w końcu wyjaśnić, dlaczego mam się cieszyć, że "italianiec" bank drugi chce sobie przejąć do kompletu? Bo jeśli jest interes, i ja czegoś się pozbywam co było moje, a jedyną korzyścią ma być, że nic na tym nie strace, to ja za taki interes dzięki bardzo, bo coś mi tu brzydko pachnie."

 

A to jest ciekawe pytanie. Odpowiedź zależy od paru czynników. Po pierwsze, w najprostszym wariancie, operacja jest ci obojętna, bo nie masz np. konta w BPH. W żadnym wypadku nie pozbywasz się czegoś, co jest twoje, bo BPH jest w większości własnością banku austrackiego, a nie twoją (jak sądzę). Z tego że Italianiec chce przejąć sobie drugi bank do kompletu (on już to zresztą zrobił, bo w świetle prawa fuzja jest faktem) nie należy się cieszyć ani martwić, bo to sprawa Italiańca i jego prywatna własność, a nie twoja ani moja. I faktycznie niewątpliwie nic na tym nie stracisz. Na jakiej zaś zasadzie chciałbyś coś zyskać, nie wiem, ale może masz akcje któregoś z banków? Jeśli tak, to zyskasz, bo zapewne podskoczą, zwykle tak jest. A więc uszy do góry. Ja osobiście, jako posiadacz konta w BPH zyskam o tyle, że oddali się widmo fuzji z państwowym PKO BP, o czym dużo mówiło się w zeszłym roku. Ponieważ bank ten ma kiepską opinię jeśli chodzi o obsługę klienta, rozważałem przeniesienie konta. Teraz już nie będę musiał. Tak więc dla mnie korzyść jest wymierna, a więc pomysłowi fuzji włoskiej łagodnie sprzyjam, ale bez nacisku, bo konto zawsze zdążę przenieść, jeśli dojdzie do skutku wizja jakiegoś państwowego koncernu bankowego. A więc mogę spokojnie patrzeć w przyszłość. Swoją drogą, o ile pamiętam, BPH nagle zrobił się potrzebny rządowi, bo ktoś wpadł niedawno na pomysł, aby zapchać nim gębę Eureko (uprzednio jakimś sposobem zabrawszy go Austriakom, szczegóły tej śmiałej operacji nie były wyjaśnione, być może planowano oddać im w zamian Niderlandy). Co na to Eureko, nie bardzo wiadomo. W każdym razie, bank w którym mam konto miałby w tych planach pełnić rolę zapchajdziury. Gotów byłbym to poprzeć pod warunkiem, że powstanie bałagan na tyle wielki, że szlag trafi dane o zawartości mojego konta. Byłaby to dla mnie wymierna ulga finansowa. Ale to tylko marzenia.

jacch, glosowałbyś na swinię ale to był test wielokrotnego wyboru ;)

Ale zgadza się, świnizm zostaje na całe życie.

Oto cytat z Mao-Balcerka:

"Niezadowolenie ludzi nie oznacza, że program gospodarczy jest zły i należy go zmienić" (twardziel).

Józwa, ty i twoje konto...rozbawiasz mnie. Spróbuj rozkręcić jakiś biznes i pójdź do tego włoskiego banku po kredyt. Życzę dużo szcześcisa - będzie ci potrzebne.

A jeśli chodzi o obsługe klienta - słynął z niej zagramaniczny Citibank. Po prostu klient czuł się jak król !

  • Redaktorzy

"Pieszczochy PRL-u to byli ci co im cenzurowano teksty, nie wydawano książek i załadowano do wiezień w satnie wojennym. Fajnie :) Chociaż nie - był pieszczochem - nie zabili go."

 

Nie wiedziłem, że Łysiak był internowany. Cenzurowano wszystko i wszystkich, tutaj nie ma się czym wypinać. Natomiast przez pieszczochów PRL rozumiem osoby będące na szczycie list popularności i zarobków czasów gierkowszczyzny - głównie popłatnych artystów estradowych i pisarzy. Łysiak jako autor bestsellerów był w PRL królem życia, czego mu oczywiście nikt nie zazdrości bo zapracował na to swoim talentem, wspartym przez PRL-owskie wygłodzenie rynku czytelniczego. W tym drugim sensie można go nawet nazwać beneficjentem systemu - mimowolnym, bo przecież nie on go tworzył. Oczywiście, każdy odpowiada za swoje poglądy. Ale taka ogromna aktywność anty- wszystko, co choć odrobinę trąci PRL-em (a zwłaszcza skierowana przeciw osobom, które wydają mu się nieprawomyślne), w jego akurat wykonaniu wydaje mi się, cóż, drugą młodością. To nie jest jedyny tekst Łysiaka na tematy polityczne, jaki czytałem. Ten jest stosunkowo łagodny.

  • Redaktorzy

"Spróbuj rozkręcić jakiś biznes i pójdź do tego włoskiego banku po kredyt."

 

Pewnie powiedzą mi to samo, co w PKO BP. Ale to ciekawe, co ten włoski bank, twierdzi że daje kredyty, a nie daje? Akurat on? Pytam, bo chciałbym wiedzieć czy tak sobie palnąłeś, czy też ten Unicredito ma coś przeciw dawaniu kredytów Polakom, którym PKO BP daje bez żadnych przeszkód? Dlatego proszę o poważne potraktowanie pytania.

No ... prawie w piętach;) Czyli naród nasz sterany skacze sobie do gardła, bo na jego rynku italianiec z wiedeńczykiem ugrać sztukę zamierzają? Przy czym naszym prawem jest skorzystać z prawa milczenia hmm...

jozwa maryn

Co do odczuwalnych przewidywanych efektów fuzji BPH z Włochami. Zejdź na ziemię, a zobaczysz, że stracisz. PEKAO jest włoskie prawda? W Pekao sie placi za przelew zadysponowany ze swego konta przez internet. W BPHu nie. Jak myslisz które z tych rozwiązań zapanuje w połączonym włoskim banku PekaoBPH?

Gość

(Konto usunięte)

Swinizm , kaczyzm ... tyle nowych słów ,ciężko się połapać:)

 

Dudi jesteś młody i nie znasz z autopsji uroków życia za komuny( chodzi o wymiar ekonomiczny) pustych półek i przysłowiowej już, szynki z pomarańczami na święta , nie przywołujesz w pamięci jak grałeś z kumplami w noge , a tu mama z okna woła :

Dudi , duudi leć do sklepu , bo przyszły/rzucili migdały i rodzynki :)))

To nie film , tak było i niejeden z nas takie dzieciństwo pamięta.

A potem nastała "era" Balcerowicza zapełniły się półki w sklepach , targi ludziska zaczęli kupować telewizory kolorowe i magnetowidy a potem na dodatek jeszcze samochody....

no pewnie gdyby Balcerowicza nie było też by te luksusy nastały , ale jednak zrobił to on i z nim to kojarze.

I przyznaj w końcu , skoro facet jest tak doceniany za granicą to coś w tym musi być , chyba że to znowu masoni i żydzi:)

Gość

(Konto usunięte)

mam konto w citibanku (wejdź na strone internetową - obraz nędzy i rozpaczy , a zabezpieczenie konta to nr. karty bankomatowej i pin:( ) , to że panienki wstają z krzeseł jak z tobą rozmawiają , nic nie znaczy - musiałem trzy razy jeździć do oddziału po otwarcie konta założonego przez internet ( a miało być w trzy dni i na zaproszenie , albo nawet wizyta w domu ) bo dwa razy nie było nikogo z uprawnieniami , żeby coś tam sprawdzić - tak jakby mnie to miało interesować.

Zeby się nie rozpisywać--- mam ponad 19 lat konto w ing Sląskim i wszystkim polecam.

> jacch

 

O! ... on sam??? to wszystko??? Och ty narodzie wredny, niewdzieczny jeden ...

Zastanawiam się jak ten punkt myślenia, przełożyć na otuchę dla tych co nadal tkwią w kolejce ... w pośredniaku!

Daleki jestem od potępiania wszystkiego, bo sam pamiętam jaką relikwią było marnych kilka koron odkreślonych w książeczce walutowej zamienionych na szynkę świąteczną, olejki do ciast i parę trampek kupionych u południowych sąsiadów. A i rodzinny kolejkowy maraton od 3:00 nad ranem jakoś dzieciom staram się opowiedzieć, choć przegrywam z Potterem i inną Narnią. Tamtej "bajki" nawet ich wyobraźnia nie ogarnia...

Ja tylko nieśmiało przypomnę zwolennikom renacjonalizacji wszystkiego co się rusza, że taki zabieg kosztuje, i to sporo. Proszę bardzo - Stocznia Gdańska jest do kupienia, a 100 mln zł. Reflektuje ktoś? Bo nasz narodowo zorientowany rząd jakoś się nie kwapi. A banki? Uuuu, tu już parę zer więcej trzeba by dopisać. Oczywiście zawsze można się dobrowolnie opodatkować, ewentualnie zrobić zrzutkę. Taką jak drzewiej Ojciec Dyrektor urządził (na stocznię akurat).

>dudivan: Oto cytat z Mao-Balcerka:

>"Niezadowolenie ludzi nie oznacza, że program gospodarczy jest zły i należy go zmienić" (twardziel).

 

Ja nie widze akurat w tym nic dziwnego. W przypadku praktycznie kazdych reform na poczatku, jest zle a pozniej ma byc lepiej. Ludzie zreszta zawsze marudza, zawsze im zle nie wazne czy sie cos robi czy nie:) Program gospodarczy jest zly wtedy kiedy nie daje zamirzonych efektow.

Właśnie tego chciałem uniknąć zaznaczając, że daleki jestem od potępiania wszystkiego. Jedynym zamiarem było zaznaczyć, że nie on jeden, jeśli wogóle;) Nie znoszę skrajności i dlatego ani nie podnoszę poziomu swojego dobrobytu zbyt gwałtownie, oddając się od czasu słodkiemu lenistwu;) ...ani nie zaniżam jej, dając sobie robić kuku zgniłym kapitalistom;) Potrafię coś, czego "oni" potrzebują. A, że czasem dostaję za to więcej, niż w duchu wyceniam ... czy u "nich" to nie jest regułą? Staram się jednak przy tym nie zapominać, że nie wszyscy to potrafią, i że to wcale nie musi być ich wina.

atryda, 15 Mar 2006, 00:07

 

>Ja nie widze akurat w tym nic dziwnego. W przypadku praktycznie kazdych reform na poczatku, jest zle

>a pozniej ma byc lepiej. Ludzie zreszta zawsze marudza, zawsze im zle nie wazne czy sie cos robi czy

>nie:)

 

Tyklo kiedy, do k. nędzy, będzie to lepiej ? To już osiemnasty rok, niemowlęta urodzone kiedy Balcerek zaczynał odbieraja dziś dowody osobiste a może paszporty żeby stąd da dyla, ewentualnie ratować się - jak kto woli. II Rzeczpospolita trwała 21 lat i postęp był naprawdę zauważalny. Ile lat Balcerek-Mojżesz będzie nas wodził w kółko po pustyni ?!

jozwa maryn, 14 Mar 2006, 23:44

 

>Pewnie powiedzą mi to samo, co w PKO BP.

 

A juści ! Une wszystkie obce nie dają !

 

> Ale to ciekawe, co ten włoski bank, twierdzi że daje

> kredyty, a nie daje?

 

Ano nie, nie daje. Pal sześć ciebie, Józwo z twoim kredytem ale bądź dyrektorem wielkiej polskiej fabryki i spróbuj iść po kredyt... Ich takie coś w ogole nie interesuje. Raz że zwyczajnie stawiają na "swoich" przedsiębiorców - Francuzów, Włochów, Niemców, dwa dla niech o wiele lepszym interesem jest lokowanie pieniądzy w obligacjach. Kredyty to pieniądz niepewny a tu proszę... A o to żeby im się to cholernie opłacało dba kto ? Balcerek ! Manna z nieba, Mojżesz załatwił ;)

Od razu uprzedzam, ze nie jestem jego bezkrytycznym zwolennikiem. Niektore rzeczy mozna bylo zrobic lepiej, szybciej. NIestety po dojsciu SLD do władzy Balcerowicz nie mial lekkiego zycia, nie mogl wprowadzac dalszych reform. Drugi problem to nasza klasa zadzaca, ktora ni cholery nie wie o co chodzi w ekonomi a budzet traktuje jako kielbase wyborcza. No i teraz mamy tego efekty. Gigantyczna dziura budzetowa, wiekszosc wydatkow idaca na cele socjalne, obsluge zadluzenia zamiast na inwestycje i rozwoj. Najgorsze jest to, ze nie ma w Polsce polityka ktory by powiedzial: "mam gdzies czy mnie wybiora za 4 lata" i bezkompromisowo zrobilby porzadek w finansach publicznych. Byla pewna nadzieja w PO ale oni tez chyba nie sa duzo lepsi od PiSu

>dudivan: dwa dla niech o wiele lepszym interesem

>jest lokowanie pieniądzy w obligacjach. Kredyty to pieniądz niepewny a tu proszę... A o to żeby im

>się to cholernie opłacało dba kto ? Balcerek ! Manna z nieba, Mojżesz załatwił ;)

 

Blad. To nie Balcerowicz o to dba a polski rzad. Po prostu musi jakas sfinansowac dziure budzetowa wypuszczajac obligacje. Im wieksza dziura tym wiecej kasy potrzeba, tym wyzsze oprocentowanie obligacji zeby zachecic kupujacych i tym oczywiscie wiecej obligacji kupuja banki. Niestety ilosc pieniadza jest taka sama wiec wniosek, ze dla przedsiebiorcy nic nie zostanie lub dostanie bardzo wysokie oprocentowanie kredytu. Wadliwe finanse publczne sie klaniaja:/

>dudivan

 

To o Mojżeszu dobre. Takie "niedomówjenje";) ... o w mordę!, chyba wylazł ze mnie stereotyp.

 

Na koniec taka refleksja natury ogólnej, zawarta w pytaniu do Panów "benficjentów" - kiedy zamierzacie korzystając z dóbr zgromadzonych dzięki ekonomicznemu geniuszowi zakupić jakiś bank w słonecznej Italii? ... no może być ostatecznie we Wiedniu? Może jakaś sciepa? Bo puki co jesteście ... tfu!, jesteśmy tylko - klientami! Ale to fakt, dzięki rzeczonemu, klientami w trochę lepszych niż przed laty garniturach.

Umieszę tu drobny wpis tylko i wyłącznie dla tych którzy tak jak łapią się za głowę czytając niektóre wypowiedzi

Powiem tak : smutne to wszystko - zacytuję "czasy się zmieniły ale głupota pozostała ta sama".

 

co do Pana Balcerowicza

- to tylko przypadkowy "bohater" - właściwy człowiek niepodjął się pełnienia funkcji - a Balcerowicz "lazł akurat korytarzem" to wzięli na kozła ofiarnego (jakby poszło coś nie tak).

 

- po drugie - w latach 70- tych i 80-tych - uczciwy człowiek nie podałby mu ręki - należał do ścisłej elity (jak Urban, Jaruzelski ....) znienawidzonej przez naród. A zrobili z niego geniusza ekonomii i skarb narodowy.

Naprawdę uważają nas za totalną głupią tłuszczę?

 

Orwell napisał w "Folwarku zwierzęcym" - "Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale juz nikt nie mógł rozpoznać kto jest kim"

" ...Odnosząc się do propozycji skonsolidowania nadzoru bankowego w Polsce Gilowska powiedziała, że nie widzi związku między instytucjonalną formą sprawowania nadzoru a klimatem inwestycyjnym w państwie. "Faktem jest, że w Europie przeważają nadzory skonsolidowane" - dodała.

 

Włoski minister Giulio Tremonti poinformował w poniedziałek, że w Brukseli ma zamiar spotkać się z Zytą Gilowską, by rozmawiać o fuzji Pekao SA i BPH, których udziałowcem jest włoski bank UniCredito. Do spotkania jednak nie doszło.

 

"O spotkaniu w sprawie UniCredito nic nie wiem. Nie było woli odbycia takiego spotkania i nie było zaproszenia w tej sprawie - powiedziała wicepremier. - Nie zauważyłam, żeby pan minister Tremonti wykazywał zainteresowanie rozmową na ten temat".

 

Tremonti przestrzegał w Brukseli przed protekcjonizmem w kontekście przejęcia belgijsko-francuskiego dostawcy wody i energii Suez przez francuskiego giganta Gaz de France. Ku niezadowoleniu rządu w Rzymie, zniweczy to plany przejęcia Suezu przez włoską firmę Enel. Za "absurdalne" uznał zarzuty o protekcjonizm prezydent Jacques Chirac, przebywający z wizytą w Berlinie. "Francja to jeden z najbardziej liberalnych krajów w Europie" - powiedział.

 

Godzinne spotkanie Tremontiego z francuskim ministrem finansów i gospodarki Thierrym Bretonem w Brukseli nie wyjaśniło różnicy zdań.

 

Także Hiszpania broni prawa do blokowania przejęcia swojej firmy energetycznej Endesa przez niemiecki E.ON, gdyż dąży do fuzji tego przedsiębiorstwa z rodzimą firmą Gas Natural."

 

... to już tak zupełnie na koniec.

Qb_1 -> Ja się nie obrażam:-) Mam też nadzieję, że zamiast obrzucać mnie inwektywami (jak to ma w zwyczaju Salon - nie ma argumentów to zdyskredytować przeciwnika) wykażesz co jest bez sensu w tym co napisałem.

 

Jesli chodzi o wykształcenie i doświadczenie w ekonomii, to myślę, że możemy co najmniej konkurować:-)

 

Mam też tę przewagę, że dużą część dorosłego życia przemieszkałem w różnych miejsach za granicą i to trochę poprawia optykę. Jestem w stanie wymienić co najmniej kilka krajów, które powiedziały NIE dla MFW i Banku Światowego i fantastycznie się rozwinęły. Nie jestem w stanie wskazać ani jednego kraju, który dzięki kredytom MFW i Banku Światowego nie popadł w olbrzymie zagraniczne zadłużenie.

 

Czy stanowisko, które przedstawiłem jest populistyczne? Takie stanowisko możesz przeczytać w pracach profesorów ekonomii z wielu stron świata, którzy mają odmienne zdanie niż Sachs i spółka (w tym osławiony Balcerek).

Za długo zajmuję sie finansami, żeby nie widzieć jak można manipulować wartością aktywów i pasywów. Z tego punktu widzenia "dopisywanie zer" na potrzeby udzielania bądź nie udzielania kredytów jest pewnym skrótem, ale dosadnie określającym o co chodzi.

 

Ktoś tutaj napisał, że dzięki Balcerkowi jest pewien, że jak ma w banku pożyczkę to nikt do niej nie dopisze zer. Nic bardziej błędnego. Niestety jestem w stanie podać sporo przykładów świetnych firm, które w taki właśnie sposób zostały przez banki wykończone. Banki kontrolowane przez kapitał zagraniczny bardzo często wykańczają lub przejmują doskonałe firmy najpierw udzielając kredytu, a potem ten kredyt pod błahym powodem zabierając. Dobry biznes albo upada, albo za pośrednictwem banku jest przejmowany przez właścicieli z zagranicy.

 

Ekonomia - może wreszcie przyznamy, że to nie jest cel, ale środek? I dla dużych i dla maluczkich. Ekonomia to narzędzie, a nie byt absolutny.

 

To chyba tyle. Qb1-> Jeszcze raz proszę argumenty a nie próba dyskredytacji adwersarza:-)

>Ekonomia - może wreszcie przyznamy, że to nie jest cel, ale środek? I dla dużych i dla maluczkich.

>Ekonomia to narzędzie, a nie byt absolutny.

 

A no wlasnie. Przede wszystkim ekonomia powinna sluzyc ludziom. Po drugie trzeba pamietac, ze jest to nauka spoleczna a nie scisla gdzie nie ma prostych zasa 2+2=4. Dlatego tez ekonomisci powini miec wiecej pokoru i nie trzymac sie sztywno swoich teori, gdyz nie zawsze i nie we wszystkich warunkach sie sprawdzaja.

Ponieważ zarzucono mi tutaj populizm i brak znajomości ekonomii (chyba niesłusznie:-))) Podam dwa przykłady z życia wzięte (przykłady prawdziwe):

1. Jedna z najlepszych polskich hut (nazwy na forum nie podam), kapitał obrotowy i część aktywów finansowana przez duży bank. Dobre wyniki, świetne wyposażona na top światowym poziomie. Bank przechodzi w ręce zagraniczne. Huta dostaje nakaz natychmiastowej spłaty wszystkich kredytów z odsetkami. Bank decyduje o przejęciu aktywów huty. Właściciel (państwowa) zmuszony jest do sprzedaży huty.

Pojawia się inwestor z kraju, z którego pochodzi bank. Dostaje kredyt w tym banku na zakup huty:-) Kupuje hutę za X. Jako anegdotę podam, że umowa sprzedaży opiewała na X, w księgach inwestora cena zakupu to X+20% (nie chodzi o opłaty skarbowe i honoraria doradców ale o czysty zakup) - a więc ktoś tutaj wziął "prowizję". Huta w pierwszym roku po przejęciu wygenerowała czysty zysk o wartości X. Proste? Zgodne z prawami ekonomii? A jak myślicie ile bank (duży bank, w małym to nie takie proste) musiał mieć "pieniędzy", które podobno istnieją, żeby zrealizować taką transakcję? Z ekonomii wychodzi, że zero. A inwestor? W najgorszym przypadku jakiś nic nie warty zastaw, który bank mógł przyjąć jako wyceniony na np. 2 razy X:-)))). Historia jest z pierwszej ręki.

 

2. Drugi przykład to zakup PKO BP przez BIG Bank i Eureko. BIG Bank wypuścił krótkoterminowe papiery wartościowe, które "zakupił" PKO BP. Za te "pieniądze" BIG i Eureko nabyli pakiet PKO BP. Proste?

 

Jeszcze mało przykładów? Przejrzyjcie wreszcie na oczy! Kapitał zagraniczny - ktoś w tym wątku napisał, że kapitał nie ma ojczyzny bo to pieniądze: przepraszam, ale to kompletna bzdura! - przejmuje kontrolę nad naszym wspólnym majątkiem wypracowanym przez nas i naszych rodziców, a Wy jeszcze próbujecie go bronić, bo robi to w "majestacie prawa":-)))

Sprawa KNB i profesora Leszka B.

Leszek B. przy równym rozkładzie głosów eliminuje przedstawiciela Skarbu Państwa (na szczęście mu się nie udało, bo Gilowska stanęła na wysokości zadania i przybyła na posiedzenie). Zadajcie sobie pytanie: Dlaczego? Po to żeby bronić niezależności komisji??? Przecież to jest ewidentna walka o kontrolę nad sektorem bankowym w Polsce! Jeśli nie będzie fuzji to BPH będzie musiał być sprzedany z powrotem do Skarbu Państwa. Jeśli dojdzie do fuzji i BPH będzie przejęty będzie to zagraniczny kapitał dalej będzie kontrolował 70% sektora bankowego. Po której stronie stoi Leszek B.? Użyjcie swoich mózgownic.

 

A Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny niech lepiej się zastanowi dlaczego Francja nie chce sprzedać Gaz de France włoskiemu Enelowi :-)))

 

Sprawa nacjonalizacji największych banków.

Ci którzy się odwołują do Lenina komentując moja propozycję nie rozumieją chyba pojęcia nacjonalizacja. Nacjonalizacja nie oznacza ograbienia właściciela prywatnego. Nacjonalizacja to odkupienie - czasem przymusowe, jeżeli jest uzasadnione interesem Państwa, czyli nas wszystkich - za cenę rynkową, jeżeli mienie było nabyte zgodnie z prawem, lub za cenę za którą kupił właściciel prywatny, jeżeli mienie nabyto niezgodnie z prawem. My jako Państwo - czyli społeczność wszystkich obywateli - mamy prawo i obowiązek kontrolować i decydować o własnym majątku i jego przeznaczeniu. Oddanie strategicznych elementów majątku (bank) i mechanizmów kontroli w ręce obcego kapitału jest złym posunięciem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.