Ancient Audio - odsłuch w Krakowie

[Gość rochu]

Adamhiend

>natomist jak McGayver poprosł o puszczenie swojej płytki (jakis rock) to system sie skończył, p.Waszczyszyn natychmiast to wyłaczył i skwitował "źle nagrana płyta" (niesadzę żeby McGayver przywiózł źle nagrana płytę),

 

Z tego co czytalem wyzej McGywer zapodal Rammstein.

Znam cala ich dyskografie i na pewno nie maja ani jednej przyzwoicie - pod wzgledem jakosci dzwieku - plyty.

[adamhiend]

rochu>>

przynieś na najbliższy odsłuch tą płytkę to porównamy, ja niezbyt znam się na takim współczesnym "rock'u" moje zainteresowanie skończyło sie na "The Dusk" ale oni nagrywaja perfekcyjnie!

[McGyver]

Słuchałem kiedyś kolumn Harmony pana Jaromira w zestawieniu z jego elektroniką. Grało to po prostu fenomenalnie. Wyrównany dźwięk z dobrym basem, przepiękną, nasyconą i mieniącą się barwami średnicą, nieuwypuklonymi, a jednak skrzącymi się mnóstwem krystalicznie czystych i precyzyjnie podawanych mikrodetali wysokimi, i nade wszystko z niezwykle sugestywną, holograficzną przestrzenią. źwięk wypełniał wręcz cały pokój, ale nie tak jak w kinie domowym gdzie ma się często wrażenie nachalnego natłoku dźwięków. W stereofonii generowanej przez Harmony, pomimo efektowności było coś fizjologicznego, co sprawiało że tego zestawu można było słuchać bardzo długo bez zmęczenia. I jeszcze jedno. Dzięki aktywnemu modułowi basowemu i wysokiej efektywności (94dB wg. producenta) lampy 300B nie miały najmniejszego problemu z wytworzeniem naprawdę duzych natężeń dźwięku, i nie było zadnych zjawisk wskazujących na "kończenie się" ich możliwości. Bardzo mądrze zrobione kolumny, znakomicie dopasowane do współpracy ze wzmacniaczami na 300B, aczkolwiek z inną elektroniką niewykluczone że zagrają beznadziejnie.

O monitorach Holography napiszę tylko że mi się nie podobały wcale. Podzielam spostrzeżenia Mistabrona i Adamhienda, i również nie mogę się oprzeć wrażeniu, że utwory prezentowane przez pana Jaromira były tak wyselekcjonowane aby umiejętnie wyeksponować zalety zestawu, oraz nie pokazać jego wad. Ponadto były to generalnie utwory nikomu nieznane, dzieki czemu nikt nie wiedział jak one brzmią na zrównoważonych zestawach. Mnie wystarczyły dwa celtyckie utwory z mojej płyty abym mógł się zorientować w charakterystyce tych kolumn, i abym mógł obiema rękami podpisac się pod spostrzeżeniami kolegów Mistabrona i Adamhienda. Koledzy, warto zabierać swoje płyty na odsłuchy. Słuchanie muzyki, której nie znacie niewiele Wam powie o jakości i charakterze prezentowanego sprzętu.

Generalnie zatem monitory Holography uważam za wypadek przy pracy, i mam nadzieję że pan Jaromir zrobi jeszcze kolumny, które będą grały z jego elektroniką równie znakomicie lub nawet lepiej niż starsze podłogowe Harmony.

Niniejszym pozdrawiam i życzę sukcesów.

[Gość rochu]

adamhiend>

Nie ma sprawy.

 

Goraca polecam plyte koncertowa The Cream z roku 2005.

Bardzo dobra realizacja oraz niesamowita sugestia uczestnictwa w koncercie.

[McGyver]

rochu, 25 Mar 2006, 23:48

 

>Adamhiend

>>natomist jak McGayver poprosł o puszczenie swojej płytki (jakis rock) to system sie skończył,

>p.Waszczyszyn natychmiast to wyłaczył i skwitował "źle nagrana płyta" (niesadzę żeby McGayver

>przywiózł źle nagrana płytę),

>

>Z tego co czytalem wyzej McGywer zapodal Rammstein.

>Znam cala ich dyskografie i na pewno nie maja ani jednej przyzwoicie - pod wzgledem jakosci dzwieku

>- plyty.

 

Owszem, "zapodałem" Rammsteina z płyty "Mutter". Istotnie, płyty tego zespołu na pewno nie są wydaniami audiofilskimi, ale nie są też nagrane aż tak źle (poza "Sehnsucht" która jest nagrana poniżej krytyki), a "Mutter" jest nagrana bardzo przyzwoicie, podobnie jak "Herzeleid". Na zestawie Ancient Audio zagrała niestety wręcz żałośnie. Wzmacniacz się wyraźnie nie wyrabiał, czego się spodziewałem wiedząc że ma 16 watów a kolumny 88dB. Nie spodziewałem się jednak aż takiej katastrofy. Nadmieniam, że u mnie na wzmacniaczu lampowym o mocy 25W i kolumnach o efektywności 87dB gra ta płyta normalnie, dźwięk nie odbiega drastycznie jakością od tego, co można usłyszeć z tej płyty przez przyzwoite słuchawki.

Dla mnie wniosek jest jednoznaczny. Pamiętam co taka elektronika potrafi pokazać z kolumnami takimi jak podłogowe Harmony, a zestawianie tego z tak zrobionymi monitorami to ślepa uliczka.

[americano]

moge tylko potwierdzic bo mam te plyte Rammstein i na moich ribbonach (z R2) pierwszy utwor brzmi wrecz zniewalajaco mistycznie i chce sie sluchac ;) Nawet prodigy brzmi tak ze mozna sie zsikac pomimo tego ze nie jest to "chesky records" ;)) Schodzic R1 do 2500Hz na 5th order to absurd.

[felix]

Ja byłem na odsłuchu o 17 i niestety nie słuchaliśmy za dużo rocka lub metalu a szkoda :(

Dodatkowo przez większość czasu siedziałem w jednym z najgorszych miejsc. Dopiero pod koniec zająłem lepsze miejsce i powiem tak: wcześniej słuchałem prototypu Holography (część wysokotonowa była jeszcze wogóle otwarta) i muszę powiedzieć, że wtedy bardziej mi się podobało. Może to kwestia zmian dokonanych w kolumnach a może kwestia ich ustawienia - nie wiem. Ale nie zmienia to faktu, że jak dla mnie te monitorki i tak grały lepiej niż sporo droższe Gamuty na wcześniejszym odsłuchu.

Podejrzewam, że z czasem do zestawu Lektor Grand + Silver Grand pan Jarek zrobi nowe kolumny, które lepiej zaprezentują możliwości elektroniki. Być może coś w stylu Harmony ale na jakimś Ravenie? Zobaczymy...

[americano]

na jego miejscu zrobilbym 3 drozne zestawy 92dB z tweeterem TW1S acapelli, srodku Accuton C90 T6 i basie aktywnym na ATC i zapodal cene 50.000 EUR

[electro]

nu dobrze ze ktos z sensem zaczal pisac bo jak czytalem wpisy tych na poczatku co sie malo nie spuscili podczas odsluchu bo to takie pikne to mi zal ich bylo

[elfan.]

"Na zestawie Ancient Audio zagrała niestety wręcz żałośnie."

 

I oto przykad jak metal jest wymagajacy od sprzetu:).Jesli to prawda co pisze Mcgyver to ja dziekuje....system za takie pieniadze...i "mutter" zle nagrana...dobre sobie..jest niezle nagrana,potega itd....u mnie to masa dzwieku kruczy sciany przestrzenia i dynamika.....ale to system za grosze w porównaniu do AA...wiec pasowało by czegos wiecej oczekiwac...Odnosnie realizacji płyt R+,to Mcgyver pełna zgoda w tej kwesti..Jeszcze Therion by sie przydał z np "Lemuria" :).Zapewniam ze realizacja jest przednia jak na ten gatunek,no ale jak sytem by nie wyrabiał to grała by z pare sekund....:)

[elfan.]

P.S polecam jeszcze "Rosenrot" i "Reise Reise".Mozliwe ze system AA jeszcze bardziej by wpadł w zakłopotanie:)

[elfan.]

W sumie mozna wywnioskowac ze z rocka to system AA gra dobrze The Doorsów z odczuciem niemal fizycznym jak Morrison zaciaga skreta:D.No ale za te cene...to chyba nie za bardzo mocne wrazenia...:)

[McGyver]

elfan., 26 Mar 2006, 01:28

 

>P.S polecam jeszcze "Rosenrot" i "Reise Reise".Mozliwe ze system AA jeszcze bardziej by wpadł w

>zakłopotanie:)

 

Mam je wszystkie, a także "Herzeleid" i "Sehnsucht". Ostatnia z wymienionych nagrana niestety bardzo podle.

Kilka Therionów, Tiamatów, Nightwishów czy Type'o'negative też się znajdzie.

[elfan.]

No troche przybasowili jak na mój gust tego Ronsenrota...ale potega brzmienia w miare zachowana została na szczecie....W "Reise reise" niektóre kawałki sa z dudniacym basem,troche taka składanka realizacyjna,ale niektóre sa niezle nagrane.Byc moze za bardzo zfantazjowałem bo to nowsze płytki,i bardziej zwracałem uwage na muzyke niz na brzmienie;)Teraz majac w głowie brzmienie tych trzech płyt to "Mutter" jest jakby klarowniejsza od tych nowszych,gdzie chyba bardziej basem chcieli sie popisac..

[McGyver]

"Mutter" wręcz ma oszczędny bas, ale za to w miarę zwinny. Ale ja najbardziej lubię "herzeleid" za to zdrowe, surowe łojenie.

[americano]

panowie

chyba z zalozenia oferta AA nie jest przeznaczona do mlodziezy sluchajacej tego typu muzyki :)

[elfan.]

"kilka Therionów, Tiamatów, Nightwishów czy Type'o'negative też się znajdzie."

 

To super wogóle Mcgyver ze zaproponowałes na odsłuch cos ciezszego...;).Nastepnym razem proponuje cos od Sceptica(uwaga! death,info dla niewtajemniczonych:) ) np Unbeliever Script ,realizacja iscie audiofilska,i wyciskajaca siódeme poty z systemu!Chmura zasiadajacy na perką niszczy membrany w kolumnach;)

[americano]

slowo klucz: "rynek docelowy"

[elfan.]

P.S nie wyobrazam sobie słuchac w/w płyty przezemnie na altusach.To tak dla zobrazowania ze nie tylko o sam łomot chodzi w tej muzyce:)

[americano]

skad wiesz czy bys sie nie zdziwil podlaczajac te Altusy pod monobloki GSM ? :)

[McGyver]

Czy posiadanie siwiejącej brody pozwala mnie zaliczyć do grona młodzieży słuchającej takiej muzyki?

Uważam że niektóre kawałki Deep Purple, Led Zeppelin czy Black Sabbath słuchane 35 lat temu przez naszych ojców spowodowałyby podobny efekt jak teraz Rammstein.

[americano]

McGyver

wystarczy byc mlodym duchem ! :)) Te grupy (dla mnie zwlaszcza Black Sabath) sa niesmiertelne !

[McGyver]

Chodziło mi o negatywny wpływ takiej muzyki na "maniery" zestawu Ancient Audio z monitorkami, aczkolwiek Twoja interpretacja mojej wypowiedzi jest równie słuszna.

[Slav]

Cieszy fakt, ze tutaj rozprawiacie o "metalu", ale jakos cienko pod wzgledem nazw wykonawcow wykonujacych ten gatunek muzyczny. :) Teraz wystarczy sluchac Limpow i innych Kornow i sie jest metalem pelna geba...

 

Elfan fajnie, ze wspomniales o kapelce z waszego miasta, ale, ze chociaz szanuje i lubie ten zespol (nawet ogladalem na zywo!) to uwazam, ze realizacyjnie to nie sa wyzyny tylko "zwykla normalka". Wokalista (Urbas) tez jest do bani i jest to najslabsze ogniwo w tym zespole. Dobrze nagrane plyty to np. ostatni mcd Vader czy Dimmu Borgir.

 

Pozdrawiam.

 

P.S.

Ciekawe kto sluchajacy metalu bylby zainteresowany tym sprzetem. :)

[americano]

Slav

chyba pod Twoim wplywem zanabylem 2 plyty Dark Throne "Under A Funeral Moon" oraz "Transilvanian Hunger" :)

O Matko i corko ale kapela! Pure evil, niezly klimacik. Dla rownowagi emocjonalnej musze sluchac Bacha i Buxtehuda :))

[McGyver]

Gdyby zamiast Holography były podłączone Harmony (przy użyciu tej samej elektroniki) sytuacja wyglądałaby zgoła odmiennie. 6dB różnicy efektywności robi swoje. A z Holography to ten zestaw nadaje się jedynie do słuchania audiofilskiego smędzenia. Szkoda że nie "zapodaliśmy" jakiejś wielkiej symfoniki, ale sadząc po tym co działo się przy słuchaniu muzyki wykonywanej na wiecej niż czterech instrumentach akustycznych (z wykluczeniem organów) z wokalem, to efekt można przewidzieć.

[americano]

tylko ten "SMS od discomianiaka" :)

[kyuss3]

Tak, tak Panowie. Nie moge sie nie zgodzic. Na ostatnim audioszole w Bristolu byl sobie ten system. Wszystko pieknie, ladnie i znakomicie, a momenatami spektakularnie zjawiskowo ( jakis blues). Bylo swietnie. Do momentu, w ktorym jakis nieokrzesany metalmaniak nie wlaczyl cos co brzmialo jak metal. Jakies fajne ostre lojenie. Wokalista sie darl, perka nawalala, a gitary dwie zrobily sobie wyscigi ze soba. No i po 2 minutach Pan W. powiedzial, ze plyta jest zle zrealizowana. I tu Cie mam galganie, bo plyte znam tak samo swietnie jak swietnie jest ona zrealizowana. A odsluchiwacze zadawali sobie pytania jak to jest, ze na niektorych plytach ( moja ukochana litania Stanko) system brzmi genialnie, a na innych beznadziejnie. Gdybym mial 20 metrowy pokoj, sluchal tylko i wylacznie "plumkania" i dysponowal wolna gotowka, ktora alternatywnie mozna by wymienic na swietnie wyposazonego mercedesa c-klasse, nie zastanawialbym sie. Ale nie slucham tylko plumkania...

[cyjanopan]

A co to za płyta była ?

[Slav]

Hehe, masz racje americano, Dark Throne to muzyczne przegiecie "paly". ;)