Kupno 1 samochodu

[xajas]

>Bym sie usmial do lez i...to robie

 

to oznaka ze nie jest jeszcze tak zle z toba. Dopuki zachowales jeszcze pewne minimum samokrytycyzmu pozwalajace ci sie z samego siebie smiac, rokujesz nadzieje na poprawe. Mysle wspolnymi silami popracujemy nad tym. W koncu po to sa pomocne bratnie dusze na tym forum

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

[Public Enemy]

Ja tez jestem przekonany, ze jeszcze beda z Jazza - Ludzie ! :)

Jestem tez gotowy z calego serca - pomoc ! :)

 

Pomozecie ?

[_igod_]

Nie bardzo. Ta hameryka i jej bogactwa go przeżarły :-))

[Public Enemy]

Wciaz jednak, nie moge pozbyc sie przeczucia, ze caly ten szpan,

samochody , imprezy, alkohol, o ktorych nam tak pogodnie, wesolo

gaworzy, to tylko przykrywka i jest to faktycznie jedno wielkie :

WOLANIE O POMOC !

Tak naprawde Jazz nie potrafi sie juz cieszyc ani tymi samochodami,

ani alkoholami ani spacerami po Holly Voodzie i Mullholland Drive !

Wszystko to oddal by bez wahania za odrobine autentycznego,

ludzkiego ciepla i zrozumienia i zamieszkal w skromnym warszawskim

mieszkanku na Mariesztacie i jezdzac do pracy tramwajem !

I gdybysmy sie tylko troche postarali, nie byloby to az tak calkiem

niemozliwe, zeby Mu to zalatwic !

Nam tez napewno nie zaszkodzi powygrzewanie sie troche w sloneczku

Kaliforni i codzienne imprezki z Jacusiem Nicholsonem i Romeczkiem

Polanskim, ktorzy z pewnoscia przyprowadziliby troche dziewczynek -

audiofilek, z ktorymi moglibysmy porownywac kabelki (po ciemku,

zeby test byl wiarygodny !). Jak juz nam sie to znudzi, a i Jazzowi

z pewnoscia, to bysmy sie znowu wymienili, i taka rotacja z pewnoscia

WSZYSTKIM by dobrze zrobila ! :)

Co o tym myslicie, a przede wszystkim co sadzisz Ty - Jazz ?! :)

Wszyscy Cie tu Kochamy i NIE POZWOLIMY Ci tam do reszty skapcaniec

w tej nieludzkiej Hameryce ! :)

 

Caluski

[pep22]

ooo, czyzby ktos jednak zazdroscil Jazzowi jego pustego burzujskiego zycia nad basenem saczac kolejnego mdlego i coraz bardziej wyblaklego kolorowego drinka z parasolka?

[Public Enemy]

>paulinka

 

Niesprawiedliwie nas osadzasz paulinko !

Chcielibysmy tylko pomoc - koledze ! :)

A tak przy okazji, nie skusilabys sie na maly tour,

po Kalifornijskich boutikach, zeby sie raz na zawsze

przekonac o zgniliznie Zachodu i naszej moralnej wyzszosci ?! :)

 

Pozdrawiam

[pep22]

alez oczywiscie ze bym sie skusila, ale nie chce biednego Jazza przy okazji pozbawiac zabawy ;-)

[saczek_XTRM]

Hehehe, tak to mogę p-o skrócie ująć..

 

Mam Golfa mk2 - fajny sprzęt, silnik 1,6 benz, rocznik '87, a więc 19letni. Zdziwilibyście się jak to cudo śmiga ;).Awaryjność oceniam na niską, chociaż tutaj dużo lepiej wypadają samochody japońskie jak np Toyota (chyba rekordzista pod względem bezawaryjności). Hondy (te młodsze) rzeczywiście mają bdb silniki. Jakość wykonania i w jednym i w drugim jest ok. Przy zakupie Golfa mk3 radzę zwrócić szczególną uwagę na modele 91-93/94 czyli z początku produkcji - NIE KUPOWAĆ. Miały wady, które po tym okresie VW skutecznie usunął. Późniejszym rocznikom na prawdę nie można nic zarzucić...

 

Tak ku woli ścisłości (to moje zboczenie zawodowe)... DIESEL nie jest lepszy od BENZYNY. Nie ma lepszego kopa. Ktoś kto mi tak tu pisze zarazem się ośmiesza. Trzeba umieć rozróżnic D od TD nie mówiąc już o TDI albo TDi. Każdy z tych symboli oznacza co innego, to zupełnie inne silniki, które łączy tylko jedno - ropa. No i więc TDI/TDi/TD mogą mieć lepsze osiągi od benzyny ale jest to tylko spowodowane tym, że posiadają TURBO. Jak ktoś sobie wsadzi do benzyniaka turbosprężarkę to też mu osiągi skoczą...

[_igod_]

Dla mnie kupowanie 19 letniego samochodu to samobójstwo :-)

[zyzio]

Raczej samobójstwo i zabójstwo jednocześnie...:(

[marko3T]

>saczek_XTRM

 

> Przy zakupie Golfa mk3 radzę zwrócić

>szczególną uwagę na modele 91-93/94 czyli z początku produkcji - NIE KUPOWAĆ. Miały wady, które po tym okresie VW skutecznie usunął.

 

Chyba nie do końca jakość VW raczej wyrażnie spadła i obyś nie trafił na golfa 4 lub tourana w których montowano np.wadliwe koło zamachowe czy skrzynie biegów.

[saczek_XTRM]

>>_igod_

 

jak kupowałem Golfa to miał 8 lat. 11 przeżył ze mną i w ogóle nie narzekam. Największa awaria jaką miał to była pompa wodna, za którą zapłaciłem.... ;)) 50zł :P

 

>>marko3T

 

takie wpadki zdarzają się każdym producentom. Faza projektowania samochodu trwa obecnie max 5 lat, kiedyś ok 8-9. Każdy model "świeżo" wydany na rynek będzie miał jakieś wady, z tym, że akurat Golfy 3 w/w latach miały trochę większe wpadki. A to że wadliwie zamontowano skrzynie biegów czy coś takiego w początkowych okresach produkcji wcale mnie nie dziwi... te same wpadki miały Renault, Toyota, Ford, nawet Mercedes i inne. Wszystko zależy od tego jak poważna jest to usterka i w ilu jest modelach i od tego jak to się nagłośni w mediach...

[zyzio]

Tu nie chodzi o wady, w 19 letnim aucie wszystko jest osłabione, skorodowane, w każdej chwili może coś dup..., a wtedy wypadek gotowy :(

[saczek_XTRM]

>>zyzio

 

chyba przesadzasz...jeżdżą starsze. Zresztą jakbyś widział w jakim on jest stanie mimo tego że cały czas stoi "pod chmurką" to byś się zdziwił. Na lata trzeba patrzeć, ale z rozwagą. Co z tego że auto ma 5 lat jak jest klejone z 2 połówek?

[marko3T]

saczek_XTRM, 3 Kwi 2006, 14:41

 

zgadza się wpadki zdarzają się wielu producentą tylko opinia o vw jest coraz gorsza zwłaszcza wśród mechaników , a mam kilku kumpli serwisujących vw,audi,skoda.

[elfan.]

a ja jak patrze na golfa III to za kazdym razem odechciewało mi sie kupna....kurde on nie jest za ładny...:).Tył ujdzie ale przód to juz jest nie za bardzo fajny:D.Do mojej Vectry to jak oko do d...y porównywac:).Nie mówiac o wygodzie itd.

[_igod_]

Bo chłop powinien mieć samochód z bagażnikiem. Czyli sedana. Inne z obciętą dupą są dobre dla kobiety. Limuzyny górą!!! :-)

[elfan.]

P.S jeszcze powiem jedno,jak sie napatrzyłem na golfiaki III to zdanie mam takie,ze to auta jesli chodzi o design,to takie typowe wozityłki,bez zadnej finezji wizualnej:).Z poczatku przekonywało mnie to auto troche,ze wzgledu na kultowa wytrzymałosc,ale teraz zdanie zmieniłem.

[sinuss]

-> Zyzio

Ale mnie zestresowałeś tym filmikiem ;) 2 tygodnie temu na tej samej drodze tez pomykalem 220 ;) znaczy sie jechalem na trasie spokojnie 130, ale jak sie trafil pusty i prosty odcinek to sobie troche pozwoliłem... Musze nastepnym razem patrzec po autkach dookola mnie :p

A swoja drogą ciekawe czym jechali...tam chyba zajsilniejsze maja mondki te 2,5 V6...

A co do szybkiej jazdy... zdaza mi sie czasami jezdzic bardzo dynamicznie, nawet kilka razy zdazyly sie ekstremalne sytuacje kiedy sie spieszylem i potrafilem z centrum Katowic zajechac do Tarnowskich Gór (to trasa w sumie przez 4 miasta) w 18minut...

Ale uważam, ze tego trzeba sie nauczyc... sam rozbilem juz 3 samochody :/ 2 lekko, a moja pierwsza fieste 2 razy mocniej, na szczescie bez najmniejszego uszczerbu na zdrowiu zadneg uczestnika...

Wiem jakie to przezycie i koszt :/ ale było mi to potrzebne i nauczyly mnie te wszystkie wypadki zwracac uwage na rzeczy o ktorych wczesniej nie pomyslalbym ze moga sie przydazyc...to pozwolilo mi naprawde jezdzic bezpieczniej... od ostatniego wypadku zrobilem moze okolo 50 - 100 tys kilometrow bez zagrozenia...

Uwazam tez ze sa ludzie ktorzy umieja jezdzic i tacy ktorzy nigdy nie bede umieli jezdzic ;)

To kwestia talentu...

[sinuss]

No i oczywiscie co do tematu...

Bardzo polecam Ci Toyote...wlasnie jezdze pierwsza, ale wiele moich znajomych ma i uwazam ze pod katem podjescia do klienta i trwalosci sa zdecydowanie number one :)

Moze yaris...bo poprzednia Corolla moze sie nie podobac :)

Napewno nie wzialbym golfa ani civica, są jak dla mnie ochydne,oklepane, i hehe dziwnie to zabrzmi, ale zle mi sie kojaza :)

[elfan.]

dzieki za rady...ale juz od kilku dni mam Opla vectre B 1.8 :)

[saczek_XTRM]

>>sinuss

 

tak jak pisałem... Toyoty mają najmniejszą awaryjność i to się sprawdza. Zresztą jeśli chodzi o Toyoty to ja jestem zwolennikiem tylko jednego modelu.. ;)) starej Corolli z tylnym napędem :P

[Bart_Bartnik]

co sądzicie o BMW 320i, mam okazje kupić od kolegi za ok 12000 zl, sam jezdze nią wiecej od niego, bo ma zabrane prawko ;) XII 94, 197k km. full opcja bez skóry. czy ktos na tym forum ma takie cuś ? jak sie sprawuje po paru latach eksploatacji? ile kosztuje srednio gaz sekwencyjny ? prosze o opinie, bo z jednego źródła ( w/w kolega) to troche za mało. pzdr

[Bart_Bartnik]

no i oczywiście jak sie przedstawiają ceny części w porównianiu do innych marek - sa droższe, tak jak glosi obiegowa opinia, czy tez podobne ? mowie o tych najczęsciej wymienianych, typu klocki, elementy zawieszenia itp

[electro]

klocki itp. nawet oryginalne nie zamienniki sa tanie, tym bym sie nie przerazal, starsze silniki bmw podobno nienajgorzej znosza gazowanie, ale jest tez duzo opinii ze gaz w bmw to jednak pomylka, ja bym gazu nie zakladal, jesli nie stac Cie na bmw to nie kupuj, przy tym silniku spalanie nie jest duze biorac pod uwage ta marke, 3litrowa 7-mka potrafi spalic 20l/100 w miescie jak sie przycisnie, w samochodzie z tego rocznika tak naprawde wszystko moze sie skopsac i zaczna sie wydatki,dotyczy to kazdej marki, czynnikiem decydujacym o kupnie jest stan auta, a tego Ci nikt przez internet nie oceni, znaczek m na tylnej klapie, gruba perdzirurka itp. wiejskie tjuningi napewno daja do myslenia co moglo przejsc auto

[Bart_Bartnik]

mam ten plus, ze auto jest sprawdzone przeze mnie na dystansie paru tysięcy kilometró, praktycznie jakby bylo moje, tylko ze garażuje u kolegi. potrzebuje tylko opinii użytkowników w/w auta, co do jego najczęstszych usterek, bo co do samgo samochodu to mam 90% pewnosci co do stanu, jest 3 lata w polsce, z czego jezdzilo moze niecaly rok, reszte stało albo ja nia jezdzilem, bo jak juz pisałęm wczesniej kolega stracił prawko, wiec ja byłem jego etatowym kierowcą ;)

[electro]

to poczytaj bmw.klub.polska , tam na forum jest masa infomacji

[electro]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chris77]

Witam podłanczam się pod ten wątek gdyż chce kupić samochód, co byście mi polecili do 20.000zł, rok produkcji tak od 2000, mam już swój pomysł ale pozwólcie że zdradzę go później.

[Jędruś]

Do autora wątku:

 

 

- zdecydowanie HONDA CIVIC. Bardzo dobry wybór, przy czym silnikowo polecałbym bardziej wersje 1.6. Bardzo sprawny, trwały, prosty w budowie (choć wyjątkiem może być zmienna faza rozrządu już w tamtych latach oraz jest wielowahacz w tylnym zawieszeniu!). Przystępne cenowo części, w zadbanych egzemplarzach żadnych problemów z silnikami i skrzynią. Główne wydatki to oczywiście elementy gumowe zawieszenia, niekiedy drążki, ewentualnie jakiś drobny wyciek bądź niesprawny element osprzętu silnika. Nic poważnego.