2 Kwietnia - rocznica

[pq]

jacch, 3 Kwi 2006, 15:59

 

>Czy ja ci bronie przeżywać śmierć lema/krytykuje sposób w jaki to robisz?

 

Nie, i bardzo się cieszę. Tak samo jak ja nie mam nic do tego, jak Ty i współwyznawcy przeżywacie śmierć JP2 czy kogokolwiek innego DOPÓKI nie zaczynacie mi z tym wchodzić na głowę przy pomocy syren lub wmawiania, że cała Polska płacze z Wami. I rozumiem (nie, nie za bardzo rozumiem - ale toleruję), że w Boże Ciało macie fantazję blokować ulice i sypać kwiatki.

 

 

>Bo inaczej to katolicy w katolickim kraju ...... tak w katolickim kraju - czy ci się to podaoba czy

>nie , stała by się "więźniem" mniejszości .

 

Katolikami jest większość ludzi w kraju, ale kraj nie jest katolicki. Kraj jest (czy raczej powinien być) neutralny światopoglądowo. Powienien być tak samo dla katolika, ateisty czy świadka Jehowy.

 

Czy nie byłoby Ci przykro, nie czułbyś się wykluczany, gdyby wszystkie media trąbiły: "nikt w Polsce nie wierzy w Boga"?

[Gość]

....Katolikami jest większość ludzi w kraju, ale kraj nie jest katolicki. Kraj jest (czy raczej powinien być) neutralny światopoglądowo. Powienien być tak samo dla katolika, ateisty czy świadka Jehowy.....

 

I tak jest , bo gdyby było inaczej to świadek J. byłby deportowany a ty w obozie kondycyjnym :) jako materiał na katolika byłbyś moderowany przez zakonników.

 

Masz prawo żyć koło mnie tak jak i ja koło ciebie !

 

Dziwisz się , że w takie dni wyją syreny i trąbią w telewizji ? A jak ma być skoro na 100 obywateli 95, albo nawet 97 świętuje , mają się pozamykać w domach - przecież to byłby psychiatryk.

[Gość]

...Czy nie byłoby Ci przykro......

 

Sam stwierdzasz , że to twoje odczucia , nikt ci tego nie nakazuje , nikt cię siłą do wiary / kościoła nie ciągnie.....

A to , że wszyscy????:) pq prosze przestań , przecierz to tylko przenośnia.

[Public Enemy]

>jacch

 

Przyznaje, ze trudno mi ustosunkowac sie do Takiej piguly inwektyw i bredni !

 

O jakim "beszczelnym , urągającym innym sposobie zwrócenia na siebie uwagi" mowisz ?!

Musisz miec chyba jakies MONSTRUANNE kompleksy !

Moze Ty Sam probowales, ale Ci sie nie udalo, i stad ta nienawisc !

 

Pozostale ochlapy : "glupio", "na okraglo", "nieudolnie", "nasladujac arogancko-skandalizujacy ton

Urbana" (tu to by mi chyba raczej Qubric pasowal !) sa jakimis dziecinnymi, histerycznymi opiniami

nie godnymi nawet, prawidlowo rozwijajacego sie umyslowo - 12-sto latka, wiec szkoda z tym dyskutowac !

 

Ostatnia sugestia : ze jestem dla Ciebie debilem, nie stanowi dla mnie zaskoczenia,

a nawet umacnia mnie w przekonaniu co do wlasciwego rozpoznania poziomu umyslowego i duchowego

"prawdziwych Polakow-katolikow" w tym Kraju !

[Kurt Dupel]

yamen, 3 Kwi 2006, 16:03

 

>> Kurt Dupel

>>Yamen to jest faszyzm religijny, i plucie na drugiego człowieka, tego cię Wojtyła nauczył ?

>

>Tym razem ja dostosuję się do Twojego pozimou drogi Kurt Dupel. To czego uczył mnie Wojtyła nie jest

>Twoją sprawą. Zajmuj się grzebanie we wśłnym ogródku, a mnie zostaw w spokoju. Jesteś dla mnie

>prymitywem pierwszej wody i nic tego nie zmieni. Możesz sobie dalej gadać do ściany.

>

>ukłony

>yamen

 

Rzeczywiście mogę sobie gadać do ściany....(bardziej kulturalna od ciebie)

 

Rzyczę dalszych godzin spędzonych nad naukami Wojtyły może kiedyś coś z nich zrozumiesz.

 

(y)AMEN

 

Pozdrawiam, Prymityw.

[cino]

Chciałbym jeszcze tylko napisać na zakączenie (bo chyba temat na wyczerpaniu tzn kłótnia:))

Nie wyzywajmy sie od katolików i niekatolików, nie piszmy kto jest lepszy, czy katolik który siedzi w pierwszej ławce w kościele co niedziela dający regularnie na tace i co dwa tygodnie w spowiedzi - znam takich i wiem że wychodząc z kościoła kurtyna opada i po tym zacnym wierzącym i żyjącym wedle przykazań człowieku nie pozostaje dosłownie nic. Potrafi oszukać drugiego lub zrobić mu gorszą krzywde jeśli tylko będzie miał okazje, oczywiście robi to w imie dobrej idei, jesli dzięki oszustwu, wyłudzeniu lub wyzyskowi przyniesie mu to korzyść finansową robi to dla rodziny - przeciez to zbożny cel, nie pije cały post tylko po to zeby sie pochwalic i "bo ludzie będą gadali" jednak po poście nie przepuści żadnej libacji. Nie omine też księży, wg. mnie nie każdy może nim byc więc jeśli już jest musi byc kims kto przedstawia wartości których ja spełnić nie potrafie, powinien w jakiś sposób być dla mnie autorytetem i kimś kogo podziwiam. Niestety opasłe brzuchy, coraz droższe samochody oraz ogólny brak samokrytyki i przede wszystkim brak wizerunku skromnej dobre osoby żyjącej skromnie będącej sługą bozym i przyjacielem ludu. Gdzie ja mam oczy że tego nie widze? Czemu co łaska wyności minimum 200? Dlaczego jakakolwiek posługa Boża jest tak droga? Dlaczego wogle kosztuje?

Na szczęście jak zwykle są wyjątki tylko zamiast jednej negatywnej czarnej owieczki coraz częściej pojawiają sie pozytywne wyjątki.

Tylko dla tych wyjątków nie uogólniam, tylko dlatego "jeszcze jakoś to jest". Ja też nnie jestem bez wad i nie mnie to oceniać, kiedyś ktos to zrobi.

Są też ludzie którzy nie wielbią sie mianem "katolik" nie siedzą w kościele w pierwszej ławce z nadrukowanym swoim nazwiskiem, przychodzi do kościoła bo czuje atmosfere miejsca, nie wyzyskuje drugiego nie dlatego że boi sie piekła tylko dlatego że nie lezy to w jego naturze, dlatego że jesli to zrobi będzie sie z tym żle czuł - bo ma sumienie? Czy jest gorszym katolikiem. Ksiądz który nie potrzebuje gosposi sam kupuje i robi sobie posiłki, ksiądz który nie jeżdzi co rok nowym samochodem, ksiądz który nie miesza sie w polityke, ksiądz który żyje skromnie jak prawdziwy ksiądz??

Dlatego nigdy nie wiadomo kto jest do końca jaki a obłuda i kłamstwo nie jedno maja imie więc uważajmy kogo jak nazywamy, i kogo wywyższamy a kogo potępiamy.

Powyższe zdanie to żadna puenta a morału nie będzie

A ja i tak Pozdrawiam:)