Odsłuch u malibu- 05.04.2006

[McGyver]

Misfit, zdziwiłbyś się. Dynaudio Audience42 to bardzo prądożerne monitorki. Mają niską efektywność i są trudne do napędzenia. Creek sobie poradził dlatego, że pomimo znamionowo 40W ma wydajny zasilacz. Natomiast wiele wzmacniaczy o znamionowo dużej mocy ma mało wydajne zasilacze, i w pomiarach (najczęściej pracującego jednego tylko kanału) ta moc wychodzi, ale w praktyce, przy trudniejszym obciążeniu i wymagającym sygnale muzycznym zasilacz "siada", i bywają kłopoty z wysterowaniem kolumn.

Technics pokazywał impulsy w okolicach 100W ? Nie dziwię się. Zaobserwowałem że Wy w Krakowie lubicie dość głośnie odsłuchy, a tam mieliście istne hektary do wypełnienia dźwiękiem. To wymaga mocy. Ale tej prawdziwej, nie na papierze.

[McGyver]

BTW, podejrzewam, że gdyby Japończycy mierzyli Creeka, to napisaliby że ma 100W znamionowej...

[Misfit]

malibu, wiadomo że chodzi o to żeby Tobie się zestaw i dźwięk podobał. A wg mnie na prawde Twój zestawik może się podobać, na mnie zrobił bardzo dobre wrażenie. Sprawiał wrażenie przemyślanego i pasującego do siebie :) Zresztą jestem pewien że fostexów w tym pomieszczeniu 17m2 nie dałoby się słuchać.

 

McGyver, Creek raczej zbyt wydajny prądowo nie jest, natomiast czaruje przejrzystością - tak jakby nie było wzmacniacza w torze. Ja lubię taki dźwięk. Dynaudio faktycznie mają małą skuteczność, to jedne z tych głośników o dużych wychyleniach liniowych, czyli w efekcie duża część prądu idzie w kosmos ;-) Ale mimo to bardzo fajnie to zagrało. To były na prawdę małe monitorki (midbas chyba 13 cm?).

 

Co do głośnego słuchania to faktycznie momentami było za głośno - niestety do końcówek mocy nie było pilota a piosenki zwykle rozkręcały się z czasem ;-)

[adamhiend]

McGayver

 

z mocą wzmacniaczy u japonców tak jest, że przyjeli ostrą amerykańnską normę rms, dawniej w europie obowiazywala norma DIN (4 ohms/1KHz/1%THD) a ze produkty japońskie (w tym amerykański Marantz,Denon, Japan Victor Corp. czyli JVC) tą normę utwaliło i dzisaj praktycznie cały swiat podaje przy 8 ohms/20Hz-20KHz rms, z tym że ostatnio (szczególnie dla kina domowego) trochę złagodzili warunki pomiaru i już nie podają że jest to moc przy 20Hz-2oKHz lecz 60Hz-20KHz

[adamhiend]

z tym, że jest jeszcze drugie dno tych pomiarów, mianowicie japońce produkując w setkach tysięcy dany egzemplarz oszczedzaja na każdym yen'ie (to daje wielkie zyski) największe oszczedności robi się na trafie i to trafo u japońców jest robione na "styk" poboru mocy, natomiast audiofilskie firmy stosują zasade wielkiego trafa (Krell pisał o tym efekcie już z koncem lat osiemdziesiątych)mianowicie jak damy ponad wymiarowe trafo, to przy tych samych napieciach zasilajacych na elektrolitach jest ono bardziej "sztywne", czyli mamy mniejszą oporność zasilania (przedewszystkim mas, bo sumy wszystkich prądów spotykają sie w wężle masy, a to jest zasilana z uzwojenia wtórnego transformatora)

[adamhiend]

Misfit

fostex'y da sie słuchac w kazdym pomieszczeniu, ja w czsach sdudentckich wynajmowałem pokoik 10m2 i małem kolumienki 80 lit. na glośnikach bas 30cm (w dawnych czasach głośnik dla audiofila musiał miec min. taki wymiar i w Japonii alnico magnes kosztował tylko 40$,ale byly to inne dolary za 1$ płacono 340 yen, dzis koło 110)

śred. kop. alum. góra kop. alum. byly to lata 70e i wówczas pokazały sie pierwsze kopułki metalowe, ktore byly "objawieniem"w stosunku do wczesniejszych tekstylnych, objawienie to polegało na niezwykłej klarownosci i czystosci dzwieku, badania laboratoryjne z tamtego okresu wykazywaly (po oswietleniu w czsie pracy kopułki laserem i analizie widma odbić), ze kopulka metalowa jest idelnie sztywna i drga równo w każdym punktcie, natomiast kopułka tekstylna wykazywała ugięcia, ale wracajac do właściwego tematu to fostex'y doskonale sie słuchało w tak małym pomieszczeniu, zreszta wkleję wam foto ze studia gdzie zaboczycie fostex'y w niezwykłej konfiguracji

[malibu]

>henrykpiątek

wiem ze nie lubisz pisać, ale może kilka słow, np czy uważasz że było zbyt głośno?

[adamhiend]

josef>>

 

wysłałem mail'a z prośbą o wklejenie do wątku, jak zobaczycie to trzymajcie się mocno

[josef]

oto fotka - jakość jest taka jaka jest - 50kB to trochę mało na zdjęcie w dobrej jakości...

[malibu]

OK! niech będzie tutaj następny odsłuch.

[adamhiend]

jose>>

dzieki jest super, wszystko widać, wiec teraz opis:

na kanał przypadaja 2X80cm fostex jako super bas

2X40cm fostex jako bas

1X20cm jbl midbass (w tym okresie fostex nie robił profesjonalnej 20-ki)

1X8cm środek kopułka tytan JBL ( w tym okresie fostex przestał robić średniotonowe kopułki o tym wymiarze, ja mam takie jeszcze fostexy z produkcji 1983)

1XT825 słynna wysokotonowa cipka fostexa w produkcji do 1995 (mam taką pare w zapasie)

wszystko ciete aktywna zwrotnicą i każdy podział otrzymał swój wzmacniacz 500W czyli na kanał 5X500Wat

 

studio zostało wybudowane w Dani 1985 roku i nazwane przez autora w "studio sound" monument dla cyfry