Skocz do zawartości
IGNORED

Kable zasilające raz jeszcze!


Zydelek

Rekomendowane odpowiedzi

Zdaje sobie doskonale sprawę, że nie będę pionierem w tym temacie ale cóż...?

Warto wracać do tematu kabli zasilających. Obecnie jestem na etapie kosmetyki, czyli zasilania. Ale czy naprawdę kosmetyki??? Owszem, kable zasilające to sam koniec końców. Wielu mych kolegów póka w głowę. Niestety prawda jest inna. W dobrze skonfigurowanym systemie działanie kabli zasilających słychać doskonale. Można nimi wypieścić brzmienie.

Z tego powodu załozyłem wątek na nowo. Otóż stwierdziłem, że wielu producentów, diy-owców i dłubaczy łączy kable jak popadnie nie zwracając uwagi na prawidłową polaryzację, gdzie ma być napięcie, gdzie zero a gdzie uziemienie. Nie jest to przypadek jednostkowy. Badając to stwierdziłem podłaczanie na pałę!!! Jak popadnie i jak wygodniej zakręcić "druta". Przestrzegam więc wszystkich by sprawdzali prawidłowość połączeń nawet u najbardziej renomowanych producentów u których ( w ich wyrobach) stwierdzałem nieprawidłowe podłączenia. To z kolei powoduje że zasilany sprzęt raz dotaje napięcie z prawej raz lewej strony. Na podstawie własnych doswiadczeń doszedłem do wniosku, ze optymalnie prawidłowe podłączenie zasilania ma niesłychany wpływ na efekt brzmieniowy. Nawet swietnie dobrany zestaw może zabrzmieć duzo gorzej dostając dawkę prądu z nieprawidłową polaryzacją. Zdaję sobie również sprawę, że zaraz się narażę inż. i naukowcom, którzy powioedzą, że faza się odwraca. Brak wytłumaczenia teoretycznego spowoduję twierdzenia, ze to niemozliwe i nie ma wpływu, a jednak...? Tak jest i to się słyszy. Uważam, że błąd w połączeniu polaryzacji wynika z lustrzanego odbicia. Zalezy więc od tego z której strony patrzymy na wtyczki. Patrząc na wtyczkę od przodu plus czyli napięcie ma być po prawej stronie. Patrząc od strony montazowej ma być po lewej stronie. Jest to zasada, którą każdy winien przestrzegać. Często spotykałem się z tłumaczeniem, że jest to kwestia przeplotu. Przeplot nie ma tu znaczenia, czyba, że się komus w głowie przeplotło.

Panowie. Zanim skrytykujecie brzmienie swych zestawów, sprzawdzcie prawdzidłowość polaryzacji, czy matoły (producenci) czegoś nie spartoliły.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/25665-kable-zasilaj%C4%85ce-raz-jeszcze/
Udostępnij na innych stronach

Trzy dni temu regulowalismy bias. Niestety, moj miernik kiepsko sie do tego nadawal - wskazowka bujala sie od zmian w sieci strasznie, widac sasiad wlaczyl pompe do gnojowicy. Trafol zaczal buczec, ale pies z tym, zawsze buczy jak Jozek bimbrownie odpala.

 

Poradzcie, jaki miernik mam kupic zebym se bias dobrze ustawil?

Nie! Dlatego, że w nich jest jak nawieksza powtarzalość prawidłowej polaryzacji. Są wię wzorcem do nasladowania, ale... gafa się równiez przytrafiła. Daleeeekooo za nimi cała pozostała masa.

Osobiście podziwiam lelumka i to szczerze. Bez uśmiechu.

Pozdr. Cię Broda. A kiedy po naszych brodach słynie złocista ciecz :):)

Zydelek, 7 Kwi 2006, 21:49

 

>Nie! Dlatego, że w nich jest jak nawieksza powtarzalość prawidłowej polaryzacji.

 

No bo to jest niemiecka mysl techniczna, powtarzalna niczym legendarne MASCHINENPISTOLE MP38 ;)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Zydelek, ale patrzac z drugiej strony czy wiesz jak w twoim klocku ktos przylutowal kabel niebieski i brazowy, bo zolto-zielony to wiadomo... i czy zgodnie z kierunkiem nawijania drutu na transformator, z tej albo tamtej i dalej moze zamiennego podania na mostek prostowniczy itd... oj roznie moze byc, nie tylko probnik, trzeba sluchac, albo rozpracowac uklad dla swietego spokoju, oczywiscie jak sie nie uslyszy ;-)

Najlepsze sa gniazda typu Schuko, gdzie można przkrecac wtyczkę o 180 stopni, mając uziemienie w kazdej z pozycji zchowane. W gniazdach z bolcem nie mozna, a szkoda bo coś takiego jak "poprawna "polaryzacja nie istnieje chyba. Jedne normy mówią tak a inne inaczej :)

Norma jak mi sie wydaje jest jedna:) Na tanich wtykach IEC jest nawet oznacznie, gdzie co powinno byc. Na tych "lepszych" nie oznaczają pewnie uwazając, że jak ktos je nabywa, a sa drozsze to wie jak ma byc połączone. Zawsze jest wie jakies ale..:) Ja jednak podałem przykład jak zrobic jak już jesteś pewien, że w sprzęcie jest wszystko O.K. :)

Prawda ze ciekawy temat?

Napewno ciekawszy od tematów: ostatnio przeniesionego na bocznicę i od tego nowego z góry:):) a tam aż tyle wpiiisóów:)

Ciesze sie ze ten temat pojawil sie, bo od jakiegos czasu zastanawiam sie nad jedna rzecza. Mianowicie: w instalacji ktora ja wykorzystuje nie ma wogole uziemienia. jest tylko zero, i faza, jest to instalacja dwuzylowa. Ma to ten plus, ze moge sobie przekrecac wtyczke dowolnie, i bez problemu,ale czy zyla uziemiajaca jest potrzebna tylko do zabezpieczenia? Nic mi nie szumi, ani nie buczy w systemie. A zgadzam sie oczywiscie, ze polaryzacja ma znaczenie, bo to po prostu slysze. I to nie na granicy percepcji, ale bardzo wyraznie. I jeszcze jedno. Uzywam teraz zwyklego kabla miedzianego 3x1,5 zakonczonego solidnymi wtyczkami. Ale chetnie poeksperymentowalbym z kablami zasilajacymi. Co mozecie polecic do lampy, i odtw. CD?

oczywiscie norma jest i to nawt w kablach produkowanych u nas przetnijcie jaki kolwiek kabel 3 żyłowy i zabaczycie kolory brąz=faza, niebieski=zero, żółto zielony=gunt, to samo powinno byc w gniazdku, tylko dramat polega na tym, że u nas w ciężkich powojennych czasach, ktoś wpadł na racjonalizatorki pomysł (tak to sie w tych czasach nazywało i nawet cos za to płacili), że jeżeli przewód zerowy i tak na dole budynku uziemiony do tego samego punktu co przewód masy, to po cholerę prowadzić 2 przewody, jak grunt mozna brać z zera! no itak robili, obecnie jak jesteśmy w Unii obowiązuja nas unijne przepisy odnośnie mas i zerowania, chyba nowe budynki już są okablowane wg. unii

 

ele puki co to radzę podciagac sobie 3 przewód masowy z kaloryfera (ja tak robię) i w gniazdku ustawić właściwa konfigurację, wszystkie kondycjonery też zachowuja normy i w ten sposób mamy sprzęt właściwie podlączony, problemem sa urzadzenia z kablem dwużylowym, tutaj trzeba na wtyczce zaznaczyć własciwą faze zwyklym próbnikiem (uwaga testowane urządzenie musi być solo! do niczego nie podpiete, fazę sprawdzamy na obudowie)

adamhiend---"ele puki co to radzę podciagac sobie 3 przewód masowy z kaloryfera (ja tak robię) i w gniazdku ustawić właściwa konfigurację, wszystkie kondycjonery też zachowuja normy i w ten sposób mamy sprzęt właściwie podlączony, problemem sa urzadzenia z kablem dwużylowym, tutaj trzeba na wtyczce zaznaczyć własciwą faze zwyklym próbnikiem (uwaga testowane urządzenie musi być solo! do niczego nie podpiete, fazę sprawdzamy na obudowie)"

 

"EUREKA" -super,uwielbiam takie wpisy,G.Lucas (ten od Wojen Gwiezdnych ) jest mały.

Kaloryfery -Górą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:-)))))))

>>Frank

zdaje sobie sprawe, że jako poeta nie wiesz, że kaloryfer jest idealną masą (o ile nie jest to mały domek, wówczas może byc różnie), bo z reguły jest w pokju odsłuchowym i mozna wygodnie podpiąć kawałek druta), jeszcze lepiej podpiąc do instalcji wodociagowej, ale tu moga byc problemy z odleglościa do urzadzenia - gniazdka

 

problem zerowania urzadzenia znany jest też niektorym od sprzetu hi-end, taki np. Luxman montuje w swoich urzadzeniach zwykła neonówke (jak w probnikach fazy) i mozna od razu zobaczyć, czu mamy sprzet wlasciwie podłączony

 

ja sie nieznam na poezji i dlatego niewypisuje bzdur na jej temat

Norma moze i jest jedna :)

 

Problemem jest to jak sa podpiete przewody LIVE i NEUTRAL w kablu zasilajacym bo tu nawet wśród różnych producentów podpięte są różnie. Jedni podpinają tak a inni odwrotnie, choć większość producentów stosuje jednak podłaczenie "na krzyż", czyli gdy kabel jest rozłożony płasko jak kij na podłodze i oba wtyki mają zero ochronne powyzej bolców LIVE i NEUTRAL to podłączone są na krzyż.

 

Nawet jeśli założymy ze gniazdo w scianie ma fazę po odpowiedniej stronie

(co na przykład w typowych podwójnych gniazdach ściennych jest nie mozliwe bo jest w środku blacha i gniazdo jedno ma odrotnie podłączoną faze niż drugie) to skąd wiemy ze faza została odpowiednio podłączona w urządzeniu przez producenta??? Czasem wystarczy ze producent podłaczy odwrotnie transformat zasilajacy niż poczatek i koniec uzwojenia na to wskazuje i już urządzenie nie jest w fazie. Dlatego moim zdaniem gniazda Shuko gdzie mozna zamieniać fazę obracając wtykiem i zero ochronne jest cały czas podłączone sa najlepsze.

 

Jak sfazowane jest urządzenie mozna sprawdzic miernikiem porównujac napięcia (urzadzenie podłączone do sieci, ale odłączone kable połaczeniowe RCA /XLR) między NEUTRAL w gnieździe IEC a masa gniazda RCA/XLR. W jednym położeniu wtyku będzie mniejsze, gdy odwrócimy wtyczke o 180 stopni będzie większe. Poprawne sfazowanie jest gdy jest mniejsze.

 

Co do połaczenia do kaloryfera to raczej trzymał bym się BARDZO BARDZO daleko od takich rozwiązań :)

Zydelek,

pewnie, że słychać różnice jeżeli pomylisz zero z fazą i na odwrót, ale tylko w urządzeniach gdzie nie ma symetryzacji napięcia a transformator nie ma pełnego ekranowania.

 

W przypadku podwójnego ekranowania na wyjściu jest 2X115V i nie ma znaczenia czy podłączysz tak czy siak, zawsze jest tak samo brzmieniowo.

 

W transformatorach bez ekranów różnice te wynikają z nierównych odległości pomiędzy uzwojeniami pierwotnym i wtórnym i dlatego raz jest lepiej raz gorzej

Ja mam robiony transformator o mocy 2000W z podwójnymi ekranami i symetryzacją na wyjściu.

 

Podłączenie takiego trafola to chyba najlepszy tuning jaki w życiu zrobiłem. Poprawa jest oszałamiająca.

 

 

Oczywiście niezbędne jest jeszcze aby stabilizować napięcie i aby była idealna sinusoida na wyjściu.

 

[email protected]

Bartek!

 

rozumiem, że wolisz brać mase z zera? gratuluje takiego pomysłu! będziesz miał "sieć" na obudowie, wielu (szczegolnie z W.B. i Azji lubi łaczyć obudowę z przewodem masowym czyli żółto-zielonym) piszac kaloryfer uzyłem pewnego skrótu myslowego, oczywiście nie podpinamy sie do samego kaloryfera,ale rury doprowadzajacej wode (oczywiscie wczesniej odpowiednio przygotowanej, jak oczyszczenie, ocynowanie i przylutowanie odpowiedniej łaczki, ale dla kazdego z branży sa to truizmy dlatego o nich nie piszę bo sadziłem że to oczywiste)

co do norm to jak pisałem wczesniej wszystkie kondycjonery są z godne, natomiast urzadzenia trzeba sprawdzać (niewiadoma kto wczesniej miał je w rekach) kable sieciowe równiez

W instalacji z 3 kablami i tak na wejściu zero jest połączone z uziemieniem z tą różnicą, że płnie to 2 różnymi kablami.

 

Zmostkowanie zera z uziemeniem w gniazdku to to samo tylko, że dalej.

 

Sonicznie wypada lepiej gdy instalacja jest poprowadzona 3 kablami.

 

Dodatkowo wejście do domu w miejscu zera powinno być uziemione z instalacji odgromowej pod warunkiem, że opornośc jej nie jest bardzo wysko i wtedy naprawdę jest super.

 

Oponość jest mała jeżeli np uziemiające elementy są zakopane w wilgotnej ziemi.

Dziwne to co piszesz bo nic takiego nie napisałem. Wręcz odwrotnie, zawsze odradzam zerowanie masy w gniazdkach. Odradzam też branie masy z kaloryferów. Uwazam ze jeśli instalacja jest dwużyłowa , bez zera ochronnego to niech taka zostanie jeśli musi.

 

Powtarzam tylk ze nie ma czegoś takiego jak poprawne sfazowanie w większości naszych mieszkań. Zwykłe podwójne gniazda z bolcem do montaży wscianie mają jedno z gniazd odwrotnie sfazowane niż drugie. Gniazda są odwrócone względem siebie a w srodku oba połaczone są zwykłą blachą mosięzną. Czyli jezeli dolne jest w fazie to górne nie :)

Z gniazdkiem masz w zupełności rację, że jest zazwyczaj odwrotnie a zero z fazą są poprzemieniane.

 

Zerowanie z gniazdka ma sens jeżeli sprawdzisz gdzie jest zero, gdzie faza.

 

Sonicznie wprowadzenie zera nawet z takiego gniazdka w ścianie robi dużo dobrego dla dźwięku.

Mirek Potemski

 

wiadomo, że gniazdka z bolcem uziemiajacym trzeba sobie samemu zrobić, zeby było zgodne z normą

ale zaintrygowało mnie co piszesz o stabilizowaniu sieci, żeby mieć sinusoide bez zniekształceń co miałeś na myśli?

 

Bartek1

 

w dalszym ciagu nierozumiem z kąd bierzesz mase w gniazdku w przewodzie dwużyłowym? pozostaje tylko zero do dyspozycji, zapewniam że znacznie lepszym uziemieniem jest pogardzany przez ciebie "kaloryfer"

najtaniej sinusoidę można uzyskac z UPS'a profesjonalnego, który to ma też stabilizację napięcia.

Innym rozwiązanie jest zamówienie np. u Megakonstruktora Darkula końcówkę mocy 2000W i dopierą tą końcówką zasilać transformator. To jest sinusoida.

Używane UPS'y kosztują około 400 zł to znacznie lepiej.

Mirek Potemski

 

czy zainteresowałeś sie kiedykolwiek jakie zniekształcenia sieci na wyjsciu mają profesjonalne UPS'y ba ja tego niewiem nie podaja w specyfikacji , dzwoniłem do powżnego dystrybutora profesjonalnych UPS'ow nie umieli odpowiedzieć (byli wogóle zaskoczani z kad wymyslilem taki bzdurny parametr), ale uprzejmie poinformowali, że oddzwonią oczywiście niedoczekałem sie odpowiedzi

 

natomiast wzmacniacz sieci 50Hz/230V o małych zniekształceniach na wyjściu np: 0.05%, czy ty zdajesz sobie jaki to jest problem (tranzystory mocy na wyskie napiecie i duży prąd) i jeszcze 2000VA jak wiem nikt na swiecie nie robi takiego monstrum (znane mi są 200VA i 350VA), kiedys mój przyjaciel dr. julian S. z AGH mial zamowienie z elektrownii na wykonaniu takowego wzmacniacza o mocy 200VA i znieksztalceniach 0.01% i niechciał sie tego podjąc (ku mojemu rozczarowaniu ba było to bardzo ciekawe wyzwanie, uważałem że razem bysmy sobie poradzili) potrzebny był im do pomiarów licznikow pradu

Monia tak, monia tak :)

 

Monia też wpiąć komp. do gniazdka zasilanego dwużyłowo, następnie ręką dotknąć tylnej obudowy a głową kaloryfera i odprowadzić honorowo 110V z obudowy.

A potem głowa pełna pomysłów :)))

 

>zyzio

Wybrałeś już jakiś kondycjoner?

"w dalszym ciagu nierozumiem z kąd bierzesz mase w gniazdku w przewodzie dwużyłowym?"

 

W instalacji dwużyłowej zera ochronnego nie ma, czyż nie? :)

 

A jeśli go tam nie ma a w przewodzie zasilającym oraz urządzeniu nim podpiętym jest (żółto-zielony przewód), to przy gniazdku nie jest do niczego podłączony.

Zydelek, mam problem. Napisales:

>Zalezy więc od tego z której strony patrzymy na wtyczki. Patrząc na wtyczkę od przodu plus czyli

>napięcie ma być po prawej stronie. Patrząc od strony montazowej ma być po lewej stronie. Jest to

>zasada, którą każdy winien przestrzegać. Często spotykałem się z tłumaczeniem, że jest to kwestia

 

No dobra, ale jak patrze od przodu, to uziemienie ma byc na dole czy na gorze??? Mniemam, ze na gorze, ale pewnosci brak...

Zgadzam się z Bartkiem. Największą kichę robią elektrycy (monteży) instalacji domowych. W wielu miejscach rozpocząłem sprawdzanie połączeń gniazdek. U niukogo z badanych nie stwierdziłem powtarzalności. U wszystkich są podłączane na pałe:):)

W swoim pokoju odsłuchowych mam jednak podłączone prawidłowo. Patrząc na gniazdko od przodu mam bolec uziemienia u góry. Żyłę L mam więc po lewej a N po prawej. Podłączając listwę również diody kontrolne potwierdzają prawidłowośc połączenia.

Zgadzam się z Bartkiem, że gniazda schuko i wtyki są dobrym rozwiązaniem.

Aha wpływu podłączenia uziemienia lub zerwania jego poętli nie udało mi się jak dotychczas działania potwierdzić w praktyce (odsłuchach).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.