muzyczna biblioteka

[negra]

W miarę niedawno odwiedziłam dział muzyczny największej łódzkiej biblioteki w nadziei, że może uda mi się coś z wykonań proponowanych tu przez kolegów na forum posłuchać. Pominę fakt, że miejsce to wygląda jakby pochodziło z epoki wczesnego Gierka ;-)

Od przemiłych pań dowiedziałam się, że płyty są owszem (w większości analogi i nawet naprawdę ciekawe propozycje) ale niestety nawet płyty CD tylko do odsłuchu tylko na miejscu.

 

W miarę niedawno też miałam okazję gościć w muzycznej bibliotece w jednym z krajów unijnych. Hektary regałów z płytami, które można wypożyczać do odsłuchu w domu. Trochę tak jak u nas książki w bibliotekach publicznych. Można im pozazdrościć.

 

Mam pytanie przede wszystkim dla kolegów znających różne przepisy. Czy nasze prawo autorskie zabrania tego straszliwego procederu jakim jest wypożyczanie płyt?

Czemu można wypożyczać płyty z filmami a z muzyką nie?

Ja tu już nawet nie mówię o nieodpłatnych bibliotekach. Kiedyś przez moment na naszym rynku pojawiły się tzw. wypożyczalnie płyt kompaktowych. Czy nadal nasze prawo zabrania wskrzeszenia idei takich wypożyczalni?

[Champignon]

Witam.

Szczerze mówiac nie wiem jak to wyglada prawnie, jedno jest pewne, ze jakies pare(nascie?) lat temu jeszcze mozna bylo trafic w polskich bibliotekach dosyc skromne , ale jednak zbiory płyt do wypozyczenia. O ile pamietam, potem to wszystko zostalo jakos ukrócone i nawet jakis ponury misiek w telewizji tłumaczył, że prawa autorskie itd... Smutno to wygląda np. na tle takiej Francji (akurat te realia znam dosyc dobrze) gdzie funkcjonuja bez problemów prawnych instytucje typu biblioteki poszerzonej o płyty i multimedia (Médiathèque), gdzie bez problemów można znalezc naprawde bardzo bogate zbiory muzyki przeroznej, czesto istne rarytasy niezwykle trudne do upolowania. Mozna nawet zarezerwowac przez internet. I komu to przeszkadza ? Otoz nikomu. Jak pomysle teraz o polskich realiach, to robi mi sie przykro, a czasem wrecz ulegam paranoi i dochodze do wniosku, ze komus zalezy zeby spoleczenstwo, spauperyzowane do reszty, bron Boze nie mialo dostepu do kultury. Bo i po co to komu , jak starczy radyjo.

Pozdrawiam smutno.

[americano]

Napisze troche jak jest w USA gdzie naleze do biblioteki w Castle Rock. Czlonkostwo jest darmowe.

Strona internetowa:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W bibliotece jest duza oferta plyt CD roznych gatonkow muzyki, maja np. cale unikalne albumy Jazz i klasyki (zestawy po kilka plyt ktore sa normalnie b. drogie) i wiele innych. Podobnie jest ogromna oferta filmow DVD i VHS, wspaniala oferta ksiazek audio na plytach CD ze nie wspomne o zwyklych ksiazkach i magazynach.

Wypozyczac mozna BEZ OGRANICZEN ilosciowych, np. moge wziac 20 filmow DVD i plyt muzycznych na 1 tydzien. Ksiazki zwykle i audiobooks na 3 tygodnie. Jesli sie spoznie z oddaniem 2 dni to placi sie 25 centow za dobe, ale mozna przedluzac wchodzac na strone internetowa i podajac swoj kod klikam tylko "renew".

Ostatnio wprowadzili system samodzielnego wypozyczania na miejscu (automatic check out). Kazda ksiazka/plyta/magazyn ma kod paskowy. Najpierw przejezdzam swoja karta pod skanerem a potem pozycja ktora wypozyczam i juz mam na koncie, drukuje sie informacja z tytulem i terminem zwrotu. Wszystko sprawnie, szybko, bez kolejki. Wszystkie pozycje plyt ulozone w regalach zawieraja w srodku plyty, nikt sie nie boi o kradziez pomimo tego, ze do biblioteki jest latwy dostep i przewija sie sporo mlodziezy. Pracownicy biblioteki sa bardzo mili i zawsze sluza pomoca i zaangazowaniem. Jesli biblioteka nie ma na stanie jakiejs pozycji mozna zlozyc zamowienie (nawet przez internet) i biblioteka KUPUJE dana pozycje dla osoby zainteresowanej, powiadamiajac e-mailem, ze juz pozycja jest dostepna.

Jesli na jakas pozycje jest duze zainteresowanie, np. nowy film na DVD, wowczas przez interenet rezerwuje sobie dany tytul klikajac na "hold". Jak tytul jest zwrocony to dastaje informacje e-mailem.

Biblioteka jest w srodku zorganizowana wzorcowo. Stanowiska z komputerami i internetem (2 godziny dziennie bez oplaty) oprocz tego specjalne stoly z podlaczeniami do laptopow, DSL internet, specjalny wyciszony pokoj gdzie mozna czytac na wygodnych kanapach i fotelach przy kominku, kilka pokoi prywatnych do rezerwacji (darmowo), sale wykladowe, kino, kolka zainteresowan dla dzieci i mlodziezy, imprezy. Acha i chodze na angielski 2 godz. tygodniowo z prywatnym tutorem za darmo. Jakze wszystkim zycze aby tak wspaniale biblioteki byly w Polsce !!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[negra]

americano-szczęściarzu-

nie dobijaj mnie biednej ;-)))

Pozdrowienia

[ppred]

W Polsce też się da.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sam nei korzystam, więc nie wiem jak jest z dostepnością czegoś ciekawego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[olekbiker]

Czy istnieje może coś na wzór mediateki w Krakowie?... miasto kulturą przepełnione i... no własnie..?

[liberas]

A w Warszawie? Nie mam na myśli stadionu X-lecia.

[alt_77]

Muszę się pochwalić, że korzystam ze zbiorów muzycznych dwóch polskich bibliotek. Jeden z nich liczy około 3,5 tys płyt cd, drugi trochę mniej. Oprócz tego w zbiorach znajdują się płyty analogowe oraz kasety.

Zbiory te powstawały na przestrzeni wielu lat, gdyż miesięcznie kupuje się średnio kilka płyt. W jednej z bibliotek pieniądze na zakup pochodzą z obowiązkowych składek w drugiej zaś z budżetu biblioteki. Wydawnictwa można wypożyczać do domu na określony czas. Są to najczęściej tytuły bardzo popularne, gdyż one cieszą się największym wzięciem. Co jeszcze? Obie biblioteki z wielką radością przyjmują do zbiorów albumy na wszelkich nośnikach, więc jeśli macie w domu coś niepotrzebnego, napiszcie.

[Grzegorz Marek]

Instytut Francuski w Krakowie posiada mediatekę, tematycznie związaną z kulturą francuską ( www.ifcracovie.org.pl ). Pozdrawiam

[Grzegorz Marek]

Instytut Francuski w Krakowie -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kubedes]

ja w wa-wie korzystam z biblioteki muzycznej.

mieści się razem z tradycyjną "książkową". koszt wypożyczenia 0 pln. mozna trzymac przez 7 dni.

szkoda tylko że wypożyczane płyty są niszczone przez ludzi. zbiór ~1700 płyt jest częściowo niekompletny przez porysowane lub wręcz połamane.

 

adresy: www.biblioteka.waw.pl

płyty są (ZTCW) tylko w dwóch.

 

w internecie można przejlądać katalogi.

[olekbiker]

>>alt_77 - czy któraś z tych bibliotek znajduje sie w Krakowie?:)

 

>>Grzegorz Marek - czy w Krakowie jest jeszcze jakaś mediateka?...czy to jedyna którą można znaleźć?

[pep22]

w krk jeszcze Goethe Institut, ale to znowu tylko niemieckojezyczne

[alt_77]

olekbiker:

 

Niestety nie.

[negra]

Te istytuty obcojęzyczne to ciekawy pomysł. Dzięki za podpowiedź. Muszę się rozejrzeć po okolicy.

Ale chyba takich bibliotek o jakich pisali Champignon, Americano i nawet takiej jaką ja miałam okazję zobaczyć, to chyba w naszym kraju nie znajdziemy, niestety.

Pozdr.

[Grzegorz Marek]

>olekbiker

Wiem tylko o tej. Paulinka wskazała wyżej jeszcze jedną. Pozdrawiam

[parmenides]

Negra - zapytaj Guttena. wiem, że na akademii muzycznej działa biblioteka muzyczna, niestety nie znam zasad.

co do ilosci płyt w proponowanych polwkich bibliotekch to jest to niestety "smutek tropikow"... wiele osob na tym forum ma znacznie wieksze zbiory muzyczne niz 1500 plyt...

ja marzę o tym by polskie radio udostepniło dla ludu zbiory starych teatrów PR i wszelkich słuchowisk. chetnie bym kupował - najchetniej przez internet. szalenie lubię takie rzeczy a praktycznie poza PR2 obecnie nie ma gdzie posłuchac w naszych rozgłośniach słuchowiska lub powiesci czytanej przez dobrego aktora.

Americano - zazdroszczę!

[negra]

Parmenidesie-

Obawiam się, że sytuacja w bibliotece Akademii Muzycznej jest taka jak w mojej Alma Mater. W końcu to jedno ministerstwo. Gdy jesteś studentem lub pracownikiem naukowym możesz korzystać z zasobów biblioteki do woli. Po zrobieniu dyplomu, stajesz się dla biblioteki tylko człowiekiem z zewnątrz a wszystkim takim osobom pozostaje już tylko przesiadywanie w czytelni.

Myślę, że nie będę już niepokoiła Guttena, tylko przedzwonię lub pojadę do łódzkiej Akademii przekonać się osobiście czy mam rację.

Pozdrowienia