odsłuchy klonów: ProAc + Gainclone

[Arsen Lupin]

Dziekuje rekin, zes sie odezwal ! :)

Zapewniam ( Wszystkich ! ), ze pisalem SMIERTELNIE powaznie !

Nie ma w mym wpisie, nawet jednego, zartobliwego przecinka !

801-ki maja tez skutecznosc zaledwie 87 db, a to chyba rowniez mniej niz ProAczki !

 

Pozdro

[maszto]

>>Arsen Lupin

Skoro piszesz poważnie i jesteś w stanie sam polutować, to zobacz tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) są gotowe kity wzmaków Tripatha.

BTW skuteczność kolumn 87dB, o ile podana rzetelnie to całkiem nieźle, większość osiąga 84 - 86 dB.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

>Ciekawą sprawą jest fakt, że zwiększyły się również różnice w brzmieniu poszczególnych CD.

>Wcześniej słyszalne i oczywiste - teraz stały się ewidentne w takim stopniu, że niektórych CD trzeba

>się będzie pozbyć ;)

 

To czasem może oznaczać coś wprost odwrotnego w stosunku do samego wzmacnicza.

W tym przypadku przyczyną może byc sianie zakłóceniami przez kable na układy CD.....

[Arsen Lupin]

>maszto

 

Wielkie dzieki, maszto, juz sie zaglebiam w lekture ! :)

 

Pozdro

[rekin]

>jar1

Masz absolutną rację. Dopóki nie wróciłem z powrotem z cewek powietrznych do rdzeniowych w filtrze wyjściowym - tak właśnie było. Pionner np. szalał podłączony do Tripatha.

Przewinięcie cewek grubszym drucikiem z powrotem na rdzenie i kilka innych drobnych zmian spowodowało, że problemy znikły, a dźwięk poszedł hmmm... o kilka klas w górę?

To, że Tripath nie zagrał lepiej z pre jeszcze o niczym nie świadczy, bo z rozmowy z Ryszardem również wynikało, że najlepiej gra z pasywką placeta.

Co ciekawe dźwięk z Tripatha nie ma nic z mojego wcześniejszego wyobrażenia o wzmacniaczach tzw. cyfrowych (D, H, czy T klasy). Jest bardzo plastyczny i realistyczny bez jakiejś twardości, czy szorstkości - powiedziałbym, że płynny, ale dynamiczny z dobrymi barwami. Gdy siały ceweczki powietrzne można było powiedzieć jedynie, że jest dynamiczny, bo brakowało mu tej płynności i był wysuszony z wszelkich barw.

Na pewno można jeszcze lepiej, ale to co usłyszałem dało mi dużo do myślenia...

[jar1]

>Jest bardzo plastyczny i realistyczny bez jakiejś twardości, czy szorstkości - powiedziałbym, że płynny, ale dynamiczny z dobrymi barwami

 

I własnie w tym tkwi problem ; jest plastyczny czasami jak plastelina, za miękki.... Poczekaj jeszcze trochę lat i zatęsknisz za 'twardością'.;-)

Tak też grał cyfrak zrobiony przez horneta - takie ciepłe kluchy;-) Przy takich filtracjach nie ma szans by transjenty były szpilkowe :-)

[lancaster]

rekin, miękkości tam raczej też nie ma, za to jest połaczenie dynamiki i otwartości,

Dźwiek Tripatha jest jasny, ale nie kłujący czy drażniacy. Ma swoją sygnaturą: jest jasny, dobitny i niestety w swej doskonałości bardzo przewidywalny. Ale ogólnie robi wrażenie i daje poczucie istnienia realnych instrumentów.

Miękkości nie zanotowałem, albo inaczej, GC Krystiana(PK) jest bardziej miękki i barwny też. Niestety klonów Proaca nawet nie pogigla "prundem".

[lancaster]

A tutaj:

Tripath

Pomieszczenie odsłuchowe(kefir jest mój:))

Aranżacja pokoju odsłuchowego

 

Co by nie mówić komnata Elberotha się chowa;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rekin]

Faktycznie z tą miękkością źle się wyraziłem. Miałem raczej na mysli, że dźwięk na średnicy nie jest suchy i uproszczony w tym sensie, że pozbawiony jakiś informacji - jest więc wypełniony. Niektóre klocki grają takimi uproszczeniami z zatraceniem mikroinformacji na średnicy, co sprawia w pierwszym momencie wrażenie zadziorności, czy twardości. W tripathu jest zarówno zadziorność jak i te informacje, a wszystko to jest fajnie razem sklejone.

Przy tripatchu to właśnie GC okazał się ciepłą kluchą, co mnie zdziwiło, bo uważałem ten wzmacniacz za dość jednak dynamiczny.

Tripath posiada jeszcze jedną cechę. Otóż o ile separacja dźwięków i lokalizacja są w GC na dobrym poziomie, to tripath jeszcze podnosi poprzeczkę. Jest super precyzyjny i niemęczący co ciekawe.

Odsłuchy były wykonywane przy ustawionym czasie (MBB) na 105ns. Nawt nie chciałem sprawdzać co będzie na 65ns, bo dynamika i tak była niestamowita. Z poprzednich odsłuchów wiemy, że byłoby jeszcze dynamiczniej (o ile to możliwe) i mielibyśmy nieco cieplejszy radiator :)

Wzmocnienie całego układu było ustawione nisko na - 20. Resztę powinien dać preamp. Przy wysterowaniu wzmacniacz z wyjścia CD poziom dźwięku w tym pomieszczeniu był zadowalający. Próbowaliśmy wcześniej dać wzmocnienie na poziomie 27-30, ale coś się schrzaniło w dzwięku mówiąc brzydko, więc tym razem daliśmy spokój.

[Simonello]

Świetne rozpraszacze na półkach :-)

[rekin]

>jar1

Niby racja jeśli chodzi o filtrację, ale weź pod uwagę, że częstotliwość "odcięcia" ustawiona w tym wzmaku to aż 80kHz. Gruby drut w cewce na rdzeniu o dużej indukcyjności własnej - u mnie to tylko 32 zwoje drutu fi 1,2mm.

Gdyby mieć jeszcze lepszy rdzeń mogłoby być mniej. Rezystancja tej ceweczki w szeregu jest mniejsza niż Rdson wielu b. dobrych fetów, a ireaktancja w zakresie pasma akustycznego jeszcze do akceptacji (to tylko 11uH - tak mikro).

[lancaster]

Muszę oddac sprawiedliwość, że dźwiek Tripath+klony R2.5 choć świetny pod wieloma względami, to jednak pod względem barwy ustępuje GC. Poprostu na Tripathu wszystkie nagrania są znakomicie doświetlone.

Na szczęście do wypalenia im daleko:) Trzeba sobie powiedzieć jasno, że Tripath gra jasno:)

Lepiej spisały się w mojej opinii najtańsze Cardasy niż rekinowe Audioqesty.

Tripath to taki Terminator w wersji bez skóry;)

Do trudnych zestawów wybrałbym napewno Tripatha, jednak to co uslyszałem kiedyś na odsłuchach u kolegi Kamila z zestawu GC PK + B&W705 niczym nie ustępowało temu co słyszeliśmy w niedzielę.

Poza oczywiście naturalnym ograniczeniem rozciągnięcia pasma w dół, za to jeżeli już bas był to nie miałem żadnych uwag.

Co do preampa(mojego), to tak jak Ci pisałem zimny lut(delikatnie powiedziane-nóżka jednego z kondów wyjściowych ledwo dotykała punktu lutowniczego, a dokładnie była o niego oparta bokiem:)))) Pewnie dlatego Tripath nie zagrał lepiej z preampem:)

[lancaster]

PS. Ale Piotr Ryka napisał recenzję w "Stereo", nie mogłem się oderwać.

[rekin]

>lancaster

Wyjdzie na to, że "Co kto lubi" :)

Nie ma wyboru - trzeba się w weekend spotkać i posłuchać na dwóch lub więcej parach kolumn, kabli i wzmacniaczy, o źródłach nie wspominając.

Dla mnie barwa Tripatha była już teraz OK, ale dość krótko słuchałem, bo zostawiłem go u Krystiana, a sam wiesz, że uwadniałem się najwięcej na odsłuchach, więc moje wrażenia mogły być bardziej subiektywne.

Zgodzimy się na pewno, że na Krystianowych klonach ProAc-ów Tripath grał lepiej niż GC, a reszta do weryfikacji przy następnej okazji:)

[lancaster]

Spoko, co do tego, że Tripath steruje lepiej klonami R2.5 nie ma dwóch zdań.

Reszta tak jak mówisz do posluchania...z Kamilem by sie trzeba było umówić. Te jego 705 grają bardzo OK z GC Krystiana.

Reszta na priva, z tym, ze jak będzie ladna pogoda to chyba lepiej jednak zrobić rower niż odsłuchy:)

[rekin]

Co do rowerku, to właśnie wróciłem z 1,5 godzinnej przejażdżki. Nie dziw się - znalazłem chwilę :)

Odsłuch będzie niezbędny z chwilą, gdy pojawią się nowe klocki. Na początek mogę przynieść nowy nabytek Kenwooda, a być może coś jeszcze, ale nie będę zapeszał, no i chciałem posłuchać Twojego pre i DT150.

W Tripathu jest również jeszcze jedna rzecz do uczynienia, ale nie mam kasy, żeby to zrobić obecnie - może za jakiś czas. Na chwilę obecną do celów porównań z GC można po prostu wywalić tego żałosnego potka i potraktować go jako końcówkę.

Cardasy tak jak pisałeś grają b. fajnie - szczególnie u mnie na jasnych kolumienkach. Góra AQ to jednak inna klasa.

[Lok]

Dzięki uprzejmości Ryszarda i Rekina gra u mnie wspomniany Tripath. Dziękuję za to panowie. Co mogę napisać gra bardzo dobrze. Odkąd mam Tripatha w kącie leży mój gainclone. Jest to wersja gainclona dual mono na trafach z toroidy 2x 250W. Plytki to kit od Petera dual mono premium kit na black gate panasonic fc, riken i caddock.

Może to prawda że gc ma lepszą barwe, dokładniejszy dźwięk. Może bardziej naturalniejszy. Ale z tymi kolumnami chce się słuchać tripatha. Pojawia się przestrzeń, bas jest motoryczny, wokale wychodzą do przodu. Po ostatnich modyfikacjach gra rzeczywiście bardzo dobrze.

Ryszard wiadomo że konstruktor swoje zawsze chwali. Ale ostatnio Rafał go modyfikował i bez odsłuchów przywiózł go do mnie. Niestety ta modyfikacja to było down-grade. Czyli nie jest to tak że cokolwiek tu zmienimy i zawsze jest lepiej. Teraz rzeczywiście jest lepiej.

Jeśłi ktoś chce posłuchać zapraszam.

 

Może rzeczywiście gdybym miał nie wymagające kolumny zostałby u mnie gc. W przypadku moich kolumn gdzie potzreba mocy tripath wygrywa.

 

Po ostatnich modyfikacjach z każdym preampem było gorzej, choć wcześniej prawie każdy preamp poprawiał dźwięk.

 

Żeby tak naprawdę docenić wady i zalety tego wzmaka, trzeba obok postawić wzmacniacz który ruszy membrany w moich klonach.

[lancaster]

To co napisał powyżej Krystian jest strzałem w 10 jeżeli chodzi o ocenę zestawienia Tripath vs GC słuchanych na klonach ProAc. Mogę sie pod tym "obiema rencami" podpisać.

rekin, o tym zapeszaniu koniecznie musimy porozmawiać!;)

[lancaster]

...co do połacznia Tripatha i kabelków AQ i Cardasa. Nie zwróciłem uwagi na to, że góra AQ jest wyraxnie lepsza. Napewno jest jej więcej. Natomiast z Tripathem lepiej moim zdaniem spasował sie cieplej brzmiący Cardas.

Zresztą wiecie o tym, bo molestowałem, zeby na niego przepinać:)

[rekin]

No tak niestety było - nie miałem czasu już posłuchać. Znalazłem w tygodniu jedynie 40 minut na zabawę z Tripathem i bez odsłuchania zawiozłem do Krystiana - to był błąd. Ostatnio jednak miałem już 1,5 godziny i zdążyłem posłuchać - i to nie był błąd :)

Na moich kolumienkach B&W 1NT tripath prezentuje lepszą przestrzeń i separację poszczególnych instrumentów. Co do barwy, to mam teraz wątpliwości, ale GC Krystiana jest na Rikenach i Cadockach, a mój na Elpodach i już ustaliliśmy wcześniej, że pod względem barwy GC Krystiana gra lepiej niż mój - stąd być może różnica w ocenie.

Najchętniej poddałbym ten wzmacniacz surowszej ocenie większej ilości słuchaczy i to w towarzystkie zarówno trudniejszych jak i łatwych do napędzenia kolumienek.

Tylko ten czas :( Ostatnio nawet zakupiłem jakiś poradnik o zarządzaniu czasem, ale nie mam czasu go przeczytać :)

[Ryszard_wpl]

Dzieki Panowie,

 

Po takiej ilości wpisów czuć że Tripath jest ciekawym partnerem!

 

Napisze jeszcze o tym ze Belcanto eVo 200.1 - te 5 lat temu dostalo sie na liste rekomendowanych urzadzen Stereophile klasy A. Oparte bylo na kosci z tej samej rodziny TA0103A. BelCanto roznil się od wzmacniacza ktorego sluchaliscie w kilku miejscach elementach.

1. ma DC servo ktore utrzymuje 0V DC na wyjsciu i +2.5 VDC na wejsciu (Rekin wie o co chodzi)

2. ma 2 operacyjne (OPA 2134) i 1 bufor sumujacy (INA 103 ? mam zdjecia moge sprawdzić jesli komus to potrzebne) w sygnale audio na wejsciu. To dosc duzo operacyjnych w sygnale...

3. Zasilanie - poza trafem 800VA to bardzo slabej jakosci. W kolejnym modelu dawali trafo 1500VA i po 20000 uF wiecej na biegun.

 

Wasza konfiguracja - podam tylko plusy w stosunku do BelCanto.

1. brak DC Servo - spoko raz ustawiony offset nie zmienia sie latami.

2. brak kilkudziesieciu tranzystorow w torze sygnalowym - tylko jeden kondensator i rezystor

3. zasilanie - i tak lepsze od BelCanto - diody Hexfred HFA25PB600 - 18 ns softrecovery, 5 V analog generowane na osobnym trafku i stabilizatorze. (Belcanto pobieral napiecie z glownego +.) Dobre kondzie czerwone, czarne...

 

Lekko lepszy Tripath od tego wymiotl Makintosza 6850 (na ProAcach oryginalnych i Thielach). Glosy kobiece budzily troche emocji i niepewnosci opinii, ale muzyka klasyczna w wiekszych skladach wyjasnila sytuacje bez watpliwosci zgromadzonych sluchaczy. Akcja dziala sie w jednym z warszawskich sklepow ;-)

 

Apropos innych firm z cyfrakami - jest masa implementacji. Sony z S-master, Onkyo z amerykanskim D2audio -(te chamy nie sprzedaly mi modulow! - i bardzo dobrze bo ga to tylko przyzwoicie jak Panasonic 45).

 

 

Pewnikiem jest tylko to ze w pelni cyfrowy wzmacniacz jest gorszy od analogowego "cyfraka" (PWM).

Czyli Tripath, LC audio, Icepower - naleza do obozu technologii dobrej - ktory przetrwa. Tact, sharp, TI (panasonic tez...) wymrze.

[grip]

Czy ten Tripath, o którym tu tak głośno to kit AVT 5015?

>rekin

Czy możesz coś skrobnąć o modyfikacjach, jakich dokonałeś w tym układzie?

[kubedes]

grip, 11 Maj 2006, 08:59

 

>Czy ten Tripath, o którym tu tak głośno to kit AVT 5015?

 

Wygląda identycznie i możnaby wykorzystać płytkę AVT - oni mają dość solidne płyteczki.

Ale niech się wypowiedzą konstruktorzy.

 

Mnie ciekawi orientacyjny koszt imprezy pod tytułem: "Składam Tripatha w domu"

 

OT. Rekin doszła do Ciebie moja poczta w sprawie płytek do VU metera?? Nie dostałem odpowiedzi.

[Arsen Lupin]

Witam !

 

Czy Ktos zlozyl juz moze wzmak w oparciu o kit AMP 2 Module (ze strony 41 Hz Audio), na chipset-cie TK 2350 ?

Albo jakis inny na chipsetach : TA 3020 lub TDA 2500 (juz zdaje sie - nieprodukowane), albo na TK 2150 ?

 

Nie orietujecie sie, ile wyniosilby koszt calego wzmaka (koncowki) na kicie AMP 2 ?

Sam kit kosztuje 89 Euro, ale nie zawiera : zasilacza, obudowy, radiatorow, uzwojenia toroidow, srob, odbojnikow, bezpiecznikow etc.

 

Czy orietujecie sie w roznicy "jakosci dzwiekowej" tak zbudowanego wzmaka od takiego np. - Audiomatusa czy NuForcea ?!

 

Czy nie wiecie przypadkiem, na jakich chipsetach hula - Audio Research 300.2 czy 150.2 ?

 

Pozdrawiam

[uwe300]

kubedes, 12 Maj 2006, 12:28

 

w AVT pisza ze kit to kolo 500zł a chip kolo 110zł

[Arsen Lupin]

>uwe300

 

Moglbym prosic o adres strony z tymi kit-ami AVT ?

[rekin]

Odpiszę i opiszę, ale jutro wieczorem. Projekty mam na głowie.

Pozdrawiam

[Lok]

Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę podesłać pliki w pdf-ie opisujące ten wzmacniacz, oraz kilka zdjęć tego wzmacniacza.

[Arsen Lupin]

>Krystian Majer

 

Ja bardzo bym prosil ! :)

Z gory dziekuje !

 

Pozdrawiam

[Arsen Lupin]

>Krystian Majer

 

Serdeczne dzieki ! :)

Zdjecia i pdf-y dotarly !

 

Czy ktos zastanawial sie nad wersja full-wypas, cost no object ! :)

Czy mialoby sens zastosowanie b. dobrych elementow ( Black Gate-y, V-capy, najlepsze Elny, Panasoniki etc.)

Jakies wskazowki typu : w ktorych miejscach - ktore ? To samo, jezeli chodzi o rezystory, etc.

 

Pozdrawiam