Skocz do zawartości
IGNORED

Densen DeMagic Disc


Simonello

Rekomendowane odpowiedzi

Bruner, 7 Cze 2006, 08:30

 

Taa. Ja też piszę co słyszę.

 

Moje podejście - z wiekiem - jest pragmatyczne: słuchać samemu. [Mniej przejmować się co piszą (bardziej kto) oraz teoretykami.]

Spory za i przeciw traktuję jak rozrywkę i fantastykę, bo często poza poznaniem racji stron, trudno zająć arbitralne stanowisko, zwłaszcza jeśli samemu nie jest się dostatecznie wykształconym w temacie. Uważam, jednak, że najlepsi inżynierowie znają odpowiedzi na wiele pytań. I tych jest niewielu. (Moim skromnym zdaniem mamy sporo ludzi wykształconych ale nie douczonych.)

 

Rozwiązywanie problemów zostawiam inżynierom, sobie - subiektywną ocenę ich produktów. (Tak najłatwiej ;) - Chyba podejście "w porzo" ?

 

Teoretycy mogą sobie pisać - uzasadniać działanie *(lub nie) płyty do woli, ja to pisanie ZLEWAM I OLEWAM, gdyż liczy się, że usłyszałem subiektywnie niekorzystny efekt zadziałania sygnałów.

Jeśli komuś się spodobał - jego rzecz i nic mi do tego.

Amen.

Pozdrawiam.

Edward, 7 Cze 2006, 12:59

 

>1. Brak sprzężenia zwrotnego.

>

>Ten temat jest u nich na stronie wyjaśniony dość precyzyjnie. Oto link:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Twoje porównanie do pięniedzy i ich posiadania jest całkiem chybione. Pozbycie się tej pętli w/g

>Densena daje korzyść taką, że sygnał sprzężenia zawsze potrzebuje czasu na przejście a zatem trafia

>na wejście sygnał z opóźnieniem, a zatem nie jest to ten sygnał, który być powinien. oczywiście

>efekt rośnie wraz z częstotliwością. Na ile jest to ważne? Ja nie wiem, oni zmierzyli i twierdzą, że

>jest to ważne. Ujemnym aspektem braku pętli jest możliwość niestabilnej pracy wzmacniacza z czym jak

>twierdzą poradzili sobie. Do mnie to przemawia. Spójrz na pasmo przenoszenia, jest ogromne jak na

>konstrukcje audio (2-400.000Hz)! To wszystko wyczytasz na ich stronie, tylko czytaj uważnie i ze

>zrozumieniem.

 

To oczywiscie prawda, tyle ze jest calkiem odwrotnie. W zasadzie wszystkie uklady wzmacniajace budowane dzisiaj wykorzystuja wiecej niz jedna petle sprzezenia zwrotnego. To o czym DENSEN i wielu innych konstruktorow (np. N.Pass) pisza to brak globalnych petli sprzezenia zwrotnego, czyli takich, ktore obejmuja wiecej niz jeden stopien. Uklady bez sprzezenia zwrotnego nie bylyby w stanie pracowac stabilnie przy mocach na jakie sa konstruowane. Dodatkowo problem opoznienia jaki wystepuje w krotkich petlach jest pomijalny. Proponuje krotkie cwiczenie- policz transmitancje operatorowa dla prostego ukladu ze sprzezeniem i bez. Przepusc sygnal, dla ktorego bedzie pracowac zawsze dobrze a potem go zakloc. Policz odwrotna transformate dla ukladu bez sprzezenia i ze sprzezeniem i zobacz co otrzymales. Policz tez opoznienie fazowe dla sygnalu sinusoidalnego przy ukladzie z lokalnym sprzezeniem. Czestotliwosc sygnalu dobierz oczywiscie tak, zeby nie byla ogromna ani bardzo mala w stosunku do stalych czasowych ukladu.

Na prawde - wiekszosc ukladow ma komentarz NO GLOBAL FEEDBACK - nic ponadto :-)

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja bardzo przepraszam panów szanownych fachoffcoofff od magnesowania, ale aby namagnesować ferromagnetyk potrzebne jest umieszczenie go w polu magnetycznym o zmiennej amplitudzie, a nie jak pier... przepraszam piszecie w stałym.

andrea29:

> Rozwiązywanie problemów zostawiam inżynierom, sobie - subiektywną ocenę ich produktów. (Tak najłatwiej ;) - Chyba podejście "w porzo" ?

 

W porzo, andrea, w porzo :-) Bo problemy zostawiasz inżynierom. A rasowy audiofil magikom np. takim od Shyuntai :-)

 

IvanM:

> Pamietaj, ze sto lat temu robiono konstrukcje 18bitowe i twe tez matematycznie konstruowali.

Tej myśli nie łapię :-)

 

> No widzisz a Densen twierdzi, ze ich tuner to takie caco, ze kobieta naczelnego zrobila w majtki.

Może i zrobiła, cholera wie. Ja bym raczej obstawiał, że akurat jej ukochany prezenter pojawił się po urlopie. :-)

 

>>"A czemu ludzie słyszą wpływ takiej płyty na dźwięk?"

>Bo chca slyszec.

 

No i chyba możemy sobie podać ręcę :-)

 

Bruner:

> Jestem inżynierem z wykształcenia i też ciężko uwierzyć mi w takie cuda. Przekonało by mnie jedynie wyjaśnienie merytoryczne.

Ja też się piszę posłuchać takiego wyjaśnienia. Narazie nic takiego się nie zdarzyło.

">> Pamietaj, ze sto lat temu robiono konstrukcje 18bitowe i twe tez matematycznie konstruowali.

>Tej myśli nie łapię :-)"

Matematyczne dorabianie bitow w przetworniku robione jest od wielu lat. Zaraz po oversmaplingu (ktory jest dorabianiem probek - i tez byl reklamowany w podobny sposob, choc jego zadanie bylo w rzeczywistosci inne) pojawili sie w CD przetworniki 18bitowe, ktore tez matematycznie dorabialy. Problem w tym, ze nagranie na CD jest 16bitowe a jakiekolwiek "dorabianie " bitow jest na "widzimisie, ze tak powinno byc" - bo rzeczywistej informacji nie ma. Densen to krytykuje i tlumaczy, ze ich 17ty bit, to cos zupelnie innego - to prawdziwa rozdzielczosc signalu. Ale skad sie wziela, skoro plyta jest ciagle 16bitowa?

Obym stworzyl jakies logiczne porownanie: plik mp3 skonwertowany, a nagrany na SACD bedzie ciagle jakosci mp3 - najslabszego zapisu w swojej plikowej historii. A tak bedzi 16 bitowy signal nawet skonwertowany na 17 czy 18bitow czyms innym jak ngranie na 18 bitach.

IvanM, 7 Cze 2006, 23:48

 

>A w kierunku ktorej amplitudy zostanie namagnesowany?

 

Pisałem o amplitudzie zmiennej - nie PRZEmiennej.

Polem sałym, to sobie możesz...

 

 

 

 

 

szpilki z dywanu zbierać

Dobra - skoro niewybaczasz mi nieprzeczyje w mojim biednym narabianiu jezykiem polskim - to uscisle, ze nawet pole ze zmienna amplituda ale nieprzemienne jest polem w jednym kierunku - zas signal audio w formie elektronicznej jest zawsze napieciem przemiennym. A tak tez ewentualne pole magnetyczne powstale przeplywem pradu w urzadzeniach audio jest pole przemienne - tzn. niezmieniajace tylko amplitude, lecz i polaryzacje - tj, kierunek - a wiec dziala DEMAGNETYZUJACO a nie MAGNETYZUJACO.

Panowie,

 

a nie jest to przypadkiem tak, że ferromagnetyk zostanie NAMAGNESOWANY po prostu przez każde pole magnetyczne. A gdy to pole zaniknie to w ferromagnetyku pozostanie namagnesowanie resztkowe czyli stanie się on słabszym lub silniejszym ale jednak magnesem.

 

A gdy chcemy go ROZMAGNESOWAĆ, to przykładamy do niego pole magnetyczne przeciwne o pewnej określonej wartości zwanej koercją, które nam rozmagnesuje nasz magnesik. W praktyce jak sądzę określenie tej wartości jak również biegunowości jest strasznie trudne. Tak więc przykłada się naprzemiennie pole magnetyczne o przemiennej wartości raz w jedną stronę raz w drugą i o gasnącej amplitudzie. Początkowa wartość pola musi być na tyle duża aby wszystkie domeny ustawiły się w jedną stronę a w miarę jak pole będzie zanikać coraz mniej z nich będzie zmieniać biegunowość aż po wygaśnięciu pola będziemy mieli rozmagnesowany ferromagnetyk. I tak właśnie IvanM rozmagnesowuje swoje głowice w magnetofonie.

 

W aspekcie naszej dyskusji pytanie brzmi: na ile prądy płynące w urządzeniach audio wytwarzają pola magnetyczne? Skolei te pola na ile są w stanie coś namagnesować. A potem na ile to coś namagnesowanego może wpłynąć znowu na prąd (sygnału) płynący w urządzeniu. I w końcu czy odtworzenie omawianej płyty może rozmagnesować to, co się namagnesowało.

jar1, 9 Cze 2006, 10:34

 

>Ale sygnał audio nie jest idealną i symetryczną sinusoidą...

Co to ma do rzeczy? Signal audio jest energetycznie symetryczny wzgledem zerowego napiecia. Pozatym signal na plycie Densena czy nam sie podoba czy nie - jest tylko signalem audio, tyleze mniej milym dla ucha.

Rozumiem, ze idea demagnetyzacji ma polegac na podawaniu szumow np. bialego, rozowego, srutowego czy tercjowego?? Zakladajac, ze w jakis cudowny sposob wygeneruje sie wokol sciezek, elementow dyskretnych itd. pole magnetyczne, to jaka mamy gwarancje, ze osiagniemy demagnetyzacje a nie np. idealna polaryzacje magnetyzacji resztkowej? No i pytanie, ktore pozostaje - SKAD ma sie wziac to pole magnetyczne w miejscach innych niz wokol cewek przetwornikow???

 

Pachnie tu na odleglosc voodoo...no ale wiara czyni cuda.

qb_1, 10 Cze 2006, 12:37

 

To dlaczego zwraca sie tak dużą uwage, by elementy elektroniczne nie były wykonywane z elementów magnetycznych? Dlaczego całe chassis też lepiej jak nie ulega namagnesowaniu? Zresztą układy zasilane są napieciem stałym, więc skupianie sie tylko na ssmym sygnale audio, aby wytłumaczyć badź obalić to zjawisko jest mało jest tylko drobnym wycinkiem.

-> Jar1

 

Swietnie, tylko ze:

1. Densen nie proponuje chyba niczego poza sygnalem audio.

2. Nie widzialem porzadnego opracowania procedury demagnetyzacyjnej, nikt sie tym chyba dotad na powaznie nie zajmowal, wiec wyglada na to, ze 'spece' z Densena kreuja sie na bozkow hi-endu?

 

Uklady wykonuje sie z elementow niemagnetycznych glownie po to, zeby trudniej je bylo namagnesowac w zewnetrznym polu. Zreszta nie ma materialow niemagnetycznych, ale warto uzywac diamagnetykow czy paramagnetykow (tych ostatnich lepiej) niz ferromagnetykow, bo po ustaniu przyczyny ustaja i skutki...

 

Mam teraz inne pytanie. Czy istnieje plyta DVD z nagranym sygnalem video, ktora moglaby posluzyc do rozmagnesowania np. kineskopu? Pytam serio, bo nie wiem.

 

Pozdr.

jar1, 10 Cze 2006, 11:11

 

>IvanM, 10 Cze 2006, 01:16

>

>>Signal audio jest energetycznie symetryczny wzgledem zerowego napiecia.

>

>Napewno? Całkowałeś powierzcnie nad i pod zerem?

 

Oj czlowieku - pomysl troche. Kazdy signal ma tez wartosc usredniona. Jezeli signal audio jest niesymetryczny - to ma tzw. stala skladowa napiecia stalego - tj. punkt symetrii przesuwa sie w kierunku pozytywnej lub negatywnej amplitudy. Tzn. zapisac mozna by go jako napiecie stale + signal symetryczny. I tym w rzeczywistosci i by byl. Zapusc taki signal do glosnika i co sie stanie? W zaleznosci od wielkosci napiecia stalego - szybciej lub pozniej sie spali. Dla tego w drodze signalu audio sa oddzielajace kondensatory, ktore stala skladowa napiecia nieprzepusczaja i przechodzi nimi tylko signal symetryczny.

qb_1:

> Zakladajac, ze w jakis cudowny sposob wygeneruje sie wokol sciezek, elementow dyskretnych itd. pole magnetyczne, to jaka mamy gwarancje, ze osiagniemy demagnetyzacje a nie np. idealna polaryzacje magnetyzacji resztkowej? No i pytanie, ktore pozostaje - SKAD ma sie wziac to pole magnetyczne w miejscach innych niz wokol cewek przetwornikow???

 

Myślę, że prądy które płyną wewnątrz wzmacniacza różnymi przewodnikami generują jakieśtam pola magnetyczne. Oczywiście takie pole od ścieżki czy nawet jakiekoś kabelka, który się przypadkiem zwinął w świński ogonek jest nieporównywalnie mniejsze niż od cewki urządzenia demagnetyzującego. Niemniej jednak jest. I chyba istotą pomysłu płyty demagnetyzującej jest usunięcie ewentualnych pozostałości magnetycznych tą samą drogą jaką one powstały. Ale nadal niewyjaśnioną dla mnie zagadką jest skala zjawiska, czyli co i na ile ulega magnetyzacji w czasie normalnej codziennej pracy i na ile to potem może mieć wpływ na sygnał. Osobiście jestem bardzo sceptyczny co do efektów tej płyty (sam nie usłyszałem zmiany).

 

Panowie, kto ma porządny sprzęt pomiarowy? Może by dokonać pomiarów np. wzmacniacza przed i po kuracji?

IvanM, 9 Cze 2006, 10:32

 

>Dobra - skoro niewybaczasz mi nieprzeczyje w mojim biednym narabianiu jezykiem polskim - to

>uscisle, ze nawet pole ze zmienna amplituda ale nieprzemienne jest polem w jednym kierunku - zas

>signal audio w formie elektronicznej jest zawsze napieciem przemiennym

 

No popatrz! To co u mnie w gratach robią diody?!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.