Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmak do 20v3 max 3kPLN


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

Misfit, 5 Cze 2006, 10:30

 

>Snajper, zwróć uwagę na Strussa S-3 z allegro.

 

No to zwróciłem. :) Dziś udałem się do Pruszkowa i porządnie (dobrze ponad godzinę!) odsłuchałem tego wzmaka.

 

I muszę przyznać, że mam problem. Problem polega na tym, na co zwróciłem już uwagę jakiś czas temu. Na odsłuchu prowadzonym w zupełnie innych warunkach, niż domowe i niż inne odsłuchy.

 

Za źródło służył dość już stary i wysoki (a więc zapewne znacznie lepszy, niż obecne produkcje) model Sony. To nie problem - jestem w stanie sobie wyobrazić, jak coś takiego brzmi i jaki wpływ będzie miało na zestaw. Kablami tradycyjnie się nie interesowałem, bo za cienki w te klocki jestem. Natomiast kolumny to omawiane już chyba na forum i z tego co pamiętam dość kontrowersyjne JBL'e 4412. No i tu game over. Te kolumny nijak nie mają się do wszystkiego, co do tej pory słuchałem. Wielkie, z wooferem o średnicy Księżyca w pełni, do bólu analityczne, bardziej jak na moje ucho studyjne, niż "normalne". Budowa i charakter brzmienia nie podobne do żadnych innych znanych mi chociażby z pobieżnych odsłuchów kolumn. Tak więc wszystkie moje niżej wypisane opinie dotyczą całego zestawu, a nie samego wzmaka.

 

Co do wzmaka - wygląda bardzo OK, choć okazało się w międzyczasie, że WAF ma niski (o czym później), mimo iż nie czarny. ;) Eleganckie drewniane boczki (co kto lubi, mnie się podobały), solidne gniazda, porządne potencjometry (a przynajmniej takie wrażenie sprawiały przy "macaniu"). Na początek wrzuciłem (jak zwykle) damskie wokale: Dido i dzisiaj nabytą pierwszą płytę Kate Melua. Tej ostatniej jeszcze jej nie znam, ale mniej więcej wiem, jak chciałbym, żeby brzmiała. I DOKŁADNIE tak brzmiała. Masa przestrzeni, każdy szczegół słyszalny, ale w żadnym razie nie natarczywy. Średnica i wysokie tony rewelacyjne. Zdecydowanie najlepsze z tego, co do tej pory słyszałem. Wrażenie takie, jakby z dwuwymiarowych zdjęć przerzucić się na trójwymiarowy hologram. No nic, tylko słuchać, słuchać, słuchać. Przy Dido rzuciło mi się w oczy pierwsze "ale" - bas. Nie wiem, czy zły, ale na pewno zupełnie inny, niż jestem przyzwyczajony. Ten najniższy jest niezbyt mocny, punktowy, ostry, jakiś taki suchy. Wyższy już brzmi bez zastrzeżeń, ale dolne rejestry cosik mi nie grają. Może jednak trochę za mało pary na rozhuśtanie tych gigantycznych wooferów? Nie wiem. Wiem, że mi nie brzmi. Inna sprawa, że mogę być po prostu przyzwyczajony do innego brzmienia. Paradigmy, jak wiadomo, z basem obchodzą się w dość specyficzny (ale mnie odpowiadający - nie chciałbym z niego rezygnować) sposób. Ale mimo to i tak najchętniej przesłuchałbym obie płytki w całości, bo dzwięk wciąga.

 

Przerzucam się na coś innego. Może będziecie się śmiać (ja bym się śmiał), ale odpalam "Niech wszyscy mówią, że to nie jest miłość" z super-audiofilskiej składanki "M jak Miłość". :-P Tak, tak, to nie pomyłka. Uważam, że ten kawałek (muzyka autorstwa Piotra Rubika, nagrany również na płycie "Tu Es Petrus", ale w innej, mniej fajniej IMO wersji) jest po pierwsze genialny, a po drugie dobrze pozwoli obadać możliwości zestawu. Wykorzystany pełen zakres tonów, śpiew na kilka głosów (męskich i żeńskich), mocne uderzenia i delikatne dźwięki, wszystko bardzo dynamiczne. Tutaj pojawia się drugie "ale". Jeszcze nie znam jakości nagrania tego kawałka (tyż dziś płyta kupiona), ale wydawało mi się, że zestaw ma pewne problemy z rozdzielczością średnicy. Wysokie tony pięknie odseparowane, niskie również (choć powyższe uwagi o basie nadal aktualne), ale w średnicy trochę bałaganu. Jakoś się zlewa, gubi wątek. Zatrzegam, że być może to płyta, bo na żadnym innym nagraniu już ten efekt nie wystąpił. Muszę kilka razy ją przesłuchać, żeby to stwierdzić na pewno. Na pewno jednak na tym utworze wyszło, że dźwięk Strussa jest, nie wiem, czy to dobre określenie, suchy. Do przesady analityczny, niczego nie kolorujący, precyzyjny jak skalpel chirurga, czysty jak woda destylowana. Być może to przez tytanową kopułkę w JBL'ach - nie wiem. Ale jeśli ktoś preferuje taki dźwięk, myślę, że podobałoby mu się bardzo.

 

Dobra, teraz wpada Dire Straits z On The Night. Uwaga o basie niezmienna, ale reszta to bajka. Każde drgnięcie struny, chrypka Knopflera, ruchy palców po gryfie. Cód, miód i orzeszki. Tego też bym posłuchał w całości. No, ale nocować nie będę... :)

 

No dobrze, pora na Metallikę. W "Nothing else matters" z S&M już ten dziwny bas mnie trochę boli. No bo jak Metallika bez basu??? Ale z drugiej strony takiego głosu Hetfielda jeszcze nie słyszałem. Jakby siedział i śpiewał mi niemal wprost do ucha. Można prawie usłyszeć, czy umył zęby przed nagraniem. ;) Qrka, żeby ten bas... Za to w "Low Man's Lyric" bas zupełnie nie przeszkadza (tam z założenia jest taki suchy) i już jest OK.

 

Podkreślić należy to, że wzmak ma duży zapas mocy na każdą okazję. Ani przez chwilę się nie wahał, bujał tymi mastodontami bez problemów. Jedynie z tym nieszczęsnym basem miał problem, ale o tym dowiedziałem się dopiero po chwili, gdy z ciekawości poprosiłem o podłączenie flagowego Strussa, czyli wzmaka dzielonego. Oj, panie i panowie... Tutaj już nie znalazłem żadnych "ale". Pojawił się piękny bas w każdym zakresie, w jakim powinien być, znikła suchość dźwięku, wysokie tony odrobinę się zmiękczyły. "Low Man's Lyric" przesłuchałem jak zaczarowany, a na Dire Straits miałem ochotę zamordować konstruktora i uciec z tym wzmakiem. ;) Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że ten zestaw był najlepszym, jaki słyszałem w mojej krótkiej karierze "odsłuchaniowej". Zupełnie nie chciało mi się wychodzić, ale stuknęło już półtorej godziny, więc i tak siedziałem dłużej, niż wypada.

 

Podsumowując - wzmak dzielony to dla mnie klasa sama w sobie. Już wiem, że muszę dobrze i dużo pracować, zarobić dużo pieniędzy i kiedyś sobie taki kupić. :)

 

No, dobra, teraz prawdziwe podsumowanie. :)

 

Ciężko mi powiedzieć, jakim wzmacniaczem jest Struss. Jak zachowałby się z łatwiejszymi do ciągnięcia kolumnami. Na pewno wiele aspektów jest naprawdę dobrych: góra, przestrzeń, szczegółowość, budowa sceny, układanie spójnego obrazu muzyki z klocków, jakim są pojedyńcze dźwięki. Trochę jednak kuleje - suchość dźwięku, problem z basem. Te aspekty nie występowały po podpięciu wzmaka dzielonego, ale pozostaje pytanie, czy z prostszymi kolumnami nie byłoby lepiej. Te JBL'e są jednak bardzo specyficzne.

 

Wracając z Pruszkowa przemyślałem sprawę i stwierdziłem, że gdyby nie WAF, na pewno wziąłbym Strussa na odsłuch w domu. A co do WAF - tu, niestety, poległ. Tak więc ten wzmak nie będzie mój. Mimo to warto było go posłuchać - kawał dobrego dźwięku, bardzo miło spędzony czas. Na pewno będzie mi szkoda, że nie przetestowałem go u siebie. Nie chcę jednak już robić aż takiej hamówy wiedząc, że go nie kupię. Uważam, że to wzmak zdecydowanie wart swojej ceny.

 

A wersja dzielona będzie za mną chodzić na pewno jeszcze dłuuuugo... :-)

to chyba nie jest przypadkowe że ja mam dokładnie te same odczucia dotyczące PMA 1500AE...u mnie grały z JBL E100 które z założenia miały porażać basem:) nic z tego bas w tym zestawieniu ( tj Denon + JBL) to wielka porażka, suchy, płytki i dosyć mocno bucząco-dudniący:((( na starej unitrze mojego ojca gra poprawnie, albo inaczej:) O NIEBO LEPIEJ!!!.. to jest chyba kwestia doboru urządzeń...upsss! Jeszcze jedno: na amplitunerze KD gra mi lepiej niż z PMA 1500AE....??dziwne co??? nie zmienia to jednak faktu że ten Denon PMA 1500AE jest urządzeniem bardzo czcigodnym, jednak wymaga odpowiedniego doboru elementów...zalecane wg mnie kolumny to niskoimpendacyjne kolumny o brzmieniu miękkim i relaskacyjnym np. Mission:))

Pozdrawiam

Snajper, fajnie ze skorzystales z rady, tylko szkoda ze sluchales nieznanych plyt i nie wziales swoich glosnikow... bo teraz to tak jak sam stwierdziłeś, nie wiesz jak gra ten wzmak :) Co do basu to raczej kwestia specyficzności studyjnych JBLi (u mnie nie ma żadnych problemów z basem mimo podobnej wielkości wooferów). JBL nie schodzą zbyt nisko z basem, natomiast pewnie będzie precyzyjny i chyba odebrałeś to jako brak "masy". Sam zresztą miałem kiedyś na nie ochotę ;-) Wzmak trzyczęściowy nie dziwne że lepszy, cena trochę inna i w końcu co 2*300W to nie 2*150 ;-)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Misfit, 8 Cze 2006, 10:29

 

> szkoda ze sluchales nieznanych plyt

 

Tylko dwie były nieznane. Całą resztę znam na wylot. :)

 

> nie wziales swoich glosnikow

 

No to fakt. Ale nie mam ochoty wozić głośników nigdzie.

 

> bo teraz to tak jak sam stwierdziłeś, nie wiesz jak gra ten wzmak :)

 

No do końca to faktycznie nie wiem. Ale gdyby WAF był na dobrym poziomie, na pewno powtórzyłbym odsłuch u siebie w domu. Ale że na pewno nie kupię tego wzmaka, nie chcę nadużywac czasu i cierpliwości sprzedającego...

  • 2 tygodnie później...

No i się wzmak pojawił. Jednak Denon.

 

Wygląd i jakość wykonania po prostu rewelka, podłączanie kolumn i pozostałego sprzętu to prawdziwa przyjemność. :)

 

Odsłuch na razie zrobiłem 10-minutowy dosłownie, ale w końcu na docelowym sprzęcie i w docelowym pomieszczeniu. I z miejsca rzuciły mi się w oczy (a raczej uszy) następujące rzeczy:

 

1) Ani śladu po tym, czego się bałem najbardziej - agresywnych wysokich tonach. Góry jest dużo więcej, niż na CR-L5, słychać znacznie więcej szczegółów, ale nie ma mowy o zbytniej natarczywości.

 

2) Ilość powietrza, przestrzeń, scena - to wszystko znalazło się na zupełnie innym poziomie jakościowym.

 

3) Kiepskie mp3'ki dalej brzmią tak samo kiepsko. Najwidoczniej w tym przypadku nic nie jest w stanie pomóc. Na szczęście mam ich bardzo niewiele.

 

4) Pięknie się robi po podkręceniu głośności. Tam, gdzie Onkyo dostawało zadyszki, Denon dopiero zaczyna się rozkosznie przeciągać.

 

5) Nawet nie wiedziałem, jakie mam dobre kolumny! :)

 

Więcej wrażeń jak znajdę chwilę na posłuchanie nabytku po ludzku.

 

Dziękuję wszystkim za opinie i rady. To, że mam teraz fajny sprzęt w domu to jedno, ale to, ile się przy okazji dokonywania wyboru nauczyłem, to dla mnie równie ważne. :)

JarlBjorn, 22 Cze 2006, 13:05

 

> przez najblizsze 2 lata (co najmniej) mam do dyspozycji jedynie 18 m.kw.

 

Wydaje mi się, że ważniejszą kwestią będzie w Twoim przypadku odpowiednie dobranie kolumn. 18 mkw to nie tak mało, szczególnie jeśli trafisz na kolumny trudniejsze do napędzenia, mniej efektywne.

jarecki2005, 22 Cze 2006, 16:43

 

> A gdzie nabyles Denonka i za ile jesli to nie tajemnica ?:)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mała zagadka matematyczna: za PMA i TU zapłaciłem w sumie 10% mniej, niż bym zapłacił za samo PMA "oficjalnie"... :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

> Snajper

 

> odpowiednie dobranie kolumn. 18 mkw to nie tak mało, szczególnie jeśli trafisz na kolumny trudniejsze do napędzenia, mniej efektywne.

 

Na razie uzytkuje mercury m4 i jestem z nich bardzo zadowolony. Odkupilbym je z checia od wlasciciela, ktory do konca roku przebywa zagranica, ale nie chce ich sprzedac i ma racje:). Graja w sposob bardzo niemeczacy, zadne z pasm nie jest uprzywilejowane czy wyjaskrawione.

 

W kazdym razie nie zamierzam kupowac kolumn o skutecznosci mniejszej niz 90dB, tym bardziej ze mieszkajac w bloku sila rzeczy nie mam szans na sluchanie przy wiekszym natezeniu dzwieku. Biure pod uwage Dali 6006, Dali Ikon 6 (dlaczego nei ma czarnej wersji???), B&W 606 s3, Paradigm Monitor 7 i KEF iQ5.

Dzwiekowo moim faworytem sa mercury f4, ale nie moge sie przekonac do obecnego designu - oslona pokrywa tylko gorna czesc kolumny, zostawili nieosloniety bass-reflex z przodu i kolumny wygladaja jakos bez klasy, w odroznieniu od m4.

jarecki2005, 22 Cze 2006, 22:54

 

>Jestem tylko jeszcze ciekaw jak wyglada sprawa z gwarancja i kto ja honoruje :)

 

Dostałem kartę gwarancyjną ze sklepu tego gościa. W razie problemów oni wszystko załatwiają. A czy robią to u nas, czy gdzieś indziej - nie wiem. Ja założyłem, że nic się nie będzie psuć. :)

 

U moich rodziców stoi zestaw Denona na PMA-635, ma już z 10 lat i nigdy nic się z nim złego nie działo. A przetrwał nawet zdrowe zainteresowanie mojej ówczas niespełna rocznej córy... ;) A że 1500 AE wygląda przy tym 635 jak opancerzony Hummer przy Polonezie, więc... :)

jarecki2005, 22 Cze 2006, 23:08

 

>Jeszcze jedno ostatnie pytanie - jak Ci gra ten tunerek ?

 

Hmm... No... Gra... :)

 

Nie zauważyłem jakichś specjalnych różnic w porównaniu do CR-L5. Poza tym nie przykładam większej wagi do jakości dźwięku z radia, bo z założenia jest on skompresowany i z podbitymi różnymi zakresami. Ten sam utwór z radia i z płyty brzmi zupełnie inaczej. Dla mnie ważne jest to, że tuner gra, stacje wyszukuje i zapamiętuje, nie rzęzi i w komplecie z PMA wygląda ładnie. Nic więcej w tym temacie mi nie trzeba. :)

  • 2 tygodnie później...

jarecki2005, 5 Lip 2006, 23:44

 

> I jak wrazenia nauszne po dluzszym posiadaniu ?:)

 

Hihihi... Nie jesteś pierwszą osobą, która delikatnie sugeruje mi podzielenie się wrażeniami...

 

Ale chyba jeszcze za wcześnie. Muszę sobie dać jeszcze trochę czasu, żeby na spokojnie i w miarę obiektywnie podejść do sprawy. Wtedy skrobnę jakąś recenzję zapewne. Bo teraz to bym napisał, że same zalety, że brak wad i że w ogóle najlepszy wzmak świata. No i forum pewnie by mnie wyśmiało... ;)

 

Tak więc jeszcze chwilę muszę sobie dać.

Snajper, 6 Lip 2006, 09:53

 

> Tak więc jeszcze chwilę muszę sobie dać.

 

Długo nie wytrzymałem... ;-)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.