Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

Diabolik, to dobrze, że nie mogłeś się powstrzymać. :) W końcu ten wątek właśnie do tego celu służy, czyż nie? Mi się podoba też ta czarna.

 

Lucas, ta seria to jest okres 1985-1986 jeśli się nie pomyliłem o rok w te czy we wte. Jakby co niech mnie ktoś poprawi.

Seria "z wycięciami" (taka jak czarny MX) to z grubsza rok 1985, choć kaseta UR z tej serii była w oficjalnej ofercie jeszcze w 1988, już po wejściu XLII z owalnym oknem i serii XLS/MX z obudową "klepsydra". Mam niemiecką reklamę z czerwca 1988 roku z tymi kasetami - choć należą do trzech różnych szat graficznych, pokazywane były jako kompletna oferta Maxella.

Wersja "bez wycięć" uchodzi z kolei za model z 1983 roku.

No i zapomniałem jeszcze o tych dwóch. Czasem nie ogarniam już tych kaset.

"Klepsydra" 1988 i wersja budżetowa modelu 1989.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czyli uporządkujmy. Generalnie:

 

od nie wiem kiedy do nie wiem kiedy - seria UDXL I i II

od nie wiem kiedy do 1982 - seria taka jak lewy górny róg XLI-S, czy moje foto XLII-S

od 1983 do 1984 - seria bez wycięć

od 1985 do 1987 - seria z wycięciami

od 1988 do nie wiem kiedy - czarna ciężka seria

od nie wiem kiedy do nie wiem kiedy - też czarna ciężka ale ze złoto-czarną folią

póżniej to już tylko gorzej, made in England etc.;-)

Byłem właśnie na poczcie odebrać paczuszkę, na którą czekałem.

To mój najświeższy nabytek. Powiedzcie czyż nie są grzechu warte? :)

 

Sony Metal-ES z pięknego okresu połowy lat 80-tych, w dodatku w mojej ulubionej długości i z dużymi szpulkami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-18407-100002272 1211909160_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Seria UDXL to lata 1979-1981. Ale: oznaczenie UDXL obowiązywało w USA w stosunku do kaset XLI i XLII (czyli w serii bez wycięć, 1983) - a zatem to oznaczenie "żyło" aż do około 1984 roku.

Kaseta lewa górna XL-S a także środkowy MX po lewej to model obowiązujący w latach 1981-1982. Pierwszy MX (lewy górny) to rok 1980.

 

Czarna ciężka seria, czyli pierwsze "klepsydry" to model 1988. Model 1989 to wreszcie jednolita seria wzornicza od S-LN do MX-S (w tym czarno-złota folia na XLII-S, MX, MX-S, czy czarno-srebrna na XLI-S).

Później stopniowo zmieniały się pudełka (na bardziej obłe), zmiana czcionki na pochyłą, weszły modele SX itd., ale dość długo, chyba do 1994 obowiązywały z grubsza warianty szaty graficznej 1989, choć coraz mniej udane i tworzone jakby na siłę przez dział marketingu.

Zagadka - niespodzianka:

 

Proszę znaleźć JEDEN szczegół, którym różnią się WSZYSTKIE, pokazane poniżej, 33 kasety.

:-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pawle, dzięki bardzo. Powiem Ci szczerze, że gdy na nie trafiłem to oczka mi się zrobiły jak 5 zł. :) Bo nie dość, że dość rzadki model - pierwszy raz je zobaczyłem na aukcji, to i cena była rozsądna bardzo, co stosunkowo nie często się ostatnio zdarza. Wystawionych było 5 sztuk. Gdyby nie fakt, że w tym miesiącu wydałem już wcześniej na inne kasety troszku kasy, to bym wziął pewnie wszystkie 4 (jedną ktoś przede mną już zdążył kupić). Ale chociaż na dwie jeszcze się przymierzyłem. Ale jak to bywa w przypadku aukcji z normalną ceną, dość szybko się zakończyła.

 

Powiem Ci szczerze, że widok zafoliowanej kasety zawsze mnie rajcował (no normalnie zboczenie jakieś, hehe), ale kupuję kasety jako żarciuszko dla moich decków i nie zamierzam trzymać ich w folii. Zwłaszcza, że długość C-46, jest przeze mnie szczególnie ulubiona i poszukiwana, bo mam dość sporo materiału do nagrania, który przeważnie ma długość ok. 40-46 minut. A zdecydowanie bardziej preferuję C-46 niż C-90. 46-tki są znacznie trwalsze, bo grubszy nośnik. :)

 

Oczywiście dam znać jak się zachowują po nagraniu, i zakładam, że będą brzmieć lepiej niż nowsza Sony Metal-XR, którą posiadam.

Diabolik,

 

ten jeden szczegół, którym różnią się te kasety to ich długość - od C-05 do C-180 ułożone według długości od najmniejszej do największej. Rozumiem, że nagrodą za właściwą odpowiedź, są te wszystkie kasety właśnie? To adres Ci podam zaraz na PW, na który możesz je do mnie wysłać, hehe. :D

 

A swoją drogą piękna kolekcja. :) A na kasecie C-05 to coś się zmieści tak w ogóle? Rozumiem że wychodzi po 2 min. 30 sek. na stronę. Niezbyt to dużo. Ale okaz fantastyczny.

Brawo! Wygrał pan! Gratulacje!

Niestety, udzielił pan odpowiedzi o 10 sekund za późno i nagroda zostanie przeznaczona na cel charytatywny. :-))

 

Ze znanych mi na pewno długości brakuje mi jeszcze C-12, C-60+2 i C-90+2. Ta pierwsza trafia się na japońskich Axia (normalnie w sprzedaży, nie jako kasety demonstracyjne); z kolei te dwie ostatnie stosowała Sony w tej samej serii, z której ja mam 120+2 (widoczna na zdjęciu). Podobno istnieją też kasety C-105, ale nie wiadomo czy to prawda.

Za najrzadsze skarby w kolekcji uważam C-22, C-84 i C-99.

 

Nie uwzględniam kaset czyszczących ani tych pracujących w pętli (do sekretarki automatycznej), które widziałem w długościach od 20 sekund do 12 minut (mam nawet kilka długości) - bo to jednak nie są kasety do normalnego użytku, "nie mają" jednej strony.

Ja z kolei z Twoich zdjęć dowiedziałem się, że w ogóle istnieją takie długości o których wcześniej pojęcia nie miałem. Nigdy wcześniej nie widziałem (nie słyszałem również) o C-05, C-22 oraz C-42. Dziwi mnie też trochę C-75, zwłaszcza, że istnieje C-74 i C-76.

 

A tak apropos C-22, co to jest za TDK SR? Bo wcześniej się z tym symbolek na TDKach nie spotkałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

SR to jakiś wstępniak typu II, czy dokladnie to samo co SF tylko w obudowie od SA? nie wiem.

widzialem niedawno jakąś stricte japonska wersje - dziwadło,ale obudowa bydła odlana z takiego słodkawo-kawowego tworzywa ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

v12,

 

ale zauważ, że taki napis dokładnie widnieje właśnie na folii tej kasety. Jest to całkowicie zgodne z tym co sprzedawca zatem napisał, prawda? :) Chyba, że chodzi Ci o coś inszego.

TDK SR to najniższy model kasety chromowej TDK. Sprzedawany w Japonii, z grubsza odpowiednik naszej SF i amerykańskiej SD. Obudowę ma podobną do MA z 1990 roku.

 

Wokół długości C-46 i C-74 działy się dziwne rzeczy. C-75 widziałem tylko w wykonaniu Denona i PDM. Z kolei C-76 to tylko Triad (podobnie jak C-102).

Długość C-45 była chyba bardziej popularna w latach 70. (wydawała się naturalna, bardziej "okrągła" połowa C-90) - mam na przykład TDK AD C-45 z 1977. Potem C-45 widziałem tylko na kasetach Scotch (model Scream'r) i kilku nieznanych, tak jak japońska Daiei (na zdjęciu) albo chińska Haili.

No racja, te japońskie wynalazki się trochę różniły od pozostałych. A ta SR to też japoński wynalazek bo ze zdjęć z tej aukcji tak wynika. Opis na tej kasecie w całości jest w japońskich krzaczkach. Więc to pewnie na ich rynek było robione jako zamiennik SF, tak zresztą też opis sugeruje: SR > SA > SA-X.

Tych długości było tyle, że ciężko nad nimi zapanować. Ciekawi mnie tylko z jakich taśm te krótsze były cięte. Czy nie było tak, że np. C-22 była cięta z C-100 i była cieńsza od C-60 tak jak ma to miejsce dzisiaj.

Radmar,

 

Ładne te Twoje Metal-ES'ki, ale zdaje się, że one nie są z połowy lat 80-tych, tylko raczej z ich końca. Przed tymi były jeszcze serie z lat 1985 i 1987, przedstawione na foto poniżej (foto niestety zapożyczone). Tą serię datowałbym na jakiś 1989.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19568-100002258 1211917151_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"ale zauważ, że taki napis dokładnie widnieje właśnie na folii tej kasety. Jest to całkowicie zgodne z tym co sprzedawca zatem napisał, prawda? :) Chyba, że chodzi Ci o coś inszego."

^

 

nie mam pojecia co tam wybełkotał jaśnie pan sprzedawca, chodzilo mi o napis na folii.

ja nawet nie czytam tych pierdół - patrze wyłacznie na zdjęcie i cene.

co do starych sonówek - bardzo podobały mi sie ich szpulki z ok 90go roku, natomiast te drobno-wzorzyste ze starszych modeli jak np. dwie wklejone powyzej ES'ki sa imo ohydne - szara rolka i pomaranczowy klips? kto to wymyslił?

 

w tych extra super 46tkach byly eleganckie rolki - duze i cale szare,ok.

z tego samego okresu fajnie prezentowaly sie rolki z siedmioma otworami,tez ciemno szare,jakie widze w HF-S.

 

wracajac o metal -ES 46 - opis obudowy - infinity-shaped shell? tam chyba pracowali przyszli allegrowicze,jak słowo daje..

Lucas22, racja chochlik się zakradł pisarski, miałobyć z drugiej połowy lat 80-tych. Dokładnie nie wiem, ale spodziewam się też, że to rok w okolicach 1988/1989, ale to też jeszcze ten najlepszy okres kasetowy. A ta dolna MEtal-ES co wkleiłeś z 1987, to była niezła seria. Mam z tej serii UX i UX-Pro, bardzo porządnie wykonane kasety, szczególnie ceramiczna UX-Pro. A tej żółtej z 1985 nie widziałem wcześniej.

 

v12, to w zasadzie zrezygnowałeś przez napis extra super, czy coś innego? Ja szczerze mówiąc się nawet tym nie zasugerowałem. Zresztą na takie napisy nigdy nie zwracałem uwagi. A swoją drogą, to Metal-ES z tej serii było chyba najwyższym Metalem od Sony, przed Metal-S, więc nośnik myślę, że chyba świetny.

nie neguje jakosci tej tasmy,tylko nie moglem oprzec sie wrazeniu,ze producent podszedl do nabywcy nosnika,jak do idioty.

 

tak samo nie kupie nic w zyciu w media markcie,chocby ne wiem jak sie postarali to u chama nie kupie ;]

 

a te rolki sony ,ktore mnie sie podobały i nadalk podobają ,to te na zdjeciu,choc wklejalem je juz kilkanascie stron wczesniej..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Radmar,

 

Dla ciekawości to Ci powiem, że z tej serii co Twoja Metal-ES była, owszem, Metal-S, ale i Metal Master. Ale nie ten Metal Master najbardziej znany (pewnie wiesz, o który chodzi), tylko ten, z okresu, kiedy równolegle produkowano UX Master.

A co do długości kaset to niemal zawsze są trochę dłuższe niż jest na nich napisane, np 2x23min=46min, w rzeczywistości to jest 2x24min albo nawet i więcej co daje prawie 50min, tak samo inne długości także niemal zawsze jest dłużej, warto sprawdzić za pomocą licznika faktyczną długość taśmy, szczególnie jeśli lubimy nagrywać "na styk"

Teoretycznie było w ten sposób:

 

Metal-S --> Metal-ES --> Metal Master

 

Ale, że Metal-S był gorszy od ES to chyba za dużo powiedziane. Podobnie jak UX-S i UX-ES (czy UX-PRO). To po prostu różne nośniki i systematyzowanie ich jest bo jakieś musi być. Teoretycznie właściwości magnetyczne nośnika mogą wydawać się lepsze, jednak w praktyce trzeba je sobie nagrać i oszacować co lepiej brzmi.

No właśnie, coś mi po łbie się kolebało, że jeszcze jakiś Metal od Sony był, nie wiedziałem tylko jak to sie zwało, czy Master czy Pro czy jeszcze inaczej, a nie chciałem palnąć w ciemno. Dzięki Lucas za naprowadzenie. :)

 

v12, no tak, w tym się z Tobą zgadzam, że czasem producent podchodzi do odbiorcy jak do debila, dlatego ja w ogóle na wszelkie napisy tego typu nie zwracam uwagi. A te szpulki od Sony które pokazałeś też mi się bardzo podobają a miały je jedynie UX, UX-S, HF-S i HF-X o ile dobrze pamiętam. Z kolei UX-ES, UX-Pro i Metale miały takie szpulki jak pokazana przeze mnie Metal-ES.

 

gotyk1, z długościami bywało różnie. Pamiętam swoje dwie rekordzistki, obie to były taśmy C-90. Mowa oczywiście o najkrótszej i najdłuższej. Najkrótsza to był Basf chyba Chrome Extra i na stronę przypadało 45:03, a najdłuższa to Denon HD-M gdzie na stronę przypadło 51:37 i nie była to C-100, tylko faktycznie C-90.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.