Śliczne kasety audio

[gotyk1]

That's CD/IVF format suono 90 kupiłem nówkę w folii poniżej 40zł w alegro, a 2 sztuki That's CDMH w folii o długości 74min kosztowały mnie też poniżej 40zł w alegro (cena za obie), Dibunia zawsze daje za wysokie ceny - czasem o 20, 30 % a czasem wali z grubej rury jak z tymi Thatsami.

No i That's CD/IVF jest to zwykła plastikowa kaseta, solidnością konstrukcji i wagą ustępująca choćby maxell XLIIS, taśma faktyczie jest dobra ale nie sądze aby była lepsza niz w metal master czy ma-xg.

[RS-TR373]

Skoro już mowa o użytkowniku Dibunia, pamiętam że gdzieś w październiku (chyba) 2007 wystawiła przez pomyłkę kilka wysokiej klasy kaset takich jak Maxell MX, jakaś SONY metaliczna z ceramiczną obudową itd. za złotówkę na Kup Teraz, kupiłbym wszystkie ale domyśliłem się że to pomyłka bo nikt nie jest tak głupi żeby wystawić takie kasety po złotówce :-)

[Diabolik]

Ależ to nie była pomyłka. Jeśli dobrze pamiętam, to były tzw. aukcje prywatne, w których mogą licytować tylko konkretne osoby. To (niezbyt zresztą uczciwa) metoda na uniknięcie opłat za prowizję.

[RS-TR373]

Diabolik możesz mieć racje, jednak pamiętam że nie sprzedający/a nie napisał/a nic o aukcji prywatnej, a później te same kasety wystawił/a po normalnej cenie.

[lucas22]

Te That's-y to przeciętniaki z prawdziwą SUONO nie mające wiele wspólnego. Tak jak mówi gotyk, spokojnie można je kupić na Allegro za 40 zł. Facet, który ją kupił albo nabrał się na nazwę "Suono", albo to po prostu podstawiona osoba, żeby nam udowodnić, że kaseta za tyle poszła. A ten That's CD IV za 199 zł? Toż to śmiech na sali:-)

[RedKoral]

Dobry wieczór (albo już dobra noc?)

Chciałbym się przywitać jako nowy uczestnik forum kasetowego. Podobnie jak Wy bardzo lubię kasety (i decki) zwłaszcza te starsze modele, z dobrych czasów. Przy okazji nie mogę się powstrzymać, żeby nie wtrącić kilku słów na temat ostatnio oferowanych na allegro kaset za delikatnie mówiąc przesadzone ceny.

Mnie osobiście bardzo rozbawiła cześć opisu jaka się pojawia w aukcjach sprzedawcy "dibunia" mianowicie te "3180 Gaussów". Skąd ten człowiek wziął to "zaklęcie"? Przecież oznaczenie na kasecie nie ma nic wspólnego z Gaussami, mówi o korekcji 3180/70µs przy czym pierwszy człon oznacza korekcję dla zakresu niskich częstotliwości a drugi (najczęściej zresztą podawany w taśmach chromowych i metalowych) dla średnich i wysokich częstotliwości. No ale jak już napisałem zaklęcie dobre i może się ktoś dał nabrać?

Czy przyjmiecie mnie w poczet dyskutantów?

Pozdrawiam

Marcin

[funland]

Aż szkoda chłopa ,zdarł z niego kolejny raz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

już poszła i pewnie ta też pójdzie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przypomina mi się w tym momencie przetarg na samochody sławetnej marki ŻUK w której ja też brałem udział .Na początku lat 90 Żuki sprzedawali na przetargach w polmozbycie koło fabryki szło pod młotek 100 skrzyniowych i 50 blaszaków i ludzie licytowali skrzyniowe tak około 4ml200tyś do 4ml 700tyś ,blaszaki 5ml900tyś do 6ml 300tyś .Wszedł na sale gościo nie zapytał się co i jak tylko przy licytacji skrzyniowego Zuka strzelił 7ml 500 tyś i kupił ??????/na marginesie stałem się wtedy nabywcą blaszaka za całe 6ml100tyś,a jeszcze 30 km za Lublinem roz.... sie tylny most ,a do domu 5 razy tyle i co wymian nie było tylko pomoc drogowa i naprawa gwarancyjna .Przepraszam ze trochę nie na temat ,ale nawiazujac do tej histori nieraz trzeba skapowac co i jak ....no to było na dobranoc pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[RedKoral]

No tak Panowie, my sobie tu narzekamy, oceniamy a gościu spokojnie sprzedaje :-) może i to jest metoda? Kto wie?

[Gość G.Mark]

>Green Apple, 31 Sty 2009, 15:54

 

>Jeżeli to jest dużo to zobaczcie to

>http://cgi.ebay.pl/Teac-OCASSE-Open-Reel-Cassette-Pack-Golden-Reels_W0QQitemZ110340979721QQcmdZViewItemQQptZAudio_Zubehör?hash=item110340979721&_trksid=p3911.c0.m14&_trkparms=72%3A1399%7C66%3A2%7C65%3A12%7C39%3A1%7C240%3A1318

 

Co mamy zobaczyć?

 

GM

[Green Apple]

Coś nie tak z tym linkiem. Aukcja na tego Teaca skończyła się na 76,5 euro. Nie tylko u nas ludzie dużo płacą, chociaż na ebay'u najczęściej dużo płacą za naprawdę rzadkie modele.

[RS-TR373]

Może ktoś był bardzo "napalony" na tą kasetę, bo skoro druga poszła za taką samą cenę to już raczej nie podstawiona osoba. Dibunia po prostu się nie zna albo je przereklamowuje pisząc takie rzeczy, a cena faktycznie śmieszna. A ile mniej więcej jest warta SONY Metal Master (z ceramiczną obudową)? Bo Dibunia wystawiała je kiedyś po 99 zł.

[MaciejLK]

W latach 80-tych i 90-tych prawie wszystkie firmy produkowały przynajmniej jeden model kasety "ekstremalnej", o bardzo wymyślnej obudowie i przeważnie z bardzo dobrą taśmą, i kasety te kosztowały znacznie więcej niż nawet najdroższe modele o budowie konwencjonalnej. Ich cena bywała 2-, 3- a nawet 4-krotnie wyższa od najlepszej kasety Typu IV danej firmy.

 

Ale boję się wymieniać przykładowe modele, bo znów cena na Allegro podskoczy... ;-)

[Green Apple]

W niemczech chodzą po 25-30 euro.

Tu pewna ciekawostka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Ta kaseta do kalibracji mechanizmu w 89 roku znalazła się w Księdze Rekordów Guinnessa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Coś mi się zdaje, że to nie jest dokładnie ta sama kaseta, ale mimo wszystko...

[Green Apple]

Porównując zdjęcia wygląda że to taka sama kaseta. Nie chwytam tylko wyjątkowości jej i przeznaczenia.

[tysol]

Witajcie

miałem przerwę, bo właśnie urodziło mi się trzecie dziecko, mam nadzieję - za parę lat również fanka audio, nagrań, kaset itp. To dla dzieci trzymam kilkanaście zafoliowanych kaset i ponad 200 używanych. Mam nadzieję, że zarażę je również urokiem nagrywania (a właśnie, chciałbym was zapytać o wasze doświadczenia z nagrywaniem z mikrofonu. Czy próbowaliście, lub próbujecie coś nagrywać? Pamiętam że 20 lat temu szło się na koncerty z MK 232 lub MK 2500 i nagrywało. Jakość - taka sobie (marny wbudowany mikrofon, automatyczny poziom) ale co za satysfakcja! Wiele ostatnich modeli magnetofonów w ogóle nie miało wejścia mikrofonowego, podczas gdy w latach 70-tych i 80-tych, np. w moim komunijnym a tutaj wspomnianym MK 122 był to standart. Teraz cały proces nagrywania zastępują cyfrowe dyktafony, ale wiadomo, że to nie to samo). Jeszcze słowo do Green Apple (i nie tylko). Mam chromową wersję kasety Sony, którą przedstawiasz. Jak zdobędę gdzieś aparat cyfrowy, to umieszczę zdjęcia na stronie. I jest to rzeczywiście chyba moja najstarsza kaseta.

[Green Apple]

Z tego co się orientuję to Sony wypuściła chromówki w '72.

[mql]

tysol, 2 Lut 2009, 09:35

(...) a właśnie, chciałbym was zapytać o wasze doświadczenia z nagrywaniem z mikrofonu. Czy próbowaliście, lub próbujecie coś nagrywać?

 

Kiedyś nagrywałem studenckie wygłupy na wakacjach. Może nie całkiem wygłupy, bo był wśród nas zdolny gitarzysta (muzyka i śpiew), facet śpiewający w chórze akademickim (śpiew), poetki - amatorki (teksty i hałasy w tle) itd.

Posadziłem towarzystwo w półokręgu, mniej więcej w jednakowej odległości od maszynerii. Porozrzucaliśmy w pokoju materace, śpiwory, plecaki i co się dało. Maszyneria to radiomagnetofon Daria z dwoma mikrofonami na skraju obudowy, trzymany na grubym kocu na kolanach. Wyszło nieźle, a potem, po podczyszczeniu w komputerze, nawet bardzo nieźle, zwłaszcza na słuchawkach. Słychać kto gdzie siedzi i nie ma pogłosu, wszystko czysto i wyraźnie, w każdym razie o wiele lepiej, niż się można spodziewać po okolicznościach.

[marcins737]

ta sama tyle że zdjęcie w poście jest ciemniejsze i nie widać "przekładki" (widać ale słabo)

 

domyślam się że z racji precyzji wykonania jest idealna do regulacji toru prowadzenia taśmy

[Gość G.Mark]

Dotarły dziś do mnie BASF CR-S II, Chromdioxid super II i TDK SA90. Kasety praktycznie nowe, nagrane tylko raz i od tamtej pory prawdopodobnie nie odtwarzane.

Dokonałem próbnych nagrań i stwierdziłem istotną różnicę pomiędzy poziomem sygnału odtwarzanego w przypadku nagrań na tych kasetach. Przy tym samym poziomie wysterowania taśmy, nagranie z BASF'ów jest "równiejsze" pod względem dynamiki. Wskaźniki magnetofonu pracują "leniwiej" w porównaniu do nagrania na TDK i ogólny poziom sygnału jest mniejszy o ok. 3dB. Jeśli wierzyć miernikom w magnetofonie.

Jako kasetowy neofita, proszę o potwierdzenie zaobserwowanego efektu. Czy BASF'y wymagają większego sygnału przy nagrywaniu?

 

GM

[MaciejLK]

Tak, to możliwe. Kasety BASFa oparte są na prawdziwym dwutlenku chromu i mogą mieć trochę niższą czułość niż kasety TDK SA, oparte na tlenkach żelaza dotowanych kobaltem. TDK SA jest najpowszechniej stosowaną taśmą kalibracyjną przez producentów magnetofonów - jeśli więc magnetofon został fabrycznie skalibrowany do TDK SA, to na BASFach poziom będzie trochę mniejszy. Może to zakłócić pracę układu Dolby, który wymaga identycznych poziomów przy zapisie i odtwarzaniu by prawidłowo odkodować sygnał.

[RS-TR373]

G.Mark, 4 Lut 2009, 22:59

 

>Dotarły dziś do mnie BASF CR-S II, Chromdioxid super II i TDK SA90. Kasety praktycznie nowe,

>nagrane tylko raz i od tamtej pory prawdopodobnie nie odtwarzane.

>Dokonałem próbnych nagrań i stwierdziłem istotną różnicę pomiędzy poziomem sygnału odtwarzanego w

>przypadku nagrań na tych kasetach. Przy tym samym poziomie wysterowania taśmy, nagranie z BASF'ów

>jest "równiejsze" pod względem dynamiki. Wskaźniki magnetofonu pracują "leniwiej" w porównaniu do

>nagrania na TDK i ogólny poziom sygnału jest mniejszy o ok. 3dB. Jeśli wierzyć miernikom w

>magnetofonie.

>Jako kasetowy neofita, proszę o potwierdzenie zaobserwowanego efektu. Czy BASF'y wymagają większego

>sygnału przy nagrywaniu?

>

>GM

 

Ja miałem ten sam problem jeśli chodzi o chromowe BASF'y, wiele takich nagrywałem i poziom zawsze był mniejszy przy odtwarzaniu, a jak nagrywałem TDK SA czy Emtec CS II nagranie sterowałem oczywiście do 0 db a przy odtwarzaniu wskaźniki pokazywały do +4 db. Ale myślę że nie należy się tym przejmować bo nie powinno to raczej negatywnie wpływać na samą jakość nagrania.

[Gość G.Mark]

Pięknie dziękuję za potwierdzenie mych obserwacji wczorajszych. Przed chwilą zrobiłem testy na nowej Agfie C-DX II S i uplasowała się ona pomiędzy TDK, a BASF'ami. Te ostatnie wymagają zdecydowanie najwięcej "gazu" przy nagrywaniu.

Podsumowując, mój zabytkowy Luxman K-5 najlepiej czuje się z TDK w kieszeni. Nagrywa bezbłędnie na żelazowych AD-X'ach i chromówkach SA-X. :-)

 

GM

[Radmar]

Dużo też zależy od samego decka. Dla odmiany wszystkie moje Technicsy najbardziej kochają kasety Denona, a już szczególnie (co może wydawać się dziwne) taśmy metalowe przystosowane jako typ II (źle się troche wyraziłem ale wiecie o co mi chodzi), czyli Denon HD8. Dla odmiany najmniej tolerują Fuji JP-II i JP-IIx. Wyjątek w tym przypadku stanowi RS-B100, który kocha każdą taśmę (no może z wyjątkiem kaset ACME, no ale tu trudno się dziwić).

 

Zresztą czego oczekiwać po ACME. :) Nazwa mówi sama za siebie:

A

Company

Make

Everything

 

Czyli na nasze FKRW: :)

Firma

Która

Robi

Wszystko

 

Jak robi wszystko, to znaczy, że nie robi niczego dobrze. :)

[MaciejLK]

Taśmy metalowe typu II mają o nawet 3,5 dB wyższą czułość w stosunku do taśmy odniesienia IEC, więc nagrania na nich wychodzą mocno "podbite", co czasem robi dobre wrażenie. Może to jednak zakłócać pracę redukcji szumów. Nawet w magnetofonach z kalibracją mogą być problemy, bo typowy zakres ręcznej regulacji wynosi +/-3dB.

Co ciekawe, niektórzy producenci tę bardzo wysoką czułość reklamują jako zaletę taśmy! (np. Memorex CDX II). Jest to piękny przykład reklamowego "kitu" wciskanego nabywcom - wadę reklamować jako zaletę!

[RS-TR373]

Przypominam że ACME to nie kasety tylko coś "kaseto-podobne" :-)

[John 1.5 V]

Ciekawa rzecz mi się przytrafiła, do tej pory myślałem, że tylko dawno nagrane taśmy mogą mogą mieć ten feler. Chodzi o przekopiowanie na sąsiednie zwoje. Wpadła mi w ręce kaseta BASF CR-E II 90 (z lat '80 - srebrna okładka). Nagrane były jakieś lekcje angielskigo i słychać było bardzo wyraźnie wspomniany efekt ("echo" przed i po dźwięku). Skasowałem taśmę wg mojego patentu o którym wspomniałem w wątku o magnetofonach i nagrałem jakąś muzykę. I co ja słyszę ?!? Efekt "echa", mimo, że nagranie zaistniało godzinę temu. O co tu kurde chodzi ?

[RS-TR373]

Na pewno jest to wina kasety?

[John 1.5 V]

To na 100%, ale jakim cudem efekt przekopiowania pojawił się wręcz natychmiastowo a nie dopiero po jakimś czasie (no choćby kilku tygodni).