Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Diabolik!

 

Czyż nie piękne te TDK AD i AD-X? I faktycznie z normali to grały bardzo wdzięcznie. Swego czasu z tego typu kaset uważałem je za najzacniejsze.

Chyba zacznę na nie polować. Może się uda.

 

Pozdrawiam

Harry z Tybetu

Jest jeszcze coś takiego i to by wskazywało na tą właśnie serię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z drugiej strony jednak trochę mi to też nie pasuje, gdyż znając praktyki Basfa, mogło to być wykorzystanie nowej obudowy do starszego typu kasety. Według bowiem wzorca tamtej serii, Basf ten powinien mieć na naklejce oznaczenie skrótowe, czyli LH-SI zamiast pełnego LH Super I. Tak było przecież w przypadku pozostałych: LH-EI, LH-MI, CR-EII, CR-SII, CR-MII

Radmar,

To też nie ta! Ta plasuje się wśród tych pozostałych zielonych. Ta hipotetyczna kaseta powinna mieć oznaczenie LH-SI, tak jak ta czerwona LH-EI powyżej.

Witam , po przeczytaniu całego tematu aż mi się łezka w oku zakręciła , swoimi postami przekonaliście mnie że nie należy się pozbywać całej mojej kolekcji kaset przecież to są moje wspomnienia, myślę że zacznę od nowa kupowąć kasety, wielkie dzięki za tak wzruszający temat :)

Pozdrawiam

scarFace

" When The Music's over, turn out the lights"

discomaniac71, 9 Sie 2009, 11:08

 

>Kaseta ktora wkleil Radmar jest identyczna z ta ktora ja wkleilem.

 

Przyjrzyj się dokładnie! Są podobne, ale należą do różnych serii z lat 81, 82, 83...

W Basfach to jest właśnie najlepsze. Wyglądają co niektóre tak podobnie do siebie, że ciężko niekiedy stwierdzić, czy to już "ta", czy jeszcze "tamta". Fakt, że jeśli chodzi o zastosowanie typu obudowy kasety i rodzaju naklejki na kasetę, to zdjęcie wskazane przez mnie mogłoby być tym właściwym, ale... brak magicznego symbolu LH-SI nie pozostawia żadnych złudzeń.

 

Swoją drogą zaczynam w ogóle wątpić w jej istnienie, bo o ile "nieistniejąca" niebieska Ferro Super, posiadała jednak ślady swojego istnienia w postaci zdjęć w necie, o tyle po "przetrzepaniu" netu przez ostatnie dni i męczeniu przeglądarek hasłem "LH-SI", nie znalazłem niczego co by mogło potwierdzać istnienie tej kasety.

Z BASFem nie sposób dojść do ładu! Chyba żadna inna firma nie wprowadziła tyle chaosu do systematyki swoich kaset co BASF. Na pewno brało się to stąd, że BASF miał sporą liczbę wytwórni rozsianych po różnych krajach, które jednocześnie produkowały podobne do siebie, ale jednak inne kasety, pod tą samą nazwą. W takich samych pudełkach, z takimi samymi albo prawie takimi samymi wkładkami, trafiały się zupełnie inne kasety, z takimi samymi albo różniącymi się nalepkami. Nawet taśma potrafiła być inna. Jakiś czas temu, ku swemu zdziwieniu, stwierdziłem że dwie "pomarańczowe" LH extra I, z ostatnich serii zanim wprowadzono wersję czerwoną, wymagały zupełnie innych ustawień kalibracji na tym samym magnetofonie - jedna miała parametry bliskie normalnym, a druga sporo niższą czułość i wymagała znacznego obniżenia prądu podkładu. Niedawno też, przerzucając niemały stosik srebrnych CR-EII (z tej właśnie serii, z której poszukujemy tej mitycznej LH-SI), stwierdziłem, poza różnicami w kasetach, że ich wkładki różnią się między sobą w niewielki sposób, np. odległością pomiędzy tymi samymi napisami... Niektóre mają napis "Made in Germany", inne nie... Mam jakąś z napisem "Made in France"... I jak tu w tym dojść do ładu i jakoś to uporządkować? Chyba się nie da!

Nie da się na pewno. Basf był aż nadto zróżnicowany, żeby dojść z nim do ładu. Można opanować jego systematykę tak z grubsza, ale całościowo do ładu się nie dojdzie. Z drugiej strony taki galimatias jest dość ciekawy, bo dzięki temu mamy teraz zajęcie i zamiast wziąć się za robotę :)))) zajmujemy sie pierdołami typu ciąg dalszy szukania LH-SI w necie.

Czytam z zaciekawieniem i muszę stwierdzić jedno a mianowicie:

 

Nasze hobby jest ciekawe pociąga to za sobą rozwój szukamy , odnajdujemy i bardzo jestem rad z tego że nie można wprowadzić systematyki . Jako stary filatelista powiem że to dobrze jak by był możliwy rozwój konkretnego zbieractwa gdyby ktoś posiadł całość nie ma takiej możliwości

W produkcji był galimatjas i nie raz wychodziły dziwne rzeczy a to dwie inne etkiety albo inne nadruki ale zsystematyzować kaset nie damy rady jesli ktoś zbierze wszystkie niech o tym napisze

hmm to zbieranie kaset zaczyna przypominać mi że były juz podobne sytuacje w filatelistyce

nadruk,przedruk,kropka ,barwa ,makulatura itd

A swoją drogą obecnie najbardziej poszukiwana kaseta to?????

audiomagia.blogspot.com

>A swoją drogą obecnie najbardziej poszukiwana kaseta to?????

 

Mi się wydaje, że nie ma jednej takiej kasety. W zależności od kształtu kolekcji, potrzeb, wspomnień, i masy innych czynników, różne kasty wydają się nam najbardziej pożądane.

Niedawno zamieszczałem poniższe zdjęcie - to kasety, których zdobycie kosztowało mnie najwięcej cierpliwości, wysiłku, czasu czy pieniędzy. W różnych momentach każda z nich była dla mnie tą "najbardziej poszukiwaną" - choć innym mogą wydać się banalne czy niewarte zachodu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

alez to pieknie u Ciebie sie prezentuje :) az milo popatrzec, szczegolnie na te TDK D w wersji L i te 180 :) i ta najstarsza :) poprostu sliczne sa.

Niemowie ze cala reszta jest nie ladna niektore to widze pierwszy raz w zyciu gratuluje ...slicznych kaset audio.... tak jak w naszym ulubionym wontku :)

pozdrawiam serdecznie wojtas

Analogowa Grupa Wywrotowa. Wojtek.

Poniewaz jest to temat o kasetach pozwole sobie wkleic rankingi kaset zamieszczone w AVSat 1/95 a pochodzace z niemieckich gazet.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8449-100008319 1250076909_thumb.jpg

post-8449-100008320 1250076909_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawe i warte przeczytania!

 

Ale...

 

Te opisy, zwłaszcza ze "stereoplay", chyba zostały bardzo źle przetłumaczone z niemieckiego, bo zupełnie nie rozumiem, co miały oznaczać te trzy kategorie:

- "uniwersalne do wszystkich rodzajów magnetofonów"

- "do magnetofonów z przełącznikiem Bias"

- "tylko do magnetofonów z pomiarem prądu podkładu"

bo się to w ogóle kupy nie trzyma!

 

W pierwszej grupie są taśmy typu II i IV, więc magnetofon MUSI mieć jakiś przełącznik, czy to ręczny czy automatyczny. To więc podważa sens opisu grupy drugiej, bo w jaki to specjalny, dodatkowy przełącznik Bias miałyby te magnetofony być jeszcze wyposażone?

 

Podejrzewam, że w oryginale grupa druga to miały być magnetofony z REGULACJĄ (a nie "przełącznikiem") prądu podkładu, a trzecia grupa to miały być magnetofony wyposażone w "Bandeinemssung" czy "Bandeinmesskomputer", czyli magnetofony z pełną kalibracją, obejmującą także czułość taśmy (poziom).

 

Zresztą "korekcja" w opisie z czasopisma "Audio" też brzmi podejrzanie - prawdopodobnie chodziło również o pełną kalibrację, obejmującą także czułość taśmy, ale być może i rzeczywiście korekcję częstotliwości, czyli EQ.

 

Zwróćcie zresztą uwagę na rozbieżności - taśma BASF Maxima TPII została przez "stereoplay" uznana za nie wymagającą żadnej regulacji, do każdego magnetofonu, a "audio" uznało, że wymaga regulacji prądu podkładu.

 

I tak oto można wierzyć różnym rankingom, jeśli nie jest przy okazji podana metoda testowania, itd.

wysokie temperatury zapoznaje hutnik przy wytopie surowki z walkamnem, jak podejrzewam, ew.

 

uczestnik Paryz -Dakar :-)

 

poza tym oceny pism, niestety, wiele razy daleko odchodza od subiektywnych ocen normalnego uzytkownika (jemu producent nie funduje podrozy dookola swiata za Spitzenklasse)

 

nie twierdze ze, ZAWSZE tak jest, ale kilka razy rozcialem sobie warge przez przegryzienie gdy posluchalem rzeczy z 5-cioma gwaizdkami (szczegolnie 'budzetowych)

 

)_)) a kto Panow zna typ kasety Philips dodawanej do pudelka ze sluchawkami gratis (2 sztuki)/?/

 

oraz: czy to prawda ze, firmowo nagrane kasety na Cr (np 'Bring On The Night' Stinga brzmia fenomenalnie? ew. kto ma fiola na pkcie jakiegos zespolu az tak ze, chce zbierac oryg kasety?

 

(ja The Cure, The Residents, Psychic TV i wszelkie D.Gr4amofon) ;-)

 

Pozdro

(dostalem lichwiarski kredyt na 2.000% rocznie and jutro o 11.10 zakupie okazyjnie jedynie c z t e r y gramofony Lenco)

dzis postanowilem kolekcjonowac kasety typu single (2-6 piosenek na krotkiej tasmie)

 

na poczatek: The Jam, Talk Talk, O.M.D., Yazoo, Mark Knopfler, Virgin Prunes - te akurat byly ;-)

 

Wybaczcie literowki, wciagnalem karafke.

ide po fajki, zaraz wracam

 

[ podniecam sie ohydnie pomaranczowym pudeleczkiem z opisem:

 

G

 

Goldring

 

Replacement Diamond Stylus

 

D120SR Goldring G850

 

 

{z drugiej str. widnieje:

 

D120SR

For Goldring G850

Stereo

bowiem, mili Panowie, musimy to sobie przyznac, zupelni spokojnie, jednoznacznie, otwarcie i

 

bezkompromisowo, posiadanie i uzytkowanie magnetofonu (analogowego), czy to kaseta czy szpula,

 

sens ma jedynie, wtedy, gdy nagrywamy muzyke z radia lub z plyty gramofonowej. Prawda?

 

kto nagrywa z cd, sacd etc; lepiej [?] moze niech korzysta na DAT lub MD (ew DCC etc). Prawda?

Gerov! Na zdrowie!

:-)

 

A ja czasem nagrywam na magnetofon muzykę z komputera (z internetu), ot żeby mieć, żeby coś ważnego nie uciekło... Jakość fatalna (nie mam dobrej karty audio w komputerze) ale nie o to przecież chodzi...

Diabolik, ja też tak robię. Poza tym dla mnie taka "empetrójka" nagrana na taśmę, dziwnym trafem, brzmi odrobinkę ... nie można powiedzieć, że lepiej, ale można mieć takie wrażenie, gdyż większość magnetofonów dodaje coś od siebie i taki kawałek na taśmie gra znacznie cieplej niż z kompa.

Ja robię to "dookoła" - nie podłączam magnetofonu do komputera, tylko nagrywam mp3 na zwykłą płytę CD-Audio, a potem płytę odtwarzam na CD w wieży i przegrywam na taśmę. Magnetofon podłączałem do kompa tylko po to, żeby zgrać niektóre bardzo dla mnie cenne kasety - ale wtedy działał jako źródło.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.