Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

Super Auto BLE różnie działało w zależności od modelu. Generalnie, w modelach starszych i wyższych (np. 777, 900S, 710, 910) - Bias był ustawiany precyzyjnie, wielostopniowo, a EQ - bardzo zgrubnie - dla wysokich częstotliwości tylko w 3 krokach. A w modelach tańszych i nowszych (np. 676, 830, 550) - było odwrotnie - Bias był ustawiany zaledwie 3-stopniowo, natomiast EQ było ustawiane bardziej precyzyjnie, i chyba w 3 a nie w 2 pasmach.

ok mam,

a nóż komus sie przyda, wizualizacja zagadnienia nie zaszkodzi ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawe, że dla nich IEC to "European Standard"... gdy przeciwstawiają go amerykańskiej normie NAB.

Nie dostrzegają tego, że I w IEC oznacza International... więc ich też powinien obejmować

;-)

ot, jaki wynalazek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wspominano tu o Dolby C - na "szpuli" pracuje w miarę przyzwoicie - wstawiłem płytki B/C do Koncerta i na B jest bardzo ładnie, natomiast na C słychać czasami swego rodzaju "pompowanie" - zależy to od nagrania

 

Maxell był zdecydowanie najwyżej ocenianą przez autorów marką.

taśmy do szpulowców też miał świetne - nawet zwykła Aria z orginalną głowicą + Maxell XLI (UD też) daje znakomity efekt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

^czy u nas w pl ktos sprzedaje takie etykiety. miałem całe pudło tych od tapeline (skadinad bardzo dobrych) ale znajdzie sie dopiero jak kupie nowe..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ot, jaki wynalazek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wspominano tu o Dolby C - na "szpuli" pracuje w miarę przyzwoicie - wstawiłem płytki B/C do Koncerta i na B jest bardzo ładnie, natomiast na C słychać czasami swego rodzaju "pompowanie" - zależy to od nagrania

 

 

taśmy do szpulowców też miał świetne - nawet zwykła Aria z orginalną głowicą + Maxell XLI (UD też) daje znakomity efekt

 

Mam interesującą sytuację w swoim sprzęcie, konkretnie chodzi o magnetofon kasetowy i jego pracę oczywiście, bo przecież to nas interesuje. Otóż mój magnetofon przy nie nagranej kasecie (każdego typu) w trybie pracy play nie daje szumów. Słychać raczej (i to naprawdę jest ciche) pracę jego transformatorów, ale dopiero jak podejdzie się blisko do kolumn i to w sytuacji gdy gałka wzmocnienia jest na godz 12-tej, a więc gdyby na taśmie był nagrany dźwięk, to byłoby już naprawdę b. głośno (wzmacniacz jest 100-tu watowy). Oczywiście cieszy mnie ta sytuacja, bo w związku z powyższym nie korzystam z żadnych układów redukcji szumów (deck ma B, C i S), choć kiedyś je sprawdzałem i nie zauważyłem żadnego niekorzystnego wpływu na nagrany dźwięk. Często nie korzystam także z HX PRO, bo magnetofon "nie gubi" wysokich tonów (przynajmniej uchem tego nie da się wychwycić - bo literatura fachowa wspomina o nieuniknionych stratach tych częstotliwości zarówno w procesie nagrywania jak i odczytu). Tak więc można powiedzieć, że dane mi jest cieszyć się naturalnym, "ekologicznym", bez żadnej ingerencji dźwiękiem. Napisałem o tym wszystkim dlatego, że często przewija się w kontekście magnetofonów, nośników i wzmacniaczy problem szumów (głównie przy głośniejszym słuchaniu muzyki), a w moim przypadku ten problem tak naprawdę nie istnieje. Owszem, coś tam w kolumnach słychać (robiłem też test samego wzmacniacza - bez sygnału z jakiegokolwiek źródła oczywiście)), ale to naprawdę był bardzo delikatny szum, a poza tym gałka volume była na 12-tej, albo 2-giej godz! - kto o zdrowych zmysłach w pokoju 18 m2 słucha tak głośno muzyki? (a nawet jeśli, to tak wysoki poziom głośności dźwięku przykryje każdy szum). Cieszy mnie ta sytuacja, bo nie muszę walczyć z tym (szumy), co dla wielu osób jest denerwującym dodatkiem słuchania muzyki z kaset.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam interesującą sytuację w swoim sprzęcie, konkretnie chodzi o magnetofon kasetowy i jego pracę oczywiście, bo przecież to nas interesuje. Otóż mój magnetofon przy nie nagranej kasecie (każdego typu) w trybie pracy play nie daje szumów.

Aż muszę zapytać: co to za magnetofon (jeśli to nie tajemnica wojskowa)?

nie nagrana tasma to niestety pułapka.

nagraj sobie na takiej nówce "ciszę" bez dolby i zobaczysz co sie stanie.

 

bo ile samego BIASU nie slychac to jednak balagan ktory robi nie jest tak doskonale chaotyczny jak orientacja 50/50 ktora zapewnia fabryka zaraz po "szlifierce" ;)

 

od 3 miesiecy jestem obronca dolby B ale sprobuj sobie nagrac dwuwarstwowa CrO2 basfa lub DuPonta a moze sie okazac ze faktycznie dolby nie jest ci do niczego potrzebny a wtedy i ja zapytam o model tego decka ;)

 

tylko pamietaj 95% tasm typu II nie bazuje na dwutlenku chromu i po kontakcie z aktywna glowica zaczyna zdrowo szumiec.

 

HX pro to samo zło ;) to nic innego jak auto-bias ktory odpuszcza dla fragmetow z wysoka zawartoscia wysokich Hz nie ma bata, na te ulamki sekund kiedy HX "wpuszcza" wysokie , odcina niskie - stad nienaturalne brzmienie takich nagran.

Mam interesującą sytuację w swoim sprzęcie, konkretnie chodzi o magnetofon kasetowy i jego pracę oczywiście, bo przecież to nas interesuje. Otóż mój magnetofon przy nie nagranej kasecie (każdego typu) w trybie pracy play nie daje szumów.

To chyba czas iść do laryngologa :)

Albo naprawić zestaw audio, bo to o czym piszesz przy tego typu sprawnym sprzęcie nie może mieć miejsca.

Diabolik, v12, Hip Pop etc....<br />

<br />

Chłopaki, dajcie spokój, pierwszy magnetofon (szpulowy) dostałem 35 lat temu, pierwszy poważny (jak na lata 80-te) zestaw audio kupiłem sobie 25 lat temu, nie jestem audio-lamerem, wiem co piszę.<br />

<br />

Diabolik - magnetofon to CT 93<br />

<br />

v12 - nie ma sensu, żebym wymieniał nazwy kaset, na wszystkich jest "cisza", oczywiście, że nie absolutna, ale szum jest po prostu pomijalny, znikomy, a na średnich i niskich poziomach głośności.....nie ma co zbierać, pozamiatane (nagrywałem i nagrywam tylko na NOS-ach z lat 81-86, tylko kilka typów kaset mam z początku lat 90-tych, bo dopiero wtedy one się ukazały)<br />

Układy redukcji szumów są sprawne, nic nie jest na stałe załączone, proszę Cię, nie osłabiaj mnie podejrzeniami o taką niewiedzę.....<br />

<br />

Hip Pop - iść to ja muszę do ortopedy, bo przetrąciłem sobie palca na koszykówce jakiś czas temu i nic nie jest lepiej, laryngologa zostawiam sobie na zimę, jak zacznie się okres grypowy :)<br />

<br />

Nie wiem dlaczego mi nie wierzycie, powiem szczerze, że jestem zdziwiony. Przypomina mi to sytuację z innego segmentu analogu, który uwielbiam na równi z magnetofonem, a mianowicie gramofon. Ludzie mają problemy z brumieniem (osoby w temacie wiedzą o co chodzi), ale przede wszystkim piszą, że przy końcowym utworze/utworach na winylu znacznie pogarsza im się jakość odsłuchu - nigdy tego u siebie nie zaobserwowałem, ale nie podejmę tego tematu, bo znów ktoś na mnie wskoczy - tak jak ma to miejsce tutaj. A gramofon też mam zwyczajny, a nie jakiś kosmiczny cenowo hi-end. 

Eh, jedni mają taki słuch, że słyszą przepływ prądu w kablach (ja to słyszę tylko jak stoję pod linią wysokiego napięcia ;-) ), a inni mają „pierwszy stopień umuzykalnienia”: odróżniają, kiedy gra muzyka, a kiedy nie gra... ;-)

Nie wiem dlaczego mi nie wierzycie, powiem szczerze, że jestem zdziwiony.

 

Ależ oczywiście, że Ci wierzymy. Skoro piszesz, że nie słyszysz szumów, to na pewno tak jest. To niedowiarstwo z nas wyłazi, oraz zazdrość, bo też byśmy chcieli osiągać taką par excellence słuchową nirwanę.

 

Trzydzieści lat temu szum taśmy przeszkadzał mi nawet przy Dolby C, a teraz słucham tej samej muzyki z tych samych kaset, a szumu prawie nie ma. To pewnie przychodzi z doświadczeniem...

jednemu nie szumia tasmy, drugi wymieni 1/300 linii zasilajacej i caly system gra mu "lepiej" - z jednego szalenstwa w drugie, nic po srodku..

 

 

w temacie kaset: poleglo tapeheads, polegli na magnetofon.de - pora na a-s:

 

co sie stalo z najlepsza europejska fabryka kaset? (nie tasm, kaset)

z calym uznaniem dla projektow basfa i agfy z lat 91-94 , byly doskonałe ale nie miały tego czegos, co miały kasety ICM - niewazne czy obslugiwali jvc, pdm czy philipsa - ich projekty byly proste i perfekcyjne - tylko nikt nie wie co sie stalo ze wszelkie info urywa sie okolo 1993 roku.

 

ICMoem2.jpg

ICMoem1.jpgPhilipsFSXbyICM.jpg

 

to co nieistotne było proste i estetyczne, to co kluczowe dla transportu tasmy bylo bezkompromisowe. wypisz wymaluj szwajcarskie podejscie do sprawy. czy ktos odkupil od nich formy czy zostały rozebrane?

To pewnie przychodzi z doświadczeniem...

 

;-)

Chyba raczej z wiekiem i chorobami słuchu: mój kolega, już nie młodzian, ma stwierdzone przez laryngologa pasmo do chyba 5 czy 6 kHz. Jemu żadna taśma nie szumi...

ok rozwiazalem zagadke kaset ICM , dobra wiadomosc to to,ze sa ladowane zajebista tasma emtec lh-d plus.

 

zla ze to kosztuje wiecej niz kolekcjonerskie NOSy na bayu/agro a koszty wysylki sa jeszcze bardziej pojechane..

 

placic krocie za swieze glowice czy calego decka ok, ale tasmy?

szukalem tego cholerstwa kilka lat i na samym koncu mam sie dac oskubać..

nie ma k**** mowy ;)

to nałóg z ktorym trzeba sie w koncu zmierzyć.

Witam. Właśnie kupiłem sobie nową płytkę i tak się zastanawiam, czy na jej okładce kaseta w tym walkmanie to złota TDK SA z lat 80 tych ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To może być SA-X, ale w wersji amerykańskiej, bo jest tylko wąska złota nalepka poniżej okienka. Wersje europejskie, zarówno SA jak i SA-X miały wielką nalepkę na całej kasecie.

To może być SA-X, ale w wersji amerykańskiej, bo jest tylko wąska złota nalepka poniżej okienka. Wersje europejskie, zarówno SA jak i SA-X miały wielką nalepkę na całej kasecie.

Raczej SA właśnie. Amerykańskie SA-X miały już dużą, niemal w całości przezroczystą obudowę i nadruk zamiast nalepki.

albo goldstar albo raks albo 10 innych kaset firm ktore kupowaly obudowy tdk..

 

na moje oko to philips UC II

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

jezeli juz dawac na okladke kasete to niech ona cos znaczy..

 

tymbardziej ze skladak wydany w niemczech.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kaseta z walkmana to TDK SA rynek amerykanski 1987rok, 90-tka ;)

 

Kaseta z walkmana to TDK SA rynek amerykanski 1987rok, 90-tka ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

owszem to jest tdk

 

zadna europejska tasma nie gnie sie w takim stopniu jak tedekowski s**t ;)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

dowodem jest ksztalt mocowania docisku, a przy tak sfatygowanym filmie ten docisk byl

najwazniejszym elementem kasety.

 

od 1982 roku powinni nazywac swoje produkty odpowiednio:

 

1. ferro cup I, cobalt cup I

2. super cup II, super cup extra II, cup winners' cup II

3. metalloy mayhem IV, metalloy clown grade IV

 

(:

 

(tak , wstałem dzis wczesniej niz zwykle)

 

TDKADcupping.jpg

 

tak wyglada ad 90 z 84go zaraz po odpakowaniu - NOS hehe warty niewiele wiecej niz gnijace agfy ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Raczej SA właśnie. Amerykańskie SA-X miały już dużą, niemal w całości przezroczystą obudowę i nadruk zamiast nalepki.

 

Nie całkiem - późniejsze modele faktycznie miały duże okno, jak MA-X, natomiast wersja poprzednia ma małą nalepkę na dole, pod oknem, jak amerykańska SA.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nie polecałbym zbytnio polegać na tzw bazach danych ala vintagecassettes etc - rózne serie kaset lądowały w pudełkach o identycznych datach.

 

rózne tasmy ladowały w kasetach tego samego modelu.

ostatnio trafilem na serie basfa CS II ktory okazal sie nie byc w ogole chromowka ;) a tasmą taiyo ktora łapie ponad 2 dB wiecej niż wskazuja led'y input'u - totalne przeciwienstwo chromu ale brzmi bardzo dobrze, wiec pretensji miec nie wypada, ba z wielka checia skubnalbym ich caly karton ale sie boje ze to juz nie bedzie ta sama seria tylko faktycznie chrom, ktorego juz nie potrzebuje.

 

tzn dopoki basf byl basfem to chrom byl chromem, ale od 97go kiedy stal sie "basfem by emtec"

mozna sie zaskoczyc i kolorem, i zapachem i wlasciwosciami samej tasmy.

 

choc najwiekszym zaskoczeniem jest chinska kaseta c-0 do ktorej ladowali tasme po 2000 roku - dno.

Nawet nie zauważyłem jak światło odbiło się w złotawej nalepce kasety w prawym górnym rogu na moim zdjęciu, maskując typ - to oczywiście, w logicznej kolejności, AD-X.

Wszystkie, z wyjątkiem MA-X, to wersje amerykańskie.

Nie całkiem - późniejsze modele faktycznie miały duże okno, jak MA-X, natomiast wersja poprzednia ma małą nalepkę na dole, pod oknem, jak amerykańska SA.

O! Nie widziałem nigdy takiej SA-X!

 

Nie mam też odpakowanej MA, tylko jedną zafoliowaną. Miałem kilka w podartych foliach, to zamiast sobie odwinąć, wszystkie sprzedałem, grrrr...

Mam tylko jedną taką SA-X, kupioną zresztą w Polsce w jakimś sklepie z płytami i kasetami gdzieś ok. 94 roku. Powinienem mieć od niej folię... Generalnie jest - przynajmniej u nas - rzadko spotykana.

Poza nią jedną oraz tą nowszą SA-X - wszystkie pozostałe to „używki”.Większość z nich kupiona dla mnie na ebayu przez kolegę - Amerykanina od ludzi w USA lub Kanadzie, którzy nie wysyłali za granicę (albo co najwyżej Kanada-USA).

O! Nie widziałem nigdy takiej SA-X!

Czy ja dobrze zrozumiałem?

O tej kasecie mówicie, to tej Max niby nie widziałeś?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak odpakujesz kasetę to zaraz przyklejasz "nalepki" (te białe nad oknem) ? :-)

 

^prawie nigdy, ale tdk 1982-1986 (male i srednie okno) od razu, pierwsza rzecz to etykieta, z ktora kaseta wyglada "kompletniej". dziewiczo goła jest wybrakowana, jakby wlasnie ktos cos stamtad zeskrobal ;]

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.