Śliczne kasety audio

[Gardenus]

Ceny kaset na pewno nie spadną.

Czas na rozsądne zakupy.

[funland]

Daniel22 chciałbyś kupić zafoliowane z 85 czy któregoś za złotówkę ja się tym cenom nie dziwie to tak jakbyś chciał kupić nówkę garbusa powiedzmy za 3 tysiące każda stara rzecz w stanie nienaruszonym powinna mieć swoją cenę co innego zjechane stare kasety jak ktoś napisał obsmarkane tu się zgodzę 1zł i basta

[Korwin]

Jak długo jeszcze można kupić dobte kasety z nędznym nośnikiem, póki jak mówią górale jesce pora na łajdactwo myślcie o nich jako obudowach z taśmy VHS 1/2" otrzymuje się 3 tasiemki + ździebko czyli wąski pasek odpadu.Do tego się powoli przymierzam CR-y zwłaszcza 210 i 260 powinny pracować na taśmie chromowej taka już jest ich konstrukcja i uroda

Pozdrawiam

Zbyszek

[v12]

nie kupisz tasmy z lat 80tych za zlotowke..ale za 1,47 pln tak.

ludzie pozbywaja sie tego nie jako zabytkow tylko budzetowych nosniczkow minionej epoki..kasety po 50-100 pln to zart.

 

moj: ostatni nabytek 8 x 10 tdk sa46 ad. 1988 za... 21 funtow. (ok.1,47 pln /szt)

 

jak ktos woli wywalic 50pln za 60min tasiemeczki - na zdrowie.

ale wypisywac publicznie jakies dziwaczne historie - nie na miejscu.

[v12]

i mowimy tu o nówkach w folii cały czas..zeby nie bylo niedomowien.

 

zyjemy w epoce google.

ebay tez ma sprawny search...a polak dalej swoje: nie ma, nie mozna etc

paranoja ;)

[v12]

mozna?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DARIUS]

Witam!

Jak się okazuje można jeszcze nabyć dobre kasetki u nas w kraju.

Wobec powyższego składam bardzo wielkie podziękowanie koledze Malutki, który zakupił mi kasetki!!!

Kasetki dotarły dziś rano całe i zdrowe, bardzo solidnie zapakowane - dziękuje bardzo i pozdrawiam!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Daniel22]

Kto mówił że zł staram sie znaleźć do 15 zł jakieś dobre ale coraz jakiś maniak podbija

[v12]

nie maniak, tylko kolega handlarza (albo jelonek).

 

maniacy zawijają kartony kaset via ebay,

a to co im nie podpasuje opylają jako

"vintage klasyki od maniaka audiofila (tego nie kupisz w zadnym sklepie!!!)"

 

etc. ;)

[funland]

powiedz ile kosztowała przesyłka za te TDK SA 46 może też się skuszę

[tomant]

no właśnie, gdyby nie przesyłka to można mówić że na ebayu ceny bywają niższe niż w polsce. ale taka przesyłka może nawet potroić cenę końcową. w europie jak coś dorwiemy to można tę przesyłkę przeboleć, ale ze stanów to się kompletnie nie opłaca.

[Diabolik]

Ale te SA wcale nie są z 1988. Raczej z 1998.

Takie chodzą faktycznie tanio, bo to w miarę współczesna produkcja.

 

Prawdziwe SA z 1988 to jednak rzadkość, poszukiwana przez kolekcjonerów, na zdjęciu ta po prawej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

Te czarne SA46 to rok mniej więcej 1990/91, chyba kolejna seria po tych w białej folii z 88.

[v12]

przesylka kosztowala mnie 6 funtow. a tasmy 15 stad w sumie 21 Ł.

 

sa z 98 to juz błekit panowie. zaraz poszukam fotki.

[v12]

te 80szt jest dokladnie ad 1990.

identyczna kaseta wyszla juz w 89 ale w innej folli -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

swoją drogą - czy moze byc cos bardziej absurdalnego niż "kolekcjonowanie" nośnika?

 

_________________________________

 

tdk sa 1990 w wersji z hexa-rolkami, osobiscie wolalem serie z bielonymi rolkami

dzielonymi na 12kratek+ spinka - z seri "białej".

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[v12]

inna kwestia: cofam posta ad. delikatnosci/nietrwalosci tdk AD.

 

w tej chwili zarzynam je niemilosiernie od kilku miesiecy i jestem po wrazeniem. zapisywane po kilkanascie razy dają rade na całej linii.

 

 

a czy wie ktos z panów do jakiej tasmy kalibrowano decki aiwy? przede wszystki serie xk/xk-s choc zgaduje ze wszystkie do tej samej.

[MAG]

Witajcie

 

Ostatnio na polskie po 2,5 za sztukę chromy JVC ,metale i wiele innych , nabyłem tez ciekawa kasete zdjecia niebawem

kasetka Luxmen do ustawiania azymutu i tym podobnych zajefajna nie widziałem jeszcze tylu śrubek w jednej kasecie, pozdrawiam tych szalonych i mało oszczędnych jak i tych co chodzą na giełdy i tym podobne pozdrawiam

[Korwin]

Od czasu do czasu bywają jeszcze niezle kasety ale co raz częściej je z przyczyn finansowych olewam, muszę obecnie kupić 5 konwerterów z R6/R20 i 6 konwerterów z R6/R14 i przejść na akumulatorki AA Ni-NH. Będą publicznie śpiewać jedną moją piosenkę mam na czym nagrać, wiem jak to się robi ale niestety będę w owym czasie w Krakowie na d...grzecznie siedział.

Pozdrawiam

Zbyszek

PS Odpytaj kumpli ile może kosztować w Norwegii SONY TCM-5000EV sprzedam Stax-y 007, które dzisiaj przyniosłem do domu

[Diabolik]

>swoją drogą - czy moze byc cos bardziej absurdalnego niż "kolekcjonowanie" nośnika?

>

 

Można zapytać bardziej ogólnie: czy może być coś bardziej absurdalnego niż kolekcjonowanie czegokolwiek? :-)

Tytuł tego tematu brzmi "Śliczne kasety audio" - wszak już przymiotnik "śliczne" zdradza emocjonalny stosunek forumowiczów do tematu. Nie chodzi o istotę kaset jako bezdusznego "nośnika" ale obiektu pożądania.

 

Ja uważam sie za kolekcjonera i zbieram stare kasety właśnie dlatego, że budzą emocje, cieszą oko. To przedmioty, do których projektowania i produkcji solidnie się przykładano. Design kaset w latach 80. był tak samo istotny jak jakość taśmy (TDK, Maxell), a czasem nawet bardziej (choćby Agfa).

 

Nie zbieram znaczków pocztowych ani motyli, ale nie przyszłoby mi do głowy dziwić się, że ktoś inny to robi. Chyba lepiej mieć w życiu pasję niż jej nie mieć?

Pozdrawiam wszystkich miłośników klasycznych sprzętów :-)

[v12]

pasja - dokladnie.

moją jest to CO, JAK i DLACZEGO nagrywam na tasmie (a nie innym nosniku)

 

zbieranie tasm? czystych cd-r? zeszytów? hmm niech kazdy sam osądzi.

[v12]

co do zas samych tasm - zabawne jest to ze najcenniejsze okazuja sie byc roczniki najstarsze,a nie te najlepsze.

 

tzn dla mnie zabawne, inni (kto wie czy nie znamienita wiekszosc) uwazają to za ...normę.

[Korwin]

Nie dziw się jest to wynik schorzenia: zoofilja, pedefofilja, nekrofilja, audiofilja, niektóre najstarsze taśmy chromowe Agfy i Basfa są nie do przyjęcia trochę lepiej sytuacja wygląda z Sony Maxellem i Scotchem. Nauczony smutnym doświadczeniem zabytków nawet w idealnym stanie do ręki nie biorę, może być gruby jak pas transmisyjny Ampex ale zapis na nim jest boski pomimo, że to tylko profesionalne żelazo, a najbardziej mnie bawią wyjątkowo cenne i pełne pochwał uwagi na temat Metalu czytaj raszpli do piłowania głowic - no cóż jak jest ...wy solista ....wy zespół ....mikrofony i cały sprzęt to trzeba pewne częstotliwości nośnikiem ratować i podbijać

Pozdrawiam

Zbyszek

[Diabolik]

Zbierania taśm nie można chyba porównywać do zbierania czystych zeszytów czy płyt. To właśnie było fajne w starych kasetach, że tak się od siebie różniły: urocze na przykład było oznaczanie innym kolorem długości taśmy przez TDK i Maxella. Na dodatek kolorowi liczby (46, 60, 90, 120) odpowiadał ten sam kolor cienkiego paseczka na początku rozbiegówki! Odkrywanie takich smaczków i świadomość, że to już koniec, że tak już nigdy nie będzie, jest fascynująca i wzruszająca naraz.

 

Kasety były przez długi czas elementem popkultury, w PRL miały przecież siłę wywoływania kompleksów - kogo (jak na przykład mnie) nie było stać na Pewex, miał prawo czuć, że ma gorzej niż dzieci bogatszych rodziców. Głupia kaseta zdobyła status insygnium, dlatego dziś niektórzy (jak ja) traktują ją w kategoriach fetyszu.

 

Płyty CD-R nie mają szans na taką pozycję - są od początku istnienia powszechnie dostępne, poza tym nie ma różnicy wizualnej między płytą czystą a nagraną; płyty nie mają rozbudowanych, kolorowych owijek. Nie da się poszaleć z kolorem obudowy (bo jej nie ma), wreszcie nie można się nimi pobawić - bias, level, eq, - i z reguły nie można popatrzeć nawet jak płyta się kręci! A kaseta? Nawet wzór szpuleczki potrafi wywołać dyskusję.

[Diabolik]

A fakt, że najwięcej kosztują taśmy najstarsze i najrzadziej spotykane a nie najlepsze, to właśnie dowód na to, że kaseta nie jest już przedmiotem użytkowym, ale dosłużyła się statusu obiektu kolekcjonerskiego.

[v12]

tasma byla ,jest i bedzie przedmiotem uzytkowym.

 

(u mnie i pewnie w jeszcze kilka takich domów sie znajdzie)

 

zaś z czasów pewexu zaluje jednego - ze zamiast ciułać hf-es,ar-x'y i JP topilem kase w chromowych basfach i metal alloy'ach tdk'i.

[v12]

inna rzecz ze z niektorymi tasmami jestem na swoj sposob zwiazany emocjonalnie - ale to z uwagi na ich zawartosc i historie.

kaseta zafoliowana to jedynie bezlistna gałąź.

[v12]

type II nabywam rzadko ale dla tych warto zgrzeszyc - 1,5 Ł za dwie + shipping

,model nastepny z czerwonym bloczkiem made in france byl rownie dobry,jak nie lepszy.

jak dopadne to z ciekawosci porownam head-to-head.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Korwin]

Z tym się całkowicie zgodzę strona estetyczna samych kaset pudełek pasków do nalepiania była i jest naprawdę dopracowana. Kasetą można się cieszyć jeszcze na inne sposoby np jeśli jest stara i brudna to demontować kąpać wkładać do suchej oczyszczony z pyłu magnesem i szmatką krążek nośnika i skręcać, szpula w magnetofonie przenośnym zwłaszcza gdy jest to 5" czyli 13 cm i włączony przesuw taśmy 19.05cm/sek działa jak pół litra na pusty żołądek

Pozdrawiam

Zbyszek

PS I cóż z tego że iRiwer, iAudio, iPod mieszczą się w kieszeni a UHER 4200 MONITOR ramię po godzinie obrywa miłość ślepa głucha i piękna i w dupie ma logikę

[Diabolik]

>inna rzecz ze z niektorymi tasmami jestem na swoj sposob zwiazany emocjonalnie - ale to z uwagi na

>ich zawartosc i historie.

 

Tak! Absolutnie się zgadzam. To właśnie odróżnia kasety (i płyty winylowe) od ulotnych pamięci przenośnych. Tu ktoś coś namazał, tam zarysował, tu pogniótł kawałek taśmy - wszystkie te drobne, utrwalone zdarzenia po latach są jak oglądanie eksponatów z izby pamięci. Niektóre kasety dla mnie są jak listy od pierwszej dziewczyny. Chyba mam naturę kustosza.

 

Ale że bezlistna gałąź...? Dla mnie jednak nie. Jeśli patrzeć na kasetę jak na skończone estetycznie dzieło (jednak jakiejś tam sztuki) łatwo wyrobić sobie opinię. Jest na tyle "skomplikowana" wizualnie, że wywołuje jednak większe emocje niż biała kartka papieru.

 

A co do kalibracji Aiwy: nie wiem jakie taśmy były podstawą, ale mam ADF-810 i zawsze zaskakiwał mnie doskonały rezultat nagrań na TDK AD i SF - czyli niższych modelach! Tak jakby producent przewidywał, że średni cenowo magnetofon będzie karmiony średnio drogimi taśmami.