Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze inny syf w trochę mniej oplakanym stanie, jak to do kolekcji to weź sobie laremid albo stoperan na wstrzymanie dzisiaj przyszedł do mnie UHER-4000 IC Automatic bez pokrywy ale miałem dwa 4000 S jeden miał pokrywę przerzuciłem, z zasilaczem Z-124 [sprawny] i mikrofonen UHER-M517 czekają mnie robótki na drutach ale mikrofon odpalę przejściówkę na słuchawki zrobię wtyk do sterowania pedałem 5pin mały rozstaw + 6-ty w środku mam. Jak chociaż trochę się tym nacieszę pogrzebię na placu i po kątach przedziwnych kaset jeszcze dziwniejszych firm trochę w chacie jest

Pozdrawiam

Zbyszek

dyniaudio, 21 Sie 2007, 18:49

 

>Właśnie nagrywałem na kasetę Agfa "Stereochrom 60+6" i ufajdała mi głowicę.

>Takie pytanie...da sie to stwierdzić zanim zacznie się przeciągać kasetę przez magnetofon ?

 

W pewnym stopniu tak. Obejrzyj dokładnie filc dociskowy - jeśli jest mocno brązowy, to znaczy że taśma się sypie. Oczywiście, po pewnym czasie eksploatacji każda taśma trochę ubrudzi filc, ale trzeba samemu ocenić, czy to w granicach przyzwoitości.

Czasem brązowy proszek widać w torze przesuwu taśmy - pokryte jest nim wnętrze tych otworów, w które wchodzą głowice i rolka dociskowa. Można też rozebrać kasetę i obejrzeć rolki i kołki prowadzące, folię ślizgową, itd. - jeśli są bardzo brudne, to taśma sypie się. Niestety, spoiwo stosowane w niektórych taśmach nie jest zbyt trwałe - wydaje mi się, że niechlubny prym wiodą tu stare taśmy AGFA i BASF, i ogólnie taśmy kiepskich lub nieznanych marek. Stare taśmy japońskie jakoś lepiej się trzymają.

 

Jeszcze jedna rzeczy: czy przed nagraniem czyściłeś głowicę alkoholem? Jeśli tak, to trzeba poczekać, aż resztki dokładnie odparują. Kiedyś, bardzo dawno temu, zrobiłem taki błąd: zaraz po czyszczeniu wrzuciłem kasetę, NB starego BASFa LH, który już sam z siebie pylił, i alkohol, zanim wysechł i się starł, spowodował częściowe rozpuszczenie nośnika i kompletne upapranie głowicy. O tym też trzeba pamiętać.

Wlasnie nagrywam na EMTEC żelazowka. Juz pare dni temu nagrywalem strone A dzisiaj strone B.

 

Wiecej ich nie kupie.

 

Ciezko je skalibrowac, a i tak nagrywa sie dosc słabo.

Mój akurat jest jasny w preźroczystej kasecie Hitachi Maxell Ltd Tokyo Japan [ 2 szt]. Memorex dB C 60 2 szt. TDK AR 1 szt. FUJI DR-Ix [C 60] 1 szt. a reszta do dwudziestu szt Sony HD-F, FXI 90, FX 90,TDK FE 90 i BASF Sound II 90 czyli była dycha nie ma dychy

pozdrawiam

Zbyszek

PS do AR i Fuji mam wyjątkową słabość

Przepraszam za literówkę, nie wiem czy w Kasety magnetofonowe i magnetowidowe pani Iwanickiej [ Wwa 1988 WKiŁ] znajduje się wzmianka, że UD jest to nazwa nośnika stosowanego, również w taśmach do magnetofonów szpulowych i że jest to taśma wielowarstwowa ferro z kobaltem [warstwa robocza Co].

DU ma wyjątkowo dobrą dynamikę i można na niej cudować raz traktując ją jako typ I a raz jako typ II {obadałem niezłe efekty - bardzo dobra dynamika}

Pozdrawiam

Zbyszek

Gość V-savage

(Konto usunięte)

Reaper, 23 Sie 2007, 13:37

A po co? chrome nagrywać ustawiony na fe daje to podbicie wysokich aż za nad to.Natomiast z żelażowką na przełączniku chrom jest brak wysokich sam popróbuj.

Gość V-savage

(Konto usunięte)

Reaper, 23 Sie 2007, 13:37

A po co? chrome nagrywać ustawiony na fe daje to podbicie wysokich aż za nad to.Natomiast z żelażowką na przełączniku chrom jest brak wysokich sam popróbuj.

Mowa jest o maxellu UE [czyli taśmie typu szczególnego ni to pies ni to bies ni to wydra] ponieważ nie jest to klasyczna ferro ani chrom obok prawdziwego chromu to nawet nie leżało zawiera kobalt w ostatniej roboczej watstwie, która przylega do głowicy. Mam jeszcze jedną możliwość potraktowania UE Maxella jako ferrochromu czyli wajcha w CR-240 na środkowej pozycji [zarezerwowanej dla typu III ] Przykro mi, ale wk***iają mnie wpisy przegrywających jedne śmiecie na drugie śmiecie winyl/ CC, CD/CC. MP3/CC lub poza pierwszym na abarot mam konkretnego wyjca drącego się tak jak by go kastrowano na żywca bez znieczulenia i jak każe tradycja obsydjanowym nożem, lub piewice której zbyt wielkie rezonatory przeszkadzają nie tylko w śpiewie i oddychaniu ale źle wpływają na myślenie, pozostają jeszcze starcy z wypierdzianymi zębami + komplety sztucznych szczęk: powszednia od poń do sob, odświętna niedzielna i tak zwana pielgrzymkowo orderowa. To są wszystko ludzie i należy ich traktować jak ludzi i nagrać tak jak w książkach piszą jasno czysto wyraźnie.

Tak na chłopski rozum to wystarczyłby jakiś wytwór stereo na kasety....jowy mikrofon, solali dla szczura, 3.8mm.

i w myśl zasady wino kobieta i śpiew [czytaj qurwa ćwiara i gitara] tak zwany Pub i mamynowe taśmy prawdy i wspaniały na miarę otaczającej rzeczywistości reportaż

Ale niestety niema letko

Pozdrawiam

Zbyszek

PS. Doszedłem już do tego wieku, gdy niewiastom pierś w pełnym zwisie przekracza magiczną linię pępka. a Casanowom w stanie spoczynku jaja opaedają za kolana gdzieś za połowę łydek ale myśl lotna aż po same gwiazdy sięga.

Panowie ktore waszym zadaniem kasety chromowe sa najlepsze. Ja osobiscie bardzo sobie chwale Sony UX-Pro i TDK SA-X z lat 90,jakos nigdy nie mialem przekonania do Maxelli. Na allegro widzialem kasety That's u nas praktycznie nie dostepne wczesniej ze wzgledu na cene.

Zacznijmy od końca That's, , Maxell XL II = SONY UX-S= SONY UX-PRO , SONY UX. FUJI, TDK SA, SCOTCH, BBC, EMI, B & S i BASF za którym nie przepadam choć jest świetny.

Pozdrawiam

Zbyszek

Ostatnio kupilem takie TDK-i :) az żal je rozpakowywac

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kupuję je na pchlim targu są świetne, ostatnio jednak z przyczyn od siebie nieależnych korzystam z TDK AR 60 i FUJI DR-Ix 60, obydwie ferro uwielbiam chrom, jednak czasem trzeba sięgnąć po normal zwłaszcza przy nagrywaniu głosu trąbki, saksofonu, mowy i śpiewu małych dzieci.

Pozdrawiam

Zbyszek

Barthezz, 23 Sie 2007, 15:53

 

>Panowie ktore waszym zadaniem kasety chromowe sa najlepsze.

 

Zaryzykuję odpowiedź następującą: dobra jest ta taśma, do której został skalibrowany magnetofon, a taśma która różni się od niej optymalnym prądem podkładu i czułością - jest niedobra, bo nagrania na niej będą miały zachwianą równowagę tonów - zwłaszcza wysokie zostaną stłumione lub podbite, a jeśli różni się czułością - to zakłóci się także praca układów redukcji szumów. Oczywiście, jeśli magnetofon ma odpowiednie regulacje dostępne dla użytkownika, otwiera się dostęp do także tych taśm, które są inne.

 

TDK SA-X, od kiedy pojawiła się chyba w 79 roku, zawsze była chwalona za bardzo dobrą jakość i ganiona za czułość ok 2 dB wyższą od taśmy odniesienia - i choć sama taśma zmieniła się przez te lata, ta jej właściwość pozostała. Bez kalibracji poziomu (czułości) taśma po prostu gra głośniej niż się ją nagrało, ale może to zakłócić pracę kompandera przy dekompresji przy odtwarzaniu.

 

Maxell XLII-S też jest dobra, ale np. w teście amerykańskiego Audio z chyba 88 roku zebrała straszne baty - ale pamiętaj, to była wersja z 88! Przez ten czas formuła taśmy zmieniła się chyba parę razy.

 

Sony UX-S, TDK SA i Maxell XL II to taśmy o bardzo zbliżonych parametrach i można ich w zasadzie używać zamiennie. Gdy kalibrowałem je w czterech różnych magnetofonach, ustawienia pokręteł zawsze były w zasadzie w pozycji środkowej. UX-S używana jest (czy raczej była) do kalibracji oczywiście przez Sony, SA - przez bardzo wielu różnych producentów (np. AKAI, JVC, Technics, Nakamichi), XLII - np. przez Revoxa. To taśmy o standardowych parametrach, które powinny grać dobrze w każdym magnetofonie, nawet bez kalibracji.

Z taśmami lepszej klasy (SA-X, XLII-S, Sony UX-ES i UX-Pro, itp.) bywa już różnie, bo w pogoni za lepszym przenoszeniem wysokich tonów producenci zgodzili się na odejście od taśmy referencyjnej. Takie taśmy najlepiej pracują w magnetofonach z kalibracją.

Jeszcze gorzej jest z "metalowymi" taśmami typu II (Denon DX8 i HD8, That's CD-MH, zupełnie u nas nieznana i zarzucona TDK HX-S, i jeszcze może ze dwie - jakiś Scotch i Realistic) - to taśmy metalowe, ale o prądzie podkładu jak dla taśm chromowych (typ II). Niestety, ich czułość bywa o ponad 3 dB wyższa od taśmy referencyjnej, co powoduje że bez kalibracji nagranie jest głośniejsze i zakłóca się praca redukcji szumów.

 

Najgorsze są taśmy no-name z różnych supermarketów, typu Time-Ton, International, Myama, Alme, Maxim, i setki innych - nadają się w zasadzie tylko do zapisu mowy, przy standardowym prądzie podkładu mają bardzo obniżone przenoszenie wysokich tonów (więc aby to skompensować wymagają bardzo znacznego obniżenia prądu podkładu), i do tego jeszcze mają bardzo niską czułość (z moich doświadczeń - jakieś 6, a może i więcej dB). Można ich używać w dyktafonie; do zapisu muzyki raczej się nie nadają, chyba że z kalibracją i w ostateczności. Poza tym, taśmy takie lubią się prószyć i sypać, więc szybko stracą jakiekolwiek zapisane wysokie tony, i jeszcze usyfią magnetofon.

"Zaryzykuję odpowiedź następującą: dobra jest ta taśma, do której został skalibrowany magnetofon"

 

 

^faktycznie, zaszalałeś ;)

 

pamieta ktoś skecz o ksiegowym,ktory chcial zostac poskramiaczem lwów?

Ja sobie bardzo cenie maxelle XLII-S.Kiedy zaczynałem moją przygode z prawdziwym magnetofonem(wcześniej miałem m531s no ale nadszedł dzień gdy sie przekonałem że istanieje lepszy sprzęt :) )to były pierwsze chromy na jakich nagrałem muzyke na technicsie.Bardzo dobre kasety,nawet ostatnia ich edycja ma ciężką solidną obudowe i zamiast białej kartki ma etykiete i wykresy czułości opis taśmy itd.Kiedy aparat będzie działał zrobie foto.żałuję,że już nie kupie nowej w sklepie,u nas się skończyły :(

Dla mnie dobra a czasem wręcz doskonała jest ta taśma, która nadaje się najlepiej do nagrywania określonego konkretnego typu muzyki czy instrumentów w UHER-ze CR-240 nie mam żadnych kręciółków do Biasu a każde nagranie na taśmach różnych typów i producentów jest idealne. Rafaell słuchał u mnie nagrany zespół z Bukowiny Tatrzańskiej Wierchowiania taśma Scotch [ferro] i był świadkiem nagrywania na parce mikrofonów AMD 410 N najpierw na UHER-ze 4200 Monitor taśma Emi a następnie na CR-240 taśma XL II Maxell idealnie wyraźne ale bez chamskiego podbicia wysokich. W praktyce nie wiem co to jest kalibracja taśmy [podstawy teoretyczne znam] każdą przywleczoną z pchlego targu kasetę odsłuchuję, kasuję i na skasowanej robię próbne nagranie czasem zmieniam mikrofon z dynamicznego na pojemnościowy lub odwrotnie w stereofonii XY albo L/R są ustawione < > po osi albo L pod kątem do 45 st max. [sufit] rzadko korzystam z klasycznego mikrofonu stereo typu młotek do nagrywania w systemie AB a jak już to jest to JVC model M 201 0 impedancji 600 Ohm zasilany baterią R14.

Pozdrawiam

Zbyszek

Kup na pchlim targu głowice na statyw fotograficzny jeden z mikrofonów z zestawu MDU 24 skieruj do przodu drugi dokładnie z tyłu za nim ustaw na ścianę lub pod kątem na sufit. Jeżeli masz stereo przenośne wyciągnij wkładki z MDU 24 i umieść je w rurze do odkurzacza trzymane wprost na prawym ramieniu lub odrobinę nad nim pracują idealnie w układzie XY a trzymane na długość wyciągniętej ręki lub e razie konieczności jeszcze na kiju pracują jak stereofoniczny ósemkowy. Boli mnie grzbiet z prawej strony nie wiem od czego może od noszenia magnetofonu, mam taką nadzieję

Pozdrawiam

Zbyszek

Właśnie zabrałem się za nagranie kasety AGFA CrII-S Superchrom HDX. Z lat 80-tych, nieużywana.

 

Kalibruje się OK, ale nagrywa dobrze, ale znacznie ciszej niż sygnał na żródle. Takiego efektu nie mam chociażby na SOny EF.

 

Czy to normalne?? Może ten nośnik tak ma, a może taśma zbyt długo leżała nieużywana, a może mój deck ją tak nagrywa. Sam nie wiem.

Nie można wszystkiego zwalać na wiek taśmy [mowa o taśmie w srebrnej opakowce kasety w pudełku] nie należy do moich ulubionych UHER ją żre ale bez entuzjazmu coś w niej takiego jest, że się na zębach zawija. Jest jakaś taka bez jaj pozbawiona dynamiki wolę już tak zwany japoński fałszywy chrom [Hitahi Maxell, Sony, Fuji ] czyli żelazo stabilizowane kobaltem, prawdziwy chrom produkował jeszcze Basf ale też specjalnie za nim nie przepadam, mam jego tak mało, że nie zdążyłem go poznać do końca ani się przyzwyczaić na Sony Maxellu i Tdk pracuję już podświadomie.

Pozdrawiam

Zbyszek

PS a kasetę oceniłeś bezbłędnie ona taka jest jak piszesz

Reaper, 23 Sie 2007, 23:27

 

Sprawdziłem tę AGFĘ w trzech magnetofonach z kalibracją półautomatyczną, i we wszystkich uzyskany prąd podkładu był bliski ustawienia zerowego - ew. nieco większy, ale też we wszystkich trzeba było skompensować niską czułość taśmy, co uzyskiwałem przy niemal skrajnych położeniach pokrętła. Ta taśma ma bardzo niską czułość!

 

Masz Kenwooda KX-7030, prawda? On, zdaje się, ma przycisk Auto Bias, a, o ile wiem, w wykonaniu Kenwooda oznacza to dokładnie to co jest napisane - ustawia prąd podkładu, ale NIE kompensuje czułości! Jeśli masz instrukcję, to sprawdź dokładnie czy kalibrowana jest też czułość taśmy.

 

Jeśli nie, to niestety nie jest to taśma dla Ciebie - zawsze będzie nagrywana ciszej od nastawionego poziomu (jakieś 2 -3 dB). Ponieważ w większości magnetofonów z kalibracją zakres regulacji wynosi właśnie +/- 3 dB, ledwie udało mi się ją skalibrować.

 

Agfa Superchrom HDX to taśma o nietypowej budowie: dwuwarstwowa, z górną warstwą z dwutlenku chromu, naniesioną chyba na tlenek żelaza Fe3O4 - czarny magnetyt. To nietypowa kombinacja i stąd zapewne silne odchylenie parametrów od standardu.

Jej poprzednia wersja miała budowę jak taśmy Ferrochromowe: dwutlenek chromu naniesiony na warstwę tlenku żelaza gamma Fe2O3. Fajnie to wygląda, bo jak się spojrzy na taśmę od zewnątrz, jest czarna, a od wewnątrz - brązowa ;-).

 

Nudzę, prawda?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.