Skocz do zawartości
IGNORED

Śliczne kasety audio


k.mik

Rekomendowane odpowiedzi

gotyk1,

 

co do Sony HF, to może zależy od regionu, ale u mnie są cały czas w sprzedaży w sieci sklepów "Domar-Bydgoszcz". Ich wadą jest to, że jest to sieć regionalna. Mają dość sporo kaset żelazowych w sprzedaży i nawet chromówki. Z ciekawostek natomiast zauważyłem, że Sony HF jest tańsza od EF, co mnie zdziwiło nieco, no ale nie prostestowałem bynajmniej przy zakupie, bo sobie ich nie odmówiłem. O ile EF kosztuje 3,60 zł, o tyle HF zaledwie 2,95 zł. Nie sądzicie, że to dość osobliwe zjawisko?

Coś mnie rozawiło i muszę Wam to pokazać. :)

Niskie szmery.

 

:)

Genialne tłumaczenie. Hehe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wo1,

 

no fakt, Sony a właściwie SONIC - też ją widziałem, bardzo ładnie podrobiona. :)

Nie wysilili się nawet żeby naklejkę zrobić w miarę równo - też się przy niej uśmiechnąłem.

Ale jak przeczytałem "niskie szmery" na tej ACME, to normalnie usiadłem na podłodze i kwiczałem z jakieś 10 minut. :)

Dobre :)

Mam taką Acme, ale z czerwonymi akcentami zamiast zielonych. Pochodzi przypuszczalnie z końca lat 80-tych albo poczatku 90-tych i tak pięknego polskiego tłumaczenia nie ma ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie tylko u nas jest gorączka zakupów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba wszyscy zaczęli się gorączkować, którzy zdali sobie sprawę z tego, że ten nośnik jest na wymarciu. Ale póki co i tak nie jest jeszcze tak źle. Zapasy są nawet jeszcze nienajgorsze, także zapasy można zrobić na dobrych kilka(dziesiąt) lat. :)

Co to za taśmy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Halo! Śpiochy! Nie spać, zwiedzać, a raczej nagrywać. :)

 

Trzeba trochę pobudzić towarzystwo. To w ramach rozbudzenia napiszcie jak przechowujecie kasety? Zacznę od siebie. Ja przechowuję kasety (oczywiście w pudełkach - inaczej nie może być mowy) w pozycji stojącej pionowej. Kiedyś zresztą czytałem w jakiejś mądrej literaturze, że właśnie taki sposób przechowywania jest najbardziej optymalny i właściwy dla żywotności taśmy. Dodatkowo mam taki zwyczaj, że każdą kasetę po zakończeniu odtwarzania czy zapisu dowijam do końca jeśli się sama nie skończyła i dopiero całkowicie dowiniętą chowam do pudełka. Nigdy nie przechowuję kaset z taśmą "na wierzchu" bo zawsze istnieje ryzyko, że paluch się omsknie i wtedy będzie "ło matko". :) U mnie zawsze po wyjęciu z pudełka widać taśmę rozbiegową. Ponadto mam taki nawyk, że dowiniętą do końca kasetę kładę do pudełka w taki sposób, że jak ją ustawiam na półkę, to rolka z taśmą jest na dole, nigdy na górze. :) Nie wiem skąd taki nawyk mam, ale miałem tak od zawsze jak tylko pamięcią sięgam.

 

To się dopiero nazywa zboczenie, co nie? :)

No to teraz zobaczymy, kto jest bardziej zboczony na tym punkcie niż ja. Chyba, że nikt się nie przyzna. :)

Pisać chłopaki, pisać, nie wstydzić się. Tu i tak sami swoi. :)

Ja trzymam kasety też pionowo (ok 80 taśm), jednak nie przywiązuję wagi do tego, czy jest nawinięta do końca i czy pełna szpula jest na dole czy na górze. Niektóre taśmy (te na stojaczku) trzymam poziomo (ok 20 taśm). Dbam aby co pewien czas kasety były przewinięte oraz nie wystawiam ich na działanie słońca ani magnesów. Oczywiście trzymam je wszystkie też w pudełkach.

>>>Radmar,

 

"...Ponadto mam taki nawyk, że dowiniętą do końca kasetę kładę do pudełka w taki sposób, że jak ją ustawiam na półkę, to rolka z taśmą jest na dole, nigdy na górze. :) Nie wiem skąd taki nawyk mam, ale miałem tak od zawsze jak tylko pamięcią sięgam.

 

To się dopiero nazywa zboczenie, co nie? :)...."

 

Nieee, to nie jest zboczenie, to jest nerwica natręctw.

Pozdro,

Yul

 

P.S. Ja też mam lekkie kukuryku. Słucham vinyli, i zawsze je chowam do kopert tak, aby strona I (A) była obowiązkowo na wierzchu. Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie ! Pocieszam się, że to i tak mniej widać, niż na przykład chodzenie po chodniku w taki sposób, aby nie nastąpić na przerwę pomiędzy kaflami.

Kasety DAT są bardzo podobne.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Są większe od normalnej kasety. Wyglądem przypominają nieco elcassette (czy jak to się pisze), szpulki umieszczone nieco poniżej środka, a taśma szersza niż w kasetach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>> Yul

 

> Pocieszam się, że to i tak

> mniej widać, niż na przykład chodzenie po chodniku w taki sposób, aby nie nastąpić na przerwę

> pomiędzy kaflami.

 

No masz rację Yul, ale ja czasem tak nawet chodzę, hehe.

A nerwicę natręctw jak to nazywasz, dobrze czasem mieć. Przynajmniej wiesz, że jak wyciągniesz płytę to jest zawsze na właściwej stronie. :) Tak samo jak ja wiem gdzie jest pełna szpulka w kasecie. :))

Coś się niektórym przed snem pier**li, kaseta DAT to tylko 1/2 kasety CC + małe ździebko 62 x 72 mierzone metrem krawieckim dokłanie takie same wymiary mają kasety DDS do streamerów komputerowych co nie zmnienia faktu że istnieją streamery produkowane przez IBM i Tanberga na tasmę o szerokości 1/2" nawijaną na jedną szpulę i kaseta jest kwadratowa

Pozdrawiam

Zbyszek

T-bolt & przemo_sunny > kasetki DDS są w 99,9% identyczne co kasety DAT

 

ciekawostka - każdy z 3 DATów (2 konsumenckie i 1 studyjny) które posiadam akceptuje kasety DDS , najlepiej radzą sobie z nimi produkty Matsushita z racji mechaniki lepszej niż posiadane przeze mnie Sony 57ES (zbyt cienka tasma sprawia mu problemy , Technicsowi & Panasonicowi - żadnych)

 

na kasetkach które kiedyś kupiłem w hurcie Sony DDS4 20GB/150m (metrów) mam około 5 h zapisu w najwyższej jakości (czyli na standartowej prędkości) ...kasetek lezy jeszcze spory zapas ...zafoliowanych :)

Mogłem pomylić z innymi taśmami. Kiedyś miałem kontakt z taśmami do streamerów od Qic 80, travan i inne. DDS widziałem z daleka i nie miałem ich w ręce więc myślałem że są podobne do innych.

Do Marcinsa 737

AIWA HD-X1 i AIWA HD-S1 (jak dojdzie ) pojadą na Śląsk do Gliwic remont konserwacja przeróbka [ między innymi zabiegami oślepienie aby nie trzeba było kombinować z otworkami przy używaniu DDS-ów do tego co obecnie robię całkowicie mi cyfrowy zapis na DAcie wystarczy a park maszynowy analogowy trzeba powoli i spokojnie do stanu świetności doprowadzić UHER-a REPORT 4200 MONITOR nawet nie dotykam bo mi go porostu

żal

Pozdrawiam

Zbyszek

pozostaje mi zyczyć aby wszystko poszło po myśli Pana Korwina

 

a do samej Pańskiej postaci mam ogromny szacunek i sympatię za całokształt

 

 

samych udanych nagrań !

 

pozdrawiam serdecznie

Dziękuję serdecznie powracam powoli do kaset dzisiaj po godzinie 13 mój przyjaciel zreanimował UHER-a CR-240,kto na tym sprzęcie pracował a ten mu padł wie jakie to jest nieszczęście ale dopiero w takiej biedzie na samym dnie można poznać naprawdę magnetofon pod koniec jedna padnięta dioda i jeden tranzystor na cały ich wór blokowały cały układ toru nagrywania generator prądu podkładu. Jutro idę po odbiór i zanoszę drugiego CR-a na częsci do wyremontowania jeszcze jednego i też tym samym systemem milimetr po milimetrze aż do skutku.

z małą inowacją w miejscu w którym znajduje się mikrofon wewnętrzny będzie umieszczone gniazdo XLR do podpinania bezpośreedniego mikrofonów elektretowych bez wzmacniacza tylko samej wkładki. A na AIWĘ HD-S1

czekam z utęsknieniem

Pozdrawiam

Zbyszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

cena wysoka,bo to angielski protoplasta allegrowych goldrake'ów,czy innych ggsidorów... ale za tą tasme chyba warto tyle dać..

wystawil 10sztuk ,na pewno ma wiecej - mnie sie juz nie mieszczą w szufladzie wiec sie nie wcinam..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ot taka sobie ciekawostka związana z tematem. :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Widać, takich jak my jest więcej. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Radmar ciekawa strona, ja dalej używam VHSu i video Panasonic z 96roku (nadal mam oryginalny pilot i instrukcję) choć przyznam że nie mam do tego takiego sentymentu jak do kaset magnetofonowych, równocześnie mam także nagrywarkę DVD z której chyba nawet więcej korzystam. Piszą że VHS wymarł, nie zgodziłbym się z tym - znacznie podupadł, ale zupełnie nie wymarł - nadal można kupić video oraz kasety VHS w większości sklepów rtv wielu dalej jedzie na VHSie a magnetofony wywalili już prawie wszyscy

No to prawda gotyk1, powiem Ci że ja też z powodzeniem do tej pory używam swojego magnetowidu - stary poczciwy Philips z 1988 r. też mam jeszcze do niego oryginalnego pilota i działa. Ogólnie sprzęt stary jak cholera a działa miodzio. Nagrywarki DVD nie mam (stacjonarnej) pomijając napęd w kompie i chyba jej nawet nie chcę, VHS w zupełności mi starcza i sądzę, że jeszcze długo będę z niego korzystał. Sentyment również mam bardziej do kaset magnetofonowych i samych magnetofonów, ale to chyba większość z nas tak ma. W przypadku kaset audio i decków sama radość z obcowania z tym ustrojstwem jest przeżyciem. Ustawianie przed zapisem kalibracja, sama strona wizualna też oko przyciąga, te obracające się szpulki w kasecie, mrugający peak level, można tym widokiem się upajać w nieskończoność, a VHS jest już bardziej uproszczony. Połyka kasetę, nic nie widać co on tam wyrabia z tą taśmą więc i radość z obcowania mniejsza. :) Nie zmienia to faktu, że ma jednak swój urok.

 

A to że VHS długo jeszcze będzie istniał to druga sprawa. Fakt, że póki co jest bardziej obecny niż magnetofony ale niedługo będzie podobnie. Jeszcze trochę i stanie się podobnie jak decki i magnetofony przenośne - zapomniany i występujący jedynie "niszowo". Ale żyć i tak będzie. W końcu wszyscy jesteśmy zapaleńcami. :) Więc i sprzęt przeżyje. :)

Radmar, 17 Lut 2008, 21:09 napisał

 

>Coś mnie rozawiło i muszę Wam to pokazać. :)

>Niskie szmery.

>

>:)

>Genialne tłumaczenie. Hehe.

 

Coś w podobnym stylu oferują monitory Hyundai z polskim OSD. "Native" to u nich "Tubylczy" (co jest prawdą, ale nie w tym kontekście).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.