Skocz do zawartości
IGNORED

nocne marki - telewizja


buble_corp

Rekomendowane odpowiedzi

SF jest ciekawa :) BladeRunner -> klapa finansowa -> sprzedaz na VHS -> sukces -> w Japonni pod wplywem wlasnie tego filmu powstaje Ghost in The Shell -> ktory nastepnie inspiruje Wachowskich do nakrecenia Matrix...

 

Imho GiTS jest lepszy niz BL i Matrix... Mimo tego, ze to jakas japonska kreskowka ;)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

>janek_dolas

 

A ja Ci powiem, ze sie bardzo dobrze znam ! :)

Ogladalem "Blade Runnera" moze z 500 razy !

To starzyzna !

To tak, jakbys upieral sie, ze "Deszczowa Piosenka", "Przeminelo z Wiadrem", czy "West Side Story" - to najlepsze filmy !

A Elvis Presley gra najlepszego rocka !

"Blade Runnera" nigdy bym juz nie zapuscil ! "Clownow-zabojcow" - zawsze ! :))

 

"Powiedzialem kiedys do Harveya Keitela : Wyobraz sobie, ze przylecieli Marsjanie !

"Co z tego ! Ja mam swoje sprawy" - odpowiedzial.

Abel Ferrara

blade raner to sama slodycz ogladania, swiat zrealizowany w tym filmie idealnie odzwierciedla to co bylo ukazane w ksiazce, atym bardziej nie zasloniony zostal efektami technicznymi jak w matrixie.i nie o efekty tu chodzi a o scenariusz o gre aktorów.mnie zauroczyl tutaj grą R Hauer, ten facet zmarnowal szanse juz na starosc imajac sie kazdego tytulu jednak po autostopowiczu i BR z dobrym wyczuciem scenariusza bylby czolowym aktorem w hollywood.

janek_dolas

> idealnie odzwierciedla to co

>bylo ukazane w ksiazce

 

Czytales "Czy androidy marza o elektroniczych owcach"? Uwielbiam P. K. Dick'a, ale z calym szacunkiem BL jest lepszy od oryginalu...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

janek_dolas, poszukaj cos co sie nazywa "Screamers"... A pozniej, a moze wczesniej przeczytaj opowiadanie "Model 2" lub innyc tytul tego "Odmiana druga"... Co do samego filmu, bodajze w fantastyce pisali, ze jest do bani bo sie optymistycznie konczy :) Chyba recenzent nie czytal opowiadania, albo przegapil ostatnia scene filmu :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

>foxbat

 

Nie, - STARY ! Ale juz - "post modern", dla nowoczesnej, inteligentnej publiki,

a nie - dinozaurow, ogladajacych w kolko : 2001 i Runnera ! :)

To - Kino Kultu, takie jak filmy : Russa Meyera, Johna Watersa, czy "Rocky Picture Horror Show" ! :))

 

"To be is to do" (Sokrates)

"To do is to be" (Marks)

"Do be do be do (Sinatra)

Tak, Impostor, takie sobie... Imho ciekawi mnie, ze Hollywood nie nakrecilo "Niezwyciezonego" Lema... Natomiast totalnie spieprzyli "Solaris" :P

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Uwielbiam Dicka i uwazam, ze ZADNA ekranizacja NIE UMYWA SIE do glebi znaczenia jego prozy !!!

Choc ekranizacja "Ubika", to - MOGLBY BYC - odjazd !

Ale pewnie bedzie taka sama chala, jak - "Solaris" - Lema (obie wersje !)

moge i w kółko ogladac 7 pieczec bergmana ale to co kultowe dla mnie nie musi dla ciebie.

dla mnie kult to przyjemnosc ogladania i po raz 1000 x ,to do czego wracam z sentymentem.jedni sie smieja ze ogladam po raz 20 vanilla sky z tomem crusem bo z niego kiepski aktor a ja zachwycam sie radiohead i scenariuszem tego filmu.

AL, co do Dicka, niestety Dick natlokl ksiazek mase i nie powiesz mi, ze we wszystkich trzymal poziom! Przeczytaj sobie "Nasi Przyjaciele z Frolixa 8" a potem "Ubik" "Trzy stygmaty Palmera Eldritcha czy "Valis"... BL jest lepszy niz oryginal i kropka :)

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Z innej beczki, podobno James Cameron zachwycal sie Foremniaczka grajaca w "Avalon" Namoru Oshi... :D I ogolnie samym filmem...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

>Ogladalem "Blade Runnera" moze z 500 razy !

 

nie potrafie zrozumiec ludzi ogladajacych ten sam film/czytajacych te sama ksiazke wiecej niz raz... ja nawet nie sypiam z ta samama kobieta wiecej niz raz ;)

Co Was skalania do przeczytania/objezenia ponownie tego co juz znacie ? Przeciez nic juz Was nie zaskoczy, wiecie co sie wydazy, pozostaje chyba jedynie ponowie rozkoszowac sie opisami przyrody w ksiazkach lub aktorkami we filmach ;)

>liamk, plyt tez sluchasz tylko raz?

 

ale w moim przypadku muzyka to cos zupelnie innego, dajacego inna przyjemnosc od ksiazki (z wyjatkiem poezji) czy filmu, taka ktora nierzadko przy kolejnych odsluchach daje wiecej radosci niz przy pierwszym.

 

Czy w Waszym przypadku satysfakcja ze sluchania muzyki i ogladania filmu jest na tyle "podobna", ze w obu przypadkach mozecie sie delektowac juz poznanym ?

Poza tym niewiele jest utworow, ktore po kilusetkrotym odsluchaniu nie spowodowaly by u mnie wymiotow ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.