Quiz

[lancaster]

...pewnikiem dzieje sie tak dlatego, że w przypaddku narysowanym przez jaccha skręcajacy w lewo jest na pozycji podporządkowanej. Wiesz to zupełnie tak jak na drodze, po pierwsze policjant kierujący ruchem, po drugie sygnalizacja i po trzecie znaki i dalej"Ci z prawej".

Tak, ze Twój przepis jest w tym wypadku przepisem podrzednym wobec obowiązku ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom znajdującym sie na pasie na ktory sie WŁĄCZASZ.

Tak zupełnie łopatologicznie masz dylemat jakbyś na rondzie kierowanym przez polcjanta wpieprzył sie kolesiowi włączającemu sie do ruchu na rondo za nakazem policjanta tylko dlatego, ze byl znak o pierwszeństwie zjazdu z ronda.

Capisci?

[Teo]

lancaster:

 

Na wszelki wypadek powtórzę:

- skręcający musi ustąpić pierwszeństwa wyprzedzającemu,

oraz:

- w przypadku kolizji winny jest skręcający,

ale:

- jeżeli wyprzedzany sygnalizuje zamiar skrętu w lewo, wyprzedzający łamie Art. 24.5.

 

Teraz "do ad remu":

 

>Teo , w erystykę pobaw sie z kimś innym;)

 

Dzięki, ale nie gram w gry, których nazwy sprawdzać muszę w słowniku ;)))

 

>Teo, a może inaczej: czego nie rozumiesz?

 

Jednej tylko rzeczy: na jakiej podstawie uważasz, że Art. 24.5 nie obowiązuje wyprzedzającego znajdującego się na innym pasie ruchu, niż wyprzedzany?

 

>Dokladnie tak jest, ale nie w przypadku, ktory narysował jacch i o którym tu rozmawiamy, tylko w

>przypadku, kiedy pojazd który sygnalizuje zamiar skrętu w lewo jest przed toba i na twoim pasie

>ruchu.

 

Proszę o uzasadnienie. Jaki przepis stwierdza, że w przypadku zajmowania przez pojazdy różnych pasów ruchu nie obowiązuje Art. 24.5?

[Jacekwacek]

Teo. gratulacje ze znajomości przepisów, jestem u mojego kumpla który pracuje w drogówce.

Do pozostałych.

Jeżeli jeździcie tak jak piszecie to jesteście zagrożeniem na drodze.

Ta sytuacja to zwykłe zajechanie drogi pojazdowi A. Mogę wyprzedzać tyle samochodów ile mi się podoba.

Pozostałe posty to zwykłe teoretyzowanie.

Zdrowy rozsądek ma was powstrzymywać przed spowodowaniem wypadku a nie jakieś tam przepisy.

Właśnie z tego powodu jest tyle wypadków. Filozof albo gorzej ambitny myśli ,że jego bryka ma 100 w 4 sekundy i hamuje w miejscu. naoglądają się filmów gdzie drogi są tak szerokie jak w autobusy w poprzek na jednym pasie.

Wzmocnione by nie rozpadły się w czasie ostrej jazdy.

Obróć parę razy auto na ręcznym na suchym asfalcie i ręczny jest do dupy, nie mówiąc o tym ,że mówiąc o wywrotce.

Próbował ktoś z was na ręcznym wejść tak z 60 km w drogę poprzeczną bez wypadnięcia. Mamy wąziutkie dróżki,

Jachu przestań wreszcie się wygłupiać. Początek był niezły ale brnąc w temat zaczyna pachnieć dylentantyzmem.

 

W praktyce w wielu wypadkach jak gościu mi wyskakuje dobrą bryką to jak pozwalają warunki na to, to w zderzak.

Ale gdy jest to środek kolumny to koniec wyprzedzania. Jednak dla mnie najdłuższa kolumna do wyprzedzania to max

4 auta. Tiry tylko i wyłącznie pojedyńczo.

[lancaster]

Teo, widzę, ze zebrało Ci sie na głupie erystyczne wywody....

A dlaczego uważasz, że jeżeli masz znak pierwszeństwa i do tego czerwone światło to musisz stanac?

Uważasz, ze znak nie obowiązuje?

Zaczynam rozumieć Qubrica, słowo daje;)

Kolega powyżej Ci wytłumaczyl, do mnie możesz mieć pretensje za formę, treśc proponuję sobie przyswoić i nie wnikać, skoro nie masz ochoty.

Pozdrawiam i szerokiej(naprawdę)drogi.

[lancaster]

A tak całkiem pacyfistycznie:

Wszystkie przepisy ruchu drogowego obowiazują cały czas, bo po to one są, ale nie w jednej chwili. To tak jak w przykladzie z drogą z pierwszeństwem przejazdu na której zapala sie czerwone światło.

A erystyka, to jak mnie jakis czas temu jeden kolega oświecił sztuka wygrywania sporów. Czyli jak dla mnie proteza dla tych co sie mylą;)

Serio do ciebie nie dociera ta sytuacja drogowa? Nie mozesz jej ogarnać, czy może chcesz sie tylko poprzekomarzać z jacchem?

 

Pozdrawiam

[Gość]

Może teraz nasz forumowy kierowca Teo-retyk zaskoczy:

 

ART.22.4

Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest ___obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu na który zamierza wjechać______

 

Art 2.23

ustąpienie pierwszeństwa

powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby __zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości____, a ......

 

A według twojej Teo-rii samo włączenie kierunkowskazu spowoduje zmiane prędkości i kierunku i pasa ruchu , więc nie ustąpisz pierwszeństwa przejazdu. Więc nawet nie powinieneś włączać tego migacza!!!

Widzisz teraz luke w swojej Teo-rii , czy dalej jak mantre będziesz powtarzał ...ale 24.5 lkxzcnhcsju....

[Gość]

.....Jeżeli jeździcie tak jak piszecie to jesteście zagrożeniem na drodze.....

 

Już wczoraj prosiłem cię, żębyś przed zabraniem głosu w sprawie.... zapoznał się z wątkiem!!!!

Nie zdziw się jeśli znowu ktoś będzie dla ciebie nie miły .

[Gość]

....Jachu przestań wreszcie się wygłupiać. Początek był niezły...

....Ta sytuacja to zwykłe zajechanie drogi pojazdowi A. Mogę wyprzedzać tyle samochodów ile mi się podoba.....

 

Tylko wiesz ja i wszyscy forumowicze , którzy zabrali głos w tym wątku , twierdzimy TO SAMO !!!!

Toe gratulujesz niewiem czego , a to on twierdzi inaczej.

Czy to dla ciebie wystarczający argument , żeby przed..... jednak czytać temat !

[Jacekwacek]

jacch, 24 Sie 2006, 15:09

 

>.....Jeżeli jeździcie tak jak piszecie to jesteście zagrożeniem na drodze.....

>

>Już wczoraj prosiłem cię, żębyś przed zabraniem głosu w sprawie.... zapoznał się z wątkiem!!!!

>Nie zdziw się jeśli znowu ktoś będzie dla ciebie nie miły .

 

W takim razie podaj opowiedź i będziemy mieli z głowy.

[Jacekwacek]

W sumie to Teo i Jacch właściwie są tacy sami.

Teo bazuje na kruczku który próbuje udowodnić ale też probuje Jaccha ztrolować

Dlatego nei lubię takich rozmów na niecie.

Gdyby taka rozmowa wydarzyła by się na żywo i doszła do zenitu to dali by sobie po pysku a potem po kielich na zgodę.

A tak mam pseudo prawniczy beukot od tych panów. Pozostali nie walą przepisami tylko tłumaczą to sobie po ludzku.

Znudził mnie ten wątek.

Widzę jednak dużą wprawę w udowadniania wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Jest to typowy symptom tam gdzie racje udowadnia się metodą organoleptyczną.

Jednak oczekuję odpowiedzi od Jacha i od Teo.

Zgram to na pena i pofatyguję się do specjalistów by orzekli werdykt.

Nie będę go przedstawiał by nie pogrążać ani wychwalać jednego czy drugiego.

[jar1]

Jacekwacek, 24 Sie 2006, 15:52

 

Daj spokój -oni ćwiczą swoje charaktery. Lepiej się nie mieszać :-)

[Jacekwacek]

Kurde, ale ja jestem ciekaw. W ciągu prawie 16 lat korzystania z dróg publicznych miałem 1 stłuczkę samochodem - zapłaciłem mandat, drugi za złe parkowanie, trzeci za jazdę skuterem bez świateł w dzień.

To akurat z mojej ignorancji i niewiedzy.

[jar1]

>Kurde, ale ja jestem ciekaw. W ciągu prawie 16 lat korzystania z dróg publicznych miałem 1 stłuczkę

>samochodem - zapłaciłem mandat, drugi za złe parkowanie, trzeci za jazdę skuterem bez świateł w

>dzień.

 

Ale tutaj, to raczej nie o to chodzi.....:-)

[Teo]

lancaster:

 

>Teo, widzę, ze zebrało Ci sie na głupie erystyczne wywody....

 

Wybacz, ale czy to ma być odpowiedź na moje pytanie? Nie naśladuj jaccha, proszę. Pytałem całkiem serio.

 

>A dlaczego uważasz, że jeżeli masz znak pierwszeństwa i do tego czerwone światło to musisz stanac?

>Uważasz, ze znak nie obowiązuje?

 

Stanąć muszę, ponieważ zakaz wjazdu za sygnalizator wynikający z czerwonego światła jest nadrzędny wobec znaku oznajmiającego pierwszeństwo przejazdu. Reguluje to przecież Art. 5.3 PoRD.

 

>Serio do ciebie nie dociera ta sytuacja drogowa? Nie mozesz jej ogarnać, czy może chcesz sie tylko

>poprzekomarzać z jacchem?

 

Sytuacja do mnie dociera, ogarniam i tak dalej. Mam także swoje zdanie na temat tego, co mówią w tej sprawie przepisy. Zdanie to jasno wyrażam, wspierając się cytatami z PoRD. Jeżeli się ze mną nie zgadzasz, wykaż mi błędność mojego twierdzenia, używając rzeczowych argumentów. Jeżeli masz ochotę, naturalnie. Ot, tyle.

[Gość]

Może teraz nasz forumowy kierowca Teo-retyk zaskoczy:

 

ART.22.4

Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest ___obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu na który zamierza wjechać______

 

Art 2.23

ustąpienie pierwszeństwa

powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby __zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości____, a ......

 

A według twojej Teo-rii samo włączenie kierunkowskazu spowoduje zmiane prędkości i kierunku i pasa ruchu , więc nie ustąpisz pierwszeństwa przejazdu. Więc nawet nie powinieneś włączać tego migacza!!!

Widzisz teraz luke w swojej Teo-rii , czy dalej jak mantre będziesz powtarzał ...ale 24.5 lkxzcnhcsju....

[Gość]

I nie zamulaj wątków odpowiadasz tylko na pytania/twierdzenia ,które ci pasują ?

Bąź pewien wszystko odpowiedni uporządkuje i założe specjalny wątek poświęcony twoim wariacją drogowym- jako ostrzeżenie dla potomnych :)))

[lancaster]

Teo, całkiem serio i naprawdę po raz ostatni z mojej strony na ten temat.

Przeczytaj watek jeszcze raz, przeczytaj moje odpowiedzi, przeczytaj wpisy Jackawacka.

Poczytaj sobie o jego przygodzie identycznej z sytuacją opisaną przez jaccha. Przemysl to jeszcze raz.

Ludziom czasami sie wydaje, ze jak pójdą w zaparte to wyjda z twarzą.

Jezeli to ma być tylko przepychanka z jacchem i nie jesteś zinteresowany ustaleniem jak to jest naprawdę(albo co wydaje mi sie prawie pewne wiesz, ze jest tak jak mówimy, tylko ze względu na odwieczna walkę jaccha z Teo nie odpuszczasz punktu:)), to szkoda mojego czasu.

Zresztą wszystko masz powyżej. Komplet danych rzec by można, nie lubię sie powtarzac, jak będe miał coś do dodania to zerknę do wątku, ale szczerze mówiac nie sądzę.

Najlepiej pogadaj z policjantem z drogówki

Wnioski zostawiam Tobie.

 

Pozdrawiam

[Teo]

lancaster:

 

Żałuję, że dyskusję kończysz w ten sposób. Spodziewałem się, że użyjesz rzeczowych argumentów, za pomocą których będziesz chciał wykazać mój domniemany błąd. Rad w rodzaju "poczytaj, pomyśl" nie sposób jednak do takich zaliczyć.

 

Gdybyś miał ochotę podyskutować rzeczowo, z przyjemnością poznam uzasadnienie twojego zdania, w tym odpowiedź na kluczowe pytanie: na jakiej podstawie uważasz, że Art. 24.5 PoRD nie obowiązuje wyprzedzającego znajdującego się na innym pasie ruchu, niż wyprzedzany?

[Gość]

Może teraz nasz forumowy kierowca Teo-retyk zaskoczy:

 

ART.22.4

Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest ___obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu na który zamierza wjechać______

 

Art 2.23

ustąpienie pierwszeństwa

powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby __zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości____, a ......

 

A według twojej Teo-rii samo włączenie kierunkowskazu spowoduje zmiane prędkości i kierunku i pasa ruchu , więc nie ustąpisz pierwszeństwa przejazdu. Więc nawet nie powinieneś włączać tego migacza!!!

Widzisz teraz luke w swojej Teo-rii , czy dalej jak mantre będziesz powtarzał ...ale 24.5 lkxzcnhcsju....

[Gość]

kolejna kwestia z która sobie nie radzaisz?