Czy takie podłączenie ma sens?

**stempur** · 29 Sierpnia 2006

Zdezi, to już ostatni wpis w tym wątku, bo na forum nie można z Tobą normalnie dyskutować. Aczkolwiek na pewno Ty będziesz zaraz odpowiadał, bo jesteś ze szkoły atoposa, która naucza, że na każdy post trzeba odpowiadać, nawet bezsensownie - to raz.

Tak, poczytaj sobie o zworkach, bo zworki to także kable będące zworkami. Tak ja napisałe. Wystarczy lordobina logiki w budowaniu zdania ay nie tylko zacietrzewienie - to dwa.

Zatanawia mnie tylko jedna rzecz. Być może na początku zachowałen się trochę zaczepnie, ale ostatni post był merytoryczny. Ale Ty oczywiście wolisz rozkładać - opacznie zresztą 8 logikę mojego zdania by rozpoczynać następną potyczę. Ale Twoja spraw a szkoła ? wiadomo kogo. To trzy.

No i życzę Ci owocnych elsperynetów ze zworkami.

zdezintegrowany_3PO · 29 Sierpnia 2006

stempur -->

Dokładnie przestudiowałem Twoje wpisy w tym poście!

Wiem, też że moja wiedza i obycie na salonach audio jest mizerne w porównaniu z tym które TY nabyłeś.

Czytając Twoje wpisy mam przed oczami obraz dobrotliwego dziadunia z reklamy cukierków Werters Original który memłając słodziutkiego cukierka swoimi bezzębnymi dziąsłami prawił dobre rady wnuczkowi.

I TY kolego stempur jawisz mi się jako taki dobrotliwy dziadunio ...

Zawsze myślałem, że zworki pomiędzy gniazdami to te śmieszne blaszki a tu proszę ... człowkiek uczy się całe życie.

Dziękuję dziaduniu stempur za wyjaśnienia ....

Mam jeszcze małe pytanie odnośnie Twojego ostatniego wpisu ...

Co to jest szkoła Atoposa?

Szczęśliwym zbiegiem okoliczności miałem niewątpliwą przyjemność poznać Pana Atoposa. Nie wiedziałem jednak że prowadzi jakąś szkołę.... czy to tam można zdobyć umiejętność budowania zdań?

I jeszcze jedno pytanie .... już ostatnie ... co to jest lordobina? I jak się ma to słowo do umiejętności budowania zdań?

zdezintegrowany_3PO

**jar1** · 29 Sierpnia 2006

...pierzastych kogucików....

i zworek zamiast drucików. :-)

Harvi · 29 Sierpnia 2006

==> Zdezintegrowany

Jestes zawansowanym audiofillem, masz kabelki Supry a zadajesz takie pytania;)

Zasadniczo zworka w kolumnach to najslabsze ogniwo. Uzywajac dobrego kabla glosnikowego (sprzetu tez) uslyszysz roznice w dzwieku miedzy podlaczeniem glosnikowaca (przy zworkach) do HI i LOW. Zworka mozesz ksztaltowac delikatnie charkterystyke przenoszenia.

Yanoosh · 29 Sierpnia 2006

> zdezintegrowany_3PO

Samo słowo zworka nie oznacza blaszki. Zworka to jest odcinek przewodnika łączący dwa punkty.

Czy to będzie blaszka, czy kawałek kabelka, czy obsikany sznurek, to może nie być obojętne dla dźwięku,

ale jest to zupełnie obojętne, jeżeli chodzi o znaczenie słowa zworka.

**Zbig** · 29 Sierpnia 2006

Jak dla mnie niewielki. Tak samo jak przy zworce mamy elementy metalowe (banan i widełki) a dodatkowo dwa punkty lutowania lub zaciskania ich na kablu.

Jeśli nie biwiring to szukałbym zworki z miedzi lub złoconej.

LeStat · 30 Sierpnia 2006

Najczęściej typowa zworka to zwykły szit. Optymalnie najlepsza będzie z kawałka tego samego (albo lepszego)kabla, który już mamy. Jeśli nie są za grube i jest miejsce, to podłączyć na golasa bez dodatkowych końcówek.

Dobre pozłacane są dość drogie.

Canti · 30 Sierpnia 2006

zdezintegrowany_3PO

kiedy jeszcze mialem zrodlo ktore sypalo sybilantami to zmiana na kabel (jakies za 7zl monster) dawala detaliczniejsze i ostrzejsze wysokie oraz swisty jeszcze bardziej slyszalne

teraz mam bi-wire i jestem happy ;)

zdezintegrowany_3PO · 30 Sierpnia 2006

Canti, 30 Sie 2006, 03:12

kiedy jeszcze mialem zrodlo ktore sypalo sybilantami to zmiana na kabel (jakies za 7zl monster)

dawala detaliczniejsze i ostrzejsze wysokie oraz swisty jeszcze bardziej slyszalne

teraz mam bi-wire i jestem happy ;)

Ja mam single-wire!

A patrząc na to zdjęcie wydawało mi się w moim pustym łbie że będę miał namiastkę bi-wire ;)

Dopiero teraz przypomniałem sobie że B&W stosuje podobny patent.

zdezintegrowany_3PO

Canti · 30 Sierpnia 2006

mam takie myslenie na temat bi-wire moze mylne moze dobre

ale jezeli mamy cienszy kabel na wysokie ktore daje wieksza rezystancje i grubszy kabel na niskie ktory daje przez to mniejsza rezystancje to bedziemy mieli wiecej pradu plynacego na niskie czestotliwosci :)

a poniewaz zwora zaczyna sie przy wzmacniaczu to te 3m kabla trudniejszego dla wysokich i latwiejszego do niskich ma swoj wplyw

ja tez mialem single wire jesli chodzi o opis wrazen z poprzedniego wpisu

zwory mulily wysokie, takie mam wrazenie

privaten · 30 Sierpnia 2006

No już jestem i wszystko staje sie jasne.

Ale po kolei:

1- połączenie biwi powoduje zmiany impedancyjne, pojemnościowe itp. bzdety które albo sie przerabialo w szkole, albo uczylo sie geografii i teraz udaje sie audiofila odsluchowego (to taki co nie uznaje laboratorium bo nie chwyta- malorozumny audiofil).

2- zadna zwora nie wplywa na dxwiek przy dlugosci kilku cm skoro WSZYSCY producenci kolumn lacznie z tymi hiendowymi wciskaja w srodek tandete za 2 zl/metr. Dopiero kilkumetrowe odcinki warte sa zachodu (bo je widac ?).

3- chlopie jak chcesz uslyszec LEPSZY dxwiek to kup sobie SACD i po sprawie.

zdezintegrowany_3PO · 31 Sierpnia 2006

privaten -->

Dziękuję Wujku Dobra Rada!

zdezintegrowany_3PO

ps. Widzę że po ostatnich opadach porosła nam na audiostereo.pl olbrzymia ilość wszelakich mędrków ;)

**muls** · 31 Sierpnia 2006

generalnie ilość mędrków wyrównuję ilość głupoli i nie ma to nic wspólnego z ilością opadów atmosferycznych.Jak bym miał robić grubą miedziana zworę którą trzeba by pozłocic żeby wyglądała, w której trzeba by wyciąć to i owo ,to włąśnie pierdyknął bym taki kawałek HIGH-ENDa bo prośćiej i taniej - a ponadto tuziny mędrków zawsze dorobią do tego włąściwą filozofie. i wtedy zaczyna się historia HI-endu.