Długość IC w gramofonie.

[Reaper]

Jakiej maksymalnie długości może być kabel sygnałowy w gramofonie?

Czy zmiana oryginalnego na nowy 2 metrowy nie pogorszy jakiści dźwięku?

[Pi_etro]

Im krótszy tym lepszy, ze względu na słaby sygnał. 2 m to trochę dużo.

[conri]

Zecydowanie 2 m to troche długo, no chyba że przekrój energetyczny.Ale przy tej długości to i tak by miał co zbierać z otoczenia. Optimum jest 0,5-07m.OCzywiście z bdb ekranem, Gram na Klotz/u. I sobie chwalę .Choć czsem podpinałem DIY z 2x gitarowego "low capaticty"o,7 i też o.K

[Yanoosh]

> Reaper

Jeżeli masz taką możliwość, to daj krótki kabel od gramofonu do pre-ampa phono, a od niego dalej do wzmacniacza, to już może być dłuższy. Za pre-ampem-phono sygnał jest o wieeele mniej wrażliwy na zakłócenia...

Wobec tego pre-amp musiałby być umieszczony blisko gramofonu, a reszta, to już może być dalej.

[Reaper]

A gdzie taki pre-amp kupić i na jakie koszty się szykować?

[Luk@sz]

Ja zdecydowanie polecam Pre Pana Bogdana. (maila anajdziesz gdzies na forum)

Całośc w obudowie 300zł a gra znakomicie wręcz rewelacyjnie. (bez obudowy znacznie taniej)

Dokupujesz do tego jeszcze Aku żelowe i ... efekt murowany.

[Yanoosh]

> Reaper

Koszty... To zależy od klasy całego systemu, począwszy od gramofonu i wkładki, a skończywszy na kolumnach. Nie bardzo byłby sens kupować phono-pre-amp za kilka tysięcy, jeżeli cała resza systemu jest warta tyle samo. Ale i też szkoda by było do naprawdę dobrego zestawu włączyć jakiś badziewny pre-amp...

Pre-amp-phono, czyli po polsku przedwzmacniacz gramofonowy może kosztować już nawet od kilkudziesięciu złotych. Ale w górę cena może rosnąć nawet do kilku tysięcy, a może i więcej, bez jakiejś określonej granicy :-)

 

A gdzie kupić, to już trochę zależy od tego, co wybierzesz. Takie za kilka dych to bywają i na Allegro. Ale wyższa klasa, to już raczej w salonach audio, albo bezpośrednio od dystrybutora lub producenta. Chociaż niewykluczone, że i na Allegro też coś się trafi.

[Zydelek]

Długość I.C w gramofonie jest w zasadzie bez znaczenia (oby nie parę metrów). Widywałem topowe szpilkodrapy z dwu metrowymi łaczówkami. Pierwszy kabelek przesyłający sygnał do preampu musi sygnał przenosić jak najbardziej gładko. Z moich odsłuchów wynika, że im cieńszy tym lepiej. Natomiast pojemność samego kabla takiego czy innego wynikająca z jego długości to nie problem, bo można skorygować to w preampie na wejściu równoległym. Krótko mówiąc dopasować.

[marius]

> Zydelek

Kiedys juz pytalem, ale nie bylo odzewu, wiec moze teraz podpowiesz "ziomalowi".

Czy lepszy jest kabel gramofon-preamp (w sensie mniej zbiera smieci z otoczenia, lepiej ekranuje) o konstrukcji 2 zyly w ekranie (na 1 kanal) i ekran podlaczony do "zimnej" zyly w jednym koncu - przy gramofonie), czy tez konstrukcja (jak przytoczony w tym watku Klotz) 1 zyla w ekranie, ekran jest zyla powrotna ("zimna"). Musze dac jakis kabelek na stale mocowany do mojego gramofonu - taka konstrukcja, gniazd chinch brak.

Z gory dzieki za pomoc,

pozdrawiam

PS: czy np. shark-wire (za 20 zl/m) - konstrukcja zyla w ekranie + srodkowy przewodzik miedzy kablami L i P kanal do polaczen masy gramofonu (typowy kabel do gramofonu)) - dostepny w naszym Audiofilu jest cos wart, czy lepiej juz np. tego klotza (mam tez jakies mikrofonowe bespeco)

[Zydelek]

Moim zdaniem ekranowany. Czym dokładniej tym lepiej, choć bywają systemy, które radzą sobie dobrze na kablach nieekranowanych. Jeśli chodzi o kable mikrofonowe, gitarowe są one dobrze zaekranowane ale nie "grają". Widać więc że nie ma reguły. Trzeba próbować w systemie i znaleźć złoty środek.

Pozdr.