Skocz do zawartości
IGNORED

McIntosh MCD 201


zildjian

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Panom,

 

 

Czytałem właśnie recenzję w polskim HiFi Choice. Tam nader rzadko bywają recenzje krytyczne.

 

Czy ktoś z Was słuchał tego urządzenia? Jaka jest jakość pre ? Czy polski dystrybutor pożycza na odsłuchy do domu ? (za taką kasę ja pojechałbym do klienta)

 

Dzkb

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/
Udostępnij na innych stronach

zildjian -->

 

Wpłać 20% zadatku to podjadą do Ciebie :)

Oczywiście zadatek przepada jeśli nie kupisz urządzenia :)

 

Tak na chłopski rozum ... jeździłbyś po "niesprawdzonych"

Klientach którzy nie mają zamiaru zakupić danego urządzenia. Przecież to są koszty (czas, paliwo etc.)

 

Jeśli jesteś sprawdzonym Klientem sklepu i kupujesz któreś tam urządzenie u nich rozmowa jest zupełnie inna :)

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624504
Udostępnij na innych stronach

Zdezi

 

Nic nie kupowałem, i co z tego ? Wracamy do ery Radmor- Unitra-Nikko spod lady ? Nie te czasy i nie ta kasa.

Ewentualnie płacę za pociąg lub paliwo,zaproszę możę na branczyk,lanczyk lub łobiad.

 

Nie interesował mnie dotąd Mac. Ale zawsze sekundowałem Gutkowi ,z którym czasem się widujemy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624513
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj C -28 ,świetny preamp i można kupić za niewielkie stosunkowo pieniądze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624583
Udostępnij na innych stronach

MCD 201 - szkoda czasu, sluchalem uwazam, ze to najwieksza porazka Maka - dzwięk jak zza kotary, brak wybrzmien, powietrza. byl jakis czas temu w ogloszeniach - ktos chcial sie go pozbyc 2 miesiace po zakupie:)

Pozdrawiam,

Michał

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624603
Udostępnij na innych stronach

zildjian, 10 Paź 2006, 15:28

 

>To może Warszawa obsłucha w HiFi Klubie i coś powie?

 

ech zildijan :) ... coż za sugestia ;)

... równie dobrze mógłbys sam zadzwonić do HiFi Clubu i przesłuchać go przez telefon :)

 

Rusz 4 litery z Wybrzeża :)

 

zdezi

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624612
Udostępnij na innych stronach

Doman, 10 Paź 2006, 15:24

 

>MCD 201 - szkoda czasu, sluchalem uwazam, ze to najwieksza porazka Maka - dzwięk jak zza kotary,

>brak wybrzmien, powietrza. byl jakis czas temu w ogloszeniach - ktos chcial sie go pozbyc 2 miesiace

>po zakupie:)

>Pozdrawiam,

>Michał

 

 

Podzielam zdanie Domana MCD 201 to totalne nieporozumienie, dodam że zastosowany napęd CD ROM chodzi jak sieczkarnia.

Słuchałem w systemie kolegi z Virgo 3 + MA2275.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624625
Udostępnij na innych stronach

Słuchałem MCD201 przed kupnem swojego obecnego systemu stereo. Miejsce: Audio Styl w Katowicach, wzmacniacze: na zmianę MA6900 i Accuphase E-407, kolumny: Focal Electra 1027 Be, kable: na zmianę Transparent i Cardas (głosnikowe + IC XLR, nie pamietam modeli ale to była średnia półka). Po dwóch odsłuchach wybrałem Accuphase E-408 + DP-67 (w ciemno!!!) + Electra 1027 Be. MCD201 zagrał nieźle z MA6900 ale w zestawieniu z E-407 trochę poległ. Nie wykrzystywalem wyjścia regulowanego. Zresztą w jednym i drugim zestawienu brakowało mi wystarczającego otwarcia dźwięku. Nie chcę się wymądrzać ale dźwięk z MCD201 (w porownaniu np z DP-67) jest wyraźnie mniej analityczny, zbyt ocieplony, nawet z lekka przymulony. Mowię to mając świadomośc, że Accuphase to nie jest żyleta i szczyt analityczności. Szukałem przyjemności w sluchaniu muzyki ale bez przegięć w stronę ocieplenia, już raczej z minimalnie większą dawką precyzji i szczegółowości. Te cechy ma, moim zdaniem, Accu DP-67.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-624860
Udostępnij na innych stronach

-> Zildjan

 

Czy potrzebujesz CD z SACD lub regulowanego wyjscia? Jesli tak, to przesluchaj tego Mac'a. Moje wrazenie bylo takie, ze nie jest to mistrz analitycznosci ani dynamiki, raczej zrodlo, ktore ma byc muzykalne i cieple w odbiorze, moze nawet leciutko zmulone :-) Oprocz tego bardzo ladny wyglad i bardzo solidna budowa.

 

A ja ostatnio odebralem nowiutkie Resolution Audio, przez tydzien gralo na okraglo i teraz ciesze sie bardzo milo grajacym CD :-) Niestety nie mam tam SACD, HDCD, mam regulowane wyjscie na RCA i XLR a nawet fixed DIN (to tak, gdybym kiedys ogluchl i kupil sobie amplifikacje NAIM'a :-). Sorry, ale jakos tak...musialem sie pochwalic, czekalem dlugo na zrodelko wiec staram sie nacieszyc (szkoda, ze poza weekendami jest malo czasu na sluchanie muzyki).

 

Jednym slowem Zildjanie - bierz krewetke pod pache, przyjezdzaj do Wawy, mozemy wypozyczyc MCD 201, wyjac butelke Macallan'a z mojego barku i porownac zrodelka :-)

 

Pozdr.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625684
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 12 Paź 2006, 09:05

 

>-> Zildjan

>

>Czy potrzebujesz CD z SACD lub regulowanego wyjscia? Jesli tak, to przesluchaj tego Mac'a. Moje

>wrazenie bylo takie, ze nie jest to mistrz analitycznosci ani dynamiki, raczej zrodlo, ktore ma byc

>muzykalne i cieple w odbiorze, moze nawet leciutko zmulone :-)

 

 

Nie potrzebuję SACD (niejako bonus ale na ch...),regulowane wyjście a to podobno jest niezłe - ewentualnie,bo zaczynam być niecierpliwy w odniesieniu do pre. Krewetka dawno sprzedana :-))

 

>A ja ostatnio odebralem nowiutkie Resolution Audio, przez tydzien gralo na okraglo i teraz ciesze

>sie bardzo milo grajacym CD :-)

 

At last !!! (A Józwa gawiedż ostrzegał przed cośkolwiek Gilette w brzmieniu :-))

 

>a nawet fixed DIN (to tak, gdybym kiedys ogluchl i kupil sobie amplifikacje NAIM'a :-).

Nie ogłuchłeś. To nie to co drzewiej robili. Nait'a 5i nawet córa nie chciała :-)

 

>Jednym slowem Zildjanie - bierz krewetke pod pache, przyjezdzaj do Wawy, mozemy wypozyczyc MCD 201,

>wyjac butelke Macallan'a z mojego barku i porownac zrodelka :-)

 

O !!! To już brzmi świetnie ino ja Krewetki już ni mom....

>

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625700
Udostępnij na innych stronach

-> Zildjan

 

Resolution IMO fajne. W przeciwienstwie do Juzwy wole go od G08, ale po dlugich odsluchach przyznaje Juzwie racje w jednym - bas G08 jest odrobine nizszy i ciut lepiej kontrolowany niz Resolution. Generalnie wlasnie Resolutiono laczy w sobie dobra dynamike, werwe, muzykalnosc i detalicznosc. Oczywiscie slyszalem lepsze zrodla, ale nie w tej cenie (MBL, Metronome T2i,

 

Regulowane wyjscie to mily bonus, ale niedawno po raz ktorys okazalo sie, ze na dluzsza mete preamp jest potrzebny. Podobne doswiadczenia mialem wczesniej z Wadia itd. Do rzeczy, w zeszlym tygodniu wybralem sie na odsluch do AudioForte. Sluchalismy systemu Simaudio W-5 + P-5, Totem Forest, Resolution Audio Opus 21, kabelki - sieciowki ANSAE Lamat, Cardas Golden Cross, Furutech, IC Cardas NR i XLO Reference 2 XLR, spkr Cardas Golden Ref. Najpierw sluchalem bez preampu a W-5 byl prowadzony z resolution audio. No i bylo dobrze, ale nie beznadziejnie, tzn. bardzo dokladny, studyjny dzwiek. Tak dosadny, ze az meczacy. Szczegoly podane na twarz (lubie, ale tu byla przesada). Bylo tak dokladnie, ze az za sucho i twardo. Po dodaniu preampu (Cardas byl zawsze podpiety do koncowki, XLO podpielismy miedzy pre- a zrodlo). Z preampem bylo lepiej, kurcze, poprawila sie scena, dzwiek zlagodnial, moze ciutke ucierpiala kontrola basu, ale nadal bylo b. dobrze. Dzwiek stal sie latwiejszy w odbiorze mimo, ze nadal bardzo dokladny i troche "na twarz". Co do sceny, to przybrala bardziej rzeczywiste ksztalty. W zasadzie mam podobne spostrzezenia w przypadku wiekszosci zestawow power- , pre- vs power- + zrodlo z regulacja wyjscia. Z pre- zazwyczaj jest lepiej, czasem to lepiej znaczy dynamiczniej, czasem gladziej ale zazwyczaj lepiej...

 

Zamiast krewetki mozemy pozyczyc C-2200, do ktorego to preampa czuje od jakiegos czasu wyrazna miete. Chyba skoncze z systemem power- companieta + pre- maca :-)

 

Macallan jest - przyjezdzaj :-)

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625719
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 12 Paź 2006, 10:10

W zasadzie mam podobne spostrzezenia w

>przypadku wiekszosci zestawow power- , pre- vs power- + zrodlo z regulacja wyjscia. Z pre- zazwyczaj

>jest lepiej, czasem to lepiej znaczy dynamiczniej, czasem gladziej ale zazwyczaj lepiej...

 

 

I takie są moje doświadczenia.

 

>Zamiast krewetki mozemy pozyczyc C-2200, do ktorego to preampa czuje od jakiegos czasu wyrazna

>miete. Chyba skoncze z systemem power- companieta + pre- maca :-)

>

>Macallan jest - przyjezdzaj :-)

 

Słyszałem,że jest w nim duch,znaczytsa w tym 2gim Mac'u ( -allanie). Jak w lampie. Może na przełomie X/XI. Dzkb za zaproszenie :-))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625730
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 12 Paź 2006, 09:05

 

>wyjac butelke Macallan'a z mojego barku i porownac zrodelka :-)

 

Ja wezmę inną zacną butelczynę i rzeczywiście porównamy żródełka - wody w Highlands !

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625737
Udostępnij na innych stronach

zildjian, 12 Paź 2006, 10:26

 

>Jeśli dobrze pamiętam, power SIM 5-tka skierowali w HIFi+ do KD !

 

A ja wlasnie przeczytalem recenzje z HiFi+. Raczej przychylna, recenzent stwierdzil, ze Sim to najtansza droga do poprawnego wysterowania Watt'ow lub Puppy's. Testowano starsza wersje W-5.

 

Jedno mnie jednak zastanawia. SimAudio bardzo mocno sie reklamuje w wiekszosci pism. Nie wiem, na ile jest to zwiazane z dobrymi recenzjami. Wg Stereophile'a nowa seria Evolution i koncowki W-7, W-8 i W-8m sa znacznie lepsze od serii classic.

 

Generalnie po odsluchu SimAudio przypadl mi do gustu, jednak czynnik psychologiczny jakos dziala. Chodzi o to, ze moze i przy podobnej jakosci produkcie mam zdecydowanie wieksza rezerwe niz do Krell'a czy McIntosh'a, mimo ze pod pewnymi wzgledami SimAudio jest chyba wyraznie lepszy od swoich konkurentow...dziwne.

 

Sluchalem tez kiedys przez krotki czas drogiego (25 kzl) zrodla Sim'a - Supernova. System byl tanszy, bo byl to Alabaster + Totem Model 1 SE. Staly tez zrodla G07 Meridiana, Sphinx myth IX. Supernova byla swiezutka i pan Darek z AudioForte powiedzial, ze jest ciekaw co powiem jak poslucham. Musze powiedziec, ze roznice G07 vs Sphinx byly subtelne, jednak wyraznie wskazujace na Sphinx'a jako lepsze zrodlo, to Supernova, adekwatnie tym razem do ceny, po prostu zmiazdzyla i Meridiana i Sphinx'a, a Alabaster, mimo ze dobry, nie jest ostatnim slowem jakie mozna powiedziec w kwestii amplifikacji.

 

Wracajac do nieco tanszych zrodel - jesli ECM 1 UP nie przekracza Twojego budzetu, to IMO bardziej jego niz MCD-201 warto posluchac.

 

Zaproszenie jest na serio - jak przy okazji spakujesz butelke jakiegos Lagavulin'a albo czegos inszego to mozna zrobic slepy test. Podobno na slepo najlepiej testuje sie jednak metanol :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625762
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 12 Paź 2006, 11:09

>>Jeśli dobrze pamiętam, power SIM 5-tka skierowali w HIFi+ do KD !

>

>A ja wlasnie przeczytalem recenzje z HiFi+. Raczej przychylna, recenzent stwierdzil, ze Sim to

>najtansza droga do poprawnego wysterowania Watt'ow lub Puppy's. Testowano starsza wersje W-5.

 

Sprawdzę jeszcze 1. W numerze z pre Music First (wg HiFi World najlepszy pre jaki testowali) na okładce zdecydowanie Sim'a ocenili jako bezdusznego dostawcę watów. Oczko niżej (W-3?) ich zdaniem znacznie lepszy a totalną masakrę zgotował testowany tam także power - Karan. Te amerykań$kie manufaktury to u nas ciągle egzotyka :-(( Choćby nie wiem jak brzmiał Sim czy Classe, zawsze Krell i Mac będzie owiany legendą.

 

Co do G07 - byliśmy zgodni - dramat ! Miałem go w domu w dzień po tym jak sprzedałem ex-Primarka.Cóż,dałem słowo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625771
Udostępnij na innych stronach

"zawsze Krell i Mac będzie owiany legendą" bo mają dystrybutorów u nas - no i dla mnie żadną legendą nie jest

jeśli miałbym wybrać z amerykańskiej znanej legendy to Pass - zildjian myślałeś o tym?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625844
Udostępnij na innych stronach

jodel, 12 Paź 2006, 13:54

 

>"zawsze Krell i Mac będzie owiany legendą" bo mają dystrybutorów u nas - no i dla mnie żadną

>legendą nie jest

 

Generalnie, legendą są wszędzie na świecie !

 

>jeśli miałbym wybrać z amerykańskiej znanej legendy to Pass - zildjian myślałeś o tym?

 

Odnośnie pre ? Nie. Niedawno słyszałem końcówkę i była to mocno nieudana prezentacja..... Gutek także mówił mi - acz czasem mamy rózne zdania np. co do Gainclonów - że Pass jakowyś suchy. Inne z U$ - Boulder,Hovland,CAT i możnaby tak wymieniać..... Inna kasa i amerykańskie pomieszczenia konieczne do pokazania ich rzeczywistej klasy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-625853
Udostępnij na innych stronach

jodel, 12 Paź 2006, 13:54

 

>"zawsze Krell i Mac będzie owiany legendą" bo mają dystrybutorów u nas - no i dla mnie żadną

>legendą nie jest

>jeśli miałbym wybrać z amerykańskiej znanej legendy to Pass - zildjian myślałeś o tym?

 

SimAudio tez ma dystrybutora, i to calkiem rozsadnego.

 

Na Pass'a sam kiedys chorowalem...dopoki nie posluchalem kilku koncowek i przeszlo jak reka odjal :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-626089
Udostępnij na innych stronach

No tak, Mac czy Krell nie bylyby na szczycie mojej hall of fame.

 

Wypadaloby wpisac tam Grysia, CAT'a, Audio Research, BAT, VTL, Spectral, Jeff Rowland, MBL, Boulder, FM Acoustic, Lamm, ML'a, Burmestera i pewnie jeszcze duzo duzo innych :-) A Pass'a jakos bym nie zaliczyl :-)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-626094
Udostępnij na innych stronach

qb_1

 

Zwracam honor zarówno Tobie jak i SIM. W rzeczonym HiFi+ z lekka zjechano I -7 vs I-5. A końcówkę Karana oceniono jako najtańszą końcówkę za Ł 6000 ,jaką można dostać na rynku UK.

 

Jodel

 

Ja słuchałem Pass'a na cedeku Gryphona.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28783-mcintosh-mcd-201/#findComment-626329
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.