Amfiteatr Asklepiosa w Epidauros

Korwin · 10 Października 2006

Witam i zwracam się z gorącą prośbą interesuje mnie mnie literatura dodycząca tego Amfiteatru od Arystotelesa [Poetyka] po czasy współczesne w językach polskim, rosyjskim, angielskim i niemieckim dotycząca jego niezwykłej akustyki [włącznie z użyciem rezonatorów wbudowanych w widownię likwidujących efekt echa]

Pozdrawiam

Zbyszek.

**argus** · 10 Października 2006

Obawiam się, że będzie ciężko. Jedyne wzmianki to:

1. Shankland R.: Acoustic of Greek theaters. Physics Today, pp.30 - 35, 1973

2. Vassilantopoulos S.L., Mouriopoulos J.N.: A study of Ancient Greek and Roman Theater Acoustic, Acoustica 89, 2002.

I jeszcze stronka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a także praca dyplomowa popełniona na Słowacji, abstrakt tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Skromnie, ale więcej nie zdołałem znaleźć.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Korwin · 11 Października 2006

Witaj

Jestem Ci serdecznie wdzięczny będę mógł wreszcie ruszyć z miejsca, jescze raz dziękuję i pozdrawiam

Zbyszek

rekin · 11 Października 2006

>Korwin

Jak będziesz potrzebował fotki tego teatru, to daj znać - trochę popstykałem w zeszłym miesiącu.

Korwin · 11 Października 2006

Witaj

Serdecznie dziękuję i proszę o zdjęcia, najbardziej mi zależy na zdjęciach rezonatorów tłumiących echo na zasadzie interferencji umieszczone były między ławami amfiteatru i miały kształt olbrzymich garnków.Ci którzy tam byli i chyba Ty też twierdzą, że echo jest wycięte do zera, a tylko istnieje minimalny pogłos dający złudzenie wzmocnienia, do tego stopnia, że szept na scenie słyszalny jest na całej widowni.

Pozdrawiam

Zbyszek.

**ASURA** · 11 Października 2006

Może idealny nowy temat na to forum czym przy budowie tego amfiteatru oni to mierzyli że tak idealnie im to wyszło !!! Być może poza wojenkami było wtedy więcej czasu na próby ale żyło się też krócej.

pozdrawiam

rekin · 11 Października 2006

Akustyka faktycznie całkiem niezła, ale nie demonizowałbym;) Spodziewałem się bardziej spektakularnych efektów.

Odbywały się oczywiście jak to zwykle bywa prezentacje z rzucaniem monet z róznych materiałów, klaskaniem itd...

Niestety o tych elementach wyposażenia akustycznego nic mi nie wiadomo - teatr jest w ciągłej renowacji - pewnie dlatego.

Również szukałem różnych miejsc - gdzie byłoby najlepiej słychać. Ciekawe wrażenie było gdzieś w połowie wysokości i na samej koronie, oraz w miejscu, gdzie było takie załamanie(większy schodek) między rzędami trybun.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tdrozd · 11 Października 2006

bylem tam jesli sie nie myle to Efez:))

**ASURA** · 11 Października 2006

Mam w samym centrum komunikacyjnym Krakowa takie upatrzone miejsce na taki amfiteatr, można a nawet jednak trzeba by to było nawet zrobić jako zadaszoną salę koncertowa-teren stoi odłogiem i się marnuje. Niestety wiem gdyż jakiś czas pracowałem przy obsłudze technicznej jeszcze większego obiektu że;

1.sama cena budowa takiego obiektu jest mimo że budowany byłby od podstaw jest koszmarna-myślę audiofilsko

2.stała obsługa tego typu obiektów jest dosyć kosztowna i utrzymanie go na wysokim stałym poziomie wymagała by naprawdę bardzo sprawnego menedżera sprowadzającego naprawdę najlepszych muzyków na koncerty w tej świątyni dżwięku

3.liczenie na pomoc państwa byłoby skazaniem obiektu na powolny upadek.

a tak w ogóle odnośnie Krakowa i muzyki w nim n.p. :

Mam dość słuchania podczas koncertu przejeżdżających ulicą Zwierzyniecką tramwajów.Niestety jak widzę Operetka Krakowska zafundowała sobie nowy gmach z modernizowaną ujeżdżalnią koni w rejonie Lubicz z efektem "Tramwaj Bombardier i nietylko surund"

Nie mogę się doprosić realizatorów koncertów na żywo ze studia Radio Kraków aby odtwarzane instrumenty były słyszane z tej samej strony co na koncercie.

Nie do doproszenia jest naturalny zapis klawesynu ,który tam mają i odtworzenie go w eterze w miarę naturalnie.Nie do wytłumaczenia jest ,że w tej wielkości sali nie trzeba dogłaśniać instrumentów orkiestrowych i nie jest to purystyczne podejście . Ktoś im tam chyba powinien chyba zrobić szkolenie może taki zbiorowy mailing począwszy od ustawienia statywu względem instrumentu, poprzez dobór mikrofonów oraz ustawienia poszczególnych elementów torów.W Panu i Pana doświadczeniu praktycznym chyba cała nadzieja ,mailing pozostawiamy krakusom.

pozdrawiam

Korwin · 11 Października 2006

Witam

Miałem kiedyś przyjaciół w rozgłośni PR w Krakowie ul Szlak pałacyk Tarnowskiego wśród dziennikarzy, akustyów i sprzętowców niestety piorun pierdolnął w szczypiorek i wszystkich rozniosło jedni zmarli inni wyjechali a jeszcze inni klepią biedę na emeryturze. W Krakowie a konkretnie w Podgórzu są trzy miejsca idealne aby wybudować amfiteatr na wplnym powietrzu kamieniołom Liban, zasypany kamieniołom za kościołem Redemptorystów tereny za Górą Borkowską od strony Jugowic

Pozdrawiam

Zbyszek

**ASURA** · 12 Października 2006

=>Korwin

Co do Radia Kraków to miałem na myśli że ktoś z forumowiczów jest im w stanie delikatnie nie obrażając ich ego zasugerować sprawdzone rozwiązania sądzę że Pana doświadczenia z nagrywaniem różnych dżwięków by tutaj coś pomogło.Ja wiem że mikrofony są dość okrutne przy niewłaściwym obsługiwaniu,doborze i uwydatnią każdy błąd operatora . Ale coś można by im podsunąć z gotowych sprawdzonych rozwiązań ,najłatwiejsze -zamiana kanałów wychodzących z reżyserki już wydaje się oczywista,ale jak nagrać n.p.w muzyce klasycznej klawesyn żeby on nie brzmiał jak wydana w zeszłym roku płyta Leszka Możdżera słuchając której mamy wrażenie że siedzimy w fortepianie na metalowej ramie?(osobiście ta płyta mi się podoba i ją posiadam ale to muzyka współczesna)

Co do amfiteatru Podgórze jest górotwórczo śliczne ale komunikacja nie jest najwygodniejsza dla Krakowian ja myślałem o będącym w rozsypce basenie przy Plivie na Eisenberga. Kształt działki amfiteatralny położenie same centrum miasta a jednak ciut z boku głównych arterii (mikrowibracje) Myślałem że była by tam świetna sala (jednak z dachem) koncertowa na ok 8-16 tysięcy miejsc .Taka idąc za modą kolejna galeria - Galeria Dżwięku strasznie się zdeprecjonowało to słowo poprzez te budowane tzw ''galerie'' handlowe .Może ktoś z władz miasta zauważy że to miejsce tym razem zamiast przez nikogo niechcianego basenu może przemienić się w żródło cudownych dżwięków .Takiej hali na tyle osób do artystycznych koncertów z ŚWIETNĄ AKUSTYKĄ miasto nie ma.

pozdrawiam

Korwin · 12 Października 2006

W Krakowie

Wszystko się dziwnie rozłazi i zapętla. Kiedyś pan Jan Poprawa prowadził w piwnicy należącej do Teatru Starego w Krakowie przy ul. Sławkowskiej 8 co miesięczne spotkania młodych talentów. Salka miała stare łukowe sklepienie nadawała się idealnie przy zapełnionej widowni [tłumienie fali głosowej odbitej po stronie naprzeciwległej do sceny ] do nagrywania na żywo jeden mikrofon skierowany na solistę drugi w miejce gdzie fale odbite od sklepienia się odbijały idealny do tego był UHER M-640 przy małym rozwarciu V kąt około trzydzieści stopni prawy na dole lewy na górze boki sali nie brane pod uwagę, niestety z nieznanych mi przyczn sprawa padła a szkoda. Wszędzie tam gdzie nie ma kombatanckiego odgrzewania starych kotletów, albo prymitywnego jazgotu wszystko się kończy nim na dobre się zaczęło , rewelacyjnie śpiewająca "Munia" śpiewa w pabie a beztalencia mają swoje recitale.

Pozdrawiam

Zbyszek

A do tak zwanej YMCA chodziłem kiedyś bardzo dawno jako uczeń liceum

**ASURA** · 12 Października 2006

=>Korwin

Odnośnie zapętlania znów będzie odgrzewana salka Kina Związkowiec tym razem na spektakle w stylu teatru Bagatela która została odkupiona przez nasze miejskie władze od UPC.Najbardziej jest zadowolone UPC i to był dla nich zastrzyk finansowy i pewnie o to komuś chodziło.Obiekt najpierw za Zieleniewskiego modernizowany,póżniej zapomniany.Talia nie będzie tam miała wiele zadowolenia poprostu nie ma tam odpowiedniego zaplecza.Do YMCA należał mój wujek i bardzo chwalił sobie wakacje z nią spędzone, Jego ojciec a mój dziadek był był przed wojną w najlepszym okresie kierownikiem sekcji piłki nożnej KS Cracowia,być może klub byłby dłużej mistrzem polski gdyby nie moja babcia która powiedziała przed piłkarzami klęczącymi przed nią na kolanach "albo klub albo ja".Śmieszne jest w życiu to że wój lata młodości stracił przy fortepianie a zdradził go dla amatorsko kopanej szmacianki a ja nie mam ciągot do piłki a do muzyki którą kocham nie otrzymałem własnego wykształcenia.

pozdrawiam

**ASURA** · 13 Października 2006

Z tą YMCA to trochę żle zaskoczyłem rozumiem że chodzi tylko o basen na Krowoderskiej.Jeśli Pan chodził do liceum naprzeciwko ( XXVII ) to jeszcze nie zeszło na psy-chodzą tam moje dzieciory ,starsze dostało się na AGH.Były tam tylko cudowne próby przejęcia budynku na inne niesprecyzowane zastosowanie-kolejna mała prywata ale rodzice się postawili i na jakiś czas odsuneli ten problem.

pozdrawiam