Skocz do zawartości
IGNORED

Paradajmów dwóch


Snajper

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie niedawno usiadłem i tak sobie pomyślałem. Wzmak przed chwilą wymieniony. Źródełko przy pomocy zabaw z DAC'ami również doprowadzone do całkiem dobrego stanu. W kable mi się bawić za bardzo nie chce. Czym by tu głód sprzętowy nakarmić i te głodne drżenie rąk opanować...? Może tak kolumny...? ;)

 

Nie żeby moje 20v3 były złe, albo mi się nie podobały. Wręcz przeciwnie. Słuchanie muzyki na nich niezmiennie sprawia mi przyjemność. Ale kto wie, może ktoś gdzieś kiedyś wymyślił kolumny, które mają podobny charakter, ale są w jakimś stopniu pozbawione wad 20'tek?

 

Pogrzebałem, pomyślałem, gugla popytałem. Na początek postanowiłem zajrzeć do tej samej parafii. Umówiłem więc małe bratobójcze "collision course". W jednym narożniku Paradigm Reference Studio 20v3, w drugim Paradigm Reference Signature S2. Cennikowe 2999 PLN versus również cennikowe 8888 PLN. Żeby gorące czoło studzić i bardziej obiektywne zdanie poznać, zgarnąłem niezawodnego Kaszankę7 i jeszcze jednego pozaforumowego kolegę normalnego inaczej na punkcie muzyki. ;) I w takim składzie zawitaliśmy w salonie Polpaku w podwarszwskich Regułach.

 

Wzmacnianiem zajął się mój osobisty PMA 1500 AE. Źródłami były dwa "salonowe" Xindaki. Kabelki jakieś, nie pamiętam niestety nazw. I kondycjoner, również Xindaka. Płytki różne - od zupełnie bezpoetyckiego uojenia zacząwszy, poprzez bardziej poetyckie uojenie, jazz, bluesowe babeczki, na klasycznym plumkaniu skończywszy.

 

Na pierwszy ogień poszły 20v3. Podpięte po to, żeby łatwiej było wyrobić punkt odniesienia złapać. Wszystko podpięte, jedziemy.

 

I... Hmm... Zonk... Cosik te 20'tki nie bardzo chcą grać. Mułowato, ciemnowato. Pan Lofgren gra tak, jakby miał zaraz na ścięcie iść... No zupełnie nie te kolumny, co mam w domu. Ki czort? Może to kwestia niewygrzania (obie pary miały za sobą max. 2 godziny pracy, a pamiętam, ile czasu moje 20'tki się grzały po zakupie...), może akustyki pokoju odsłuchowego (notabene BARDZO przyzwoicie i sympatycznie zrobionego - wielkie brawa), bo mój pokój jest znacznie mniej wytłumiony i ogólnie niespecjalny akustycznie. A może to ta chińszczyzna - świadomość, że mogłem poświęcić 3 minuty więcej przed wyjściem z domu i spakować DAC'a, była bolesna...

 

Poprosiliśmy więc o podmianę CD'ka. Drugi CD, również Xindak, zagrał trochę lepiej. Ale bez szaleństw. Słuchanym 20'tkom (w porównaniu z moimi domowymi) brakowało góry, dynamiki, powietrza. Bas się rozlewał, koniecznie chciał dominować całe pasmo. Rozpychał się łokciami jak Kaczyński na fotce europejskich prezydentów - zrobi wszystko, żeby choć trochę go było widać. Przy gęstszej muzyce rozlewało się już wszystko, ze średnicy robił się kotlet mielony z ziółkami. Ja skłaniam się do zdania, że to jednak była kwestia krótkiego życia tych kolumn. Pamiętam jazdy z wygrzewaniem moich 20'tek - wrażenia miałem zbliżone i potrzeba było ładnych kilkudziesięciu godzin na to, żeby muzyka zaczęła przypomniać muzykę, a nie autobus z kibicami Legii po przegranym meczu...

 

Trudno. Jest jak jest. Punkt odniesienia ustalony. Miałem nadzieję, że będzie bardziej zbliżony do mojego domowego, ale cóż. Na bezrybiu i tak ryba. Nie ma co jojczyć, zapinamy S2. :)

 

Najpierw słówko o budowie. Gabarytowo w to zasadzie to samo, co 20v3. Nieco zwężona tylna ścianka oraz zaokrąglone z tego względu ścianki boczne. Całość kilka milimetrów głębsza. Nieco cięższe od 20'tek, bo i zwrotnica solidniejsza, i ekranowanie magnetyczne obu głośników, i ich lepsze chłodzenie. I pewnie parę innych różnic, ale o tym to sobie w folderkach można poczytać. ;) Wierzch, w 20'tkach cały plastikowy, tutaj w większości wykonany z tego samego materiału, co reszta skrzynki. Jedynie zaokrąglona, wypukła okolica tweetera nadal plastikowa. Ale nawet ten plastik sympatyczniejszy w wyglądzie i dotyku. O ile jakość wykończenia 20'tek nie budziła moich wątpliwośći, o tyle w przypadku S2 jest już naprawdę wzorowo. Wymacałem je dokładnie i nie znalazłem niczego, co mogłoby świadczyć o fuszerce Kanadyjczyków. No, ale trudno w sumie się dziwić - za 9 tysiaków już można sporo wymagać i nie ma miejsca na wtopy.

 

Mając w pamięci to, że również nie wygrzane, rozpoczynamy odsłuch S2. Biorąc pod uwagę różnicę w cenach, kolumny te powinny zabić śmiechem 20'tki. Czy tak jest?

 

Przede wszystkim - to na pewno są Paradigmy. To jest TEN charakterystyczny dźwięk. Niemniej zaprezentowany inaczej. Od pierwszego dźwięku rzuca się po uszach inna klasa kontroli i szczegółowości, szczególnie w przypadku wysokich tonów. Na niepewność i zlewanie się, które zrzucałem na karb niewygrzania przy odsłuchu 20'tek, S2 cierpią w stopniu śladowym. Puszczając swoje ulubione i setki razy słuchane kawałki, odkryłem w przynajmniej dwóch miejscach niuansiki, zamaskowane, być może przypadkowe dotknięcia strun gitary, o których nie miałem do tej pory zielonego pojęcia. Ani 20'tki, ani system słuchawkowy nie zwróciły mi na nie uwagi. A niewygrzane S2 od razu. To jest COŚ, to jest to, czego mi brakuje w obecnym systemie. I to wielki plus dla S2.

 

Rozłażenie się średnicy i basu także tutaj jest słyszalne w mniejszym stopniu, ale różnica nie jest tak uderzająca, jak przy sopranach. Bas w ogóle schodzi tylko trochę niżej, ale jest głębszy, ma więcej mięska, prezentuje większą różnorodność. Jeśli rozłażenie się zniknie po wygrzaniu (a zapewne tak będzie), efekt powinien być całkiem przyjemny. Na pewien minus zaliczyłbym jego moc. Energia uderzeń jest trochę mniejsza. Nawet po wygrzaniu może się okazać, że dolnego zakresu jest mniej. Czyli w sumie mamy in plus kontrolę, różnorodność i precyzję oraz in minus szeroko rozumiany power. Remis ze wskazaniem mimo wszystko na S2, bo z "umca-umca" już wyrosłem i power basu powoli ale zdecydowanie przestaje być moim priorytetem.

 

Dynamika to zupełnie inna para kaloszy. Pan Lofgren nabrał ochoty do życia, a nawet powiedziałbym, że wigoru. Zaczął upajać się i cieszyć swoją grą, a nie odwalać setny raz swoje kawałki, żeby publika mogła się posnobować przy kotlecie. Utwory Ra pokazały ząb, a także mnóstwo szczegółów, skomplikowane plany, przejścia pomiędzy nimi. Brzmiały pełniej i dużo ciekawiej, niż w domowym systemie.

 

W ogóle muzyka z S2 mnie wciągała. W zasadzie niezależnie od repertuaru, słuchanie było przyjemnością, dźwięk mi bardzo odpowiadał. Oczywiście wyżej opisane negatywne aspekty biły po uszach, ale całość prezentowała się o niebo ciekawiej, niż z 20'tek.

 

Na koniec jedno "ale" - w obu przypadkach nie było mowy o odrywaniu się dźwięku od kolumn. Prawdopodobnie jakiś feler w ustawieniu, bo w systemie domowym udaje mi się ten efekt uzyskać. I to mimo kiepskiego ustawienia kolumn. A tutaj nic a nic. Na jakiejś stronce wyczytałem jednak, że w tym aspekcie S2 w ogóle nie wykazują żadnej przewagi nad 20v3, a w niektórych systemach mają nawet większe problemy, niż tańsi bracia. Być może należy im poświęcić więcej uwagi przy ustawianiu. A być może ten typ tak ma. W tej klasie cenowej byłby to jakiś zonk jednak.

 

Podsumowując - S2 to bez wątpienia lepsze kolumny, niż 20v3. To różnica klasy. Mimo iż firmowy charakter zachowały, potrafią sprzedać go w sposób znacznie bardziej przmyślany. Mniej ogłuszania przeciwnika przy pomocy nawału ciosów, a więcej punktowania, taktyki, przemyślanych zagrań i akcji, które pomysłem i skomplikowaniem budzą uznanie publiczności. Różnica w dźwięku, wzorowa jakość - nic tylko brać? Cóż... Na to pytanie może odpowiedzieć tylko i wyłącznie odsłuch w pomieszczeniu i na systemie docelowym. I to najlepiej dwu-, a nawet trzytygodniowy, żeby choć trochę te klocki rozruszać. 9k to nie jest dla mnie kasa, którą mogę zaryzykować. Parę stów na DAC'a - proszę bardzo, ewentualne niepowodzenie przeżyję. Ale tutaj to już nie wchodzi w grę. A że odsłuch w domu oznacza oczywiście kaucję w wysokości pełnej ceny - może za jakiś czas się skuszę. Wydaje mi się, że warto spróbować. Potencjał tych kolumn jest ogromny i przy umiejętnym dobraniu toru można mieć już dźwięk naprawdę wysokiej klasy.

 

Pytanie tylko, czy stopień wykorzystania tego potencjału przez pomieszczenie, resztę systemu i słuchaną muzykę uzasadni różnicę w cenie pomiędzy 20v3 a S2.

 

Ale o tym może napiszę za parę miesięcy... ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28873-paradajm%C3%B3w-dw%C3%B3ch/
Udostępnij na innych stronach

proplayer, 14 Paź 2006, 23:16

 

> Bierz S2 i sprzedaj mi 20 :D

 

Cóż... Pożycz mi 9kPLN na kaucję za odsłuch, to kto wie... ;)

 

> A wiesz że niedługo Paradigm wypuszcza nową serię swoich kolumn ?:)

 

Jakieś konkrety? Człowiek w salonie coś wspominał, że będzie odpowiednik serii Signature to wdłubywania w ściany. Ale to jakoś niespecjalnie do mnie trafia... ;)

Będą pod koniec roku lub na początku nowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-9452-100004879 1170302391_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

He, Studio będą miały tweetery serii S, pewne zmiany takze w pozostaqłych głośnikach, poza tym zajebiście wyglądają - ehhh chyba będę skazany na Paradigma do końca życia :)

Powroce jeszcze do samego odluchu. Tu nasuwa sie kilka zasadniczych spraw, ktore mysle mialy najwiekszy wplyw na ogolna ocene tego co slyszelismy.

1. Kolumny mialy za soba 1-2 h grania - to zdecydowanie za malo (lekko powiedziane). Dlatego dobrze jesli osoby, ktore beda wybierac sie w poszukiwaniu sprzetu, a szczegolnie kolumn, upewnia sie ze dany sprzet ma trocho wiecej godzin pracy za soba.

2. Dobrze jesli jest mozliwosc posluchania, w tym przypadku kolumn, na calkowicie swoim sprzecie (klania sie potrzeba kaucji) - tu mocno zastanawialismy sie co bylo przyczyne tego iz nawet po przepieciu modelu nizszego na wyzszy odtwarzanej muzyce towarzyszyl niezmniennie dzwiek przypominajacy ,,samolot lecacy gdzies w oddali'' - dzwiek ktory wprowadzal memrany w stan ciaglego drzenia. W moim odczuciu byla to proba ,,nasladowania basu'' ktory kiedy jednak byl potrzebny - np. Björk - All Is Full Of Love - okazywal sie tylko jego namiastka. Na pocieszenie zadecydowalismy ze chyba glownym problemem jest Made in China w

w postaci CD firmy (prosze mnie poprawic) Xinatak - tak na marginesie pilot w przypadku tego produktu dziala tak samo z bateriami jak i bez nich - najlepiej podejsc i paluszkami sobie powlaczac - straszna rzecz przypominajaca zabawe z DAC-em Krzesia.

3. Trzecia sprawa, mysle ze pan z firmy sprzedajacej kolumny nie bedzie mial mi tego za zle, to mozliwosc posluchania muzy w spokoju. Bez podpowiedz ze dana plyta powinna tak a nie inaczej byc odtwarzana. Troche jest tu sprzecznosci kiedy na poczatku uprzedza sie ze kolumny graly ok. 2 godzin, a potem ze tak wlasnie ma wygladac bas.

 

To tyle w sprawach technicznych, co do samego przekazu to zdam sie na to co napisal Rafal ze moze byc znacznie lepiej jezeli chodzi o przestrzen i stereofonie ze swojej strony moge powiedziec tyle ze z cala pewnoscia model wyzszy gral zdecydowanie lepiej i jego przekaz muzyczny byl bardziej namacalny, ale mnie generalnie te 2 godziny mocno zmeczyly - ale jeszcze raz doda mysle ze to sprawa tego iz kolumny bylu zimne.

 

Pozdrawiam kaszanka7

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.