Skocz do zawartości
IGNORED

SR-PP nowym konkurentem Kevlaru


jacek_zagaja

Rekomendowane odpowiedzi

=>jacek_zagaja, 2 Gru 2006, 20:04

 

>Zaopatrzylem sie w sluchawki Shure E2 tak jak poleca Linkwitz. I co uslyszelem po odpowiednim

>dobraniu wkladek? Dokladnie Jordana JX92S :) Nie czaruje - ten sam balans i detale na plycie

>Mangera. Jeszcze raz przekonalem sie ze wybralem prawidlowa droge.

 

Zadam pytanie jakkie głośniki usłyszysz na Shure E500 dla czego nie poradzono ci przynajmniej Shure E5c

pozdr

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

To proste - zeby mi cos polecic to trzeba przestawic konkretne dane. Przede wszystkim E2 sa sluchawkami szerokopasmowymi, a wyzsze modele nie. Drozsze modele maja tylko wieksze SPL. Nie jest dla mnie specjalnie wazne co uslysze z E500 skoro mam zbalansowane zrodlo referencyjne. Porownywalem E2 z popularnymi sluchawkami Sony i zupelnie tanimi do Skype - oczywiscie one sa przyjemne ale po dluzszym czasie staje sie to monotonne. E2 jest bardzo neutralny, np. wybrzmienia rezonansowe wibrafonu sa znacznie lepiej slyszalne. Wiem co mowie gdyz jestem swiezo po koncercie Wolfganga Lackerschmida.

=>jacek_zagaja, 2 Gru 2006, 23:37

 

>To proste - zeby mi cos polecic to trzeba przestawic konkretne dane. Przede wszystkim E2 sa

>sluchawkami szerokopasmowymi, a wyzsze modele nie. Drozsze modele maja tylko wieksze SPL. Nie jest

>dla mnie specjalnie wazne co uslysze z E500 skoro mam zbalansowane zrodlo referencyjne. Porownywalem

>E2 z popularnymi sluchawkami Sony i zupelnie tanimi do Skype - oczywiscie one sa przyjemne ale po

>dluzszym czasie staje sie to monotonne. E2 jest bardzo neutralny, np. wybrzmienia rezonansowe

>wibrafonu sa znacznie lepiej slyszalne. Wiem co mowie gdyz jestem swiezo po koncercie Wolfganga

>Lackerschmida.

 

Może w takim razie inaczej jakie głośniki usłyszysz słuchając słuchawek nausznych otwartych AKG K701?

Słuchawki te są jednodrożne w przeciwieństwie do dousznych Shure E500 które są trójdrożne. Według mnie oba wyroby są w odsłuchach porównawczych bardzo bardzo zbliżone co do neutralności oddawanego dżwięku, róznią się tylko sposobem dostarczania dzwięku,. Jednym pasują nauszne,drugim douszne,mnie pasują obie,są świetne,W dousznych można jeszcze poprawić izolacyjność od otoczenia zakładanymi nausznymi ochronnikami słuchu z górnej półki n.p. Peltor,3M 32dB SNR, AKG już nic nie damy rady wyciszyś są półotwarte .

 

Także masz tak jak lubisz w AKG K701 tylko jeden przetwornik szerokopasmowy i jakie głośniki wtedy usłyszysz ? spotkałeś chociaż zbliżone? Nie jestem złośliwy sam czegoś takiego szukam żeby chociaż się przekonać że jest to możliwe technicznie i komuś się udało

pozdr

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Niestety nie mialem do czynienia z AKG K701 - jak bede mial okazje to porownam. Jezeli telefonia UK uzywala przetwornikow Jordana jako "voice standard" to o czyms to musi swiadczyc. W przypadku E2 na generatorze 40Hz jest cichsze o jakies 10-12dB od 80Hz przy zalozeniu ze uzywamy szczelnych piankowych wkladek. Nie slysze nic ponizej 30Hz. Na poczatku tak jak chyba wszyscy mialem duzy problem zeby przestawic sie na E2 ze sluchawek grajacych skrajami pasma. Tak jak mawial Dr Geddes im przetwornik dokladniejszy tym dluzej trzeba sie przyzwyczajac totez subiektywna ocena jest mozliwa po kilku tygodniach. Jako zrodla sygnalu uzywam studyjnej Digigram PCX pocket.

=>jacek_zagaja, 3 Gru 2006, 13:34

 

> Na poczatku tak jak chyba wszyscy mialem duzy

>problem zeby przestawic sie na E2 ze sluchawek grajacych skrajami pasma. Tak jak mawial Dr Geddes im

>przetwornik dokladniejszy tym dluzej trzeba sie przyzwyczajac totez subiektywna ocena jest mozliwa

 

Sprawa jest dość prosta to nasz genialny mózg Ci to umożliwia ,nie jest to przyzwyczajenie tylko nauczenie mózgu ! do interpretacji i wizualizacji dżwięków których nie przekazują przetworniki a których należy się spodziewać mimo że ich nie ma.Obrazując to wygląda to tak jak ze światła bezpośrednio niewidocznego, padającego w ciemności z za rogu wnioskujesz o jego sile i kierunku-czy to nie genialne (oczywiście mózg można też w ten sposób oszukać-zrobiła to n.p.z 10 lat temu pewna firma, wprowadzając cichy model odkurzacza-mierząc poziom ciśnienia sonometrem-charakterystyka A, poziom dżwięku nie był niższy,ale robiąc pomiar poszczególnych częstotliwości wyszło że średnio wyższe częstotliwości zostały wyciszone-a nam zdawało się że faktycznie jest cichszy). Ja mam różne ułomności-dys coś tam,nieważne i ubocznym tego efektem jest że słyszę bez tego dopisywania przez mózg dżwięk docierający-mój wewnętrzny" procesor" tego nie interpoluje, za to mam władowane masę próbek dżwieków które są porównywane z dżwiękiem docierającym. Dla tego dla mnie jest ważne czy instrument, głos dzwięk brzmi dosłownie. Efektem tego jest szukanie najbardziej realistycznego dzwieku, wtedy próbki mi pasują i jest pięknie. Negatywnym efektem takiego odbioru jest to że mój "procesor" jest już tak przeciążony że nie jestem w stanie interpolując wykazać w którym miejscu jest n.p. żle zagrany fragment, wiem tylko że jest żle ale co jest przyczyną nie jestem w stanie wykazać, n.p. nie umiem nastroić strun w gitarze gdyż moje wzorce są za dokładne i cały czas wydaje mi się że dżwięk nie jest taki sam !-zobacz sobie na sprzęcie który masz (chyba najlepiej oscyloskop) czy faktycznie ton 440Hz ustawiony na jednej strunie po dostrojeniu na sasiedniej grubszej lub cieńszej jest faktycznie dokładnie! taki sam.

Dużo osób słyszy inaczej ,ja n.p.słyszę górę pasma tylko do 16Khz (wiek) lecz odbieram w ochronnikach słuchu dżwięk powyżej 20Khz przysadką mózgową-poprostu go czuję-nie słyszę .Niskie częstotliwości są dla mnie w wersji sinusoidalnej bardzo nieprzyjemne gdyż słyczę dżwięk mocno "potargany" przetworniki nawet te z górnej półki mają spore zniekształcenia harmoniczne,naprawde dobry niski bas to chyba jest w teorii i nie w mocy oddawanej tkwi tajemnica.

pozdr

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Jesli chodzi o bas to zawsze jest to kwestia preferencji i zawsze "bas jest zly" :)

 

Statystycznie slyszymy tak samo i wykazal to Dr Toole w NCR (preferujemy kolumny z prawidlowym power response). Najbardziej niedoswiadczona grupa sluchaczy okazali sie studenci czyli ja haha ;)

 

Takie sa moje odczucia ze Shure E2 jest bardzo zblizony do przetwornikow Jordana. Oczywiscie przy nastepnej wizycie u Manfreda z mikrofonem sprawdze jeszcze raz dla pewnosci.

=>jacek_zagaja, 3 Gru 2006, 18:30

>Jesli chodzi o bas to zawsze jest to kwestia preferencji i zawsze "bas jest zly" :)

 

Za czasów trudności gospodarczych posiadałem Polskie słuchawki tonsila ( zamknięte) SN60 (na licencji firmy MB) były one jak na owe czasy "referencyjne",używano ich w PR i TVP, oprócz tego w innych badziewnych starych obudowach słuchawek umieściłem obcięte na tokarce wkładki z mikrofopnów Tonsila MDU21-mikrofony pracowały rewelacyjnie-do pewnego poziomu głośności od którego z wiadomych powodów zaczynały chrypieć.Tak dobrego neutralnego dżwięku nie słyszałem póżniej długo,długo...,może warto spróbować na jakiś starych mikrofonach ?

pozdr

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Re: jacek_zagaja 2 Gru 2006, 20:04

 

>Zaopatrzylem sie w sluchawki Shure E2 tak jak poleca Linkwitz. I co uslyszelem po odpowiednim dobraniu

>wkladek? Dokladnie Jordana JX92S :) Nie czaruje - ten sam balans i detale na plycie Mangera.

 

gratulacje dobrego zakupu! :-)

podobieństwo mnie nie dziwi - sprzęt projektowany pod neutralność brzmi neutralnie, to po prostu HiFi, kwestia staroświeckiego podejścia do audio :-)

 

>Z tymi wkladkami jest problem bo jesli zamkniemy kanal sluchowy to jest troche zbyt malo HF ale izolacja

>lepsza. Trzeba znalezc optimum miedzy wentylacja a krancami pasma przenoszenia. Jakie sa Twoje odczucia

>Graaf?

 

kanał słuchowy powinien być zamknięty, wtedy bas jest taki jak należy

nie zauważyłem problemu z HF, choć na tle porównań z innymi słuchawkami, z których większość jest z reguły rozjaśniona, może powstać wrażeniem, że relatywnie jest ich trochę zbyt mało

IMHO jest ich raczej przeciwnie - odrobinę za dużo w niższym pod-zakresie, co rodzi pewną rześkość wyczuwalną np. na barokowych utworach na smyczki

to bogactwo średnicy powoduje, że HF schodzą na dalszy plan, tak jak w "naturze" :-)

niektórzy audiofile rozmiłowani w sztucznym "audiofilskim" brzmieniu nazywają to muleniem ;-))

 

>Porownywalem E2 z popularnymi sluchawkami Sony i zupelnie tanimi do Skype - oczywiscie one sa przyjemne

>ale po dluzszym czasie staje sie to monotonne. E2 jest bardzo neutralny

 

taki też jest wniosek z porównań przeprowadzonych przez Piotra Ryke, Liamka, mnie i innych kolegów na forum, które w sumie objęły Grado RS-1, Fostex T50 RP, Sony MDR-SA5000/MDR-F1, Sennheiser HD580/600/650, Beyerdynamic DT150/990/880, AKG K501/701/271, czyli prawie całą słuchawkową czołówkę w różnych systemach budżetowych, średnich i hi-endowych

 

a nawiązując do uwag Rafaella - być może Shure E500 brzmią jeszcze lepiej - jak Mangery bez problemów z basem :-)

jeśli miałbyś możliwość Jacku, to spróbuj je sprawdzić

 

pozdrowienia!

Paweł

Re: Rafaell 2 Gru 2006, 21:07

 

>=>jacek_zagaja, 2 Gru 2006, 20:04

>Zadam pytanie jakkie głośniki usłyszysz na Shure E500 dla czego nie poradzono ci przynajmniej Shure E5c

 

dlaczego Linkwitz nie doradza E5c to trzeba by zapytać samego Siegfrieda :-)

napisz z zapytaniem, może odpisze

a E500 to względna nowość, pewnie ich nie słyszał a poziom zadowolenia z E2 nie skłania go do dalszych poszukiwań

 

natomiast mogę powiedzieć dlaczego ja nie doradzam E5c ani E500

nie znam ich - nie miałem okazji posłuchać a cena nie skłania do zakupu w ciemno, no i trudno jest ewentualnie odsprzedać używane słuchawki douszne a już zwłaszcza takie za 2000 zł :-))

co innego 350 zł za E2, kiedy rekomenduje je wiarygodna osoba jak Linkwitz, wówczas można zaryzykować - i ja zaryzykowałem

 

po drugie - pomiary porównawcze E5c sugerują, że mają one inny balans tonalny niż E2 a skoro balans E2 uznaję za bardzo naturalny a liczne opinie subiektywne potwierdzają podejrzenia, które można sformułować na podstawie pomiarów, a mianowicie, że E5c są dla "bass-heads", to o próbowaniu E5c nawet nie myślałem

 

ponadto myślę, że gdyby nie niedoskonałości E5c to nie doszłoby do opracowania nowych flagowców tj. E500

wiele wskazuje, że cała rodzina E3,4 i 5 wyposażona w przetworniki BAD niekorzystnie odbiega tonalnie od E2 – swoje przypuszczenia i ich powody opisałem w wątku o Shure E2 ("referencja na każdą kieszeń")

 

na forum są zresztą opinie naszych kolegów, którzy porównywali E2 i E3 i E4 i wychodzi na to, że E2 są najbardziej neutralne z tych trzech, choć mniej efektowne czy subiektywnie przyjemne,

bo neutralność i naturalność to jedno a dokładność (to co ceni najwyżej wielu audiofilów) to są dwie różne rzeczy

może być reprodukcja bardziej dokładna i mniej naturalna zarazem

 

z kolei pomiary porównawcze E500 sugerują, że mają one bardzo podobny balans tonalny do E2 i pisałem w związku z tym na forum, że są one na pewno w najwyższym stopniu interesujące, ale dopóty dopóki nie poznam pozytywnej opinii kogoś kto szuka w dźwięku tego samego co ja, że E500 są znacząco lepsze niż E2 to nie będę starał się bliżej ich poznać ani nie będę ich rekomendował

za duża jest różnica ceny, bym się "rzucał" na E500, kiedy E2 są na tyle dobre, że dają mi pełną satysfakcję ze słuchania muzyki i zarazem wiarygodną referencję w dalszych poszukiwaniach dźwiękowych

 

ale być może E500 brzmią jak Mangery albo Quady ESL bez problemów z basem :-)

bo na pewno można lepiej niż JX92 czy Shure E2, co nie znaczy, że urządzenia te nie są wyśmienite

 

nie zawsze też droższe znaczy lepsze

mam wrażenie, że nie słuchałeś E2 ani nie porównywałeś ich z E500 czy E5c i wyrokujesz tylko na podstawie różnicy ceny

to - wybacz - niepoważne podejście

 

mam też wrażenie, że generalnie wyrokujesz na podstawie odsłuchów na wystawie audio, np. usłyszałeś AKG K701, spodobały Ci się i teraz generalnie stawiasz je za jeden z wzorów

tymczasem słuchawki te były dogłębnie testowane przez kilku naszych forumowiczów i można powiedzieć, że prezentują dość kontrowersyjną szkołę brzmienia

posłuchaj ich w domu, porównaj z Shure E2, tak jak to zrobił Piotr Ryka i potem wyrokuj Rafaellu

 

poniekąd Linkwitz twierdzi, na podstawie doświadczeń własnych i Russa Rileya (to Ci od filtrów L-R), że słuchawki nauszne czy wokółuszne generalnie nie są w stanie dostarczyć brzmienia dorównującego jakością słuchawkom dousznym - odpowiednio korygowanym aktywnie a w niektórych przypadkach - jak Shure E2 - nawet bez korekcji, prosto z pudełka

z uwagi na ograniczenia "by design" (dla nieanglojęzycznych: "z racji zastosowanego rozwiązania technicznego")

brzmienie to nie kwestia ceny tylko rozwiązania technicznego

słuchawki douszne oferują większy potencjał dobrego dźwięku "by design"

wiele wskazuje, że podobnie lepsze "by design" są słuchawki douszne oparte na mikroprzetworniku dynamicznym jak E2 od słuchawek opartych, choćby na wielu, na przetwornikach BAD (balanced armature driver)

te ostatnie mają jednak duże przewagi użytkowe - mniejsze rozmiary (dla wielu ludzi E2 są zbyt niewygodne) i wyższą skuteczność

 

może w końcu w modelu E500 udało się Shure zrobić słuchawki z przetwornikami BAD dorównujące naturalnością brzmienia modelowi E2

 

nie wiem i nie chcę wyrokować "które są lepsze"

ale i Ty tego nie rób tylko na podstawie metki z ceną, nigdy nie przesłuchawszy E2

 

wpierw posłuchaj obu "side-by-side", przetestuj systematycznie

odsłuchy na jednej nodze na wystawie nic nie mówią

 

nota bene E2 to chyba jedyne IEM-y oparte na mikroprzetworniku dynamicznym, wszyscy inni używają przetworników typu BAD

 

pozdrawiam!

graaf

 

 

ps.

i nie wyrokuj, że JX92s nie mogą zabrzmieć podobną szkołą brzmienia do dobrych słuchawek, a w szególności do E2, skoro nie słuchałeś ani nie znasz ani jednych ani drugich

to jest - wybacz - mało poważne podejście

 

sprawdź pomiary w Klang+Ton i przeczytaj sobie komentarz do tych pomiarów

to nie są pomiary "firmowe" dowolnie kolorowane ani zamówiony tekst sponsorowany

wniosek jest taki: "Ganz sicher ein Ausnahmelautsprecher" - "z pewnością prawdziwie wyjątkowy głośnik"

 

oni mierzą wiele głośników i rzadko się tak rozpływają w zachwytach

 

pps.

na tym foryum już kilkanaście osób poznało sie na jakości oferowanej przez E2 mimo niskiej ceny tych słuchawek, więc może po prostu posłuchasz zamiast powtarzać jak mantrę - "e tam E2, dobre to są E500" bo słyszałeś je na jednej nodze na wystawie i mają wielokrotnie wyższą cenę, to jest - wybacz - niepoważne podejście

Re: jacek_zagaja, 3 Gru 2006, 13:34

 

>W przypadku E2 na

>generatorze 40Hz jest cichsze o jakies 10-12dB od 80Hz przy zalozeniu ze uzywamy szczelnych

>piankowych wkladek. Nie slysze nic ponizej 30Hz.

 

oceniasz na słuch przy zachowaniu stałego poziomu sygnału?

 

w takim razie oceniasz bezposrednio nie pasmo przenoszenia E2 a raczej subiektywną głośność (loudness)

ucho nie słyszy decybeli tylko fony, musisz uwzględnić krzywe izofoniczne Fletchera-Munsona

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

=>graaf, 4 Gru 2006, 09:35

>a nawiązując do uwag Rafaella - być może Shure E500 brzmią jeszcze lepiej - jak Mangery bez

>problemów z basem :-)

>jeśli miałbyś możliwość Jacku, to spróbuj je sprawdzić

 

Shure E500 są naprawdę słuchawkami o wysokiej kulturze reprodukcji,wszystko tam jest tak jak w AKG701 na swoim miejscu i LF słychać i HF, są ok i MF nie podbite.Dla nieprzyzwyczajonych faktycznie zdaje się że nie ma basu ale ten bas jest i to bardzo precyzyjny można sobie wysłuchać dowolną częstotliwość i jest wszystko bardzo czysto podane,jeśli by trzeba z przyczyn upodobaniowych więcej basu to on będzie w Shure E5c są na dodatek tańsze .

Bardzo ważne w słuchawkach dousznych jest dobre uszczelnienie kanału słuchowego,ale Shure do swoich słuchawek ma bardzo dużo chyba pięć odmian w trzech rozmiarach wkładek (pakowane po 5pkpl) zakładanych na właściwą słuchawkę ,polecam na początek wybrać najmiększe-wtedy łatwiej się przyzwyczaić do obcego ciała w uchu.Póżniej zależnie od chałasu z zewnątrz można eksperymentować i dać twardsze.Bardzo ważne jest żeby tych słuchawek wkładać czystymi rękami gdyż można głupio zainfekować ucho .Przy typowych wkładkach antychałasowych w przemyśle jest trend aby po wyjęciu z ucha już ich tam nie wkładać.Dodatkowym plusem E500 jest to że mają mikrofon i można bez wyjmowania słuchawek z ucha właczyć go i słyczeć co się w około dzieje. Ja zbieram kasę na E500 ,naprawdę jest wygoda w porównaniu do zamkniętych lub półotwartych bo małzowina uszna nie jest otulona i uszy się nie przegrzewają no i ta mała waga .

pozdr

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Re: Rafaell, 4 Gru 2006, 10:30

 

>Ja zbieram kasę na E500 ,naprawdę jest

 

zanim wydasz dużo pieniędzy na E500 spróbuj E2, nawet jeśli E500 okażą się lepsze, to różnica może się okazać nie warta sześciokrotnej różnicy ceny (350 a 2000 zł)

Podczas pisania nie mialem pod reka krzwywch izofonicznych. Skoro mniej Hz = wiecej odczuwalnego SPL to nie powinno byc takiego spadku jaki przytoczylem. Ale tez co innego bass z zamknieta wentylacja kanalu sluchowego, a co innego bass ktory sie czuje w kosciach. Wkladki silikonowe zupelnie mi nie zatykaja kanalu. Pianki sa ok ale to nie jest ten komfort co nauszne sluchawki. Zamykanie kanalu to zawsze uczucie jakbysmy plywali w basenie. Wiesz moze ile kosztuje odlew u audiolologa :) A moze poszukac odpowiedniego stoperka?

 

W kazdym razie E2 ma dwa piki jesli sie przepusci sinusa. Nie wiem jeszcze czy linearyzowac. Znalazlem oryginalne nagrania Lackerschmida z Urbaniakiem i voila - wibrafon na E2 prawie jak na zywo. Poprostu moje nagranie O-zone Jazz Quartet z wibrafonem bylo inaczej zrealizowane.

 

Rafael proponuje uzyc mikrofonu dynamicznego jako zrodla. Pomysl niezly lecz zapewne trzeba sie liczyc z ograniczenami SPL. Ja bym raczej sprobowal linearyzacji cyfrowej takich prostych sluchawek:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(tu w Niemczech u Turkow 8 euro)

 

Wczoraj robilem pomiary tym mikrofonikiem wbudowanym w sluchawki i ma ograniczone pasmo ale widac bylo dwa duze piki 10 i 20 dB. Sinus wykazuje ze pikow jest sporo. Sluchawki sa fajne bo maja duzo gory i basu wiec pytanie jest takie na ile po korekcji beda podobne do E2? Niestety nie mam pod reka mojego elektretu. W akademickim studio tez nie widzialem mikrofonow pomiarowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Re: jacek_zagaja, 4 Gru 2006, 10:53

 

>Podczas pisania nie mialem pod reka krzwywch izofonicznych. Skoro mniej Hz = wiecej odczuwalnego

>SPL to nie powinno byc takiego spadku jaki przytoczylem.

 

nie nie, z izofonów wynika coś przeciwnego - mniej Hz = MNIEJ odczuwalnego SPL

 

także taki spadek jak najbardziej powinien być i świadczy o liniowości słuchawek

 

>wentylacja kanalu sluchowego, a co innego bass ktory sie czuje w kosciach. Wkladki silikonowe

>zupelnie mi nie zatykaja kanalu.

 

zakładasz zgodnie z instrukcją prostując kanał słuchowy przed założeniem wkładki (odciąganie ucha)?

 

>W kazdym razie E2 ma dwa piki jesli sie przepusci sinusa.

 

gdzie je słychać? tam gdzie je znalazł Linkwitz?

 

IMHO equalizacja tanich słuchawek to sztuka dla sztuki

E2 są wystarczająco tanie

Zastanawiam sie tylko czy takie sluchawki podobnie jak monitory studyjne nie sa szczere do bolu i nie pokazuja za duzo co jest zaleta w przypadku realizacji ale wada w normalnym odbiorze muzyki.

To tak jakby obraz ogladac z lupa :)

"zakładasz zgodnie z instrukcją prostując kanał słuchowy przed założeniem wkładki (odciąganie ucha)?"

 

Mysle ze tak :)

 

"gdzie je słychać? tam gdzie je znalazł Linkwitz?"

 

Musze sprawdzic dokladnie ale napewno w obszarze w ktorym on sugeruje.

 

Nie wiem czy zauwazyles lecz umiescilem zdjecia Holoprofilu. Broszurka Danieli daje duzo do myslenia - dlaczego nikt wczesniej nie zwracal uwagi i nigdzie w sieci nie ma sladu po mikroprzesunietych fazowo obrazach z dwoch polowek membrany na step reponse (zakres ponizej 50 mikrosekund). Zastanawiam sie czy takie reflektory nie poprawia pracy linear array.

Re: jacek_zagaja, 4 Gru 2006, 11:47

 

>Nie wiem czy zauwazyles lecz umiescilem zdjecia Holoprofilu. Broszurka Danieli daje duzo do myslenia

>- dlaczego nikt wczesniej nie zwracal uwagi i nigdzie w sieci nie ma sladu po mikroprzesunietych

>fazowo obrazach z dwoch polowek membrany na step reponse (zakres ponizej 50 mikrosekund).

 

tak widziałem, ale szczerze mówiąc nic z tego nie rozumiem :-(

Tutaj masz harcerski pomiar najtanszych sluchawek do Skype:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Mikrofon to ten ktory jest razem ze sluchawkami (bez ochraniacza). Karta pomiarowa notebookowa (najgorszy typ) gdyz nie mam przejsciowki jack/XLR do Digigram. Rezonans 5kHz latwo slyszalny. Pozostale wymagaja duzo pracy. Postaram sie wykonac cyfrowy filtr i zapisac wszystkie piki na sinusie ktore slysze. Komore sluchawek zamykalem skarpetka - nie za mocno zeby symulowac zakladanie na glowe. Z zalozona tez probowalem lecz nie bylo tego uwypuklonego basu. Palcem lekko dociskalem mikrofon do gabki. Sygnal nagrany na poziomie -20dB.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wykonalem filtry cyfrowe. Efekt zamieszczam na zdjeciu. Sinus jest lepszy ale pojawiaja sie artekty (2 czestotliwosci HF) - slychac to tak jakby ktos stroil radio AM :) Musze to przedyskutowac z Dr Brueggmannem bo zawsze dostawalem artefakty. Fakt ze mierzylem na dziadowskiej karcie i mikrofonie. A jak muzyka po korekcji. Super! Wlasciwe proporcje i dzwiek nie jest juz w jednym punkcie glowy. Ponadto nie ma listening fatigue! Domniemam ze dostaje sie cos jak z elektrostatu (sa parowane testem prostokatnym). Za jakis czas zrobie kapsulke do Shure E2 i pobawimy sie w pomiary!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przesluchalem fortepian, glosy zenskie i menskie. Wersja po korekcji jest poprostu duzo duzo lepsza. Nie chce za mocno piac ale to jest fantastyczne. Wyrownane pasmo to jedno ale nie wiem czemu bez korekcji nie da sie glosniej sluchac - uszy krwawia. Kiedy spacerowalen z E2 i sluchalem Claptona Reptile na MD tez tak bylo. Po korekcji (na razie tylko Wavemaster 1750m) tak jak w naturze mozna glosno i bez swidrowania glowy i bez utraty wgladu w nagranie. Nie potrafie udowodnic tego na samym wykresie czestotliwosciowym jednego kanalu. Bede musial poprosic Denisa lub Ulricha o pomoc. Uwazam ze to jest bardzo wazna informacja ktora koniecznie musimy poznac - nawet jesli filtr jest nieprawidlowy. Sprobuje poogladac domene czasowa po korekcji. Sprawdzilem polaryzacje filtrow i jest ok. I na koniec - impuls z komory sluchawki wyglada jak z glosnika tubowego - sporo oscylacji od duzej amplitudzie.

 

Rozczarowalem sie convolverem do Windows Media Player - najnowsza wersja szumi i nie wiem jak ja poustawiac. Z kolei Foobar nie czyta mi z CD. Do pelnego komfortu jeszcze daleko.

Przypomnijmy co mowi Linkwitz o E2:

 

"When I actually listened to a slow sinewave sweep, I found a fairly broad peak centered at 3.8 kHz, a mild peak at 5.9 kHz and another peak at 9.2 kHz. I made no attempt at equalization, because the realism of the E2 is so convincing"

 

Ponizej wstepny pomiar bez komory cisnieniowej - wylot z rurki E2 bez stoperka prosto do kanalu sondy ze sluchawek Wavemaster 1750M. Stymulant w postaci sinusa - sygnal MLS wprowadza artefakty. Jak widac piki o duzym magnitudo dokladnie jak podaje Linkwitz oprocz 5.9kHz. One moga powodowac listening fatigue i dziadzio moze sie mylic co do zbytecznej linearyzacji! Brak basu wedlug jednego z uzytnikow E2 na tym forum moze byc sluszny poniewasz mimo prob utworzenia komory cisnieniowej srednica jest mocno eksponowana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@pomiary E2

 

ja myślę, że pomiary słuchawek mają tylko i wyłącznie walor porównawczy - wiarygodnie pokazują różnice między słuchawkami tego samego typu mierzonymi wg tej same metodologii

waloru bezwględnego nie mają

 

zobacz jak wygląda pasmo E2 wg pomiaru HeadRoom (www.headphone.com) - zupełnie inaczej, bo inna zapewne metodologia

 

sam Linkwitz mógłby się mylić co do koniecznosci korekcji E2, jest tylko człowiekiem, ale dziś kiedy jego opinię o E2 (z mniejszościowymi uwagami co do osłabienia/wycofania skrajów pasma) podziela wielu uczestników naszego forum m.in: Doman, Kazik, Fadeover, Piotr Ryka, Liamk, JaroMi, Gutekbull, graaf i last but not least Jacek Zagaja (o ile dobrze zrozumiałem Twoje wpisy) (przepraszam niewymienionych) myślę, że wniosek iż one nie wymagają korekcji likwidującej owe piki jest mocno uzasadniony

 

z drugiej strony pomiary porownawcze E2 i E500 i opinie co do E500 ludzi, którzy znają i E2 (m.in. Fadeover), pokazują, że pewne podbicia w E2 są i że można lepiej, aczkolwiek niekoniecznie musi chodzić o podbicia które słyszycie na sweepie i które widać w pomiarze, który przeprowadziłeś

 

pozdrowienia!

P.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pomiary w sztucznych glowach sa dobre dla porownania wielu roznych konstrukcyjnie sluchawek. Nas jednak interesuje korekcja samej membrany (i spojnosc fazowa obu membran) bez brania pod uwage co sie dalej dzieje z sygnalem wewnatrz ucha. Denis Sbragion nie wykonywal nigdy korekcji sluchawek:

 

">>Now after correction the sound emanates not from the centre point above head but from left to the right ear horizontally.

Re: jacek_zagaja, 6 Gru 2006, 11:02

 

>Pomiary w sztucznych glowach sa dobre dla porownania wielu roznych konstrukcyjnie sluchawek. Nas

>jednak interesuje korekcja samej membrany (i spojnosc fazowa obu membran) bez brania pod uwage co

>sie dalej dzieje z sygnalem wewnatrz ucha.

 

no tak - ale ważne jest co się dzieje bo to co słyszymy to jest sygnał z membrany + to co się dzieje z nim w uchu

 

korekcja membrany dla samej korekcji membrany to chyba taka sztuka dla sztuki?

kiedy sie coś wtyka w ucho to nie ma całego filtrowania przez głowę i małżowiny - pasmo samych przetworników mierzone przez mikrofon z zasady nie powinno być liniowe, bo chyba trzeba jakoś symulować ten nieobecny HRTF?

 

>I have no experience with

>correction of headphones. In theory it is an ideal situation. No listening position dependence,

>everything is within a short time window, in theory it

>should be possible to get close to perfection while correcting headphones

 

no i z tych samych powodow takie podejscie zaleca Linkwitz po swoich i Rileya doświadczeniach

no ale przecież jego zdaniem E2 akurat korekcji nie wymagają

 

reference transducer right out of the box

Bardzo ważne przy słuchawkach jest ich dość głębokie włożenie i przy płytkim włożeniu osłabia się sygnał basów z dwóch powodów:

 

1.mogą słuchawki być niedoszczelnione i nie jest możliwe uzyskania właściwego ciśnienia akustycznego-brak kompresji

2.Wielkość komory miedzy słuchawką a bębenkiem ucha zmienia się znacznie (może wynosić nawet ponad 200%) i to ma bardzo duży wpływ na pomiar charakterystyki (to jakby mierzyć charakterystykę głośników z miejsca słuchacza w pomieszczeniu 20 m kwadratowych i ponad 40 metrów)Ponadto mikrofon pomiarowy stanowi procentowo bardzo dużą część całej powierzchni w uchu-nastąpują niepożądane odbicia,stad te piki które nie przeszkadzają przy odsłuchu bo ich w.g.mnie wtedy faktycznie nie ma.

 

Naprawdę wkładanie słuchawek do ucha jest dość trudne, ja n.p.jeden kanał mam dość wąski i małżowinę uszną przy wkładaniu naprawdę muszę bardzo mocno odciągnąć do tyłu i nie za bardzo to pomaga .Z drugiej strony mimo to opanowałem dość dobrze głebokość wkładania i jest ona prawie na styk z bębenkiem, zbyt głebokie włożenie kończy się silnym bólem.

 

Proponował bym zrobić trzy pomiary :

a) przy supermałej objętości "sztucznego ucha"

b) przy "średniej" pojemności "sztucznego ucha"

c) przy "dużej" pojemności "sztucznego ucha"

Dopiero taki pomiar będzie w miarę wiarygodny i podpowie dla kogo które słuchawki będą najlepsze.póżniej dopiero zajął bym się resztą.

pozdrawiam

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Moja sonda pomiarowa ma 8 milimetrow srednicy. Kanal sluchawki polowe mniej. Mozemy zrobic komore z rurki termokurczliwej i porownac rozne objetosci. Oczywiscie refleksy w uchu nie sa zle bo moga miec podobny charakter jak "comb filtering" w naszych pokojach. Tych refleksow nie widac na wykresach HR poniewaz sa wyfiltrowane. Ja filtruje 1/24 oct z ARTA. Dobrze by bylo znac reflektancje akustyczna skory i rurki poliolefinowej.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.