SEAS - kierunek wyboru

[Less]

Zmierzyć w dźwięku potrafimy bardzo mało i dlatego pomiary oddają bardzo szczątkowo obraz dźwięku, i tak pewnie pozostanie. Nawet jeżeli będziemy potrafili zmierzyć dużo więcej, to pojawi się problem analizy i interpretacji dużej ilości danych. Prościej jest posłuchać. W końcu po to te zabawki są.

[lancaster]

Less, a chcialbys coś moze o Seasie napisać, czy moze ew. o tych offtopowych Sabach, czy chcez sie moze zwyczajnie podopierdalac ?

....pytam, bo w zasadzie wszystko mi jedno, ale jeżeli chcesz cokolwiek o seasie albo sabie to albo jesteś niesmiały, albo zaczynasz nie od tej strony.... :)

[Less]

Płaski SPL jako taki nie daje płaskiego dźwięku. Płaski dźwięk tworzy NISKI SPL i przerośnięte zwrotnice, które płaski SPL mają zapewnić. Poszarpany SPL to żadna wartość, to czasami cena, którą trzeba zapłacić za inne walory.

[Less]

Lan,

 

w tym poście byłeś nawet dosyć komunikatywny!

[lancaster]

Less, zacznij moze używać więcej wielokropków, bo Twoje posty są nieczytelne :)

[yolaos]

Mi tam sie czyta dobrze Wasze posty, nie przekadzają mi kropki ani ich brak.

[marko3T]

Cos jest w powietrzu , ludzie jacyś nerwowi...

[lancaster]

jedno co to wypada sie z Lessem zgodzić ze niepotrzebnie kombinwane zwrotki to najcześciej nic ciekawego dla dxwięku....przynajmniej z tego co do tej pory mialem okazje posluchac....

...cierpi barwa, lub krojona jest dynamika....w fullrange z kolei niektorym brakuje pasma....a i sama gora nie jest niby jak z tradycynych kopulek(:)) ....tylko ze ja osobiście na żywo żadnych cyknięc nie słysze....za to z niektórych supetweeterów coś jakby potrzasać szufladą ze sztućcami :) ...pewnie taki byl zamysl realizatora ;)

[marko3T]

Zawsze to mówiłem , dążenie do równej charakterysyki zabija głośnik, jego możliwość. Zaczyna sie od ładowania kondów , cewek , ceweczek , a kończy się nudą w odsłuchu.

 

Zaraz ktoś powie że tak podchodzą do tematu amatorzy którzy nie potrafią zrobić zwrotnicy i boją sie większej ilości elementów.

[marko3T]

Wracając do tematu , to aluminiowy seas , zastanawia mnie ta rozbieżność w charakterystyce.

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[saczek_XTRM]

>>Lancaster

 

Wyluzuj z tymi zniekształceniami - Tobie się chyba od Senicza udzieliło. Zniekształcenia są nawet w tej muzyce na żywo. Same instrumenty generują zniekształcenia, dźwięk to nie tylko jego częstotliwość to ton i przyton, które razem tworzą to co nazywasz "dźwiękiem". Istnieją ze sobą nierozdzielnie. Błędem wg mnie jest szukanie zerowych zniekształceń - na pewno już w samym głośniku. Musi po prostu oddawać NATURALNĄ BARWĘ. Tyle.

[misiomor]

Saczek_XTRM:

 

Instrument generuje nie zniekształcenia tylko alikwoty - które są po prostu składnikami naturalnej barwy. Głośnik o płaskiej charakterystyce i zerowych zniekształceniach przeniesie je dokładnie tak jak zostały złapane przez mikrofon.

 

Jeżeli natomiast głosnik zniekształcenia wnosi - zmienia barwę przetwarzanego sygnału dodając a czasem odejmując niektórych częstotliwości (kiedy harmoniczna generowana przez głośnik jest w przeciwfazie do naturalnej harmonicznej tonu podstawowego instrumentu). Dla parzystych harmonicznych ten efekt można próbować usłyszeć zmieniając polaryzację podłączenia kolumn - raz parzyste harmoniczne naturalne i generowane przez głośnik będą w fazie a raz nie.

 

Inna sprawa że większość midwooferów ma dominację nieparzystych harmonicznych na wyższym środku, realizatorzy dysponując takimi monitorami odpowiednio do nich kształtują równowagę tonalną nagrania i Scany 18W8531 jako wyłamujące się nie brzmią dla niektórych dobrze, zwłaszcza że każdy słuchacz ma zapamiętany wzorzec będący jakimś tam uśrednieniem dotychczas słyszanych kolumn i do tego wzorca porównuje nowe kolumny.

[saczek_XTRM]

OK alikwoty. Dla mnie to też zniekształcenia, tyle że nazwane w inny sposób.

 

Jak wytłumaczyć to, że głośnik o małych zniekształceniach gra nienaturalnie? W instrumentach ważną rolę odgrywa pudło rezonansowe - wypycha jedne częstotliwości nad innymi. Ta sama częstotliwość dla gitary, skrzypiec, fortepianu zabrzmi inaczej. ŻADEN instrument nie gra LINIOWO a jednak brzmi wspaniale. To, co jedni nazywają mułowatym, dużym basem w rzeczywistości jest "właściwym" - niskie częstotliwości brzmią ciszej niż reszta pasma.

 

Podobnie z głośnikami - mają grać barwą zbliżoną do naturalnej, można się bić i kłócić o parametry, ale co do zniekształceń to bym się hamował z wyborem tylko na ich podstawie

[misiomor]

Saczek_XTRM:

 

"OK alikwoty. Dla mnie to też zniekształcenia, tyle że nazwane w inny sposób."

 

Czego zniekształceniami są te alikwoty?

 

"Jak wytłumaczyć to, że głośnik o małych zniekształceniach gra nienaturalnie?"

 

Powyżej starałem się podać wyjaśnienie dlaczego tak jest.

[yolaos]

Nie wiem Panowie , ale ktoś tu daje sie podpuszczać, głośniki zniekształcały , zniekształcają i będą zniekształcać, nie pisząc o wzmakch, i całej reszcie, mnie natomiast interesuje czy istnieje jakiś projekt na tym Sesie fullrange , czy może ktoś sie przymierza do niego, niby cena wysoka, ale śmierdząca zwrotnica odpada nie trzeba sie pałować w srebrne końdzołki druty 2.8 itd, do tego może nie trzeba obudowy? Potem juz tylko podczepiamy różne wzmaki i żródlai jazda.

[saczek_XTRM]

>>misiomor

 

Nikt nie gra pojedyńczych dźwięków i czeka aż wybrzmią do końca, po czym następna struna i powtórka z rozrywki. Pudło rezonansowe wprowadza drgania (żadna nowość), tak samo jak struna, przepływ turbulentny. Jeśli dodasz do siebie kilka zaburzeń fali masz zniekształcenie. Rodzaj zniekształcenia fali wypadkowej odpowiada za barwę.

[lancaster]

saczek, mi tam znieksztalcenia powiewaja...byle graly emocje i całosc była wciagająca....pomiarami ucho sie nie nacieszy...wzrok i owszem :)

[misiomor]

Saczek_XTRM:

 

"Jeśli dodasz do siebie kilka zaburzeń fali masz zniekształcenie"

 

CZEGO ZNIEKSZTAŁCENIE?

 

Zniekształcenia zwykle definiuje sie tak - jest jakiś wzorzec (sygnał wejściowy) a następnie patrzymy jak wygląda sygnał na wyjściu naszego urządzenia. Jeżeli się w jakiś sposób różni (poza oczywiście wzmocnieniem polegającym na mnożeniu wartości chwilowej przez stałą), możemy mówić o znieksztaceniach (nieliniowych, intermodulacyjnych, liniowych czy fazowych). Które są odsłuchowo najbardziej szkodliwe to długo będzie przedmiotem dyskusji i eksperymentów.

[saczek_XTRM]

>>misiomor, 13 Lut 2008, 18:09

 

>Saczek_XTRM:

>

>"Jeśli dodasz do siebie kilka zaburzeń fali masz zniekształcenie"

>

>CZEGO ZNIEKSZTAŁCENIE?

 

 

TONU, już chyba jaśniej nie potrafię. Misiomor, zrozum że wiele pojęć z zakresu muzyka jest czyto teoretycznych, które nie występują w rzeczywistości.

[abuq1]

saczek, bez urazy ale przeczytaj ze zrozumieniem wpisy misiomora bo gadasz bez sensu

[saczek_XTRM]

Tak, jasne, dalej wierzcie w teorie o doskonałych instrumentach, życzę powodzenia...

poszukujcie głośników o najmniejszych zniekształceniach, by móc najwierniej odzwierciedlać instrumenty na swoich głośnikach. Tylko, że tak się nie da, bo nawet całe to badziewie, które nagrywa Wam informację na CD już wprowadza swoje śmiecie. Szukajcie a znajdziecie.

[abuq1]

Cały czas nie rozumiesz o co chodziło misiomorowi. Spróbuję to wytłumaczyć łopatologicznie, przyjmijmy że według ciebie dźwięk instrumentu bez zniekształceń to liczba 1, natomiast ze zniekształceniami o których mówiłeś to liczba 1,123 , teraz w strone zniekształceń głośnika, jeśli głośnik nie zniekształca to przedstawi dźwięk instrumentu bez zniekształceń jako 1, natomiast dźwięk instrumentu ze zniekształceniami o których mówiłeś jako 1,123 , więc tak samo jak w oryginale. Jeśli głośnik bedzie zniekształcał to dźwięk instrumentu bez zniekształceń przedstawi jako 1,055 a dźwięk instrumentu ze zniekształceniami o których mówiłeś przedstawi jako 1,234 czyli niezgodnie z oryginałem.

[saczek_XTRM]

>>abuq1, 13 Lut 2008, 20:01

 

właśnie pokazałeś, że sam nic nie rozumiesz

 

Przecież nie żyjemy w wyidealizowanym świecie. Głośnik IDEALNY, bez zniekształceń NIGDY nie przedstawi dźwięku takiego jak na żywo! Chłopie, co z nagraniem sygnału, co z wzmacniaczem i całej reszty tego śmiecia? Masz ten swój idealny głośnik z niekształceniami, których wydaje Ci się, że nie ma! I w tym cały pic. Tu już jeden szukał wzmaka z 0,0000001%THD, potem mikrofonu i tak dalej.

 

Taki głupi przykład jak potrafi różnie brzmieć instrument z dala i z bliska mikrofonu. I to wszystko już na początku toru, jeszcze zanim zostanie nagrany.

[marko3T]

Po całej tej polemice o zniekształceniach , dochodzę do wniosku , że jestem.......... skrzywiony , wolę słuchać tych które mają większe zniekształcanie , a na cudownych i doskonałych scanach nie prędko coś zrobię. To taka moja refleksja.

 

Muzyka jest nie mierzalna, nie mierzalna.

[yolaos]

oo kupuję ten tekst" muzyka jest niemierzalna," nie ma takiego mikrofonu sączek co wyłapie te 123 a gdzie reszta?

a teraz wróćmy do tego Sesa Fullrange

[abuq1]

Saczek, czy ja powiedziałem, że są głośniki i reszta sprzętu które nie zniekształcają?

Ty piszesz że instrumenty "zniekształcają" i tylko o to mi chodziło, piszesz "Jeśli dodasz do siebie kilka zaburzeń fali masz zniekształcenie", i tu sie nie zgadzam, to nie zniekształcenie tylko naturalne brzmienie instrumentu i wzorzec który sprzęt próbuje kopiować, i dopiero w tym momencie "zniekształcenia" sprzętu mogą być szkodliwe

[abuq1]

Poza tym to luuuuuuz, bo jakieś złe ciśnienie wyczuwam.

[marko3T]

yolaos co Ty z tym Exoticiem? Pisałeś kiedyś , że to sekta.

[yolaos]

czekaj , czekaj to było nie kiedyś a wczoraj, a ten Seas może pozamiatać tamte Fullrange,cena wypas a pamietamy ,że Seas nie przecenia swoich głośników ,jak nabęde wreszcie dobrą lampę to będzie co podłączyc jak mi się znudzą AN

[saczek_XTRM]

>>abuq1, 13 Lut 2008, 20:40

 

>Ty piszesz że instrumenty "zniekształcają" i tylko o to mi chodziło, piszesz "Jeśli dodasz do siebie

>kilka zaburzeń fali masz zniekształcenie", i tu sie nie zgadzam, to nie zniekształcenie tylko

>naturalne brzmienie instrumentu i wzorzec który sprzęt próbuje kopiować, i dopiero w tym momencie

>"zniekształcenia" sprzętu mogą być szkodliwe

 

Bo instrumenty zniekształcają. Chcesz mieć czysty ton, słuchaj generatora. Fala dźwiękowa to zaburzenie ośrodka (powietrza) - np pochodzące od struny, ale jest jeszcze fala od pudła i innych rzeczy. "Jeśli dodasz do siebie

>kilka zaburzeń fali masz zniekształcenie" i masz. I wolisz słuchać instrumentów a nie czystych sinusoid. Tylko to miałem na myśli pisząc to zdanie. Po diaska podniecać się zniekształceniami, przecież one w pewnym stopniu pomagają odzwierciedlać naturalność, barwę dźwięku. Pojedyńczy ton nie tworzy barwy dźwięku.

 

Nie kontynuuję tej rozmowy bo robi się off-topic, który tylko zagraca temat. Powinien powstać nowy temat dot. ów dyskusji.

Sorry.