Klub Infinity Classics

[darkul]

>Mateuszek

 

Nie za trybiłem... o co ?

[mateuszek]

>Mateuszek

 

Nie za trybiłem... o co ?

jak ma sie porownanie krellow z lepszych sonicznie czasow do thresholdow

[darkul]

Tresholdy ...hm... niby były lepsze ale ... o ile były lepsze w średnicy,,,nasyceniu i szybkości to stare Krell'e były spójniejsze.

[mateuszek]

a rozdzielczosc w niskich rejestrach?

[Gość Gosc]

Zgodnie z obietnicą parę słów z porównania Nakamichi PA7+CA5 z moim dzielonym.

Na początek wielkie słowa podziękowania dla Edissona, że chciało się mu ponownie w moje skromne progi fatygować. I tachać te ciężkie pudła. Wielkie dzięki.

No muszę przyznać że ten potwór jest rewelacyjny. Muzykalnośc, kontrola basu, barwa robi wrażenie. Już wiem dlaczego osoby znające się na rzeczy polecają go do naszych trumien. To słuszny wybór.

Ale też dodam, że nie zamienił bym się na to co mam. Mój mikrus( w porównniu z tym potworem) ma moim zdaniem, jeszcze większy drive, bas jest głębszy i dosadniejszy, jest więcej czytelnych szczegółów w tle. No i moc mojego niby słabszego jest większa niż z Naka.

Ale porównanie nie do końca jest prawidłowe, bo Naka słuchaliśmy z CD Onkyo Integra 7911 po analogu a Zagrę z wykorzystaniem DAC-a który ma w sobie.

To też może być powodem ze zestaw Nakamichi przy większych poziomach głośności, na niektórych płytach potrafił trochę kłuć w uszy.

W każdym bądź razie osobom z zestawem Nakamichi polecam odsłuch Zagry. Warto.

[czolgista778]

Ale jaja, jeszcze w tym tygodniu jak dobrze pójdzie będę miał KSA200B :D

[darkul]

a rozdzielczosc w niskich rejestrach?

 

Hm

Ani tu ani tu rewelacji nie ma.

 

Jestem na trochę innym etapie.

 

Oczekuję znacznie więcej.

[Edisson11]

W dniu 23.09.2012 o 18:49, gość napisał:

Zgodnie z obietnicą parę słów z porównania Nakamichi PA7+CA5 z moim dzielonym.

Na początek wielkie słowa podziękowania dla Edissona, że chciało się mu ponownie w moje skromne progi fatygować. I tachać te ciężkie pudła. Wielkie dzięki.

No muszę przyznać że ten potwór jest rewelacyjny. Muzykalnośc, kontrola basu, barwa robi wrażenie. Już wiem dlaczego osoby znające się na rzeczy polecają go do naszych trumien. To słuszny wybór.

Ale też dodam, że nie zamienił bym się na to co mam. Mój mikrus( w porównniu z tym potworem) ma moim zdaniem, jeszcze większy drive, bas jest głębszy i dosadniejszy, jest więcej czytelnych szczegółów w tle. No i moc mojego niby słabszego jest większa niż z Naka.

Ale porównanie nie do końca jest prawidłowe, bo Naka słuchaliśmy z CD Onkyo Integra 7911 po analogu a Zagrę z wykorzystaniem DAC-a który ma w sobie.

To też może być powodem ze zestaw Nakamichi przy większych poziomach głośności, na niektórych płytach potrafił trochę kłuć w uszy.

W każdym bądź razie osobom z zestawem Nakamichi polecam odsłuch Zagry. Warto.

To ja składam Serdeczne Podziękowanie za ponowne zaproszenie i przemiłą gościnność. Jak już kiedyś wspomniałem nie jestem żadnym audiofilem,ale lubię słuchać muzyki i to z każdego gatunku. Powiem tak zródło sygnału ma bardzo duży wpływ na jakość sygnału i kable dla mnie również dla mnie grają.

Robiliśmy mały tescik ,z tym że słuchaliśmy zestawu naka na onkyo 7911 i zwykłych drutach jamo i tu ukłony dla zukzukzuk - "ten zestaw napradę gra i jest basior",natomiast zestaw HQ grał z dackiem wbudowanym w piecu wykonanym przez Darkula i na zupełnie innym okablowaniu łącznie z sieciówką.

I uwierzcie (przyznaj HQ) ,że to Dac dawał zupełnie inny dzwięk niż samo onkyo - było więcej mięsa nisko schodzącego i powietrza i dużo więcej głośności.

Także porównanie było troszkę nie szczere. Proszę w żaden sposób nie myśleć,że coś krytykuję,piszę tylko swoją opinię. Bo zagra dzielona grała naprawdę bardzo dobrze,ale nakamichi grał równie dobrze i jestem bardzo zadowolony,że zakupiłem ten zestaw w "ciemno" z opinii tego forum. Zukzukzuk Zostawiam Go dla siebie. Natomiast proszę Was o opinie jaki Cd dokupić do tego zestawu, zeby dobrze się to zgrywało. Darkul jak to jest ,że dac gra dużo głośniej niż samo zródło ?

[zukzukzuk]

Dzięki za relację!

 

Kiedyś podobnie, również rajcowało mnie duże/wyższe wzmocnienie źródła.

Teraz, problem tkwi w tym, żeby GRAŁO na maksymalnie wielu poziomach "cichości".

To jest dopiero COŚ!

 

Pozdrawiam!

[gag]

proszę Was o opinie jaki Cd dokupić do tego zestawu, zeby dobrze się to zgrywało.

 

 

PC chłodzony wodą(bez wiatraczków) i karte ze stajni ECHO - mia, layla 3g, ginalub inna.

Zalety:

1.Cała płytoteka na hd. Dostęp natychmiastowy do każdego utworu.

2. Możliwośc odtwarzania muzyki bezstratnej(wszystkich dostępnych formatów) oraz wielokanałowej 7.1 po analogu lub spdif

3. Znacznie lepsza dynamika, kontur dźwięku i szczegółowośc i bas niż z większosci cd.(parametry karty)

4.Niepotrzeba pre

5. podgląd na monitorze aktualnych tytułów granej piosenki informacje o wykonawcy czy okładka płyty(w zależności od programu odtwarzającego)

Komputer wstaje z hibernacji w 30 sekund, to jedyny minus bo trzeba poczekac po włączeniu. i od razu dostęp do 500 płyt które bezstratnie zripowałem do flac.

inne można w kilka minut ściągnąc z neta.Oczywiście bezstratne.

Ja już zapomniałem co to archaiczny cd-i raczej nigdy do niego nie wrócę.

 

powyższy post oczywiście do edisson 11

[Gość Gosc]

W dniu 23.09.2012 o 22:52, Edisson11 napisał:

Robiliśmy mały tescik ,z tym że słuchaliśmy zestawu naka na onkyo 7911 i zwykłych drutach jamo i tu ukłony dla zukzukzuk - "ten zestaw napradę gra i jest basior",natomiast zestaw HQ grał z dackiem wbudowanym w piecu wykonanym przez Darkula i na zupełnie innym okablowaniu łącznie z sieciówką.

Kable głośnikowe też są u mnie zwykłe.Plecionka Jansena i Monstercabel W sieciówki natomiast mało wierzę. Różnica też się bierze stąd, że Zagra dzielona jest zestawem w pełni zbalansowanym i żeby z tego skorzystać trzeba mieć źródło z wyjściami XLR albo właśnie wejść do pre z DAC-iem po cyfrze.

[darkul]

Darkul jak to jest ,że dac gra dużo głośniej niż samo zródło ?

 

Po prostu po samym dac jest stopień odpowiadający z sygnał analogowy.

Poziom sygnału można regulować.

 

Są różne poziomy odniesienia amatorskie i zawodowe.

 

>gag

 

To czy pre jest potrzebne zależy od czułości wzm.końcowego.

 

Komp nie jest w stanie dać wysokiego sygnału po analogu bez siana na wyjściu.

 

Co do tzw.gęstych plików to zdania są podzielone.

 

Cedek jak padnie płyty nie skasuje , a komp leci w pis...

 

Komputer będzie wtedy dobra macierzą jak go włączę i wyłączę niczym żarówkę.

 

Płyta cd nadal przez min.15 lat będzie pdst nośnikiem informacji , jako że NASA i Pentagon tak uznała. Nikt tego nie przeskoczy.

[Gość Gosc]

W dniu 23.09.2012 o 22:52, Edisson11 napisał:

I uwierzcie (przyznaj HQ) ,że to Dac dawał zupełnie inny dzwięk niż samo onkyo - było więcej mięsa nisko schodzącego i powietrza i dużo więcej głośności.

Tu należy się wyjaśnienie.

z tym porównaniem z Daciem i bez daliśmy ciała. Nie dawało mi to spokoju bo przed wizytą Edissona wiedziałem, że różnica jest mała. A jak Edisson przełączał między wejściami RCA i Coaxial to była ogromna. Stąd moje zdziwienie. Ale po wpięciu z powrotem CD do Zagry, jeden chinch w CD wypadł. Syn nam zwracał uwagę, że jedna kolumna nie gra. Ale kto by tam młodego słuchał. A ten test robiliśmy jak Edisson już praktycznie wychodził więc w pośpiechu. Ja nie słuchałm po RCA. Ale nie dawało mi to spokoju, skąd ta różnica. Posprawdzałem rano na spokojnie kable i wszystko się wyjaśniło. Edisson przedtem kręcił gałką na 11 i dopiero grało jako tako.Normalnie przy takim wzmocnieniu trzeba uciekać:-)

Różnica w jakości jest bardzo mała pomiędzy tymi wejściami. W głośności tak za dwa mm na gałce.Nie więcej.

[darkul]

Żółta kartka dla młodego że łojca nie zagryzł : ))))))

[gag]

To czy pre jest potrzebne zależy od czułości wzm.końcowego.

 

Poczytaj parametry tej karty.Wyscia są regulowane do poziomu+4dBu (professional level) signal. To send a –10dBV (consumer level -10db) oraz płynnie.

Komp nie jest w stanie dać wysokiego sygnału po analogu bez siana na wyjściu.

Siane o którym mówisz jest na tak niskim poziomie że słychac je tylko jak wsadzę ucho w głośnik. Bez jakiegokolwiek znaczenia podczas słuchania nawet przy minimalnych głośnościach.

Cedek jak padnie płyty nie skasuje , a komp leci w pis...

 

Podobnie jak dane można miec zapas na dtugim hdd. Albo gomadzic płyty w klaserze wrazie czego.

[darkul]

>gag

 

Zapas na HDD owszem ratuje temat.

 

Jakość karty +4dBu odda wtedy poprawnie jak będzie zasilane niezbędne min.+/-12 VDC ( +24VDC p-p ) a w kartach to z tym chudo. Wpływ poziomu napięcia zasilania na pre jest słyszalne ( już nie pisząc o parametrach ).

 

Jak usłyszę taki sound in plus to będę miał , póki co nie jestem zainteresowany.

 

Ale na pewno jest to jakieś tam rozwiązanie w wielu systemach.

 

Wszystko zależy od potrzeb.

 

Co do gęstych plików to jest dyskusja w dziale stereo.

Edytowane 24 Września 2012 przez darkul

[gag]

>gag

 

Zapas na HDD owszem ratuje temat.

 

Jakość karty +4dBu odda wtedy poprawnie jak będzie zasilane niezbędne min.+/-12 VDC ( +24VDC p-p ) a w kartach to z tym chudo. Wpływ poziomu napięcia zasilania na pre jest słyszalne ( już nie pisząc o parametrach ).

 

Jak usłyszę taki sound in plus to będę miał , póki co nie jestem zainteresowany.

 

Ale na pewno jest to jakieś tam rozwiązanie w wielu systemach.

 

Wszystko zależy od potrzeb.

 

Co do gęstych plików to jest dyskusja w dziale stereo.

>gag

 

Zapas na HDD owszem ratuje temat.

 

Jakość karty +4dBu odda wtedy poprawnie jak będzie zasilane niezbędne min.+/-12 VDC ( +24VDC p-p ) a w kartach to z tym chudo. Wpływ poziomu napięcia zasilania na pre jest słyszalne ( już nie pisząc o parametrach ).

 

Jak usłyszę taki sound in plus to będę miał , póki co nie jestem zainteresowany.

 

Ale na pewno jest to jakieś tam rozwiązanie w wielu systemach.

 

Wszystko zależy od potrzeb.

 

Co do gęstych plików to jest dyskusja w dziale stereo.

Oczywiście że wszystko zależy od potrzeb. Ja miałem taką aby uzyskać możliwie jak najlepszy dźwięk. A korzyści(dynamika , bas, szczegółowość) to jak znalazł dla posiadaczy RE90 Cała resztajak np kolekcja na hdd(pod ręką i brak konieczności grzebania w płytach) to wartośc dodana o której nie myślałem, ale teraz bardzo to doceniam. Nie znam się na elektronice a propos"Jakość karty +4dBu odda wtedy poprawnie jak będzie zasilane niezbędne min.+/-12 VDC ( +24VDC p-p ) a w kartach to z tym chudo. Wpływ poziomu napięcia zasilania na pre jest słyszalne" ale Karta o której piszęLAYLA 3g to profesjonalna karta do pracy w studio nagraniowym(kilka lat temu kosztowała sporo a teraz ją wycofują z produkcji i można kupic za niewiele ok 2 tyś) Jednak ktoś mądry (pomimo że to karta studyjna) pomyślał że można ją wykorzystac do multimediów dlatego wspiera technologie wielokanałowe o normalnym i gęstym formacie zapisu. Poza tym ma możliwośc poprzez odpowiednie protokoły PW pomijania jądra systemu w procesie odtwarzania strumienia bezpośrednio z playera do użądzenia. i uwież mi jest różnica.

Wiem że zwrot "karta muzyczna" kojarzy się negatywnie audiofiom,

[darkul]

Nie jestem audiofilem : ) Staram się trzymać z daleka : )

 

Z tym zawodowym nastawieniem kart tez trzeba być ostrożnym.

 

Jest wielu realizatorów uciekających od cyfryzacji i zdania są rożne.

 

Ale z pewnością wszystko zależy od wykonania.

[mateuszek]

Ale jaja, jeszcze w tym tygodniu jak dobrze pójdzie będę miał KSA200B :D

jak bys sie chcial pozbyc jednego albo drugiego... daj znac

[czolgista778]

KSA80 wraca wtedy do poprzedniego wlaściciela, pewnie będzie z powrotem na sprzedaż za €1100 ale trzeba sobie do Holandii przyjechać ;)

Edytowane 24 Września 2012 przez czolgista778

[mateuszek]

ale trzeba sobie do Holandii przyjechać

hmm - weekend w amsterdamie? brzmi spoko

a tak na marginesie bedziesz mial okazje przetestowac oba?

 

Jestem na trochę innym etapie.

 

Oczekuję znacznie więcej.

 

no i bardzo dobrze obywatelu - od branzy oczekuje a wrecz wymaga sie wiecej

[darkul]

no i bardzo dobrze obywatelu - od branzy oczekuje a wrecz wymaga sie wiecej

 

Pożyjemy zobaczymy : )

[gag]

Kupujcie i porównujcie:) Jestem ciekaw jak seria ksa wypadła by w porównaniu do Nakamichi pa7. bo seria kav było odczuwalnie słabsze.

 

A tak na marginesie to zapraszam kogoś z piecem ksa do Osztyna to porównamy z nakamichi :)

[czolgista778]

Tak, będzie porównanie 200B z 80 na Thielach CS3.5/ SF Minima mk.1, preampie KRC-3 (ew. lampowy Transvalve z oddzielnym zasilaczem) jako źródło pewnie zagra Yamaszka CDX-900, chyba że gośc ma jakiegoś asa w rękawie ;)

 

Jest już chętny na elektrostaty na czwartek, czyli jak dobrze pójdzie w sobotę będzie "shootout".

Edytowane 24 Września 2012 przez czolgista778

[mateuszek]

preampie KRC-3

ten preamp to jest ponoc jakas padaka okrutna - nie masz czegos w zanadrzu?

Kupujcie i porównujcie:) Jestem ciekaw jak seria ksa wypadła by w porównaniu do Nakamichi pa7. bo seria kav było odczuwalnie słabsze.

 

A tak na marginesie to zapraszam kogoś z piecem ksa do Osztyna to porównamy z nakamichi :)

jesli nikt nie zawita w twoje progi to ja opisze jak tylko dorwe jakies KSA - taki mam plan na nastepna koncowke - choc przyznam ze wolabym KSA 150

Edytowane 24 Września 2012 przez mateuszek

[czolgista778]

Powaznie? Z tego co pisze Elb i co można wygooglować to jeden z najlepszych preampów Krella...

[mateuszek]

nie mowie ze jak bym go trafil to bym go nie wzial - w jakim on jest stanie? ten twoj egzemplarz? moze faktycznie podjade po niego -

[darkul]

Thielach CS3.5

 

Upośledzona średnica ...typowy produkt dla audiofila ..ładnie ale nie dobrze : )

 

Ale miło gra taki sound też ludzie lubią.

 

Starsze pre Krella sa faktycznie lepsze od współczesnych.

[czolgista778]

KRC3 jest tego gościa, ponoć stan sklepowy z pudełkiem i pilotem, €1350.

 

p.s

Cztery razy mi dzisiaj korki wywalilo zanim KSA80 wystartował, skubaniec :o)

Edytowane 24 Września 2012 przez czolgista778

[mateuszek]

Cztery razy mi dzisiaj korki wywalilo zanim KSA80 wystartował, skubaniec :o)

 

zmien korki na takie z charakterystyka "c" a nawet "d" nic ci wiecej nie bedzie wywalac - ja podczas remontu pociagnalem oddzielna linie do sprzetu z "d". naprawde dziala